PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=720696}
7,3 18 tys. ocen
7,3 10 1 18108
O mnie się nie martw
powrót do forum serialu O mnie się nie martw

nie ma finału, a my kolejny wątek zaczynamy! :D

ocenił(a) serial na 10
jadzia03

Napisz koniecznie coś o Twoich oczekiwaniach, to ciekawe, których ostatnie serie nie spełniają, bo Twoje stwierdzenie jest negatywne i bardzo ogólnikowe-nic nie mówi, może mgła spowiła ekran. W/g mnie oczywiście, Marcin rozwinął się w temacie patrzenia na Igę bardzo, bardzo i to w kierunku wyrażania miłości.......no i nie tylko....:)))))

ocenił(a) serial na 9
wiseacre

Jak dla mnie to jest logiczne, że patrzy na nią teraz inaczej niż w 1 i 2 serii, skoro wtedy nie byli razem, a teraz są ;)

ocenił(a) serial na 10
on_mile

Dziewczyny,Marcin nie jest ojcem Mateusza!Przyjdzie do domu z wynikami i pojedzie do Łodzi.Zarzuci Kindze że chciała go wrobić w ojcostwo i kieruje kilka ostrych słów pod jej adresem za co dostaje w twarz!Rozczarowany wraca do domu.Następnego dnia odwiedza go Kinga i opowiada że kiedyś spotykała się z żonatym mężczyzną.Miał odejść od żony ale tego nie zrobił.Dwa tygodnie później spotkała Marcina,zaszła w ciąże i myślała że to jest dziecko Marcina bo poprzedni partner mówił że jest bezpłodny.Ojciec Mateusza niejaki Szymon spowoduje wypadek pod wpływem alkoholu,Kinga będzie chciała żeby Marcin go bronił bo nie chce żeby trafił do więzienia.Jest zdjęcie ze szpitala jak Szymon i Kinga oglądają coś w telefonie Kingi,domyślam się że zdjęcia Mateusza.Napisałam tak w skrócie bo nie mam jak w tej chwili wstawić skany.

ocenił(a) serial na 10
kornmanson112

No proszę.......przewidziane, rura się kończy, za chwilę plusk do wody:)))))))

wiseacre

Aaaaa, czyli takie buty... Będzie strzał z liścia, zapowiadany przez Kingę;-) Dzięki kornmanson! Teraz na jałowym biegu dużo lżej niż z wywieszonym jęzorem pod górę i tlenu coraz mniej, a Mela_5_100 wreszcie skonsumuje swojego schłodzonego szampana;-)

emka98

Oczywiście strzał zapowiedziała Dagmara Bąk w PnŚ;)

kornmanson112

Fajna, urocza wiadomość. MusiałMarcin chyba nie przebierać w słowach skoro dostał po buzi. Ale on już się przywyczaił do tego, jak dostał od Igi. Tylko o co chodzi z tym szpitalem? Ten Szymon to lekarz czy pacjent? Przez 6 lat nie widywała się z tym facetem? Jeżeli spotykała się z nim, to mogła przedstawić go Mateuszowi, jeżeli nawet nie jako jego syna, to jako swojego i chłopak nie nastawiał by się w oczekiwaniu na poznanie ojca, ale traktowałby go jako np. wujka. Oj strasznie dużo pytań w tym momencie powstaje, które z całą pewnością z naszej strony powstanie.

acomitam46

Spowodował wypadek, to może w szpitalu jako poszkodowany?

ocenił(a) serial na 10
acomitam46

Ten Szymon będzie pacjentem po wypadku.Wnioskuje że spotkają się przez przypadek,Szymon na początku będzie myślał że Marcin to facet Kingi.

