Anulka:

Ja też chyba mówię o tym samym odcinku, nie przypominam sobie, żeby ten watek trwał długo. Ruszyli potem z inną akcją i już do tego nie wracali.

No i byłam u fryzjera :D Nie obcięłam dużo. Fryzjerka zrobiła dokładnie to o co ją prosiłam. Może nie jest to perfekcyjne podcięcie, ale stan końców jest na pewno lepszy i może odzyskam motywację, żeby znów więcej o te włosy dbać, tym bardziej, że właśnie zakończyłam kurację lekiem i pewnie niedługo znów będę je musiała częściej myć, a co za tym idzie pielęgnować :D
Może wrzucę fotki przed i po :D

A Ty kiedy w końcu coś z Dyni zrobisz? Ja czekam :D
Polecam Dynię hokkaido. Chyba najwięcej jej w sklepach, w sezonie potrafi kosztować z 90gr za kilogram i często jest polecana zarówno do wypieków jak i dań.

Spróbowałam Mlecznej przerwy z Lidla - bardzo dobra. Tak jak pisałam, są 2 rodzaje. Jeden to taka mleczna kanapka oblana czekoladą, a druga bez. Pewnie w Niemczech też coś takiego jest, spróbuj. Ta bez mi bardziej smakuje.
Teraz jeszcze te z Biedronki, Aldi i Nesquick.

Warcraft - znajoma 7/10, 2 chce zobaczyć

Nie było już miejsca w temacie, a nie chciało mi się już wtedy zakładać ;)

Zacznę od filmu: 60%, 1 znajomy: 8, 1 znajoma chce zobaczyć.

Ja miałam założyć, ale na telefonie nie chciało mi się kombinować :D a laptopa na tygodniu rzadko kiedy dotykam wręcz... :D
W ogóle teraz mam tydzień z nadgodzinami, codziennie po godzinie, więc kończę o 17:30, zanim się ze wszystkim ogarne trzeba iść spać... :D

Może w weekend kupię, ale jutro bym musiała poczytać o tych dyniach i jakiś przepis.

Upiekłam wczoraj ciasto, ale na środku miałam... surowe ciasto... :( zjadłam co się dało i chyba mimo wszystko mogę ocenić ,bo brzegi miał upieczone- fajny biszkopt wychodzi, dosyć wilgotny. Jak zaliczymy 2 stronę to podesle przepis, żeby nie tak na otwarcie tematu hahahahahshahaaha :D

Mam 3 Lidle, ale do każdego daleko a mieszkam w centrum :D W Aldi bywam, ale ostatnio też nie. Weekend :-) :-) :-)

Też rzadko laptopa dotykam w tygodniu i w weekend też... Może sprecyzuję - w pracujące dni, bo u mnie się to niestety nie pokrywa z weekendem :D
To co ja mam powiedzieć jak wczoraj wyszłam z pracy 22.40 xD I cały czas chodzę teraz przed 14 i po 22 kończę :D
A jak już wrócę, to nie mogę zasnąć do 2, tak mnie stres trzyma jeszcze.

I tak temat nie jest na 1 stronie forum, więc nie ma wstydu :D
To czekam :D

No to w wolnej chwili pojedź i zrób zapasy :) Ja mam wszystkie sklepy w sumie blisko, mnie nie przytłaczają odległości nawet w tak dużym mieście, rzadko mówię, żebym gdzieś miała daleko :D
Kto ma weekend to ma :P Ja do niedzieli chyba pracuję, a potem najprawdopodobniej pn-śr wolne.

Ale jednak jesteś sama :D Ja widzę po sobie, że jednak czas gdzieś ucieka, przez partnera :D hahahaha :p
Gdybym była sama zjadlabym szybko kanapkę i do oglądania a tu a to obiad, a to tamto, a to rozmowy a to siamto... :D i 22 na zegarze :D

No z autem też nie powinnam tak mówić, bo podjechać moment, ale... :D

Pamiętam jak ja pracowałam w hotelu weekendy, wieczory i święta ...

