Odcinek taki se. Najbardziej podobał mi się aktor grający młodego Deana, mimika niemal identyczna jak u Jensena.
A Wy co o nim sądzicie?
Czuć klimat z poprzednich sezonów. Dla mnie jeden z lepszych w tym sezonie.
Fajna historia,humorystyczne sceny tak jak kiedyś. Bo tego zrzędzenia Sama i Deana już się nie dało słuchać w poprzednich odcinkach...
13 zapowiada się równie dobrze.
Taylor Swift na koncu haha :D Zgodzę się z kamilx98, wrócił poprzedni klimat, odcinek jak najbardziej na plus
Odcinek cud, miód i siekana cebula.
Już dawno się tak nie uśmiałam na Supernaturalu.
Wróżka Zębuszka w roli Jasia. Sammy dociśnięty do deski rozdzielczej jako rodzic mimo woli. Mały Dean - aż szkoda, że stary wrócił ;P
I przede wszystkim najlepsza kucharka z "Downton Abbey", czyli Mrs Patmore w roli wiedźmiego Interpolu z Europy.
Życzę sobie więcej takich odcinków ze "złym" wpływem Starego Kontynentu... Oby przybyły potężne wiedźmy zza większej wody.
Toć to był genialny odcinek. Zdecydowanie najlepszy w tym dość nudnym sezonie obok odcinka w ktorym mlode dziewczyny robily przedstawienie na temat supernatural. Swoja droga szkoda ze kontynuują wątku Chucka...
No i młody Dean... mistrzostwo. Kiedy mowil ze słuchał Talor Swift w autobusie i mu sie podobało ... hehe JEBŁEM XDD