ocenił(a) serial na 5
kornmanson112

To jest najlepsza wiadomość dzisiejszego dnia :)))))) W końcu wszelkie wątpliwości zostały rozwiane. Tajemnica skrywana przez Kingę wyszła na jaw. Nie myślałam, że kiedyś to ,,powiem", ale chyba trochę pomyliłam się co do Kingi. Po prostu się pomyliła co do ojca swojego dziecka i nie ma żadnych złych zamiarów. Wygląda na to, że jej były partner jest ojcem Mateusza. Ufff,, ale mi ulżyło po przeczytaniu ŚS. Mój szampan już czeka :))))))) na piątek!!!

kornmanson112

Z tego wynika ( jeżeli ojcem Mateusza będzie ten Szymon ), że Kinga dała się wpuścić w maliny Szymonowi. Ale ona przez 6 lat nie zauważyła ani krzty podobieństwa między Mateuszem a Szymonem? Jak dla mnie to nieco dziwne. Oczywiście nie chodzi o podobieństwo między aktorami.

acomitam46

I tutaj pojawia się wątpliwość: czy Szymon to ten, który obiecał, ale jednak od żony nie odszedł, czy całkiem inny chłop? Może będzie kolejna zagadka, jeśli facetów było dwóch? Mogła Kinia zabalować jeszcze przed Marcinem z panem żonatym i z niejakim Szymonem? A jeśli to jeden i ten sam, to pewnie radość jego będzie ogromna, jak go Kinga 6-letnim synkiem obdaruje. Skoro rzekomo dzieci posiadać nie mógł, to taka wiadomość od razu go na nogi ze szpitalnego łóżka postawi;-)

ocenił(a) serial na 10
emka98

Wiesz,dobre pytanie zadałaś że" Mogła Kinia zabalować jeszcze przed Marcinem z panem żonatym i z niejakim Szymonem? "ale ja już nie chcę nad tym zastanawiać,najważniejsze że Marcin jeszcze niema dziecka i wszystko przed nim.Szkoda że dał się wkręcić.Nawet Laura będzie się zastanawiać cz kontynuować spółkę z kimś takim naiwnym.

kornmanson112

Z tego całego ambarasu przynajmniej jedna pozytywna rzecz się wyłania: Kaszuba jest napalony na syna jak szczerbaty na suchary;-)))

ocenił(a) serial na 10
kornmanson112

Mam nadzieję, że się nie będzie zastanawiać, bo Marcin to nie naiwniak, bo cóż on tak konkretnie naiwnego zrobił? a zarazi się odrobiną uczuciowości, ona też ma coś do rozmrożenia po złamaniu serca:))))

kornmanson112

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/13103526_159255083772 5363_6425340261644028191_n.jpg?oh=c8c8ec37c9f1e91bb745a77eb96f54a2&oe=57B81362 artykuł :)

czyli dobrze czułam, że Kinga nie jest zła :)