A to też nie można tak generalizować, różne są pary i różni są ludzie bez związków. Niektórzy mają tak, że właśnie z drugą osobą ogarną 2 razy więcej, bo jest podział obowiązków itp. No i się bardziej chce. Poza tym rzeczy które wymieniłaś nie są przecież stratą czasu ;)
Chociaż przyznam szczerze, że ja sobie nie wyobrażam nawet gdyby mi ktoś jeszcze miał zaburzać mój tryb życiowy i gdybym się musiała z kimś często lub codziennie widywać, straszne to jest.

No właśnie ;)

Tak niestety jest, a nawet jak mam wolne, to i tak myślę. Ciężka praca.

No nie są :-) I żeby nie było, że się żale :D do tego ostatnio znowu się wciagnelismy w agar.io :D a wiesz jak tam można grać :D
Jak Cię trafi to sobie wyobrazisz :-) :-) :-)

Ojej... Ale ciągle jeszcze wszystko nowe i świeże jest, wdrozysz się :-)

W ogóle jestem zła, że tak szybko skończyli wątek biologicznego ojca Klausa... Miałam się ostatnio pozalic, ale... zapomniałam :D

Odpisze pewnie jutro, bo idę spać, dobranoc :-)

Grałam krótko, ale słabo mi szło i się frustrowałam :D
Czy ja wiem... Coraz trudniej mi znosić jakąś drugą osobę obok siebie, nie nadaję się :D

Też mi się to nie podobało z tym ojcem. To był zbyt ważny wątek, żeby go tak kończyć.

Dobranoc :)

Może dasz szansę kiedyś w wolnej chwili? :-)
Ja ogólnie też nie lubię tłumów, i wolę dom, ale takim zupełnym samotnikiem to chyba bym nie chciała być... Jednak człowiek stworzony jest do pary :p

Fajnie mogli to pociągnąć a tu zonk, naprawdę się nie spodziewałam :o naprawdę.

Już teraz na pewno :-)

Nie mam takich chwil ostatnio :D
Samotnikiem chyba nie jestem, lubię się spotkać, pogadać, pobyć z kimś trochę, ale po jakimś czasie to robię się zmęczona po prostu i chcę do domu albo żeby ten ktoś już poszedł, bo chcę czasu dla siebie. Bywam introwertyczna.
Nie każdy jest stworzony do pary :)

To Dobranoc tym razem ode mnie :D I dzień dobry na zapas :)

Kejt:
73%, mam zaznaczony :-)

Łowca androidów: 50%, mam zaznaczony, 3 znajomych: 7 (PM), 10, 10. Rozumiem, że czekasz na drugą część? :-)
Thor: 57%, 4 znajomych: 4 (PM), 6, 7, 8.

Jak rozpętałem drugą wojnę światową: 68%, mam zaznaczony na 1 oczko, 5 znajomych: 7, 7, 7 (PM), 9, 9 <3
Larry Crowne - uśmiech losu: 56%
Wesołych Świąt: 5/10
Godzilla: 52%, 1 znajomy: 5 (PM)

Dopiero odnalazłam nowy temat :P

Do czego było 73%? Do Bridget? Jak będziesz miała jakieś smutki to polecam ;)

Łowcę oglądałam w ogóle dawno temu ale nie oceniłam, no można powiedzieć, że czekam :D

:-)

Czekam na potwierdzenie zakończenia serii :D :p

Co słychać ciekawego?

A no tak :D

Ciekawego to nic, jedna wielka rozsypka.
Ale za tydzień mnie czeka wyprawa ;)

:D

Ciagle odnosnie poprzedniego wydarzenia?
Gdzie?? :D

Znasz Vitamalz?? :) Ja polubilam sie z nim, bardzo lubie. Wczoraj kupilam podrobke z Aldi, w plastikowych butelkach... ekhmmm... :/ Zobaczymy...

Tak.

Do Łodzi, do Dyni :P

Zobaczyłam co to jest bo nie słyszałam, ja nie pijam żadnych gazowanych rzeczy :D

Ojej!! Fajnie! Czekam na relacje :D Pierwsze spotkanie? :-)

Ale tak nic, nic?? Nawet odrobinkę?

