w tym odcinku zaserwowali nam prawdziwą rzeź, Jednak tak sobie myslę, że gdyby jednak nie powrocili już ani Lucyfer, ani Crowlaey, ani Castiel ani Winchester to mielibysmy prawdziwy restart serialu. Znów mamy tylko Winchesterów i nikogo innych, znowu tak jak na początku pierwszego sezonu walczyliby tylko oni. Może naprawdę ma to plusy i jeszcze polepszy serial w 13 sezonie i wszystko zacznie sie od nowa.Co do Castiela to zacznał już nuzyć.

Nie tylko w finale była rzeź, jeszcze kilku łowców po drodze. Ja tam nie jestem tego zwolenniczką, czasem postać jest fajnie zbudowana, szkoda strasznie mi, że Bobby już nie żyje. Jednak jak oni mają jakaś pomoc to serial jest bardziej realny, a nie magiczni bracai pokonują wszystko sami. No a z finału to wszystkich przeboleje (zwłaszcza Mary!), ale nie Crowlaey, fajny był, dobry aktor, postać ciekawa, ich zawiłe relację, heh...

tylko że tamci wszyscy byli druplanowymi postaciami. Sheppard oraz Collins byli w stałej obsadzie serialu od szóstego, czyli przez 7 lat Rowena choć rzadko była w tym sezoznie to jednak coś wnosiła w te odcinki, była pozytywnie irytująca. co do łowców - żadna nie była ważną postacią, Nie oglądałem jeszcze całego odcinka i nie wiem o co chodziło w 22 odc. z tym zabiciem Toni przez Ketcha

teraz wiadomo dlaczego usmiercili wcześniej żniwairza, bo gdyby ona nadal była posednikiem to Castiel w żaden sposób nie miałby szans powrócić, bo co do crowleya jak już wczesniej pisałem nie mam żadnej wątpliwości że to koniec postaci, o ile można ją mieć przy takim serialu jak Sn. Teraz tylko czekać na komentarz twórców serialu, bo tylk owtedy bedziemy mieli pewność czy zobaczymy jeszcze którąś zmarłych postaci w przyszłym sezonie

Są inni żniwiarze poza tym Castiel również został zabity ostrzem więc jedynie Chuck może go na nowo odtworzyć, Crowley tak samo przepadł na dobre i to w czyścu czy gdzieś tam. W 13 sezonie będzie najpewniej pokazany wątek Mary z Lucyferem oraz kolejna misja Winchesterów czyli powstrzymać nefilima.

Szybko jej Lucek nie zabije bo bedzie potrzebna aby uciec z Czyśćca, więc na pewno ich zobaczymy jeszcze, choć wolałbym aby zostawili ich na dobre, ale niestety nie ma na to szans.

Jakiego czyśćca to był alternatywny świat gdzie Winchesterowie się nie urodzili. Tylko Nefilim może ich uratować skoro sam otworzył ten portal.

jedno było dziwne, że moc neflima sięgała aż do Czyśćca.

To nie był czyściec tylko alternatywny świat

dobrze wiedzieć

Świat w którym Dean i Sam nigdy się nie narodzili --> efektem jest woja pomiędzy niebem i piekłem, a ludzie się bronią przed wszystkimi.

obejrzałem jeszcze raz ten fragment z samobójstwem Crowleya, poświęcił się dla innych, aby zakmnać przejście do alternatywnego świata i spróbowac uwięzić tam Lucyfera.

Raczej poświęcił się dla swojego zwycięstwa, tak jak Moriarty w Sherlocku, i pewnie też to poświęcenie na marne pójdzie;)

dlatego dodałem tą drugą część z uwięzieniem Lucyfera, chyba jednak ta druga przeważyła, ja jdnak uważam że przez to poświęcenie chyba mozemy go jeszcze zobaczyć, przynajmniej mam taką nadzieję. Podobnie jak z Castielem

Jak demon zostanie dźgnięty anielskim ostrzem to wraca on do piekła czy zostaje unicestwiony bo nie pamiętam już?

