Po zmianie mieszkania zaproszenie jest bardzo serio :)

Szamponetka też wychodzi tak na kilka myć.

Ja już pracowałam i w święta (oba) i w Sylwestra, jednak lepiej jak jest wolne. Przynajmniej w moim odczuciu.

OK :)

Wszystkie filmy obejrzane? Jak porzedni? Możesz zaznaczać przy "raporcie" jaką dała ocenę :D

Też za mną chodzi mieszkanie. Ogólnie to muszę podjąć kilka decyzji trudnych związanych z moim bytem :D
A wiecie już na kiedy dokładnie planujecie tę przeprowadzkę?
Jest już coś na oku? Pamiętam jak pisałaś, że Niemcy mają problem z akceptacją zwierzęcia.

No niby tak, ale te farby są bardziej trwałe mimo wszystko. Kurczę, sama nie wiem. Niby jestem znudzona już tym kolorem, ale boję się, że sobie zniszczę znów włosy :/

Święta akurat mam całe wolne. Dzisiaj dostałam grafik na dwa tygodnie do 1 stycznia. No i potwierdziło się - Sylwester w pracy i to dosłownie w pracy, bo przychodzę "między zmianami", więc zaliczę tam przejście w Nowy Rok i dopiero o 4:30 skończę xD. Początkowo miałam wpisane tak, że kończę o 22, więc miałam plan, żeby podjechać jeszcze do znajomych i tak byłam wstępnie umówiona, ale w sumie to jakoś nie jest mi smutno ani nic. Nawet się trochę cieszę prawdę mówiąc.
Do tej pory spędzałam Sylwestra na różne sposoby - z rodziną, ze znajomymi, kameralnie, w większym gronie, posiadówkowo i imprezowo, a nawet samotnie i niezależnie od sposobu zawsze (w dorosłym życiu) towarzyszył temu jednak stres, także może mi to na dobre wyjdzie. Poza tym zawsze będę mieć potem asa w rękawie w styczniu i bez wahania poproszę o jakieś wolne jak mi będzie pasować, w końcu "pracowałam w Sylwestra" :D

Zaraz sprawdzę, jak oceni rolę (a ocenia), to też napiszę.

Najpierw przeczytalam "z moim bylym", po chwili " z moim bratem" az w koncu doczytalam, ze to "z moim bytem" :D :D :D Znieczulenie zeba puszcza i rzuca sie na oczy :D :D :D

Kiedy by sie dalo w sumie. Wtedy pisalam odnosnie Holandii, mielismy mieszkanko, ale wlascicle sie nie zgadzal. Teraz w ogole Holandia odpada ze wzgledu na trudnosci formalnosciowe dla Mojego, niestety... Wiec jednak Niemcy. Z internetowych ogloszen, prywatnych, lub z gazety jest sporo mieszkan, ale wszystkie tak samo... Nie zgadzaja sie na zwierzeta domowe... :/ Spoldzielnia od ktorej teraz mamy mieszkanie ma sporo punktow osiedlowych blokowych lub domkowych, oni akceptuja zwierzeta (mam nadzieje, ze w kazdym przypadku a nie, ze np. w domkach nie) maja formularz z naszym zgloszeniem i "wymogami" :D czekamy, moze zadzwonia i jednoczesnie ciagle sprawdzamy tego neta i gazety.

Ja sprobuje ta szamponetka :D

Ale na pewno jakos bedziecie swietowac tego Sylwestra, moze - mimo, ze w pracy - bedzie milo :))
U nas padl pomysl Paryza, ale Moj wczoraj mowi, ze on jednak nie wie czy chce, bo niebezpiecznie moze byc. Ze to by byla ironia - cale zycie u siebie przezyl i nie zginal, pojechal na Sylwestra i bomba :D Smiech smiechem, ale moze i racja... Takze chyba jestesmy w kropce...

Kolezanka naprawde zapalona fanka :D

Na szczęście w tej kwestii nie muszę podejmować żadnych decyzji, a brata nie mam ;)

Miałam 75%, jeden znajomy 8/10, jeden chce zobaczyć.

Co za ludzie... Nie wiem co im kot szkodzi. Już pies to bardziej, bo może szczekać i przeszkadzać sąsiadom, no ale kot? Przecież nie zasmrodzi mieszkania, bez przesady.

