T: 58
57: http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-502112/discussio n/Stefan+i+przyjaciele+%3A%29,2788424
Ploty o wszystkim i o niczym.
Uwaga, Spoilery z życia!
Nie przesadzam, naprawdę słabo, ale byłam strasznie zmęczona i tym się tłumaczę.
Mam nadzieję, bo póki co rozwala mi to życie i nie mam wiecznie siły i czasu.
Oj odezwij się, bo jestem ciekawa jak u Ciebie!!! :D
Przeczytałam, ale teraz to z kolei to ja nie mam weny, żeby odpisać, ale cieszę się.
Zresztą trochę słabo u mnie, więc nie chce nawet zatruwać dobrego stanu ducha Tobie ;)
To zapomniałam o tym :p mi smakowały :-)
Widziałam posta, ale nie wylapalam wzmianki o chocofresh :p
Jesteśmy zaproszone :D
Zaraz będę próbować tiramisu. Ale zupa bardzo średnia... :/ chyba nie do końca wszędzie dopiekla mi się ta dynia :D
Wydaje mi się, że lepiej bym znosila nocki niż pierwszą zmianę... :p A jutro idę właśnie na 6...
Według mnie z podobnej półki cenowej i jakościowej Magnum jest lepsze.
A lody Oreo jadłaś? Ja póki co tylko rożka, ale są 2 inne rodzaje jeszcze i ponoć lepsze. Chociaż mnie dosyć ten rożek smakował :)
Bo my to po prostu nazywamy nosorożcami :P
Wiem, to ustalcie coś miedzy sobą... U mnie to jednak grubsza sprawa jest taki wyjazd i dobrze by było, żebym z dużym wyprzedzeniem wiedziała i sobie zabukowała coś taniej :)
Trudno mi powiedzieć, najłatwiejsza jest chyba pod względem snu ta 14-22. Nocki mają ten plus, że zazwyczaj mniej się dzieje i jest większy spokój i z 8 godzin pracy, tak naprawdę to pracujesz z 4-5, a reszta to taki dyżur jakby tylko.
Kolega mi mówił, że poranek jest o tyle dobry, że na początku też niewiele się dzieje, a znowu później szybko leci i od 14 ma się cały dzień wolny. No ale to wstawanie... :D
Muszę coś zrobić, ale średnio z czasem stoję ogólnie o nie mam trochę siły :D
Magnum dobre :-)
Nie jadłam żadnych tych "batonowych" lodów. Ale może poprobuje :-) Chociaż kurczę one dosyć drogie są, wszystkie kartoniki (4szt.) Po 3 euro :D no ale z drugiej strony bez przesady :D
No u mnie to też nie jest kwestia w auto i do Berlina, też muszę wiedzieć wcześniej :p
Pod względem snu tak, ale 2 zmiana zabiera Ci cały dzień, bo trochę się wyspać, wstać, ogarnąć się, obkrecisz się i już do pracy musisz. Zakupy w biegu, itp. Z kolei 1 zmiana masz szybko wolne, ale też za dużo nie nawojujesz, bo raz, że wieczorem jest się już zmęczonym a 2 trzeba iść szybciej spać, bo rano pobudka. Pracowałam rok czasu w trybie dwuzmianowym, 6-14, 14-22, przy nadgodzinach 6-15, 15-24 :o
Teraz zaczynam niby tylko godzinę później, ale inaczej się wstaje, nie cierpię :p
To tiramisu robi się szybko, kwestia upieczenia dyni :p
A zupa krem, ale taki mega gęsty :o
Spróbuje innego przepisu. A ile... wody dajesz? :D nie śmiej się! :p
Gulasz dobry wyszedł, ale bardzo pikantny, nie wiem od czego... użyłam tylko podanych przypraw...
W ogóle był nowy live na fejsie z Kelly, śpiewa żyrandol Sia :D nie podobało mi się... do tego charakteryzacja ala Sia... :p
Wczoraj jeden znajomy ocenił "widzę, widzę" na 7!
Ja Oreo i Kitkata, nie wiem czy coś więcej, a w sumie teraz są Marsy itp. Chociaż cena rzeczywiście nie zachęca :D
No ale w końcu nie obżeram się jakoś lodami, to raz spróbować nie zaszkodzi. Chociaż może wstrzymam się do lata.