Tak :P

Colę albo pepsi do alkoholu :D

Ooo :-) Fajnie :-)

Na sprobowanie może się skusisz, małe butelki są, 0,3l :-)
Nie cierpię do alkoholu gazowanego, bo później mi się wódą odbija, bleee.. najlepsze soki, zwłaszcza czarna porzeczka <3

Ja pije whisky raczej :D Ale do wódki faktycznie lepsze soki, banan i porzeczka lubię ;)

Jak gdzieś zobaczę to może i się skuszę :D

No whisky to raczej z colą... rzadko pijam :D Śmierdzi :-) Aczkolwiek w Rewe ostatnio znalazłam jak na whisky to bardzo dobrą :-) Ale teraz nie pamiętam nazwy... Ale podesle :-)

Ale oryginalny kup, ta podróbka niedobra... a mam jeszcze 5 butelek, bo to zgrzewka z Aldi... :/ :D

A gdzie kupujesz oryginalny?

Haha, mi nie śmierdzi :D Wódka mi śmierdzi :P
W sobotę za to tequile piłam i się szybciutko wykończyłam...

Martkauf. Kaufland, Trinkgut podejrzewam też jest, to jest znane, więc powinno być w asortymencie.

Piłam chyba podrobke. Ale oryginalną z chęcią bym spróbowała i tak jak trzeba, z solą i cytryną :-) W ogóle popilabym oryginalnych alkoholi :D

Do Kauflanda wpadam czasami to zerknę :D

A jaka to oryginalna? One tak samo smakują jak dla mnie :D teraz akurat czekoladową piliśmy z pomarańczami :P zasłodzenie na maksa.

Czekam na wieści :-)

No... nie wiem :D Ale też na pewno są i podróbki i normalne, gdzie te drugie też są w przedziałach cenowych, jak wszystko :p
I widzisz, zaskoczylas mnie, że i smaki są. Wypilabym taką :-)

A co do alkoholi jeszcze, bardzo, bardzo polecam z Aldi grzane wino :-) W szklanej, granatowej butelce, za szaloną cenę... euro! :o akurat teraz zaczyna się sezon na grzance, ja już kupiłam pierwszą butelkę, ale jeszcze nie kosztowalam :p

55%, 1 znajomy: 8

Zwierzogród: 66%
Resztę podpielam pod Slutty :-)

Klucz do koszmaru był z myślą o Tobie :D

Domyslilam się :-) :-) :-)

Jak wizyta?? :-)

Prawie jakbyś tam z nami oglądała haha :P

Przyjemnie, Dynia się bardzo starała ;)

Fajnie i aż zazdroszczę :D

Co np.? :-) Mogłaś też trochę dm'owych kosmetyków :D

Nie wpadłam na to i w sumie nie chciałoby mi się pewnie targać bo i tak miałam wtedy 3 torby wielkie jak wracałam z Berlina.

Tendery z Milki (zwykły i wiśniowy), nosorożce i hipcie z Kindera, Paradiso które jej smakowało, Duplo orzechowe, truskawkowy batonik Milka, jakieś ciasteczka w kształcie krówek z Milki, chyba tyle, albo zapomniałam :P

A i przywiozłam jej trochę słodkości, których nie ma w PL i czekam na opinię :D

Czy ktoś tutaj zna/"ogląda" Carpool Karaoke? :-) :-) :-)

Kojarzę, ale nie oglądam. Nawet obejrzałam z ciekawości odcinek z Kelly, bo pewnie do tego pijesz ;)

Sciemniasz :D Bo w CK nie bylo Kelly :D Ale mam nadzieje, ze bedzie :D

Wolyn: 74%, mam zaznaczony na 1 oczko (progres :D wiadomo bedzie od razu czy ksiazkowy czy filmografowy :D), 1 znajomy: 8
Ostatnia rodzina: 62%, mam zaznaczony na 3 oczka.

Mechanik 2: mialam 58%, 1 znajomy: 7. Ja sie wahalam 7-8, naprawde fajna akcja! :)

Nie tyle co ściemniam, co widziałam coś w podobie i nie pokapowałam, bo tytuł mnie zmylił :D

50% 1 chce zobaczyć.

Tradycyjnie, jestem wykończona, a końca nie widać. 9 dni pracujących z rzędu... Jeszcze 6 i można powiedzieć wolne, ale też stres xD

:D

Jezeli Cie to pocieszy to ja wczoraj mialam pracujaca sobote, wstalam o 5, bo obowiazkowe soboty sa na 6 :O A poszlam spac po... 24 :O

Przyjaciel do końca świata: 50%, 2 znajomych: 5 i 6.

