Największy popis głupoty redaktorzy od spojlerów dali jak pomylili Adama z OMSNM z chyba Wojtkiem z Przyjaciółek. Przed 3 sezonem napisali, że Adam ma żonę a to się okazało że Wojtek ma żonę. Ok, jeden aktor mogło się pomieszać ale jak bierzesz za coś kasę to chociażby z przyzwoitości należałoby sprawdzić o jaki serial chodzi.
Czekałam na tą żonę Adama a tu nic zwykła pomyłka.
Jeden ze spoilerów ŚS chyba w 2 sezonie mówił o jakiejś Oldze (zamiast o Idze). Imiona nagminnie przekręcają. Pomijam już, że z Igi robią Ingę. Żal mi ich;))))
http://superseriale.se.pl/newsy/o-mnie-sie-nie-martw-2-sezon-odcinek-13-asia-i-a dam-przylapani-przez-wiktoria-na-igraszkach-w-kancel_618250.html
To jest ten artykuł o żonie Adama jak się okazało bzdury jakich mało.
Czy ten komornik to już w związku z tym nowym kredytem na rozbudowę ogródka letniego? To by coś za szybko było, interes już nie wypalił? Ludzi widać było sporo.
A jakby wcześniej miał inne długi jako przedsiębiorca, to by tak szybko tego kredytu nie dostał. Trochę to dziwne.
Niechlujstwo, ignorancja, głupota, niewiedza- to o tych piszących w tych przekaziorach.
Wiedza, szacunek do czytelnika, solidność, myślenie nie jest dziś w cenie(ale mi się rymło:))
Dla nich nie liczy się odbiorca lecz ilu odbiorców zakupi ich wypociny prawdziwe czy też nie; Liczy się pieniądz. Dlatego nie kupujcie tego, nie czytajcie, bojkotujcie. Czy czasem nie jest może i tak, że te artykuliki nie sa tworzone na zamówienie twórców dla podgrzania emocji i oczywiście zwiększenia oglądalności?
Jeżeli to twórcy, to był to krok "ani rozważny, ani romantyczny".
Pisałam w innym wątku, nieprzemyślany. Kiedy chcesz komuś zrobić frajdę z niespodzianki to nie spalasz pomysłu i nie uprzedzasz o niespodziance.
A co do bojkotu, no chyba nie sądzisz, że kupuję, wolałabym bilet tramwajowy czytać sto razy, chociaż tramwajem nie jeżdzę.
Tylko z netu, do ręki książka lub tygodniki: ten gdzie czasem Stasiuk i Klata piszą, ten gdzie Tym i Mizerski i ew.nomen omen Forum:)
Jeden przeciek był fatalny w skutkach, nie przemyślany, nóż w plecy(in my opinion:)), zapowiedz petardy. Zastanawiam się nad intencją tego przecieku:)
Oni po prostu nie podejrzewali, że trafiły się fanki, które są w stanie liczyć nawet "nitki w krawacie" mecenasa, byleby jakoś to wszystko ułożyć w całość. Przecież żaden serial nie jest tak rozkładany na czynniki pierwsze, jak na naszym forum. Wszędzie, tak jak na fb podobało się lub nie, a my tu krawaty, garnitury, sukienki, marynarki, dosłownie wszystko podlegało analizie. Dodam,że sama dowiedziałam się wielu rzeczy, o których nie miałam jednokrotnie pojęcia. Ale i tak tekstem do którego zawsze wracam, był o "namiocie, wannie, kijaszkach i szprotkach" - tego żaden tekst Krzyśka nawet nie przebije.
