Słyszałem, że pożegnalny sezon będzie składał się z odcinków, których fabuła nie będzie związana żadną postacią z którą bracia zmierzyliby się w finale. Każdy epizod będzie osobną historią. Podobnie jak w premierowym sezonie, z tym że tam jednak wątek żółtookiego się pojawiał. Może i tak by było lepiej, bo przecież po tych wszystkich sezonach to kto im jeszcze podskoczy.
Przeciez nawet nie wiadomo czy bedzie pozegnanlny sezon, to jest druga Dynastia, jak aktorzy umra, to nastapi wymiana na nowsze modele i jazda dalej.
Tak widziałem te zapowiedź i dla mnie jest to już tylko przedłużanie agonii. Aczkolwiek bardzo lubię ten serial i za kilka minut zobaczę s12e01. Oni chyba będą robić ten serial dopóki będzie przynosił zyski, ale jeśli fabuła będzie OK to nie mam nic przeciwko.
odcinek pod tytułem "Mamma Mia" w tv CW 20.10. 2016
szczegóły tutaj:
http://www.imdb.com/title/tt0460681/episodes?ref_=tt_ov_epl
Mogą chcieć, ale żeby to nie była siódma woda po kisielu, zn o czym to ma być i z kim mają walczyć. Myślałem przed pierwszym odcinkiem, że jak to będą ludzie pisma z Europy, to trochę słabo. A tu oglądam jak jedna lala rozwala Dean'a i anioła. Na szczęście jest wątek powracającego Lucyfera i podążającego za nim Crowley'a. Tak czy inaczej ciekawostką jest, że sam serial początkowo zaplanowany był na trzy sezony, ale oczywiście nie zabija się kury znoszącej złote jajka
Z tą lalą rozwalająca Casa i Deana to serio absurd wielki. I też oglądam już raczej dla Lucka i podobno oprócz Crowlyego będzie jeszcze podążał za nim Castiel
Też już o tym wiem. Muszę przestać czytać opisy kolejnych odcinków na IMDb. Ciekawe jak się skończy taka konfrontacja i czy ruda wiedźma jeszcze się pojawi?
Jensen i Jared o potencjalnym zakończeniu serialu
W wywiadzie dla Entertainment Weekly, Jensen i Jared podzielili się swoimi opiniami odnośnie najlepszego ich zdaniem momentu na definitywne zakończenie Supernatural:
"Jeżeli nie uda nam się dotrwać do odcinka 300, myślę, że razem z Acklesem będziemy bardzo zawiedzeni." mówi Padalecki. "Kiedy dotrzemy już do tego 300. odcinka, myślę, że Jensen i ja możemy uważać, że to odpowiedni moment na zakończenie serialu. Jest szansa, że to się zmieni, ale z całą pewnością nie zakładamy z góry, że uda nam się osiągnąć taką liczbę odcinków."
Na ten moment, obaj są pewni, że nadal kochają swoje postaci. "Czuję, że dużo się nauczyłem od mojego przyjaciela Sama. Dużo nauczyłem się od Deana. Chcę opowiadać ich historie tak dobrze i tak długo, jak jest to możliwe, ale jednocześnie nie ciągnąć tego na siłę.
Ackles dodaje: "Myślę, że jeżeli kiedykolwiek zjawie się rano na planie i poczuje, że po prostu już mi nie zależy, albo że jemu nie zależy, będzie to sygnał, że czas kończyć. Po dziś dzień, ani razu nie miałem takiego uczucia. Płacą nam, abyśmy wnieśli trochę magii w napisane przez nich scenariusze i cały czas czuję tą magię. Dzień, w którym jej nie poczuję będzie na pewno dniem bardzo smutnym i mam nadzieje, że nigdy nie nadejdzie. Chciałbym dojść do 300. odcinka zanim nadejdzie."
Na chwilę obecną jest wystarczająco benzyny w Impali. A skoro o niej mowa, jedna rzecz jest pewna. "On dostaje Dziecinkę" Padalecki mówi o Jensenie. "Ja dostanę Dziecinkę numer 2. "Nie, Ty dostaniesz numer 3. Numer 2 jest kupą złomu..." poprawia Ackles.
Tekst zaczerpnięty http://www.supernatural.com.pl/news.html?page=3
No nie dziwię się, że obaj panowie nie palą się do zakończenia serialu, skoro nie za bardzo można ich zobaczyć w jakichś innych, znaczących produkcjach. Swoja drogą, z ich wypowiedzi można zrozumieć, że to oni mają tu decydujące zdanie. Ja myślałem, że o kontynuacji bądź kasacji projektu decyduje ten kto wykłada na to kasę. A tu niespodzianka