Ja myślę, że oni ten pocałunek nagrali :) Jakby nie miało być drugiej serii, to by go pokazali.

Zgadzam sie ze mogli nagrać ten pocałunek nie wiedząc czy bedzie druga seria a potem go usunęli z odcinka np. Gdyż odcinek 13 montowali z pewnością juz po tym jak dowiedzieli sie ze bedzie druga seria bo przeciez nie napisali by ciąg dalszy nastąpi wiedząc ze nie bedzie drugiej serii

W tym Mustangu nie ma, nigdy nie było pasów, ani z przodu , ani z tyłu :) . I można nim dzisiaj tak jeździć zgodnie z prawem.

Ja sobie nie przypominam zeby w jakimkolwiek samochodzie ktokolwiek zapinal pasy ( u Biczynskiego czy czy tez w samochodzie Tomka).
Co do pacalunku to mi sie wlasnie podobalo ze go nie bylo. Takie na chop siup. Czekam na cos bardziej przemyslanego ze strony Kaszuby, nie na cos w przyplywnie emocji ale jednoczesnie super romantycznego i mniej pozornego. Biorac pod uwage ostatni odcinek serii, ktory moim zdaniem byl swietny licze na cos zaskakujacego w nastepnej serii.
Iga powiedziala ze zabila mecenasa zamiast Marcina aby dodac komediowosci wypowiedzi Krzyska -"Swodki Jezu". Gdyby powiedziala zabilam Marcina caly dialog wydalby sie mniej komediowy. Mi osobiscie bardzo sie podobalo jak w pierwszym momencie jak zobaczyla samochod Kaszuby sie usmiechnela przez ulamek sekundy i jak zaczela walic w samochod juz po wypadku. To bylo slodkie.

Pocałunek byłby fajny tyle, że jego obecność pewnie była uzależniona od tego co planowali scenarzyści na kolejny sezon. Jeśli Iga i Marcin mają być przyjaciółmi ( oczywiście tylko na początku sezonu, wszyscy mamy nadzieję, że potem sprawa ruszy się do przodu) to ten pocałunek znowu by zachwiał im relacje. Poza tym Marcin był zakrwawiony jakoś średnio by wyglądała Iga ze śladami z krwi jak po spotkaniu z wampirem.
A co do pasów to w 9 odcinku jak jechali samochodem Tomka to mieli zapięte pasy ( chyba oprócz Igi, która siedziała z tyłu).

Swietne spostrzezenie co do tego pocalunku! Az sie smiechnelam na samo wyobrazenie "spotkania z wampirem". Dobre ;)
I zgadzam sie ze ten pocalunek znow wszystko by skomplikowal w ich relacji jesli scenarzysci chca jeszcze pociagnac watek przyjazni Kaszuby z Iga zanim to sie "rozkreci" lub przeistoczy w cos wiecej. A tak najprowdobniej bedzie, po tym przeskoku czasowym znow wszystko wroci do normy i bedzie sie musialo znow rozkrecac.
Co do pasow, nie pamietam jak bylo w samochodzie u Tomka, ale tak jaos mi sie wydaje ( tylko wydaje i moge sie mylic) ze Iga u Biczynskiego nigdy nie zapinala pasow. Dlatego tak mi sie wydawalo z tymi pasami.

gdzieś tam wyczytałam , że Marcin po wypadku ( obrażenia głowy) może stracić pamięć ,hmm
oby pamiętał Igę , jako kogoś bliskiego, nie Aśkę ;)

Mam nadzieje ,że tak się nie stanie bo scenarzyści by totalnie przegięli i co znowu wróciliby do formy pan /pani i Marcin nadal by myślał ,że jest z Asią.Oby scenarzyści nie poszli tym tropem utrata pamięci to oklepany motyw i często się przewija w serialach. Wgl ciekawe czy pokażą sceny w szpitalu czy będzie jakiś przeskok czasowy i Kaszuba powróci do pracy w kancelarii.

nie, mówiła per Marcin...dopiero w rozmowie z Krzyśkiem powiedziała '.zabiłam mecenasa ', hmmm

Marcin chyba nie straci wypadku, przecież zaraz po wypadku powiedział: Iga, dobrze, że nic ci nie zrobił, więc chyba z jego pamięcią jest ok.