ocenił(a) serial na 10
on_mile

Wiedziałam, że Kinga to dziwna, bezmyślna kobieta, która wlazła z buciorami w życie Marcina i nawet po sobie nie posprząta a już ma kolejne życzenia. Namieszała w głowie dziecku, namieszała w życiu Igi i Marcina i teraz sobie przypomniała, że był jednak ktoś jeszcze, "bez krawata"! Związała się z żonatym facetem, który się nie chciał dla niej rozwieść i uwierzyła, że jest bezpłodny!
Jak nie przeprosi Igi i Marcina, to jest beznadziejna! Nie chodzi o zwykłe "przepraszam", bo to nie załatwi sprawy. Ze wstydu powinna się po ziemię zapaść, a ona ma czelność jeszcze Marcina o pomoc prosić. Bo co, bo związał się emocjonalnie z jej synem, czy dlatego że jej po prostu nie odmówi?
Współczuję Mateuszowi, matka bezmyślna kretynka, ojciec - kłopoty z prawem. Kinga nie zasłużyła na takiego fajnego dzieciaka. Naraziła Marcina na niepotrzebne koszty i nerwy nie licząc się z konsekwencjami. A co gdyby związek z Igą się rozpadł? Co by wtedy zrobiła żeby to odkręcić?
Od początku nie wzbudzała mojej sympatii i nie czuję satysfakcji, że wyszło tak jak się spodziewałam, że to ona się pomyliła. Żenujący jest fakt, że taka nieodpowiedzialna kobieta może wtargnąć w czyjeś życie i potem bez skrupułów może żyć bez żadnych konsekwencji. Mało tego, ma jeszcze czelność się obrazić, gdy usłyszała prawdę na swój temat i potem prosić o pomoc!!!
Dobrze, że Marcin pojechał się z nią rozmówić. Ale to kulturalny człowiek i tylko "słowami" dał jej po tej głupiej gębie! Ona go spoliczkowała! Przecież siłą jej do łóżka nie zaciągnął. Ona szukała przygody po rozstaniu, a Marcina chciała obarczyć konsekwencjami, bo tamten nie chciał się dla niej rozwieźć i powiedział, że jest bezpłodny!
Nie życzę Kindze źle, bo to by oznaczało, że znów bez skrupułów poprosiłaby Marcina o pomoc. Ja chcę aby jak najszybciej zniknęła.
Szczerze, to nie wierzę w tę jej miłość do Szymona(biologicznego ojca Mateusza).
Podejrzewam, że robi to z wyrachowania i może(wreszcie) dla dobra Mateusza. Nie wiem czy ktoś tak dziwny i nierozważny jest zdolny do miłości takiej jaka jest między I&M.

ocenił(a) serial na 10
Infiniti9

.....gdyby związek Igi i Marcina się rozpadł to by znaczyło, że organizm związku jest: slaby, nieodporny, niedożywiony i wirus go załatwił na Amen, a to kolejny przełom, po którym jest jeszcze silniejszy:))))))

ocenił(a) serial na 10
wiseacre

Tak zgadzam się ale nie każdy związek jest taki jak I&M, dlatego Kinga to nieodpowiedzialna kobieta i matka. Marcin ma szczęście, że spotkał taką kobietę jak Iga, a ona ma szczęście, że uwierzyła w siebie i dlatego spotkała takiego mężczyznę jak Marcin.

Infiniti9

Życie płata figle w najbardziej nie oczekiwanym czasie. Dla mnie ta końcówka z tego artykułu jedzie takim "łzawym melodramatem". Ona mu wyjaśniła, opowiedziała o dziecku i on nagle oprzytomniał i ponownie się w niej zakochał! Pewnie olśniło go, że jednak jest płodny, a może jego żona była bezpłodna (żart ). O adwokacie on wiedział wcześniej czy też dopiero aktualnie, bo dlaczego nazwał ją hieną adwokacką.

ocenił(a) serial na 10
acomitam46

Dla dobra Mateusza niech będzie nawet łzawy melodramat, ale czy Kinga wyciągnie jakieś wnioski, czy ma świadomość, że gdyby Marcin nie zażądał badań, wrobiłaby go w ojcostwo. Tak po prostu, sobie założyła, że tamten bezpłodny, to Marcin będzie ojcem! Chory ten wątek z tą Kingą, nic poza sporym zamieszaniem nie wnosi do serialu. To że Iga i Marcin się kochają to wiemy, ale ciągle się ktoś wcina między nich. A Kinga, to w ogóle nieporozumienie, ale dla serialu i dla szczęścia I&M przełknę ją jak Gadomską.

Infiniti9

"Stale ktoś się wcina między nich". Ciekawe, jeżeli będzie 5 sezon, to kto się znowu pomiędzy nich bedzie się wcinał. Nie wierzę aby przez 13 odcinków odbyło się wszystko gładko. Mam nadzieje, że teraz kolejka nie padnie na Igę ani też nie wydarzy się żadna tragedia, która zmąci ich wspólne życie. Cały czas czekam na komedie z minimalną ilością Małeckiego i z wielką miłością IM

ocenił(a) serial na 10
acomitam46

Też na to czekam!:))

