Zmęczona CasHanką i brakiem twórców na wątek anielski w serialu postanowiłam sobie spisać
fajne aniołki - dopisujcie się :)
Castiel - wiadomo, bo nawet jak jest kiepski, to jest fajny
Gabriel - bo kochamy jego tricksterowatość :)
Baltazar - za zatonięcie Tytanika i poczucie humoru
Zachariasz - za jego korpo podejście do anielskości
Uriel - bo to najzabawniejszy anioł w garnizonie :)
Kupid - za powitanie ;)
LUCYFER <3 <3 <3 no comment
Najbardziej zmarnowany potencjał - Michał - największy badass w niebiesiech, ma wyczesany
miecz ognisty i ... uh, zmarnowany jak zawsze :(
Nie lubię Metatronów, Gadrielów, Hanek i Anek ,ani tej laski co na chwilę przejęła niebo i
sterowała Casem, a jej imienia nawet nie pamiętam i googlać mi się nie chce - już chyba
dwupłciowy Rafałek jest lepszy!
I to wypływa spod klawiatury kogoś kto wyżej ocenia Ghost Rider niż Odyseję Kosmiczną...
Świat się wali.
Definitywnie. A w temacie? ;)
PS. Odyseja Kosmiczna jest nudna (rzucamy kamieniami, rzucamy, rzucamy!), a Ghost Ridera ledwo pamiętam - nie oceniaj zatem ludzi po ocenach filmów na Filmwebie ;) Stalking rządzi ;)
Czy to znaczy, że powinienem też pominąć wyższą u Ciebie ocenę Romea i Julii nad Raportem Mniejszości?
Czepiasz się brzydko. Postmodernistyczny Baz Luhrmann Ci nie pasuje tylko okrzyknięty mistrzu Spilberg - twoja sprawa.
"Odyseja Kosmiczna" po środku była okrutnie nudna.... Wiem, że mieniąca się tysiącem odcieni pomarańczu i fioletu pustynia, to był szczyt efektów specjalnych w tamtym czasie, ale szczerze mówiąc można było sobie uciąć na tym drzemkę.
Czego na pewno nie można powiedzieć o "Mechanicznej Pomarańczy".
A teraz zagnij mnie o Przeznawco ;)
Ps. Ta anielica biurokratka to była Naomi - jedyna godna następczyni Zachariasza.
Bartłomieje i Malachiasze, bez komentarza.
Nie. To znaczy, że powinieneś teraz zrobić analizę porównawczą mego beznadziejnego gustu filmowego zamiast się wypowiadać na temat - w końcu od tego jest internet ;)
Podobnie jak laska która sterowała Castielem.tricster jest świetny ale robienie z niego anioła było błędem,
A mi pasowało, że został triksterem. Co do Michała - praktycznie go nie było. Plus przywódca zastępów pokonany jednym machnięciem małego palca? trochę szacunku, proszę :D Ale ja przyznaję bez bicia, że Michał Archanioł to mój ulubieniec z mitologii biblijnej i go uwielbiam pasjami. Najlepiej mi się podoba jego wersja w serii o Lokim Ćwieka.
Cały piąty sezon napędzało to, że Michał w końcu dorwie Deana.
Nie wiem jak Wy, ale ja nie mogłam się doczekać Jensena - super archanioła....
A tu figa i to z makiem.
Pomimo krótkotrwałego epizodu z byciem demonem, a wcześniej wampirem, Dean jest punktem odniesienia wokół, którego kręcą się pozostali bohaterowie.
Oj to fakt, Michała to konkretnie zmarnowali. Całkiem fajnie go odgrywał najmlodszy brat, a jeszcze lepiej młody John W.
Moim zdaniem Gabriel wymiatał, uwielbiałem odcinki z nim. Michał- tak jak piszecie wyżej, zmarnowany ogromny potencjał. A szkoda.
Castiela uwielbiam, ale twórcy mogliby w koncu jakoś szerzej ogarnąć jego wątek, bo nie wiadomo o co chodzi i jak tak dalej pójdzie to obawiam się, ze nawet popularność Mishy nie obroni tej postaci.
Gabriel i Balthazar jak najbardziej byli cudowni - przy okazji to były jedne z niewielu anielskich smierci, przy których uroniłam łezkę wzruszenia. Przyznam, że brakuje mi ich w serialu. Zachariasz też był niczego sobie.
