Zadzwonili do tego chłopaka, powiedzieli mu o klątwie. Sam zaproponował mu żeby powiedział prawde, a Dean żeby skłamał, że ma problemy z oddychaniem, żeby zabrać wszystkich z domu. Bracia przyjechali pod dom. Ojciec wybiegł z domu, okazało się że syn powiedział mu prawdę, ale on mu nie uwierzył. Nagle zaczął nadlatywać rój owadów. Wszyscy schronili się w domu. Zaczęli uszczelniać drzwi i okna. Gdy owady zaczęły sie wdzierać do domu wszyscy uciekli na strych. Tam termity zaczęły przegryzać drewniany strop dachu. Jeden z braci wziął środek na owady, zapalał płomień i próbował zabijać owady. W końcu termity wygryzły na tyle dużą dziurę w dachu, że owady wleciały na domu (zrobiło się gorąco) . Ale nagle wszystkie wyleciały, okazało się, że jest już ranek, bo zrobiło się jasno i klątwa przestała działać. Później była scena jak syn z ojcem są juz pogodzeni i ojciec zaprzestał budowy nowego osiedla i wszyscy się wyprowadzali.

Dziękuję za odpowiedź :). Zainteresował mnie ten odcinek to oczywiście musiałam usnąć. TVN mnie wkurza, bo ten serial jest naprawdę fajny i kompletnie nie rozumiem tak późnej pory emisji...Czy oni myślą, że my cierpimy na bezsenność?!

Szkoda ze ten serial leci tak pozno bo przez to tez go ogladam w przerwach miedzy tym jak mi sie oczy zamykaja.... 8 odc tez tak ogladalam..naprawde masakra cio tvn robi!!!!!