ocenił(a) serial na 9
acomitam46

W 5 sezonie Iga mogłaby wpaść komuś w oko, ale jakiemuś facetowi na poziomie, także żeby Marcin był w końcu o nią zazdrosny. Za kłopotami tego typu jestem jak najbardziej za ;)

madziula_19_fw

Jestem za, ale pod jednym warunkiem: Iga wpada w oko, a w oku Igi wyłącznie mecenas. Bez dwóch zdań. Taki wątek nie mógłby się też ciągnąć przez cały sezon, tak myślę. Swoją drogą dziwne, że ledwo się pomyślne karty odkryły, my już mamy nową propozycję klina między naszą parę;-) Rozumiem, że chodzi o pokazanie pełnej mobilizacji mecenasa w przepędzeniu potencjalnych adoratorów;-)))

ocenił(a) serial na 9
emka98

Oczywiście, żadnych zdrad, nie w tym serialu ;)

ocenił(a) serial na 9
on_mile

<3
Ten akapit w "Nie ma się czego bać" bardzo mi się podoba <M3

ocenił(a) serial na 10
on_mile

...dobrze czułaś i dzięki za lekturę, już się palę do czytania.

ocenił(a) serial na 8
wiseacre

Zgadzam się, że gdyby Kinga rozwaliła związek IgMy to tak na prawdę nie byłby wiele wart ale prawdą też jest, że Kinga jest bezmyślna. Co można wybaczyć młodej dziewczynie ale nie matce. Ok była związana z żonatym facetem to mogę zrozumieć może jej nie powiedział na początku że jest żonaty albo okłamał ją że jest w trakcie rozwodu takie rzeczy się zdarzają ale nie mogę pojąć jak mogła pozwolić na przywiązanie Mateusza do Marcina. Przecież rozstała się z tym Szymonem i mogła choć wziąć pod uwagę, że może ją okłamał i to może być jego dziecko. Na pierwsze spotkanie z Marcinem do kancelarii Marka przyszła z Mateuszem w ogóle nie wzięła pod uwagę, że Marcin może w ogóle nie będzie zainteresowany, że każe jej spadać a Mateusz to usłyszy. Co to za matka? Najgorzej to ma ten Mateusz matka w ogóle nie chroni a ojciec to też jakiś przekręt.

ocenił(a) serial na 10
Lipa88_2

Oczywiście z Twoim podsumowaniem Kingi jako matki absolutnie się zgadzam. Gąska w porównaniu z Igą. Teraz zasugeruje Mateuszowi miłość do niejakiego Szymona? Dobrze, że dzieci są tak otwarte i szczodre w dawaniu miłości, bo inaczej Mateusz powinien się wkurzyć jak ten leśniczy z leśniczówki na granicy frontów w czasie wojny:)))))

wiseacre

Ale ta Kinga naiwna. Młody chłopak, ledwo po ślubie powiedział jej, że jest bezpłodny gdy przyszła z brzuchem powiadomić go , że jest w ciąży. I ona mu uwierzyła, ha ha. Na badania nie ciągnęła. Co innego gdyby Kinga miała romans z facetem po czterdziestce, który jest od 20 lat żonaty i nie mają dzieci. Mogłaby wtedy uwierzyć. Następna bajka to taka, że ten Szymon jest już po rozwodzie, a Kinga nadal po tylu latach go kocha. Baju, baju, przecież chciała sama lecieć do Dubaju. No dobrze, przyjmuję te bajkowe rozwiązanie dla dobra Mateusza, który nie będzie niechcianym, nieślubnym, dzieckiem, lecz dla bezpłodnego faceta prezentem od losu. No i ma być jeszcze pełna rodzina. Lepiej tego wymyślić nie mogli.