Mam nadzieję, że scenarzyści nawet o tym nie pomyśleli :p Utrata pamięci byłaby jak żywcem wyjęta z jakiejś telenoweli...

To jest telenowela, więc ja jestem PRZEKONANA o tym, że straci pamięć.

Mnie zastanawia wątek z Curyło, co się będzie dalej działo. Ona była przedstawiana jako czarny charakter w tym serialu. O ciąży Zielińskiej wiadomo już było latem czy więc zmieniono scenariusz 1 sezonu dając wątek z Tomkiem, a pierwotnie ona miała być bardziej ostra. Teraz chyba jako kobieta w ciąży nie będzie grać już takiej zołzy, poza tym ostatnie wypadki Marcina w sądzie sprawiają iż Laura nie może go tam mocno nienawidzieć. Curyło była beznadziejnie zakochana w Kaszubie podczas studiów, a on ją ignorował, potem pracowali razem. Ona ma na niego haka bo wie za co wyleciał z pracy, teraz dojdzie do tego, że może go bronić w izbie adwokackiej. Z Tomkiem jej po drodze bo oboje pochodzą z biednych rodzin , u Tomka może być ojciec pijak (sprawa senatora), oboje też mocno gardzą środowiskiem z którego się wybili - sprzątaczka u Tomka, pigmalion dla ubogich u Laury. A może Zielińska nie pojawi się w drugim sezonie?

A może być jeszcze tak, że będą ciąże ukrywać pod togą i tylko sceny w sądzie pokazywać i Aśka będzie mogła wrócić do Tomka.

8-9 miesiaca nie ukryja pod toga, bo brzuch juz jest zbyt widoczny.
nie wiemy tez czy Zielinska rzeczywiscie bedzie nadal grala bo to przeciez od niej zalezy ale mysle ze to juz ustalili na samym poczatku jak dowiedzieli sie o jaj ciazy. Jesli bedzie nadal grac to pewnie wpierw beda nagrywac sceny z Curylo, zanim nie pojedzie na male maciezynskie ale przypuszczam ze wtedy nie bedzie jej juz tak duzo w serialu, odstawia ja juz na bardziej boczny tor. No i bedzie to wpadka z Tomkiem, to jest oczywiscie, zreszta postawili akcent na to ze jest to relacja czysto seksualna w tym wypadku.

Jest kilka wyjść. Albo nagrają sceny z Zielińską w grudniu i potem - aż do macierzyńskiego już się nie pojawi, albo jakoś usuną postać Laury z serialu. Mnie też zaciekawił jej wątek. Jak pokazuje jakieś uczucia i trochę się o niej dowiedzieliśmy. to przestaje być taka wkurzająca :)

Nie wydaje mi sie ze ja usuna, chyba jej po prostu bedzie mniej i jej watek troche ukroca choc tez pewnie nie do konca. Zreszta jej az tak duzo tez nie bylo w tej serii w kilku odcinkach nie bylo jej wcale. Zreszta teraz matki aktorki to tylko dzieciaka wypychaja, robia sobie dwa tygodnie wolnego i wracaja do pracy bo biorac jej role w tym serialu to nie pracuje 5 dni w tygodniu w fabryce a na pare dni krecenia to sobie nianie znajdzie.
Ciekawa tylko jestem miny Tomka jak sie dowie ze bedzie ojcem, choc pewnie tego nie bedzie bo przeciez jest ten przeskok czasowy.
Dla Asi to bym sugerowala juz kogos innego, kogos komu bedzie na niej bardzo zalezalo bo ona taka bidulka, ze kazdy z nia chce byc ale tak nie do konca.