W ogole kupilam dynie Hokaido... Ale jeszcze w ogole nie mam zadnego pomyslu a przyszly tydzien bedzie libanskim, obiadowym tygodniem :D
Kupilam tez pomelo, nie wiem czy chwalilam sie o milosci do niego?? Polecam strasznie!
Kupilam podrobki z Aldi, marka Ursi, kupilam w czekoladzie z kokosem, jest tez wersja bez kokosa. Nawet dobre, ale Ferrero zdecydowanie lepsze i za tak mala roznice w cenie nie warto kupowac podrobki... Bo kartonik (10 szt.) Ferrero w Aldi kosztuje 2 euro a Ursi 1,69 euro... W Kauflandzie nie ma "kauflandowskiego" :D Jeszcze kiedys bym musiala "lidlowskiego" sprobowac, ale to trzeba pojechac... :D

Wczoraj byly tez zakupy. Wyszlo tak, ze kurtki jesiennej nie kupie teraz, bo juz sie nie oplaca i wyciagnelam juz moja zimowa. Tutaj zimowa jest jak jesienna polska :D
Kupilam sobie bluzke w kwiatki, taka zwykla, dzianinkowa, przylegajaca, ladna :D I sukienke, tez dzianinkowa, z kapturem, taka dopasowana, ale to nie jest elegancka sukienka. No sam kaptur to wyklucza :P Obie rzeczy takie 3/4 :O Ale uporam sie z tym. Musze jednak jakies czarne botki kupic, na konto kurtki :D

Nie pociesza mnie w tym przypadku cudze nieszczęście :D
Ja niedawno wróciłam. Czyli jeszcze 5 dni tylko :P W tym w piąte idę na 5 godzin tylko, ale od 22 do 2 :/ Będę musiała zostawić mojego gościa samego w domu i isc do pracy xD

No to rzeczywiście się nie opłaca jak gorsze. Mnie akurat te z Lidla bardzo posmakowały. Z Aldi jeszcze nie próbowałam niestety.
Chyba jadłam pomelo, ale smaku nie pamiętam. Za to dzisiaj była w pracy sałatka owocowa m.in z melonem. Niezła, fajna odmiana, dawno nie jadłam owoców :D

Ja już kupiłam zimówkę :) Krótka, czarna. Teraz chcę się rozejrzeć za jeansami i... Kostiumem kąpielowym :D

Gość zrozumie :-)
Będzie party :-) :-) :-) Może seans jakiś? :-)

Polecam bardzo pomelo :-)

72% miałam, 6 znajomych: 7(PM), 7, 9, 9, 9, 9. 1 znajomy chce zobaczyć.
Oglądałam z Moim :-)

Mam nadzieję :)
Inne rzeczy są już zaplanowane, ale może coś się obejrzy, zależy od pogody :) Może spirytystyczny? :D

Nerwy zaczynają dawać o sobie znać, długo się trzymałam, ale teraz już się stresuję :D

79% znajomi: 8<3,7,8

Podobał mi się nowy odcinek TVD :-)
Mój stwierdził, że zdecydowanie... woli Originals... jesteśmy po 3x01. Troszkę moich opinii:
1. Freya jako postać ciekawa :-)
2. Dahlia i Esthet w retrospekcjach bardzo ładnie wyglądały, fajnie dobrane aktorki :-)
3. Brakowało mi Rebekah w 2 sezonie, ale podmieniona bardzo dobrze zagrała, fajnie się oglądało.
4. Camile i Davina ostatnio troszkę na uboczu... Davina + "Kol" - lubiłam :-)
5. Rozpoczęcie 3 sezonu - Marcel - klatki - omg... nie.

Kupiłam ostatnio kolejny set malutkich czekolad od RS, edycja zimowa, 3 smaki są, biała cynamonowa, kokosowa i migdałowa. Wszystkie bardzo dobre, nawet ta biała, serio! Zaskoczenie :-)
I... co ja kupiłam... paczka Toblerone! 4+1 :o rozpusta, do tego okres się zbliża :-) Może gość zrobić prezent :-)
I od poniedziałku widziałam w gazetce mają być lody Toblerone, sprawdzę i kupię od razu jak będą.

