PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=225833}

Nie z tego świata

Supernatural
2005 - 2020
8,1 97 tys. ocen
8,1 10 1 97023
6,8 9 krytyków
Nie z tego świata
powrót do forum serialu Nie z tego świata

Dobra. Zaczynając od początku. Jestem obecnie w połowie 4 sezonu i mam pytania odnośnie tego serialu.
Ostatnimi czasy zauważyłem że Sam i Dean lubią sobie popić siedząc na samochodzie a potem ruszają dalej w trase. Nie wiem czy w ameryce jest inne prawo odnośnie alkoholu ale wątpie. Ale to akurat pikuś. Skoro wszystkie demony polują na braci to czemu za każdym razem jak mają ich w garści zamiast ich zabić to z nimi gadają. To sie kupy nie trzyma. A skoro Lilith to taka potężna demonica to czemu nie teleportuje sie do nich i ich nie zabije? Poza tym wszystkim zostają jeszcze te anioły... Przecież do tej pory to oni przypominają bardziej demony niż one same. Poza tym co wypisałem w serialu jest jeszcze wiele takich luk fabularnych ale nie będe już ich wypisywać bo nie starczy na to życia.

PS. Widziałem gdzieś że tatuś Winchester ma pojawić sie w późniejszych sezonach. Może mi ktoś wytłumaczyć jak skoro bracia spalili jego ciało i nie ma jak do niego wrócić?

ocenił(a) serial na 9
Tajga100

"Nie wiem czy w ameryce jest inne prawo odnośnie alkoholu ale wątpie"
Tak bo Winchesterowie przestrzegają prawa :D Przez większość czasu posługują się podrabianymi karatami kredytowymi. Podszywają się pod agentów FBI czy innych stróżów prawa.

"Skoro wszystkie demony polują na braci to czemu za każdym razem jak mają ich w garści zamiast ich zabić to z nimi gadają."
Zabicie Winchesterów nie ma żadnego sensu, bo już na etapie 4 sezonu wiesz, że nawet z piekła ich wyciągną.

"A skoro Lilith to taka potężna demonica to czemu nie teleportuje sie do nich i ich nie zabije? "
Bo ma inne plany co do Winchesterów, co jeszcze w tym sezonie się wyjaśni.

"Przecież do tej pory to oni przypominają bardziej demony niż one same. "
Ale czemu to ma być luka fabularna? Akcja nie rozgrywa się w naszym uniwersum. Anioły w czwartym sezonie są jeszcze znośne. Gorsze będą później.

I tak pojawi się Papa Winchester, ale nie musisz się martwić o jego kości :D


Akurat SPN za czasów Kripke (1-5) był dobrze rozplanowany i to co wydaje się nieścisłością później nabiera sensu. Na pewno zdarzały się jakieś drobne wpadki. Albo dziwne rzeczy w postaci nigdy nie kończącego się internetu Sama czy jego wiecznie naładowanego laptopa. Niestety im dalej tym gorzej. Zwłaszcza w tych ostatnich sezonach gdzie pojawiły się rzeczy, które są w sprzeczności z tym co było wcześniej.

ocenił(a) serial na 10
Eriu

"A skoro Lilith to taka potężna demonica to czemu nie teleportuje sie do nich i ich nie zabije? "
Bo ma inne plany co do Winchesterów, co jeszcze w tym sezonie się wyjaśni.

I jeszcze oprócz tego Sam i Dean mają te worki złego uroku jesli dobrze pamiętam i dzięki nim Lilith nie może ich znaleźć

Tajga100

Hahahaha stary, to moze przestan ogladac ten serial, bo nie za dlugo i obecnie takiee glupoty sa juz w fabule tego seiralu, ze jezeli 4s wydaje ci sie bezsesnowny, to nie wiem jak ocenic to co potem przyszlo :) Chyba jako sen chorego psychicznie z amnezja.
Tatus to tam pikus. Tam inni ciagle wracaja jak zly boomerang, nie pomijajac samych braci.
Zdziwisz sie jeszcze.
Tak, anioly przez chwile wydawaly sie ciekawym, odswiezajacym zagraniem, szczegolnie anioly takie zle i nie lubiace ludzi, ale wiesz, kiedy okazuje sie, ze potem ciagle sa, ciagle, ciagle, ciagle i nic innego i jakies straszne bzdury wymyslaja, to zaczynasz zalowac, ze w ogole po nie siegnieto... Uwazam, ze Angel byl o niebo lepszy z fabula i roznymi historiami z demonami i mitologia niz Supernatural.