Oj, tak. Ja Asi życzę przystojnego prawnika (albo lekarza czy wykonującego inny prestiżowy zawód), bruneta (a niech się różni od Marcina ;)), szleńczo w niej zakochanego. Tak, żeby ją trochę rozruszał :)

no, ale najpierw niech zwróci Marcinowi ten pierścionek...w końcu 5 tys piechotą nie chodzi ;)..tak się przecież robi ...zwraca się słowo i pierścionek ;P

O pierscionku zapomniałam, a rzeczywiście zastanawiałam się, co Asia z nim zrobi. Myślałam, że wyrzuci gdzieś w krzaki przy kancelarii. Może odda go za jakiś czas. Teraz była zdenerwowana i pewnie poczuła się oszukana. Tak sie cieszyła z pierścionka, a tu się okazuje, że to pomyłka i tak poprostu ma go ooddać.

Ja też pomyślałam, że Aśka rzuci go ze złości w krzaki. Poza tym ona jest bogata czyli nie byłoby jej żal go tracić, byłoby to prawdopodobne. Z drugiej strony ta młoda para nie wyglądała na taką którą stać na taki pierścionek, do tego kupowali jeszcze kolczyki. Co innego cena obrączek, bardziej pasowałaby mi ta kwota. Ale z drugiej strony jako pierścionek dla Asi musiał być okazały, w ogóle okazały, żeby od razu wiadomo było, że to zaręczynowy i żeby Asia pomyślała jak pomyślała, Iga zresztą też :). Nie wiem czy Asia go zwróci Marcinowi, to nie jest klejnot rodowy, może da go kiedyś bezpośrednio Idze? Jak powiedział kiedyś Marcin przy tych oszukanych kobietach i pierścionku Teresy - biżuteria lubi wędrować. Od razu wiedziałam, że Kaszuba będzie miał podobną historię:) Aha Iga powinna dostać inny pierścionek, taki , który ma znaczenie dla Marcina (rodowy).

a Marcin wygląda na takiego ,co go stać na taki pierścionek ,a jednak doznał szoku ..w ogóle jakiś z niego skąpiradło,np Idze nie kupił tej zielonej sukienki ,tylko wypożyczył.. z drugiej strony Biczyński urządził Idze całą garderobę, ale dziękuję,postoję ( swoją drogą jest wiele kobiet ,które by na to przystało,niestety...a potem płacz i zgrzytanie zębów...nasza Igunia , to jednak rozsądna kobieta ...albo zakochana ;) )

Noo, Biczyński to miał gest.. Co do wypożyczonej sukienki, też mi nie pasowało, że Marcin jej nie kupił. Może faktycznie on wtedy nadal był spłukany, wszystko wydał wcześniej na imprezy i ciuchy dla siebie, kupił też wtedy sukienkę dla Aśki. Może sądził, że Iga nie chodzi na rauty , to po co jej taki ciuch? Pierścionek był drogi, zapewne z białego złota z brylantem. Kaszuba był zaskoczony ceną, bo nigdy wcześniej nie interesował się pierścionkami zaręczynowymi. Był w szoku bo musiał zapłacić za prezent, którego nie chciał dać i dalej inwestować w kobietę, której tak naprawdę nie chce. Poza tym on woli wydawać na siebie..

No niby tak, ale on stracil przytomnosc dopiero po tym jak sie Igi pytal. Nie wydaje mi sie jednak zeby mial pamiec tracic, to troche by bylo bez sensu, tak jakby wszystko od poczatku. Nie wydaje mi sie tez zeby jakikolwiek dziennikarz wiedzial juz cokolwiek o scenariuszu jak oni nawet nie znaja konkretnej daty co do krecenia nastepnych odcinkow. Moze jak wysla kogos z "Pytania na sniadanie" jak na plan poprzednej serii, to moze bedzie mozna cos spekulowac i chocby pokaza jakis nowych aktorow, jesli tacy dolacza?

