Lubie ten serial i wgl, ale mysle ze gdzies w okolicach sezonu 3 zapomnial ze jest chociaz troche horrorem
Ja mysle ze kazdy sezon jest jakis, kazdy jest lepszy albo gorszy, ja osobiscie uwazam ze najgorszy byl z lewiatanami
A mnie właśnie nudziły najbardziej dwa pierwsze sezony, które oglądałam tylko z powodu sympatii do głównych bohaterów
4,5 sezon najlepsze 11 też był dobry jednak racja że sezon z lewiatanami był najgorszy
A ja tam sobie cenię, że Świat został uratowany przez środek czyszczący i owadobójczy. Borax górą ;)
No właśnie to było najgłupsze w tym wszystkim. Podobno lewaiatany były nawet przed aniołami i prawie nie dało sie ich zabić. A działał na nie jakiś domestos
Borax to pierwiastek chemiczny, z którego wytwarzano tanie "domestosy". Producenci drogich domestosów "odkryli" jego szkodliwe działanie i w ten sposób skończyła się jego kariera. Więc znowu boraxsowa sprawa miała drugie dno.
Zresztą czemu Świat ma być zawsze ratowany przez rzadkie / drogie / wyjątkowe rzeczy? Broń Chucku, przez "domestosy" używane przez tak pośledni gatunek człowieka jak "kura domowa" - chociaż każdy dbający o czystość człowiek powinien regularnie po sobie sprzątać i zniżać się do użycia detergentu.