Crowley to nie był jakiś zwykły demon. Normalny demon opętuje jakieś ciało i po tym jak zostaje zabity za Ziemii to wraca on do piekła, a Crowley to miał swoje oryginalne ciało, więc chyba nie, i zwrócmy uwagę, że to nie stało się w normalnym świecie, tylko w alernatywnym gdzie nie ma już żadnego podziału pomiędzy niebo, piekło i ziemię, przynajmniej ja tak myslę, skoro Lucyfer ziścił tam swój plan. Chyba tylko Czyściec mógł pozostać bez zmian i tam mogą trafiać zabite osoby, demony, anioły, Bo celem Lucyfera było zniszczenie piekła, nieba i ziemii.

Ciekawe ilu ludzi załatwi synek Lucka ;)

"Normalny demon opętuje jakieś ciało i po tym jak zostaje zabity za Ziemii to wraca on do piekła, a Crowley to miał swoje oryginalne ciało, więc chyba nie"

Dwa błędy:
1. po zabiciu nożem Ruby/Coltem/anielskim ostrzem/czymkolwiek demon przestaje istnieć.
2. Oryginalne ciało Crowleya wciąż istnieje, ale jako kości. Postać, pod którą go widzimy cały czas to jakiś opętany gość.

Nie ma za bardzo różnicy czy był w swoim ciele czy w innym, bo anielski sztylet, w ogóle anielska stal wypala dusze.

Więc na 100% nie żyje, ale i tak podejrzewam, że Bóg/cokolwiek go wróci do życia :D

,,co do Crowleya to chyba jednak tak bo śmierć w czyśću jest definitywna"\

Przecież oni nie byli w żadnym czyśćcu.

tak, już wiem, że to był alternatywny świat, gdzie winchesterowie nigdy się nie narodzili

Poza tym uważam, że Crowley i Castiel wrócą, a Lucek zrobi dziecko Marry (czwarty brat Winchesterów :D) i z jego (nowego Nefilima) mocą uciekną z alternatywnego świata :D

narodziny takiego nefloma oznaczałaby śmierć matki Winchester

Wiem :)

Nic nadzwyczajnego jeśli chodzi o przewidywania - Nefilim musiał się urodzić aby mieli jak ciągnąć fabułę w kolejnym sezonie.

Zrobić 12 sezonów serialu i jeszcze walnąć taki epicki finał ! Da się ?
Sporo postaci zginęło: Łowcy (nie pamiętam imion), ROWENA- szkoda że nie dali aktorce sie pożegnać się z widzami i zagrac małej roli na koniec tylko same spalone zwłoki pokazali, CROWLEY-jak dla mnie spoko bo jego wątek został już wyczerpany/przykład (odgrzewany kotlet z Luckiem), CASTIEL- hmm nie widze "logicznego" wyjaśnienia jego ewentualnego powrotu niż to że Chuck musiałby zainterweniować, MARRY i LUCEK- na pewno powrócą /Ms Winchester będzie karta przetargową dla Lucka bo zapewne bracia będą próbowali ją ocalić.
Alternatywna rzeczywistość -genialny pomysł , demony wyglądają jak demony, szkoda że nie charakteryzują tak każdego /chętnie obejrzałbym cały sezon w tle tego świata (niestety brak budżetu na taką produkcje).
Nie sądziłem że będe pod wrażeniem jeszcze tego serialu a tu taka niespodzianka.
Gdyby wywalić Brytolów to byłby to naprawde bardzo dobry sezon !

znowu skoczą kilka miesięcy bądź nawet i pół roku do przodu z okaże się że bracia znajdą sposób aby uwolnić Mary, ale przy okazji uwolnią też Lucyfera.

to się wyjasniło, że Crowley i Castiel są definitywnie martwi, przynajmniej w tych posiach, jakie oglądaliśmy do tej pory. Z Crowleyem jest jeszcze taka sytuacja, że aktor ogłosił pozegnanie się z rolą Supernatural, co z resztą potwierdzili producenci. Oczywiście, nie wiadomo jeszcze czy ta wypowiedź Shepparda ma pokrycie w rzeczywistości, czy nie zrobili czasem jak z Bennetem w Arrow. Całkowitą pewność bedziemy mieli dopiero w pierwszym odcinku nowego sezonu.