Czytałam że Zielińska rezygnuje z pracy w teatrze żeby skupić się na przygotowaniach do porodu więc może OMSNM też odejdzie. Szczerze mówiąc nie płakałbym gdyby to się okazało prawdą.

No wlasnie wszystko zalezy co planuje Zielinska i kiedy ma porod. Praca w teatrze to co innego niz praca w serialu, wiec tym bardziej nie wiadomo.

W dzisiejszym Fakcie piszą, że Zielińska grać będzie dalej , rodzi na przełomie roku " Jak udało nam się dowiedzieć, zapadła właśnie decyzja o kolejnym sezonie serialu TVP 2 „O mnie się nie martw”, w którym obok Joanny Kulig (32 l.) ponownie zobaczymy Zielińską. Zdjęcia do serialu wystartują już w styczniu i potrwają około trzech miesięcy. – Przez pierwszy miesiąc będą kręcić sceny bez udziału Kasi, to oczywiste. Potem dołączy do ekipy na planie – zdradza Faktowi osoba z produkcji serialu. – Ona nie umie usiedzieć w miejscu. Będzie pracować do ostatniej chwili, a już planuje projekty na przyszły rok, więc nie ma mowy o przerwie – potwierdza nasz informator. Jak widać, Zielińska nie zaplanowała urlopu macierzyńskiego." Czyli co zdjęcia zaczynają się dopiero w styczniu, a nie w grudniu? Czekają na Zielińską? Wielka szkoda!

No i wszystko jasne. Tak jak pisalam, wypchnie dzieciaka, dwa tygodnie wolnego i w lutym wraca na plan. Czyli Laura nie bedzie w ciazy bo Zielinska bedzie juz po. W styczniu pewnie zaczna krecic Krzyska, Ige i Marcina. Zreszta i tak by musieli bo to sa glowne postacie. Troche jestem zawiedziona wlasciwie ze jak sa wywiady i mowia o glownych bohaterach to tylko o Kulig i Pawlowskim a przeciez Domagala jest swietny. Chcialabym aby bardziej docenili wklad tego aktora w ten serial bo jest to wklad ogromny i godny wiekszego wyroznienia. Nie ciagle o tej Zielinskiej..

Jest świeży wywiad w pytaniu na śniadanie z Domagałą, który przeprowadza ten sam chłopak od OMSNM. Tak poza tym Domagała jest z rodziny aktorskiej (ojciec, żona, teść - i to jaki), robi teraz wielka karierę za sprawą nowej komedii na dużym ekranie. Naszemu serialowi na pewno pomoże ta popularność.

Dzieki ! Jeszcze tego nie widzialam i znalazlam. Widze, ze sie przebudzili i w koncu docenili Domagale. Switny wywiad i super aktor. Wzbudza ogromna sympatie, jest taki wlasnie pogodny i wzbudza usmiech na twarzy nie tylko jak gra w serialu ale i w rzeczywistosci. Bez niego ten serial by nie byl az takim sukcesem jakim jest. I mimo ze z rodziny aktorskiej to sie nie wywyzsza i jest taki "normalny" moim zdaniem.

Mnie bardzo śmieszy to pisanie o Zielińskiej, jakby grała główną rolę w tym serialu. Przecież ona prawie nic nie wnosi do akcji, powie ze dwa zdania na odcinek, a jest tak lansowana. Dodatkowo jakoś za nią nie przepadam, więc tym bardziej na to zwracam uwagę. No, ale w sumie co się dziwić, jak ona jest jedyną celebrytka w serialu. W przeciwienstwie do Kulig, która wydaje mi się taką aktorką trochę wyższej klasy (tzn. tylko aktorką, bez celebryckiej otoczki). Podobnie postrzegam Domagale. Z kolei Pawłowskiego sobie wyobrażam jako takiego trochę zamkniętego w sobie człowieka, który też do wywiadów się nie pcha.

