Jakie macie pomysły na zakończenie serialu ? Wg. mnie mogło by się skończyć czymś w stylu, że Dean i Sam, żeby pokonać Boga i Amarę muszą sami się poświęcić. Jednak po swojej śmierci budzą się w niebie jako archaniołowie. Myślę, że było by to nie najgorsze zakończenie dla braci. a Jaki wy macie pomysły ?
okaże się, że żadna Billy nigdy nie istniała, to ciągle była Śmierć który odpowiednio pociągał za sznurki aby Bóg zginął jak najwcześniej, przecież gość mówił, że kiedyś go zabierze, w dodatku zna wszystkie możliwe śmierci każdej osoby, sądzę, że kosiarze nigdy nie byli tak naprawdę neutralni. W każdym razie Castiel na pewno zginie - układ z Nicością. Gdybym miał wybrać postać która ma najmniejsze szanse na śmierć, to powiedział bym, że Jack, ktoś mógłby powiedzieć, że bez sensu, ale jednak bez sensu byłoby gdyby to właśnie on musiał się poświęcać. To Sam i Dean są tymi którzy najbardziej powinni nienawidzić Boga, to powinna być ich zemsta, ale ciekawie by było gdyby Jack został potem nowym bogiem. Nie zdziwił bym się gdyby śmierć Boga oznaczała by apokalipsę - w końcu Supernatural nie może mieć 100% dobrego zakończenia.
Nie mam pomyslu jak mozna to zakonczyc, bo ten galimatias, ktory zrobili... Wiem tylko, ze jezeli ten serial nie zakonczy sie ostateczna smiercia wszystkich trzech (mam na mysli Winchesterow i Castiela) to uznam, ze zmarnowalam czas ogladajac to. Zasluzyli na odpoczynek. Niech sobie ich wysla do raju, na Hawaje czy w kosmos, ale niech oni juz nie musza z niczym walczyc.