No i masz rację, że ten Ted mnie przyciągnął ;D

Maaaaarta! :*

Napisałam w końcu odpowiedź, na tej 6 stronie... musiałam przemyśleć to i owo :D

Tęskniłam ;**

Ja też :(
Jednak nie ma to jak Marta :D

Nie będziesz oglądać TO?

Awww ;**
Nie będę chyba, do TVD już mnie nawet nie ciągnie, więc nie chcę się wpakować w kolejny serial. W ogóle tak liczyłam sobie i zostanie mi niedługo mało seriali do oglądania jeśli wszystkie zaległe odcinki ponadrabiam ;D
W przyszłości zacznę The Office i Suits ;D

Zaraz tam odpowiem, ale już krócej, bo chcę Cię "wykorzystać" póki jesteś :*

Ja tam TO zacznę. Jestem ciekawa co tam wymyślą. Ponadto TO ma mieć chyba 12 odcinków po 1h z tego co czytałam więc może nie tak regularnie, ale będę sobie oglądać powolutku.

Suits jest genialne w 1 sezonie, po pilocie byłam po prostu w pozytywnym szoku. Cudeńko... No ale teraz mam całą 3 serię do tyłu i nie mogę się zmotywować... po 1,5 sezonu w moich oczach zaczęło się coś psuć. No ale mimo to polecam :D

Wykorzystuj ile chcesz, jeszcze trochę posiedzę tutaj jak jesteś ;*
Ja TO może kiedyś zacznę, może jak juz będzie cały sezon i ktoś m powie że warto, ale prawdę mówiąc wątpię bym traciła czas, chociaż Morgan mnie kusi <33
Ja o Suits same dobre rzeczy słyszałam, no i już kibicuje jednej parze w tym serialu a go nawet nie oglądam, ale to wszystko przez Kejt ;D

Sorki, rozmawiałam właśnie przez telefon z koleżanką o GoT i Suits bo wczoraj dokończyłam GoT'a i musiałam obgadać co i jak :D

Harveya z Donną czy Mike'a z Rachel? :D Ja tam nie za bardzo lubię te motywy miłosne niestety... serial się troche przez to posypał w mojej ocenie. ;/

Muszę dorwać Kejt zatem jeśli chodzi o Suits :P

Spoko, nie ma problemu ;)
Harveya z Donną bardzo polubiłam po różnych filmikach i gifach ahha ;D

Ciekawa jestem czy będziesz ich chciała razem w trakcie oglądania :D Bo to jednak dwie różne sprawy...
Dla mnie oni są genialnymi przyjaciółmi, poza tym Harvey w 2 pierwszych sezonach (3 jeszcze nie obejrzałam) jest genialny. Świetny facet. Zresztą cały ten prawniczy klimat serialu mi odpowiada. A Harvey'owi świetnie w garniturze ^^

Nie no jasne, w trakcie oglądania mogę ich nie polubić, teraz jednak szczególnie dla nich mam chęć obejrzeć haha xD No i nie ukrywam aktor grający Harvey'a jest niezłym ciasteczkiem ;D

Nie no... nie ma opcji że ich nie polubisz :D Tyle że może niekoniecznie jako parę - świetni z nich przyjaciele. Sama jestem ciekawa co zrobią z tym wątkiem... scenarzyści zostawili sobie furtkę w tej kwestii.

Jestem dorwana :D Też mam 3 sezon do tyłu, o wolę oglądać naraz, a nie jak taka długa przerwa jest, o zapominam xD

W 2 sezonie jest dużo więcej akcji niż w 1, ale np. przestałam lubić Mike'a w 2, o się taki nadęty zrobił na maksa :P No i ogólnie za parą Rachel/Mike nie przepadam.

Harvey jest cudowny <3 z Donną czy jako przyjaciele czy jako coś więcej, uwielbiam ich po prostu.
Plus Jessica i Louis też są super :D
Bardzo mi się podoba subtelny humor w tym serialu :D

:P
Ja chyba jednak najmilej wspominam sezon 1, oglądałam jak w transie jakimś, coś wspaniałego... No i dialogi - masz rację humor subtelny :)

Uwielbiam jak Mike i Harvey rozmawiają cytując filmy <333
No ale Louis i jego "I always pay my debts - I'm a Lannister" ach... rozłożył mnie i kupił moją miłość :D

Dużo pozytywnych emocji miałam z tym serialem, ale niestety w 2 połowie 2 sezonu wg mnie zaczęło się psuć, głównie właśnie przez te wątki romantyczne. Mike i Rachel - mam podobnie jak Ty - tak sobie. Ja bardzo go lubiłam z tą dziewczyną jego "przyjaciela" na samym początku, tą Jenny - fajna laska ogółem :)
Mike się zrobił wkurzający, a Harvey niestety też... ciągle tylko to "jego imię na ścianie" itp.

