Nie z tego świata
- podstawowe informacje
- lista wszystkich sezonów
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- Rankingi
- pozostałe
Czy mi się tylko wydaje, czy to był pierwszy odcinek od baaaaardzo dawna, gdzie było czuć takie najstarsze i najlepsze supernatural? Dom dla psychicznie chorych, duchy, sól, żelazo, plague maski, popełniający samobójstwo dean, śmierć, cudowne zmartwychwstanie, lekko horror i to wszystko trzymające się kupy? Jest nadzieja po słabiutkim 12 sezonie?
Po pierwszych czterech odcinkach tego sezonu byłem gotowy 'zawiesić łom na kołku' ;) Postać Jacka niezmiernie mnie irytuje, Asmodeusz dał mi jakąś mininadzieję na godne zastąpienie Crowleya, ale dopiero ten odcinek obejrzałem i aż mi smutno, że następny dopiero za tydzień. Oby zatrzymali ten poziom.
Ciekawostka - matkę grała aktorka grająca postać Olivii w serialu "12 małp". Samo to w sobie nie byłoby niczym nadzwyczajnym, ale w odcinku ważną rzeczą była maska plagi, a ten rekwizyt jest istotną częścią 12 małp i nosiła ją również właśnie Olivia. Ciekawe czy to zamierzony zbieg okoliczności.
Coś w tym jest - że w tym odcinku powiało Starym klimatem - Czyli konkretny duch, konkretną sprawa, atmosfera grozy i nawet ofiary były.
I jeszcze na tym tle nagle rozmowa Deana ze Śmiercią; ) - ale brak mi starego Śmierci; ). Babeczka jest ok - ale jej poprzednik niósł więcej klimatu;).
Ja lubię Jacka - i czekam na jego powitanie z Castielem;). Fajnie będzie zobaczyć ich relację quasi rodzicielska;)
Z drugiej strony boję się, że nie wrócił Cass, ale Jego alternatywne ego - oburzone z nicości. Albo znowu będzie rozdwojenie jaźni; )^,^
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