Dziewczyny - spokojnie jak na wojnie! Te zapowiedzi ze ŚS naprawdę trzeba dzielić na dwa, a może nawet na więcej :)
Choć wiem, że trudno powstrzymać się przed główkowaniem :))) Bo to wszystko takie dziwne jest... Ile wątpliwości wzbudza sama "owcza" fryzura Igi :) No bo jeżeli to "ślubna" fryzura, to co - Iga zamierza iść na ślub A&A bez Marcina (zakładając, że ten jest jeszcze w areszcie, co jest dla mnie nieprawdopodobne i absurdalne, bo ile mogą go tam trzymać)? W ogóle, kto by myślał o czyimś tam ślubie w takiej chwili?!
Wiele osób pyta, jak może wyglądać spotkanie Igi i Marcina, gdy go (w końcu) wypuszczą z aresztu? Moim zdaniem padną sobie stęsknieni w ramiona. Przecież Iga jak go zobaczy będzie przeszczęśliwa, a i ogromny kamień spadnie jej z serca. Wątpię też, żeby Marcin robił jej jakiekolwiek wyrzuty. Ewentualnie później się jeszcze coś pokiełbasi, ale z jeszcze innych powodów!
A może tak jak któraś z was pisała (przepraszam, ale nie pamiętam kto ;)) może Marcin poszedł do Łukasza przed ślubem i wtedy się zaczęła ta cała próba samobójcza no i trochę to trwało. Potem zjawiła się Iga i obydwoje na ślubie nie byli. Akcja logiczna, ale pewnie znowu nie trafiona ;p
A jeszcze na temat rodziców Marcina. Zawsze zastanawiało mnie, co za rodzice zostawiają małe dziecko i jadą sami na urlop. Za komuny takie egoistyczne wypady nie były w modzie, chyba, że wyjazd na stypendium, saksy na Zachód, wtedy pozostawienie dziecka w Polsce było warunkiem puszczenia rodziców za granicę.
Ja mam jakieś fixum dyrdum, bo od początku jak leciał ten odcinek, jak Renata opowiada Laurze historię wypadku, to ja tam słyszę , że pijany kierowca wjechał w nie, a nie w nich. Czyli były dwie siostry, koleżanki - jedna matka Marcina, druga - matka Łukasza.
Akcja logiczna - też w tym kierunku kombinowałam :) Zwłaszcza, że w tych szpitalnych scenach Marcin ma czarny garnitur (taki pasujący na ślub), ALE znowu ubiór Igi raczej ślubny nie jest (zdjęcie z instagrama Pawła Domagały). No i fryzura też inna :)
Pojawia się logiczna akcja i od razu zdeptana ;p Niech się dzieje co chce, ale Marcin ma wyjść z tego więzienia (o ile tam był) w 12. odcinku ;)
Dziewczyny może Wy pamiętacie czy gdzieś nie było napisane, że Marcin odejdzie z kancelarii? Bo może po tym jak senior zwolni Igę to Marcin odejdzie i na przykład zacznie pracować z Laurą?
Ja myślę, że ta fryzura Igi to jakaś pomyłka fryzjerki, roztargnienie, jak to było w przypadku pani Irenki (blond). Poszła do pracy, a tam senior się przestraszył i ją zwolnił. Poszła do domu zmyła tego"barana", przebrała się i poszła do szpitala, żeby porozmawiać z Łukaszem. Tak ja to widzę śledząc zdjęcia, ubrania i fryzury.
Ta fryzura to chyba dla wzmocnienia uczucia nienawiści niektórych widzów do głównej bohaterki;P Może stosowny komentarz na ten temat usłyszy też od Kaszuby seniora;)
"Poszła do pracy, a tam senior się przestraszył i ją zwolnił. " Haha już widzę tą konsternację na jego twarzy "Na litość boską, niecha pani się najpierw normalnie uczesze a dopiero potem porozmawiamy" xD
Albo na widok jej fryzury powie: Myślisz, że jak wsadziłaś mokrą rękę do kontaktu to zmięknę i wybaczę co zrobiłaś mojemu synowi?
