jeśli chodzi o mnie to bardzo. Nie mogę się już doczekać następnych odcinków. Poza tym bardzo ładna aktorka, ma coś w sobie i doskonale pasuje do tej roli . Urzekł mnie również jej szkocki akcent
Jest świetna, piękna aktorka i podoba mi się, jak gra Rowenę. Interesuje mnie jej relacja z Crowleyem i co z niej wyniknie, bo póki co Król Piekieł dalej odczuwa skutki szprycowania się krwią i jest zdesperowany miłości, zwłaszcza tej matczynej. Rowena może to albo wykorzystać albo się zmienić. Raczej wielkiej akcji z nią nie przewiduję, bo nie o tym jest sezon, ale byłoby fajnie, gdyby spróbowała nauczać jakieś czarownice i być może zmanipulować Sama, obiecując mu pomoc w pozbyciu się Znamienia.
Nie liczyłbym na to że się zmieni czy coś.
Na kilometr widać że wykorzysta zagubionego Crowley i możliwe że przejmie piekło a nawet zostanie głównym złym w tym sezonie.
Czy to dobrze? Nie wiem, jak dla mnie trochę oczywisty i odgrzewany wątek a sama aktorka też mnie irytuje.
Chodzi mi o jej wygląd, coś w nim irytującego.
Sama postać oczywiście też ale jestem pewien że przy innej aktorce mniej by mnie odrzucało.
No, aktorka wygląda jakby przesadziła z operacjami u chirurga...
Wobec wątku zachowuję obojętność, ani mnie grzeje ani ziębi. Jest dosyć oczywisty i rozmiękczanie Crowleya mi się nie podoba, do tego Rowena mnie drażni, nie ma w sobie tego "czegoś" co pozwoliłoby mi ją obdarzyć choćby odrobiną sympatii. Ale podoba mi się jej akcent i moooooże wyniknie z wątku coś ciekawego.