Coś o początku grudnia przebąkiwała :)
Już jestem po pierwszej zmianie (wczoraj miałam) i ciężko :D Jutro jeszcze wolne, a potem znowu.
7 to już spoko :)
Jadłam taki serniczek dyniowy w pracy i taką babeczkę z nadzieniem dyniowym i żurawiną. Babeczka pyszna, serniczek mnie nie urzekł. Żałuję, że więcej nie spróbowałam, bo mieliśmy całą taką wystawkę.
Może jutro coś zrobię? Myślę o tej roladzie z kotleta. Zobaczę jak z czasem będę stała. Chciałabym się jeszcze spotkać ze znajomą.
Wody daję tyle żeby trochę te warzywa pływały jeszcze i żeby się nie wygotowało przy gotowaniu za dużo, no na oko :D
Jak pikantny, to mniam :)
Mój: jeden znajomy 7/10<3
Na granicy - 57%
Dear Eleanor - nie mam %
Mr. Church - też nie mam
Widzę, widzę? Na 6 ☺
Ja poprobuje teraz jednak, przy kolejnym razie kupię jakiś kartonik ☺
O nie, nie dam rady. Czasowo. I fibansowo też będę się musiała oszczędzać, bo czeka mnie 2 lub 3 wyjazdy do Polski, w grudniu zaczynając... Bardzo mnie to zaskoczyło i jestem zła... dowód i paszport.
Zrób tiramisu, chwila - dłuższa ☺ - roboty ☺
Ja muszę w końcu wrócić do listy ciastowej i robić, mam nadzieję, że to tiramisu było dobrym powrotem ☺
Średnio pikantny :p
Halloween : 52%
Bardzo polecam Mr. Church! Klimatyczny i wzruszający! Kilka razy zaszklily mi się oczy :o a u mnie to nie jest na zawołanie :p dobry powrót Eddiego ☺
Też nie miałam% do 2 ostatnich.
Tak, Aha :)
Ojej, no to rzeczywiście.
Nie chciało mi się :P Ale jadłam dobry torcik bezowy w kawiarni :D
Mam za słaby humor, żeby oglądać coś wzruszającego.
Bezowy... sprobowalabym coś zrobić :p
To w przyszłości polecam, nawet nie zaznaczylas... :(
Miałam 55%.
Kupiłam lody Twix, malutkie są, kartonik 6szt. nie są jakieś obłędne, ale dobre :)
Co do zupy
Ale to krem czy takie kawałki pływające?
Jak robiłam pierwszy raz, to na bulionie i z imbirem i była mega mdła, nie smakowała mi.
Teraz robię tak, że kroję dynię w kostkę, kroję porównywalną ilość marchewki i z 1/3 tego ziemniaków. Wszystko do gara. Szklę na maśle z połowę cebuli i też do gara. I to wszystko gotuje aż się zrobi miękkie i ugotowane. Potem to blenduje i doprawiam trochę solą i pieprzem na koniec. Czasem dodaje zygzak ze śmietany, nasiona dyni i słonecznika i obowiązkowo grzanki. Proste i smaczne. Te imbirowe średnio mi smakują.
Danny Boy: 55%
Po tamtej stronie drzwi: 50%, 1 znajomy:6
Klucz do koszmaru: 7/10, 1 znajomy: 7 (PM)
Mi sie podobal z E.Johnem, J.Lopez calkiem, Michelle Obama bardzo pozytywnie mnie zaskoczyla :O (Missy Elliot tez troche rownoczesnie byla w tym odcinku :D), byl tez z J.Roberts i G.Cloonely, ale oni byli jako dwojka dodatkowych gosci zgarnietych z ulicy, gosciem byla G.Stefani, tez smieszne. Sia fajna, B.Spears spodziewalam sie lepszego odcinka, ale ostatecznie zaliczam bardziej do ciekawych niz nieciekawych odcinkow :PP No i Adele, Moj uwielbia ten odcinek :D :D :D
Z Adele był naprawdę świetny :D Ja już nie pamiętam teraz co widziałam, na pewno nie podobała mi się Mariah Carey.
I jak się podobało? :)
O rety... w ramach relaksu i odmozdzenia, zapraszamy :D
Kiedy finał szaleństwa?
Szkoda, że w tak dużych odstępach czasu robią te "odcinki"...
Trzymam kciuki :)
A jeszcze dodam, że strasznie mi się podoba Perfect Illusion chociaż wersje live są lepsze.