Wątek ewentualnego odejścia Marcina był poruszany w rozmowie przy kawie starego Kaszuby z Zarzyckim. Myślę, że zwolnienie Igi to specjalnie wprowadzili, żeby Marcin miał pretekst do odejścia z kancelarii. A Laura też pojawiła się w odpowiednim czasie, ona ma takie pustki u siebie, nie było nawet sekretarki, chociaż Marek umawiał się z nią przez telefon na wizytę. Czeka chyba miejsce dla Igi. Ale, teraz po występach w tv, Iga będzie głównym negocjatorem w kraju:)
Jak juz jesteśmy przy temacie nowej pracy, to myślicie że, opcja 1: Marcin z Laurą zaczną prowadzić swoją kancelarię i wezmą też Tomka i Martę ewentualnie na sekretarkę. No bo to, że Iga będzie mieć tam inną funkcję niż sprzataczką nie mówię ;) opcja 2: tylko Marcin, Iga (sekretarka) i Laura? Bo fajnie by było gdyby własny biznes mieli. Ale Wiktora by nam w sumie brakowało. Tak w ogóle to nie ma to jak wejść z rana na forum i się pośmiać ;)
Spekulowałyśmy, że ta "owcza" fryzura Igi (zdjęcie Igi i Seniora ze ŚS), to może na ślub A&A, ale to tylko spekulacje i może być zupełnie inaczej :)
....ta "wanna" to z jakiego tekstu, nie kojarzę.
Liczenie nitek w krawacie mecenasa rozbawiło mnie do łez:))))
http://www.swiatseriali.pl/seriale/o-mnie-sie-nie-martw-1108/news-o-mnie-sie-nie -martw-sekrety-klamstwa-i-niedopowiedzenia,nId,1923211
Nowe zdjęcia, po akcji Łukasza, Marcin z Igą - nie zwiastuje żadnego rozstania <3 poza tym mamy zdjęcie kobiety z dzieckiem - chłopcem....
Duży ten chłopiec. Kurczę a jak to naprawdę syn Marcina? W sumie to byłby dobry temat jak się ułożą relacje Marcina z synem no i pojawienie się tej kobiety na pewno wpłynęło by na związek I&M. I jak jeszcze senior byłby za nią to już w ogóle Iga mogła by się znaleźć w ciężkim położeniu.
To nie będzie jego syn XD predzej Lukasza który dawniej podawał się jako Marcin:)
Też mam taką nadzieję :)
Ale przyszło mi też niestety do głowy... A może tą petardą jest to, że Marcin ma dziecko z przeszłości o którym nic nie wiedział? :/
To niech matka tego dziecka dalej siedzi cicho jak to dziecko Marcina bo po co ukrywała dziecko przez jakieś 5 lat?? Marcin zawsze był do namierzenia a z kolei Łukasz przez ostatnie właśnie 4-5 lat pewnie był nieobecny- wiezienie, później podobno zmienił imię i nazwisko więc jak Laura nie miała z nim kontaktu to ta kobieta pewnie też...
Dokładnie..
A może to nie tak trzeba pytać - czyje jest to dziecko? Tylko to o tą kobietę trzeba pytać... Siostra Marcina?
Albo ten dzieciak to brat Marcina. Senior się umie nieźle zabawić to mógł zbrzuchacić ( uwielbiam te wyrażenie) niejedną:)
Mi jeszcze coś przyszło do głowy... Ale to chyba bez sensu... Ale tu akurat napiszę o tym mimo wszystko: okaże się, że zarówno Łukasz, ta pani jak i Marcin są rodzeństwem... Tylko że rodzice Marcina jeszcze przed wypadkiem oddali do adopcji ją Łukasza, albo Renata i Marek po tym wypadku wzięli tylko Marcina... Bo to pytanie: "Co łączy Łukasza i Marcina" takie znaczące mi się wydaje...
