Uśmiercić postać która miała tak ogromne perspektywy na cały sezon co najmniej. Jakim prawem tak szybko uśmierciliście Caina.Zdecydowanie bardziej można było rozwinąć jego wątek i wprowadzać go częściej do serialu.Crowleya i jego matki mam już serdecznie dość a Cain mógł być drugim Castielem tego filmu, oczywiście po drugiej stronie mocy. Zmarnowany potencjał strasznie. Bardzo mi się podobała gra tego aktora. Wcześniej znałem go z "Psych" gdzie również grał bardzo dobrze.
Mnie denerwuje nie tyle co Crowley, a jego matka. Nie jest zbyt długo i nie robi za wiele, ale sama twarz.. Doprowadza do szału. Ale fakt, Kain miał ogromny potencjał. Może akurat, jak to w Supernatural, zmartwychwstanie (jak każdy). :)
Ale co by nie mówić, to aktorkę dla roli wiedźmy dobrali perfekcyjnie, wszystko w grze tej aktorki jako wiedźmy mi pasuje.
Racja to fakt. Babeczka pasuje do tej roli. Nie zmienia to faktu że z niecierpliwością czekam aż ją ktoś załatwi ;)
Fakt, ona pasuje do tej roli idealnie. Gra aktorki też jest fantastyczna. Mimo to również mam nadzieję, że szybko ktoś ją dopadnie i że ona nie dopadnie Crowleya. :)
Zawsze go lubiłem brakuje mi jednak jego specyficznego czarnego humoru i dobrych tekstów. Przy matce zachowuje się jak jakaś pipa. Eh
Powiem szczerze, że wcale bym się nie zdziwiła gdyby Cain jednak żył. W końcu było pokazane tylko jak Dean się zamachuje, a potem schodzi po schodach. Żadnej bezpośredniej sceny czy nawet leżących zwłok. Ten serial niejednokrotnie udowodnił, że jeśli nie jest coś wprost pokazane (a nawet jeśli jest) to nie można brać tego za pewniak.
Matka Crowleya jest dość specyficzna. I choć niesamowicie drażni mnie jej maniera, to w tym serialu zdecydowanie brakuje już kobiet z charakterem.
A no racja przecież....nie było dokładnej sceny co to się wydarzyło emocję wzięły górę i całkiem o tym zapomniałem ;p