Bo Zielińska to gwiazda dwójki dlatego tak ją promują dla mnie to jej postać to tylko takie tło dla głównych bohaterów.

Zielińska nie daje mi jednak spokoju, pytałam się wczoraj co z nią będzie dalej, dzisiaj mam odpowiedź, że jednak gra dalej i to bez wątku ciąży z Tomkiem z którym ma układ oparty na seksie i w dodatku akceptuje, że ten nadal wolałby wrócić do Aśki. Czyli jest tak: Tomek kocha Aśkę, zwlekał ze ślubem, żeby nie występować jako pan młody gołodupiec, jako dla dorobkiewicza pieniądze i majątek są dla niego bardzo ważne. Aśka z kolei była z Tomkiem bo chciała stabilizacji, nie patrzyła na majątek (bo sama ma, ale z drugiej strony nie lubi biednych - kpiny z Marcina o fundacji, z MOPS - u przyjaciółki), seks z Tomkiem też był średni - jak było, miło było tak mówi Tomek, Aśka z kolei w peniuarze żali się Kaszubie, że nie interesowały Tomka jej aktywa czyli wdzięki. Tomek wyżywał się z Laurą, a Aśka z Kaszubą. Moim zdaniem Kaszubie trochę podświadomie może, nie pasowało to , że Aśka należała do innego faceta, z którym on teraz pracuje. Nie chciał słuchać wynaturzeń na temat jej związku. Gdy Tomek pytał się Marcina czy spał z Laurą, Kaszuba powiedział , że nie zrobiłby tego koledze z pracy. Może był zazdrosny o przeszłość seksualną Aśki, jak to facet. Z drugiej strony związek Kaszuby dopiero się budował a w założeniu i tak miał być tylko relacją przejściową (pocieszenie dla Aśki, kobieta do seksu dla Marcina).

ta z innej beczki bracia Pawłowscy przy okazji Jacka Stronga. ps Marcin Kaszuba mógłby trochę w drugiej serii wyluzować odnośnie stroju i jakiegoś zarostu . fajnie tu wygląda.

http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/ich-dziadek-byl-szpiegiem-teraz-graja-w-fi lmie-jack-strong,111357.html

Ja bym nie powiedziala ze Asia nie lubi biednych, raczej ze uwaza sie za lepsza i tak jakby patrzy na nich z gory. Od samego poczatku traktowala Ige z szacunkiem i to ona jej dala prace i pozwolila zostac. Ona po prostu mysli schematami, ze biedny z bogatym to nie ma szans itp, ze bogatszy to madrzejszy. Ja polubilam postac Asi bo okazalo sie ze dziewczyna ma serce skoro zachwala sie tak jak sie zachowala w stosunku do Igi, pomomo ze w przyplywie zlosci miala za zle Idze, ze sie pakuje do zycia Marcinowi i tak szczerze mowiac dziewczyna miala racje majac pretensje bo w koncu byla z Marcinem i miala powody aby byc zla ( choc nie wiedziala ze to w wiekszej mierze byla wina Marcina). Mowiac Marcinowi, ze on sie kims bawi (miala na mysli Ige), tez w jakims sensie bronila Igi bo wiedziala, ze on tym ja rani. I sama powiedziala, ze nie ma zamiaru wchodzic w jego gierki. W ostatnim odcinku starala sie pomoc a przeciez mogla byc egoistka i zupelnie sie tym nie przejac, bo przeciez po co sie przejmowac zyciem sprzataczki.
Szkoda by bylo zeby znow Tomka jej dali, bo on od kiedy zaczol latac jak piesek z wywieszonym jezorem za Curylo, bardzo stracil w moich oczach i nie wazne jak pieknie troszczy w miedzyczasie. Niech zostanie z Curylo i bedzie mu milo, bo o to mu przeciez chodzilo.