Skoro zakładamy, że Łukasz jest o dekadę starszy od Marcina, to w chwili śmierci rodziców byłby pełnoletni. Gdyby było powiedziane, że Łukasz wychował się w domu dziecka to byłby jakiś trop. Tylko my nic nie wiemy. Nawet w jakim wieku rodzice Marcina zginęli. I też przeszło mi przez myśl, że to może być siostra Marcina (wolę tę opcję niż Marcin-ojciec). Strasznie to pokomplikowane. Jak z tym pozwem normalnie :)
Obawiam się że rozwiązanie tej zagadki jest prostsze niż nam się wydaje, tylko my to znowu komplikujemy. :)
Ja to jednak nie chce, żeby to był syn Marcina. Niby by się okazało, że nie jest taki krystaliczny i też ma przeszłość no ale x3 nie dla tego pomysłu :)
Ciężko cokolwiek przewidzieć, ja bym się bardziej przychylała do tej wersji, że ojcem dziecka jest Łukasz dla tej pani jednak znany jako Marcin Kaszuba. Gdyby to faktycznie było dziecko Marcina to trochę by za bardzo serial poszedł w stronę latino. Tak czy owak najbardziej boję się że ostatnia scena tego sezonu będzie wyglądać tak, że (i to tylko moja wyobraźnia) ta tajemnicza kobieta zjawi się np.w szpitalu i w obecności Marcina, Igi i Łukasza oznajmi: "Marcin to jest twój syn" i czy to faktycznie będzie jego syn czy też nastąpi nieporozumienie (bo ona nie będzie jeszcze wiedzieć, że Marcin to Łukasz) to ostatnią sceną będzie zbliżenie na twarz Igi i jej szklane wówczas oczy. Miejmy nadzieję, że nic w tym stylu się nie zdarzy i że zasłużyliśmy na bardziej optymistyczny konie sezonu.
Niestety takie zakończenie może być możliwe. I my już teraz możemy przewidzieć, że to dziecko będzie Łukasza ale 100% pewności nie ma. A Marcin może być nie mniej zdziwiony niż Iga. Ale skąd ta kobieta by się tak nagle wzięła. I w sumie dlaczego widok Marcina miałby zrobić na niej wrażenie? Bo jak spojrzeć na nią to wiekiem bliżej jej do Marcina niż Łukasza. Czyli znowu już nic nie wiemy. Dwa odcinki do końca a zamiast się wszystko wyjaśniać jeszcze bardziej miesza.
W sumie to dziecko takie "w blondzie", to bardziej podchodzi pod potomka Kaszuby juniora, niż Łukasza. Z drugiej strony może mieć to po mamie. Z trzeciej, matka musi znać Marcina skoro jej widok robi na niej wrażenie. Z czwartej, byłby to naprawdę szmatławy wątek. Ale z piątej to byłaby petarda.
Nie mieszałabym do tej pani Kaszuby seniora, ale mogę się mylić.
A może to znowu chwyt ŚS, a chodziło im o to jak ktoś pisał, że na niej wrażenie zrobił Łukasz, którego zna jako Marcin. Nie podoba mi się ten wątek ;l
Ja też mam nadzieję, że to koleżanka Marcina ze studiów, albo szkoły podstawowej, mieszka w Ameryce, która ma już dużego synka ze swoim mężem albo małego brata i się bardzo cieszy, że widzi kolegę w tak atrakcyjnej scenie. Oczywiście wiadomości są n TV Polonia.
Tylko to dziecko jest już starsze wiec pewnie urodziło sie w czasie jak Łukasz był w więzieniu lub nawet wcześniej a obstawiam że zaczął podszywać sie pod innych adwokatów w momencie kiedy zabrano mu prawo do wykonywania zawodu w związku z popełnionym przestępstwem
A wiadomo ile lat temu Łukasz wyszedł z więzienia? Pytam bo nie oglądałam jeszcze 11 odcinka, czekam na emisję w tv. Chłopiec wygląda na ok. 6 lat...