Była w którymś odcinku ale ni cholery nie pamiętam nawet który sezon - pewnie był nudny.

Co do odcinka kurde no szkoda tego Anglika - spoko gościu był. Coś jak angielski odpowiednik Castiela.

Mary i... terminator, no cóż, pewnie wykorzysta to przeciw braciom gdy będzie na nich polował. Aż boję się pomyśleć jakie głupoty wymyślą aby ich nie zabił bo to jest po prostu idealny morderca, bez mrugnięcia okiem zabija. Możliwe że Mary go na sekundę rozproszy i wtedy go dopadną.

Lucyfer już kombinuje jak się wydostać i pewnie mu się to uda. Niech już ten jego syn antychryst nefilim się urodzi bo liczę na nowego villana (pewnie w kolejnym sezonie będą z nim walczyć).

Co porabia Castiel?

Ooo widzę, że nie tylko mi się wydawało, że zastępują Cassa Mick'iem!
I odrobinę z wyglądu, i przez naiwne zachowania... cholera, akurat go zaczęłam lubić. Może go ktoś wskrzesi, wyjątkowo byłoby miło :D

Castiel to chyba ma wakacje :D

Ketch pewnie nie zabije Winchesterow bo sie zakocha w Mary haha

s11e11

Ta Eileen bardo słabo aktorsko wypadła w tym odcinku na tle innych.