ocenił(a) serial na 10
loka12

...a i wtedy podgrzewane siedzenia w samochodach nie były aż tak popularne:)))))
Może w szczegółach już w odcinkach będzie to lepsze.
Jak już facet łgał to mógł na całego, czyli nie być żonatym w rzeczywistości aż do teraz. Jak widać Kinga nie była zbyt drobiazgowa w uściślaniu.
Za to dumna jest:))))) wściekle, ale bez wyczucia, ciekawe czy też temu Szymonowi przyłoży z liścia za kłamstwa:)))))

on_mile

Wspaniała, cudowna, fantastyczna wiadomość!!! :))))) Już mi nic więcej nie potrzeba!!! Naprawdę odetchnęłam z ulgą!!! Teraz - bez względu na wszystko - może być tylko lepiej!!! :P :))) Szampan nie musi czekać do piątku :P

ocenił(a) serial na 10
Mela_5_100

Masz rację, teraz można ze spokojem oglądać i czekać na 5 serię. Byłam pewna, że Marcin nie jest ojcem, ale nie sądziłam, ze Kinga tak szybko sobie przypomni, kto jeszcze może być ojcem Mateusza.

on_mile

Ciekawy tytuł "Wspólnicy czy przeciwnicy". Ciekawe czy Marcin nie chce aby zatrudnić w kancelarii Łukasza tylko z powodu nadal trwającej sprawy, czy może za tym stoi coś więcej. Może to jakaś tajemnica o której dotychczas nic nie wiemy, a może ten sen Marcina z początku sezonu?

ocenił(a) serial na 10
acomitam46

Co miałby robić Łukasz, umawiać klientów i parzyć kawę? Bez uprawnień nawet porad nie może udzielać, a to dodatkowe koszty chyba, że miałby być zatrudniony zamiast Igi. Ale na to się Marcin nie zgodzi, trochę to problematyczne jest.
Rozśmieszył mnie natomiast powód jaki Marta znalazła by Krzyśkowi nie robić nadziei "bo jest dla niej...za niski". To trochę uderzyło w jego przerośnięte ego! Wiadomo że nie urośnie ale musi dokonać czegoś by jej udowodnić że jest "wielki". Nie tylko uzupełnić braki w wykształceniu, ale coś w życiu osiągnąć. Myślę, że Marta i tak wybierze "kudłatego", ale dzięki Krzyśkowi nie będzie bardziej stanowcza w stosunku do Tomka, który też się zmieni na lepsze.

ocenił(a) serial na 8
Infiniti9

Ja myślę, że Marcin wie że Łukasz ma skłonności do udawania prawnika więc praca w prawdziwej kancelarii może nie być dla niego dobra poza tym może narobić Marcinowi i Laurze kłopotów.
Ja się zastanawiam bo chyba wszystko zmierza do tego, że obie kancelarie się połączą i pewnie Laura z Marcinem przeniosą się do Zarzyckiego to gdzie będzie miejsce dla Igi? Bo chyba nie wróci do roli sprzątaczki? A Marta raczej nie wyjedzie więc to ona nadal będzie sekretarką no chyba że Marta przejmie obowiązki Aśki a Iga Marty.

ocenił(a) serial na 10
Lipa88_2

Iga może być asystentką tak jak Asia była myślę, że ani Wiktor ani Marek się na to zgodzą. Będzie jak dawniej, ale lepiej!

Infiniti9

A nie jest tak, że Łukasz nie może świadczyć usług jako adwokat, ale jako radca prawny może działać? Chyba coś Laura wspominała na temat Marcinowi... Nie wiem, tylko tak sobie dumam...

ocenił(a) serial na 10
emka98

Nawet gdyby, ale Łukasz lubi się we wszystko wtrącać i to może być problem, dlatego Marcin nie będzie chciał się zgodzić. Ja nie twierdzę, że nie jest potrzebny, bo wiedzę i doświadczenie ma, tylko on jest taki dziwny. Może jak Marcin wybroni go przed odsiadką to Łukasz skorzysta z tej "drugiej" szansy. Nie sądzę też, żeby Marcin był o niego zazdrosny, bo on jest nawet w stosunku do Laury taki trochę "oziębły". Może on się w Idze kocha skrycie, bo naprawdę dziwny z niego człowiek, nawet po takich przejściach. Ale gdyby tak wszyscy Laura, Marcin, Łukasz i Tomek pracowali w jednej kancelarii, to byłoby świetnie. A Wiktor i Marek przychodziliby tylko popatrzeć jak kancelaria się rozkręca. A może Laura i Łukasz będą razem w nowej kancelarii a tylko Marcin wróci, bo nie sądzę, że będzie dzielił pracę na dwie kancelarie.