Kupiłam lody :-)

OK, wracam po przerwie ;) Zaglądałam przeczytać, ale nie miałam kiedy odpisać.

Bo The Originals jest lepsze, możesz mu powtórzyć, że jest mądry :D

W zasadzie to o dziwo zgadzam się z wszystkim co napisałaś jeśli chodzi o te opinie :D Szczególnie ta Rebekah, pamiętam że z Sarą też tak pisałyśmy.

Może ta migdałowa... Nie za bardzo moje smaki :D
Jak to pisałaś to gość już u mnie był i jadłyśmy Toblerone fruit and nut, bo ona też jej jeszcze nie jadła :)

I jak te lody? :)

Mogę potwierdzić, że było miło, a przynajmniej tak mi się wydawało. Wprawdzie byłam trochę zbyt zmęczona i przez to roztrzepana i wiele rzeczy sobie odpuściłam, no ale trudno się mówi.
Nie byłam jakoś szczególnie zdenerwowana nawet. nie zawiodłam się.
I byłyśmy w takiej maleńkiej kociej herbaciarni. Klitka w sumie, ale urokliwa :) Gadałyśmy też trochę o Tobie i o tym, że powinnaś przyjechać do Berlina, ja bym na Twoim miejscu bardzo chciała :)

Co do słodkości - potwierdzam, że dostałam całą wyprawkę :D
Wszystko bardzo smaczne, Paradiso też dobre :D
A nosorożce są przepyszne!
Oprócz tego dostałam jeszcze takie mega urocze halloweenowe naklejki na paznokcie <3

Zaraz znów do pracy. Cały tydzień nocki.

Nie podoba mi się ten 3 sezon. Lucien... Tristan... no błagam... a gdzie Izolda? :D Nie podoba mi się :p

Lody pyszne! Szukaj!

Zazdroszczę Wam serio :-) A do Berlina to nie jest niewykonalne, kwestia dogadania :-) Fajnie by było :-)
Nie zwróciłam uwagi czy i kiedy piekły mnie uszy :D

Mówiłam, że Paradiso dobre :-) A choconut i chocofresh dostalas? :-)

Robię tiramisu dyniowe.
Jutro będzie zupa krem dyniowa z imbirem (na mleku kokosowym głównie, w końcu użyje)
W weekend gulasz z dyni.
:-) :-) :-)
A to wszystko z jednej Hokkaido! :o i pieczona smakuje jak ziemniak! :o dobra :-)

A ja zmieniłam czas pracy. 7-15:30. Tak najlepiej. Wcześniej nie zgodzę się!

Mnie się dosyć podobał :P

Ale ja już je jadłam, chyba w sierpniu. Pisałam zresztą :)
Według mnie średnie, zdecydowanie gorsze niż czekolada.

Kejt nawet wspominała mi jeszcze, że chciałaby się spotkać, więc myślę że wykonalne :D
Ojej, teraz ja Wam zazdroszczę, też bym chętnie przyjechała gdybym była zaproszona :D


Tam wyżej Kejt napisała Ci co mi przywiozła dokladnie, nie wiem czy zauważyłaś ten post.
Tak, dostałam :) Pycha :)

Ojej, super. W końcu :D
Purée jest dobre :)


Ja miałam być dzisiaj do 6.15, ale skończyłam 2 godziny wcześniej i niedawno wróciłam. Za to jutro na 18... Muszę się wyspać.
W poniedziałek 5.45 xD, pierwszy raz.
Nie narzekaj :D

Złap tu teraz rytm snu... Ale podziwiam Cię z tymi zmianami, obowiązkami naprawdę. Dzielna dziewucha :)

Podziwiasz, bo jeszcze u mnie nie byłaś :P
Jakbyś zobaczyła to co Kejt, to podziw by się skończył :D
Strasznie jestem ciągle niewyspana i nieogarnięta niestety, jest tak jak mi mówiłaś i mówili mi ludzie z pracy. Ciężko się zwlec z łóżka godzinę wcześniej, żeby coś ugotować czy posprzątać, no nie chce się, mimo szczerych chęci.

Nie wiem,co Kejt zobaczyła. Kejt, co zobaczyłaś?
Pewnie jak zwykle przesadzasz :)
Znajdziesz w końcu swój rytm. Prędzej czy później.