Z Donną wolę opcję przyjacielską, kiedy w 2 sezonie wyszło że miała do niego jakąś słabość było mi jej strasznie żal... według mnie to ona jest w jego rankingu kobiet w "friend zone" i tyle. Boję się powtórki z Mike i Rachel... (widziałam 3x01 - bleee :P)

Morgan kusi... to prawda. Ale mnie jakoś bardziej interesuje los Elijahy, bo ciekawa jestem jak się sprawdzi gdy będzie go więcej. Tzn nie mam wątpliwości co do jego umiejętności aktorskich, ale ciekawi mnie czy i jak go zepsuje boska Juliet :P
Poza tym jeszcze się serial nie zaczął, a ja już sobie shipy upatrzyłam :D

Ja Elijah'e lubię ale prawdę mówiąc nigdy mnie jakoś jego wątek nie interesował ;D Chociaż bardzo lubię sceny orydzinalsów i uwielbiam patrzeć na Klausa i Reb, tak boję się zaczynać kolejnego serialu Julie ;D
Jakie shipy? :D

Nie interesował, bo go nie było :D Pamiętam te akcje "Poszukiwany Elijah Mikaelson". Jego wiecznie nie było, dlatego zawsze miał fajne wejścia :)

Cóż, Klaus jest zapewne stracony... chociaż może ta Cami cała nie bądzie taka zła.
Liczę na kogoś fajnego dla Rebeki, kogoś fajniejszego niż Matt (to chyba nie trudne :P) A Elijah to albo z tą wiedźmą jedną Sophie albo Hayley (której daję szansę choć wiem że nikt jej nie lubi :D)

Liczę że Beksie dadzą jakiegoś silnego wampira... może kogoś z podopiecznych Marcela? Tak żeby jej to "człowieczeństwo" raz na zawsze wybił z głowy.

Rebeka/Marcel - nie wierze ze ich nie sparuja - no proszę - przeciez to idealny material na dramę - mala siostrzyczka zakochana we wrogu nr 1 Klausa
Hayley/Elijah/Sophie

Nie czytasz spoilerów do TO chyba :)

nie czytam - przyznaję z ręką na sercu. Co tam niby wymyslili ? :D Marcel to gej? Chyba to tylko moze Julkę powstrzymac przed tym pairingiem.

Gorzej. Gdyby był gejem to przynajmniej coś ciekawego by było.
Nie będę Ci psuć frajdy, miej niespodziankę.

Cholera, teraz ja jestem ciekawaaa ;D

Odpowiedź prosta jak drut - trafi do trójkąta z Klausem i Cami
"bo do tanga trzeba trojga" :P

Aa o to chodzi xDD
Moja wyobraźnia mnie jednak zbyt daleko ponosi ;D
Dobra idę chyba spać, dobranoc;* Jutro tu wrócę ;D

Dobranoc Marta :D
Kolorowych snów :*

łeee - a myslalem ze mnie zaskoczysz - tak sobie od razu pomyslalem - wiecej - takie bylo moje przeczucie po obejrzeniu odcinka. Ale przeciez nie dadzą Rebece randoma. A jak na razie same kobiece postacie wprowadzają. Przynajmniej z tych ciekawszych.

A czego ty się spodziewałeś, to jest serial Plec - nie ja to wymyślam przecież :D

Oby nie drugiego Matta...

No wejścia miał zaje*biste z tym się muszę zgodzić ;D Uwielbiam tę scenę
http://www.youtube.com/watch?v=8PP3aGuzdM4
sorry że taki dziwny filmik, ale nie chciało mi się szukać innego xD

Znaleźć kogoś lepszego od Matta.. myślę że WYKONALNE hahahaha ;D

Spoko :D Właśnie o to chodzi - Elijah ma klasę :D

Wykonalne, ale gorzej jak Julie przeniesie wątki z TVD czytaj: Cami to Caro, a Reb znajdą jakiegoś innego "pięknie ludzkiego" - ble. Jakby nie mogli jej po prostu dać fajnego wampira który przecież nie musi być mordercą bezwzględnym. Najlepiej coś na kształt Stefana :P

Właśnie- Stefana. Tak się wkurzyłam, że zmarnowali taki potencjał. Nie wiem jak Ty, ale ja uwielbiałam ich sceny szczególnie w tym sezonie i liczyłam prawdę mówiąc na coś więcej w ich relacji.

Ja trochę ten sezon nadrabiałam. Dopiero odkąd się tak tu pojawiłam to oglądałam już te kilka tygodni odcinek za odcinkiem, a tak to mi się zbierały po 3-4 zaległości. Także ten "chwilowy" romans Stebeki u mnie trwał pół dnia, a nie jak tutaj kilka tygodni :D

Też lubiłam ich sceny. Ale mnie się podobało głównie przez to, że w końcu Stefan udowodnił, że Elena to nie EPICentrum wszechswiata. Poza tym Rebeka mi się podoba :D

No ja właśnie nadrabiałam tak do 10 odc, a potem tak właśnie czekałam na te sceny Stebeki ;D Dwa razy nawet ściągnęłam rano odcinek bo byłam ciekawa jak rozwija się ten wątek ;D

podoba ci się nowy styl Katherine :D?
http://31.media.tumblr.com/8d01000e119c688b8fdf5494b5b0c059/tumblr_mseq2qJPzk1sd s1xwo2_1280.jpg

To z tego nowego promo?

