Pamiętniki wampirów
The Vampire Diaries
2009 - 2017
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów 
ocenił(a) serial na 10 
ocenił(a) serial na 10 
ocenił(a) serial na 8 
Oglądalem odcinek:
skupil się bardziej na akcji i fabule niz romansach - to na plus. Czegos mi jednak brakowalo....
Nadia/Katherine - przewidzialem taki rozwój akcji, ale nie mam nic przeciwko. Chociaz mam nadzieję ze Katherine zbyt się nie rozklei. W tym odcinku nadal byla tym za co ją lubię i mam nadzieję ze tak zostanie.
Elena - nudy, znowu pisze w swoim pamiętniku - a to oznacza ze czuje się samotna (Plec powiedziala w wywiadzie ze Elka przestala regularnie prowadzic pamiętnik we wczesniejszych sezonach bo czula się spełniona bedąc w związku ze Stefanem). Ten Aaron nudny jak flaki z olejem. Zenska wersja Eleny i do tego bez grama charyzmy. To jakas porazka jak zostaną parą, to ja juz chyba wolę Delenę tak szczerze mowiąc. I gdzie się podziala ta "wspólczująca Katherine w 5x03" Elena, ze teraz stala jak słup soli patrząc jak Damon pozwlala jej umrzec?
Damon - jest mi obojętny tak szczerze, jednak bylo kilka scen, które pokazaly bardzo wyraźnie jakie trawią tę postac problemy. Jest opętany Eleną - Elena, Elena, Elena - wszystko dla Eleny. Nie chce ozywic Bonnie bo ją lubi, a jedynie dlatego ze Elka jest smutna. Stefan dobrze mu powiedział - ze za wszelką cenę chce wpisac się w rolę "idelanego chłopaka". Az do przesady. A scena jak chcial poswiecic Kath to juz w ogóle. Jakis romantyczny fan DE by uznal ten gest za wyraz milosci do Eleny i obojetnosc wobec Kat, dla mnie jednak pokzazlo to tylko, ze jedyną wartoscią jaką kieruje się on w zyciu jest "Elena", sprzedalby duszę diablu by dogodzic Elenie. Trochę to creeepy.
Stefan - bylo go malo, ale mial ok sceny. Nie plakal po kątach, mówil co mysli, ładnie odplacił Damonowi, podobaly mi się sceny z Tessą.
Bedąc przy Tessie - dalej jest zalosnie zakochana w Silasie i ma slabosc do Stefana. Bardzo to widoczne. W sumie nawet urocze. :d Jak Stefan nie moze byc z Kath, to niech bedzie z Tessą - trochę im shipuje :d
Caroline/Forwood - na to rozstanie zanosilo się od dawna. Ich związek nie ma substancji. Sex i sex, zero komunukacji. Tyler pojawia się i znika. Nie zalezy mi na jego postaci. Nie wiem jaką on moze miec teraz rolę w serialu. A jako ze jest spoiler ze jedna z postaci z TVD ma isc na crossover i ze nie bedzie to Caroline - widzę wyraźnie ze bedzie to Tyler.
Profesorek - dziwny z niego gosciu, trochę creepy. No zobaczymy. Trochę jestem bardziej zainteresowany tym wątkiem niz wczesniej.
Bonnie -zalosne jest to ze powiedziala, ze ozywila Jeremiego by Elena miala latwiej w zyciu. Albo niech ją ozywią albo niech zniknie z ekranu, to bolesne widziec co z nią robią.
Mi się wydaje, że po wypiciu całek krwi Katherine przez Sailasa, Katherine ponownie stała się wampirem, gdyż nie ma już w krwi tego lekarstwa.
Jak dla mnie to jedyne logiczne wytłumaczenie.
No pewnie będzie któraś z tych wersji:
1). Silas wysłał z niej krew (lekarstwo) i powróci jej wampiryzm
2). Nadia chcąc ratować Kath dodawała jej do napojów swoją krew.
Albo czymś nas zaskoczą ;p
Obejrzałem właśnie ostatni odcinek TVD. Myślałem, że padnę w czasie ostatniej sceny. Dlaczego Katherine była taka głupia i wpakowała się do domu Salvatorów, mimo że już wcześniej Damon spiskował z Silasem za jej plecami?. Na Dupmona szkoda słów, Katherine w przeszłości ratowała mu życie i tak się jej gnida odwdzięczył. I to jeszcze teraz gdy Kath ukazała się od tej lepszej strony. Zdzirlena osiągnęła z szczyt swej elenowości z tą jej miną "Oh my God, he is killing her. Should I do something?. Uhm...I don't know what I feel".
Normalnie już stwierdziłem "pie****ę, nie oglądam tego więcej, to nie na moje nerwy". No ale na szczęście Kath jest jak karaluch (w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Tradycyjnie nie znoszę pana D i pani E ale od dziś to ja ich po prostu nienawidzę ale tak bardzo bardzo. Niechaj spłoną tedy, kołki im w serce i słońce w twarz. Wrrrr....
Jeśli chodzi o Silasa to mnie ten pan niestety załamuje. Taka mierna sierota, nic mu nigdy nie wychodzi. Snuje się tu i tam, czasami ktoś go sponiewiera i na koniec Dupmon musi go ratować. Ehhh...
Warto jeszcze wspomnieć o Forwoodzie. Przewidywałem, że ten związek nie przetrwa. Caroline oficjalnie ląduje na liście osób znielubionych. Blondyna nie jest w stanie wykrzesać za grosz zrozumienia. Ciekawe czy ona byłaby w stanie tak po prostu olać temat zabójstwa matki i cieszyć się studenckim życiem (z drugiej strony to "TVD logic" więc pewnie tak). Caroline jest niestety bezczelną hipokrytką bo najzwyczajniej w świecie lubi klausowe towarzystwo.
Coś mi mówi, ze Tyler może mieć związek z ostatnimi wydarzeniami w The Originals i pojawi się w tym serialu. Tym niemniej wymierzając sprawiedliwość mógłby na początek zacząć od czegoś mniejszego kalibru i odkopać sprawę zabójstwa Masona. Odgryzienie głowy Dupmonowi bardzo by mnie ukontentowało.
Nie jestem fanką "Pamiętników wampirów" wyczekującą co tydzień na kolejny odcinek, ale lubię obejrzeć ten serial, kiedy mam wolną chwilę. Co prawda, miałam teraz dłuższą przerwę, tj. trwającą od końca 3 sezonu. Natomiast ostatnio obejrzałam odcinek 5x05 i nie mogłam się powstrzymać od wyrażenia swojej opinii. Ten serial zupełnie stracił swój charakter, a właściwie- to każda z postaci straciła swój charakter, a w szczególności Damon i Elena. Nie będę się rozpisywała, dlaczego tak myślę, bo osoby komentujące wyżej trafnie to zrobiły i podzielam ich opinie. Od siebie chciałam dodać, że wcześniej podobał mi się też wątek Caroline i Tylera i żałuję, że nawet to rozmyło się w taki beznadziejny sposób.
Dlaczego Damon i Elena nie wypili krwi Katherine by stać się człowiekiem? Przecież w jej krwi było lekarstwo tak?