No tak, też mi o to raczej chodziło, to nie jest taka pogarda jak u Curyło lub Tomka, lecz raczej dwa osobne światy. Wobec klasy niższej należy zachować maniery (tak nakazuje savoire - vivre), życzliwy stosunek z pewna dozą pobłażliwości i paternalizmu - oni są jak dzieci, szczerzy, nie potrafią wyciągać wniosków, manipulować, załamią się pod wpływem przeszkód, , brak im dystansu i wiedzy o świecie oraz mechanizmach rządzących ludzkim zachowaniem, brak umiejętności przewidywania, abstrahowania, impulsywność. Aśka z dystansu doskonale potrafiła opisać swój związek z Marcinem i podejść do sprawy racjonalnie, a nie traktować jako katastrofę życiową.

Myślę, że Zielińska będzie nadal mącić i Kaszuba będzie miał przez nią kłopoty. Nie wiem czy od razu pominą sprawę odgrażania się Biczyńskiego czy to będzie już wyjaśnione. Kaszuba jest już wolny i Curyło będzie napierać dalej na niego. To jest miłość i nienawiść zarazem. Jak mu skubie paproszki z marynarki... Tomek był tylko atrakcyjnym środkiem, dokładnie to zaplanowała, idąc do baru z nim wiedziała, że skończą w łóżku. Gdy ten chciał stawiać drinki, ona powiedziała, że to ona płaci i nie pożałuje tego...Chce być bliżej Marcina w kancelarii. Pomoże mu, będzie go szantażowała starymi sprawami, on będzie zobowiązany wobec niej tak jak przedtem wobec Aśki, która załatwiła mu pracę u ojca. Upije go i wykorzysta. Marcin wtedy będzie już sam bez Aśki czyli seksu no i łatwo ulegnie. Vide gorączkowe majaki Kaszuby w którym Curyło pod togą ma seksi strój. To jest przepowiednia.. Mam taką wizje, innej nowej kobiety nie będzie. I znowu Kaszuba będzie musiał się wyplątywać..

Prosze, wszystko tylko nie Zielinska-Curylo. Boze, bron! Oby sie Twoja przepowiednia nie spelnila. Choc, chyba dobrze kombinujesz ;)

Jeśli Kaszuba wejdzie w jakiś romans ( nawet może być to jednorazowy seks po pijaku) z Curyło to osiągnie dno. Iga mu chyba tego nie wybaczy biorąc pod uwagę, że nienawidzi Curyło. W sumie to zabawne wszystko zależy czym Marcin będzie myślał, jeśli rozporkiem to rzuci się na Curyło, jak rozumem to będzie z Aśką a jak sercem to wybierze Igę.

fajnie powiedziane ;)

Nie no, nie sądzę żeby Marcin rzucił się na Curyło (nawet jeśli przez chwilę pomyśli rozporkiem ;) ). Już nawet nie chodzi o to, że jak dla mnie zupełnie do siebie nie pasują, ale jakoś tak nie wydaje mi się, żeby scenarzyści pociągnęli to w tę stronę. Bardzo możliwe, że Laura będzie się kleić do niego, aczkolwiek pokładam w Marcinie nadzieję, że odeprze te kontrataki, seksualne, psychologiczne, jakiekolwiek by one nie były :) Marcin może w końcu się ogarnie, przyjmie do świadomości, że Iga jest normalną, atrakcyjną kobietą(co z tego że nie ma wysokiego wykształcenia) i o nią zawalczy. Na początek niech pomoże jej z Krzyśkiem, ale niech ona też przejmie trochę inicjatywę i stanie się bardziej stanowcza względem byłego.
Z tymże ja często patrzę na wszystko pozytywnie, czasami wręcz za bardzo więc, nie sugerujcie się za bardzo ;D