Osobiście liczę na wielki powrót Lucyfera i Michała, mam nadzieję, że zaklęcie Metatrona na nich nie podziałało jako, ze byli zamknięci w innym wymiarze, przez co uwalniając sie z klatki byliby obecnie faktycznie najsilniejszymi postaciami w grze ( prócz Chucka i Śmierci). W końcu coś by się działo poważnego. Myślę zresztą, że tak może się stać, skoro jak narazie od początku sezonu widzimy, że karma wraca do braci pod postacią różnych pobocznych ofiar z przeszłości.
PS. Ej daj spokój z CasHanką, właśnie zobaczyłam w zwiastunie kolejnego odcinka urywek jak Haneczka całuje Casa.. dokąd zmierza ten świat :) Swoją drogą czy to przypadkiem nie jest, hmm... kazirodztwo czy coś? Czy anioły nie były tak jakby rodzeństwem? Może jakby twórcy rozwinęli jakoś postać Hanki to ten wątek byłby ok, jednak jak narazie nie dali jej zbyt wiele możliwości na zbudowanie tej bohaterki.
Cas/Hanna to totalnie dziwny wątek... Anioły mówią do siebie "bracie" i "siostro", więc faktycznie to kojarzy się z kazirodztwem :/
"Gry o tron" nie znam, chyba muszę się z nią zapoznać ^^ Tam jest wątek miłosny między rodzeństwem?
W sumie... Winchest jest popularny wśród fanów...
Tak i to dośc ostry. Zresztą jest to jeden z kluczowych motywów napędzających dynamikę całej opowieści.
Aby usprawiedliwić nieco autora trzeba powiedzieć, ze świat GoT wzorowany jest na średniowiecznych czy starożytnych strukturach rządowych w których małżeńskie związki nawet bliskiego stopnia pokrewieństwa nie były niczym dziwnym ( Cleopatra np. była zmuszona poślubić swojego rodzonego brata). Jedyną różnicą jest to, że z reguły takie małżeństwa zawierało się z powodu chęci uchronienia majatku/władzy przed rozproszeniem. W GoT sytuacja jest o tyle inna ( i to w sumie nie jest spoiler co powiem) , że mamy do czynienia z romansem między bliźniakami ( którego owocem jest zresztą trójka dzieci) Jamie i Cersei Lannister, o którym wszyscy wiedzą, ale nikt nie mówi bo jest to jednak wstydliwa sprawa dla całego rządzącego rodu. A więc nie tyle same interesy co po prostu zakazana namiętność. Nie przeszkadza to oczywiście twórcom pokazywac nam ostrych scen erotycznych z udziałem tych dwojga. Z tym , że tu zamierzenie pierwotne było takie , ze miało to widzów trochę obrzydzać czy konsternować ( inna sprawa, ze większośc widzów nie protestowała nigdy przeciwko :)) , zaś w przypadku CasHanki... no przyznam, ze tez mnie konsternuje ten wątek , więc kto wie, może o to chodzi... W sumie nie wyjaśniono nam nigdy jak seksualnosc aniołów w ogóle działa, więc może w następnym odcinku będzie nam to dane.
Co do Wincest fanów tutaj chyba bym się lekko zdenerwowała na ich miejscu , bo wyszłoby trochę na to, że kazirodztwo jest ok, ale tylko w wersji heteroseksualnej ( nawiązując do opinii twórców w temacie shippowania braci). Chyba, że po prostu anioły mówią do siebie na takiej zasadzie jak obowiązywało to w ustroju komunistycznym, czyli "bracie"/ "siostro" zamiast towarzyszu/towarzyszko.
No Casa skopali, też mi się nie podoba gdzie to zmierza... Co do tej strasznej sceny z całowaniem EWWWWWWWWWWWWWW :D Braćmi i siostrami chyba są jako towarzysze, ale całkiem się to kłóci z hasłem, że aniołki są bezpłciowe....
Może to jest, wiesz, też tak, że one same w sobie są bezpłciowe i aseksualne, ale ich cielesne naczynia mają osobne potrzeby czy cuś i niezaspokajany od miesięcy popęd daje o sobie znać ( w szczególności u Hanki , która ma najwyraźniej jakieś problemy z samokontrolą w tym względzie ;P ).
Gdzie widziałyście promo? - you tube średnio dziś szuka.
Choć nie jestem pewna, czy chcę zobaczyć Hankę w akcji?
https://www.youtube.com/watch?v=DK82bhChy9o
A tu na ten przykład. :)
W sumie tak dziwnie trochę, ale są dwa zwiastuny. Róznią się tym, ze na jednym widać wyraźnie, ze Deana tez całuje jakas dzioLszka. Czyli analogii ciąg dalszy.