Powiem szczerze że mi się podoba :) Fajnie że będzie miała jakieś dramatyczne akcje. Myślę że poza tymi "akcjami" będzie wyglądać równie seksownie co zawsze. Zresztą sex apeal to coś więcej niż fajne ciuchy, to się ma albo się nie ma. A Katherine to ma :D

z tego:
http://www.youtube.com/watch?v=jP2NJ9gnCYk&feature=player_embedded

Widziałam już. Cholera, o ile nie jestem jakąś przesadną optymistką w kwestii samej treści 5 sezonu, to podoba mi się to promo. podobają mi się te sceny <to opadanie do wanny - boooskie ^^>, Delena w tym pierwszym też mi się podobała (choć u mnie to nie takie trudne jak u reszty osób tutaj :) )

W tym ujęciu z zanurzającą się Kath nie podobal mi się tylko ten jeden malutki szczegól..... ta pie.przona grzywka zaczesana na Elenę :d - oby starali się ją ukryc - tak jak to robili w 4 sezonie. Nie moge na nią patrzec. I ogólnie Nina bardzo ladnie wygląda w czystym gladkim upięciu. Wtedy widac jej rysy twarzy w pelni - a takze duze oczy. Nie mialbym nic przeciwko jakby Kath pochodzila w jakichs kokach dopóki Ninie wlosy nie odrosną :D


A DE niech będzie - niech wpychają do gardeł az się widzowie porzygają. Liczę na to. Im cos bardziej zakazane, tym bardziej sie to chce. Kiedy juz jest zdobyte - wtedy się nudzi i okazuje się ze nie jest takie zaje.biste jak w fantazjach.

Oj tam szczegóły. Ale same włosy sunące w dół po krawędzi wanny były cudne - jakby wyjęte z moich marzeń, takie ładne że aż nie czuję że to TVD :)

Koki - tak sobie. Chyba że takie bardziej dzikie "na szybko", a nie gładkie i staranne - nie przepadam za kokami, sama spinam jak już mi ktoś zwróci uwagę że moje włosy są w jego oczach i wszędzie ogółem :P No i obecnie mam koka, bo mnie denerwowały :P

Już dawno nie fantazjowałam o DE. Choć nie ukrywam, że mogłabym znów, bo trochę tęsknie za tamtymi czasami. Kwestia dobrych scen i no problem dla mnie.

a taki ci się nie podoba :d?
http://images5.fanpop.com/image/polls/916000/916973_1325581562724_full.jpg
nawet widac ze robiony na kręconych wlosach.

Ogólnie kok - na celbulkę nie podoba mi się. Ale te wyrafinowane w stylu Hepburn są genialne. Klasa sama w sobie.

???? To jest ED :D ??????

Zależy od okazji, ja mam np złe skojarzenia z kokami.

No a kto ? :D 1x08

Do koków trzeba miec warunki - odpowiedni kszalt twarzy etc. Hepburn wiedziala ze ma warunki - wspaniale wyglądala. Do tego stopnia, ze gdy widzę jakies zdjęcie kiedy ma rozpuszczone, to cięzko mi się przyzyczaic. Nina tez ma warunki - w retro z XIX w. miala często upięte/albo zaczesane wlosy.

Hmmm jesteś pewien że patrzymy na to samo zdjęcie i to ten sam link ? ;d

Czasem po prostu w koku czuję się naga :D, to głupie wiem. Nie mam problemu z mniejszą ilością odzienia, a jak już włosy zepnę to jakoś tak dziwnie.
Poza tym kok taki na Hepburn nie koniecznie mi pasuje do Katherine niezależnie od warunków.

A co niby widzisz? Ja widzę Blair z Chuckiem. Jest ubrana na czarno, z naszyjnikiem. Siedzą na lozku.

Kok Hepburn to tylko przyklad :d Kath pewnie by wybrala cos luzniejszego, gdzie partie wlosów by luzno splywaly - i nie mam z tym problemu - dopóki nie będzie grzywka się rzucac w oczy:d

http://www.fanpop.com/clubs/ed-westwick/images/916973/title/ed-photo?ir=true

http://www.polyvore.com/cgi/img-thing?.out=jpg&size=l&tid=23707582
http://images2.fanpop.com/image/polls/319000/319080_1256732341270_full.jpg

- no to mnie zaskoczylas :d

Nie ogarniam :P

:D?

Najgorsze jest to, że cały czas siedzę i myślę... gdzie ten kok kurva u Eda :D Nie przypominam sobie żeby on miał kiedyś koka :d

Odpowiem w końcu na pytanie - tak, ten mi się podoba. :D
Ogółem koki są fajne, ale raz na jakiś czas - po prostu lubię długie, zwiewne włosy nieskalane opaskami, gumkami i spineczkami.