Ale się uśmiałam, fajnie powiedziane. On nie rzuci się na Curyło, tylko jej ulegnie , oczywiście jednorazowo, coś jak jego oświadczyny - splot okoliczności i grzech zaniechania:). A zauważyłyście, że Zielińska przyszła do niego z szampanem i truskawkami. Przecież to jest zestaw na randkę. Ona doskonale wie, że zaręczyny z Aśką nie są na serio (Kaszuba cieszysz się?; sprawa pobicia Małeckiego). Sen z Curyło, świadczy o tym , że mocno przejmował się sprawą Igi w sądzie, czy zdoła ją wybronić. To, że Zielińska była w bieliźnie może miało być uzasadnieniem dla poczynań Tomka i przekonać widzów, że Zielińska może być seksi ;)). Sen może być też sygnałem, że Aśka nie była erotycznym spełnieniem i ideałem. I że Marcin śnił nie tylko o niej....

Pamiętam ten jego sen już wtedy myślałam ,że coś będzie między nim ,a Curyło kompletnie ich razem nie widzę to tak jakby połączyć Krzyśka z Asią :D To już wolę żeby nadal się miotał pomiędzy Igą ,a Aśką.

Tak, dobrze to ujelas. To podejscie Aski jest bardzo racjonalne i ona kazda sytuacje analizuje, analizuje, analizuje. Moglo byc tez tak przeciez ze pozwolila Idze zostac w pracy bo zdala sobie sprawe, ze nic by to nie zmienilo. Mowiac, ze jest szczesliwa i dlatego potrafi sie cieszyc szczesciem innych itp, to wszystko jest takie przemyslane na chlodno. Wszystko wydaje sie takie malo spontaniczne choc i tak wydaje mi sie, ze Asia w glebi serca to bardzo zyczliwa dziewczyna.

A ja jeszcze gdzieś tam myślę, że Asia i Iga mogą się zaprzyjaźnić, mogłyby się od siebie sporo nauczyć.Ta scena z ostatniego odcinka w kuchni była fajna widać było pomiędzy nimi taką życzliwość. Chociaż nie wiadomo jak będzie Aśka si odnosić do Marcina i Igi jako jak by byłi razem

Wiesz jak jest z Faktem i ich źródłami infnormacji... Bardziej wierzyłabym Pawłowskiemu, który mówił, że na plan wracają prawdopodobnie w grudniu. A do tego czasu musimy poczekać na oficjalne info od produkcji.

Moim zdaniem to bardzo prawdopodobne, ze zaczna krecic dopiero w styczniu bo w polowie grudnia nie ma co zaczynac poniewaz sa swieta i potem dluga przerwa. Chyba ze pare scen nakreca i to wszystko (najprawdopodobniej sceny wewnatrz zeby nie bylo zbyt wielkich roznic pogodowych pomiedzy odcinkami). Wystartuje na powaznie dopiero w nowym roku. Przeciez jak krecili pierwsza serie to zaczynali w lipcu a pierwszy odcinek by na poczatku wrzesnia ( nawet wczesniej).

Jeżeli już wcześniej myśleli o drugiej serii to może zrobili pare zdjęć, scen póki była jesień a resztę tak jak mówisz zrobią sceny wewnątrz. Choć i tak myślę że zrobią jakiś przeskok czasowy.

Jeżeli chodzi o pierwszy odcinek I sezonu być może jest już nakręcony.... Kiedyś był na forum temat skąd wzięło się 14 odcinków na stronie naszego serialu, skoro seria kończy się na 13 odc...Wtedy obyło się bez zbędnego, dużego przeskoku czasowego w kwestii wypadku i ewentualnej rekonwalenstencji mecenasa. Choć nawiasem mówiąc uraz, oprócz utraty przytomności bardzo podobny do Krzyśka- rozwalona głowa, krwawiący nos....

Informacja świeżynka, z dzisiejszego Pytania na śniadanie- serialowa sekretarka wygadała się, ze na plan wracają już w przyszłym tygodniu. Innych przecieków, spojlerów niestety nie było, Stefan trzymał język za zębami:)