Infiniti9

Laura i Tomek w jednej kancelarii? Tylko co na to Marta? ;-)

ocenił(a) serial na 10
emka98

Przecież Laura się już odkochała, a Tomek prędzej w Asi by się znów zakochał niż w niej. To wyzwoliłoby większą rywalizację, byłoby ciekawie jak dawniej między Marcinem i Tomkiem. Każdy specjalizowałby się w czym innym, czyż mogłoby być lepiej, taka prawdziwa rywalizacja. Same ASY w różnych dziedzinach, Z&K najlepsza Kancelaria Prawnicza w Warszawie! A wspólne imprezy organizowaliby w klubach Asi i Adama. Jedna wielka profesjonalna kancelaria zakochanych. Ale się rozmarzyłam! :)

ocenił(a) serial na 10
emka98

..tak powiedziała Laura, zgadza się.
Rąk do pracy brakuje w obu kancelariach, a Łukasz obiektywnie był świetnym prawnikiem, może Marcin musi przekonać się do Łukasza, albo ma awersję, bo z jego powodu miał olbrzymie kłopoty, a może ten sen.
Scenarzystki, jak w przypadku Kingi rozwiążą to lepiej.
Mnie tam dziwność Łukasza ciekawi, nie drażni, ma facet powody.

wiseacre

A ja też lubię Drzewieckiego. Może sprawia wrażenie tajemniczego, ale wiemy, że sporo przeszedł w życiu, wiele stracił, co nie pozostaje bez wpływu na aktualny stan ducha;-) Laura oceniła go bardzo wysoko jako osoba z branży, dla Marcina może być potencjalnym zagrożeniem we wspólnym biznesie albo wsparciem. Zagrożeniem dla związku z Igą? Nie sądzę, ale pomysły scenarzystek nieodgadnione bywają;-)))

ocenił(a) serial na 10
emka98

Tak, tak, Marcin dotychczas uważał, że tylko Laura mu czasem dorównuje, że nie ma godnych przeciwników, a tu Łukasz, więc jak uda mu się przećwiczyć pokorę i ego to będzie Łukasz wsparciem.
I może w tym śnie o to chodzi, nie o Igę, a może o nic:)))))
Pamiętam jak Łukasz zastosował inną stawkę za ustawkę:) Igi, wyjaśniając dlaczego, potem napatoczyli się starzy klienci, wynikało z tego jasno, że pomagał zwykłym, zagubionym ludziom.

emka98

Jako karany Łukasz nie może być ani adwokatem ani radcą

acomitam46

Jako wydalony z zawodu ma pozamiatane. Ale zawieszony raczej może udzielać porad prawnych, bez reprezentowania w sądzie.

emka98

Łukasza chyba jeszcze nikt nie skreślił z listy radców, sprawa jest w toku.

emka98

Ale był karany za śmiertelny wypadek po pijanemu

ocenił(a) serial na 10
acomitam46

Marcin go bronił w sprawie o posługiwanie się fałszywym prawem jazdy, za co grozi mu 1,5 więzienia. A policjant, który go przesłuchiwał w szpitalu mówił coś o zatarciu skazania po 3 latach ale nie wiem czy to następuje od momentu ogłoszenia wyroku czy od momentu wyjścia z więzienia, czy też następuje dopiero po wyjściu z więzienia. Nie wiem czy zatarcie skazania jest jednoznaczne z przywróceniem do wykonywania zawodu, bo z chwilą zatarcia skazania uważa się za niebyłe, tak przeczytałam.