Moja mina jest bardzo blisko miny Casa w tym wypadku:
http://33.media.tumblr.com/6e8d0a40cd091a79d7252cf1fd96da50/tumblr_nf9u544AuZ1s4 fl64o1_500.png
tak jakby ... totalnie...
http://media.tumblr.com/2999c3e7518ebc4971b2b915287d5667/tumblr_nf9u252zY81s4fl6 4o1_400.png
A tu jeszcze miziaczki z planu,
http://31.media.tumblr.com/dbf1e59a1f01a71b813797e7d302e340/tumblr_nfayrjSrEv1sr 0pqfo1_1280.jpg
mam nadzieje ze to pożegnalne:
http://38.media.tumblr.com/ca60688b254f821e1fd4c477ccc84d08/tumblr_nfayrjSrEv1sr 0pqfo9_1280.jpg
Kurcze to jest naprawdę dziwne, ale jeszcze nie zdarzyło mi się widziec męsko damskiej pary na ekranie która wzbudzała by we mnie uczucie zapalania się czerwonej lampki i wewnętrznego okrzyku na zasadzie: Ej... ale...TO JEST NIEWŁAŚCIWE (!!!)
Nie wiem czemu. Może twórcy stracili zdolnośc pisania ciekawych kobiecych postaci.
Cas, co za mina... Hanna pewnie zażądała, żeby zdjął płaszcz, a to jest dla niego niewykonalne ^^
Trudno, trzeba jakoś wytrzymać ten dziwaczny wątek.
He he, dobre. Za to krawat niestety zgubił :( Niedobry :(
Mam nadzieję, ze wszystko się jakoś wyjaśni, bo mam ciarki na samą myśl. Brrrr
chciałabym przesłąć gifa z pamiętnego momentu samego kissu, ale filmweb blokuje
Anioły...
Cas - cudowna postać w 4. 5 i 6 sezonie, w 7 miał momenty, ale potem został kompletnie zmarnowany i teraz jego obecność tylko wkurza. Ale kiedyś był kimś, tajemniczy, odczuwający sympatię do ludzkości, świetny wątek przyjaźni z Deanem i Samem, znakomita, choć szorstka męska przyjaźń, miał ciekawe koleje losu (miał, bo już nie ma).
Baltazar - za wyluzowanie i przyjaźń z Castielem, no i wzruszającą śmierć.
Gabriel - bardzo oryginalna postać, zrobił wiele złego braciom, ale na końcu okazał się bardzo szlachetny.
Lucyfer - po prostu wymiatał, świetny gość ^^
Naomi - taka typowa biurokratka, ale też postać z charakterem, która na końcu okazała się całkiem w porządku.
Zachariasz - też biurokrata, badass, ale miał w sobie coś ^^
A pozostali...
Michał - za mało go było :/
Gadreel - lubię go, był ciekawy, ale jakoś go zmarnowali...
Uriel - w sumie ok.
Metatron - wkurzający, tak jak powinien być główny zły, ale jakoś nie rozumiem tego gościa ^^
Anna Milton - wydawała mi się bezbarwna.
Były jakieś anioły w 9 sezonie, ale tych już nie pamiętam. Fakt, anioły wcześniejsze były znacznie ciekawsze.
Przyłączę się może i dopowiem słów kilka.) Aniołów było sporo, cześć z nich była biurokratami albo takimi jakimiś nielotami (że tak powiem). Castiel jest fajną postacią, ale mam dziwne wrażenie, z scenarzystom uciekł gdzieś pomysł na tę postać. Dlatego tez o wiele bardziej interesowali mnie upadli, przekorni, ściemniający na maksa, charakterni archaniołowie:
Baltazar- absolutny "goguś", hedonista, trochę tchórz ("ok, oficjalnie jestem z wami") ale także czaruś, złodziej, bardzo ludzki i taki pozytywny w dużej mierze. Nie dało się go nie lubić i jego śmierć była taka niezbyt fajna, bo jednak nadawał on akcji takiego humoru i pazura.
Gabriel/Loki - eh, jego: Lucus, I'm home rozwaliło mnie zupełnie. Absolutnie mało estetyczny i za to genialny, badassowaty, sprytny i właśnie bardziej pogański w swojej chochlikowej naturze- z jednej strony słabszy od braci, ale jednak umiejący zaskoczyć. Jego tekst typu: Moje skrzydła są jak podpaski, Wróciłem, bo nie obejrzałem do końca serialu... i cała sprawa z Casa Erotica- absolutny majstersztyk i mam nadzieję, że faktycznie pojawi się jeszcze w sezonie 9.