To daj znać jaki efekt i jakie wrażenie zrobiłaś :)

Będę z 2 kolegami, nie wiem jak niby mielibyśmy to świętować :D Raczej właśnie to oleje, nic nie powinno się dziać, to może jakiś film się obejrzy "z tyłu".
Paryż fajnie, ale też bym się właśnie bała w takie "święta" tam jechać. Ogólnie w tej zachodniej europie omijałabym wszystkie festyny i większe wydarzenia, strach. Lepiej pojechać poza "sezonem" i bezstresowo pozwiedzać i dobrze się bawić. Także nie dziwie mu się.

Żadna koleżanka z niej :D

Wiem, ale oczy byly szybsze niz rozum :D

59%, 1 znajoma chce zobaczyc.

Tez uwazam, ze pies jest bardziej klopotliwy, no ale co zrobic... Bedziemy czekac i szukac.

Dam, dam :D

Ale koniecznie sylwestrowy film :D
Ale Sylwester jednak moglby byc super... Jeszcze pomyslimy, ale chyba jednak padnie decyzja na "nie".

Ej no, zeby nie czytala tego :D Bo przykro jej sie zrobi :D :PP

Też tak często mam, nawet teraz. Początkowo zrozumiałam, że to Ty coś o swoim byłym piszesz :)

Raczej właśnie nic sylwestrowego + nie wiem czy się uda w ogóle.
Tak czy inaczej gorszego niż mój mieć nie będziecie :P

Może mnie wyrzucić, zresztą sama powinnam tak zrobić. Ja jej nawet nie obserwuje :D

Nie mysle o nim... :D

Oj no nie zakladaj tak fatalnego rezultatu... :) Moze akurat, albo zawsze pozniej mozesz sobie odbic :D

Hahahah :D

Azyl -10/10 :D Rola nieoceniona, ale tam gdzie oceniła ocena waha się od 8-10 z przewagą 9 i 10 :D

Miałam 60%

71%, jeden chce zobaczyć, Fanka ma 10/10 <3

Nie dziwię się, że zaciekawiło, bo nie figuruje w serduszkowych osobach :)
Ja mam:
Co jest grane - 3/10, 1 znajomy: 8 (PM)
Trudna miłość - 4/10
Witamy u Rileyow - 5/10
Runaways - 6/10
Zmierzch - 6, 6, 6, 5, 7. Znajomych później sprawdzę :p

Horror ściągnięty.
Ok, spadam na razie, bo może zrobię coś dzisiaj jednak produktywnego.

Nie miej wyrzutów z powodu weekendu, w końcu to usunięcie ósemki, a nie jakieś własne widzimisię.

A co do Kristen, to nie wiem jak mam to skomentować... Ale zawsze ją lubiłaś czy to tak teraz? :D

W ogole zalegle linki, nie pamietam czy wstawialam...
https://www.youtube.com/watch?v=MdBws54ZHyY bardzo ladnie wyglada :)
https://www.youtube.com/watch?v=UzvFXQXBLt0 Sia - Chandelier 0:39 start przynajmniej mozna zrozumiec slowa, bo z oryginalu nie umiem :D :D :D i po 2 przesluchaniu nie jest tak tragicznie jak po pierwszym, ale nadal ma zdecydowanie lepsze covery, tu po prostu bardziej fun :)
https://www.youtube.com/watch?v=2-T2dRLdanY Rihanna - Love On The Brain 7:50 start

Nie wiem czy będę miała czas tutaj zajrzeć także napiszę już dzisiaj, spokojnych świąt dziewczyny, pojedzcie i nie dajcie się zwariować :* i pamiętajcie pogadać ze zwierzakami o północy ;)

No i się nie udało nic xD

Wesołych Świąt Tobie.

Wesołych Świąt. Zdrowych, spokojnych, smacznego jedzonka i trafionego Mikołaja :))

W czwartek byłam u weterynarza i "wszystko super" :)) nie ma czego mi wygarnac :D

Slutty:
Całe jedzenie dojechalo :) Ale po Wigili będą 100% oceny i opinie po porządnym, ciepłym itpm kosztowaniu, ale póki co piernik, kutia, pierogi z mięsem (wołowina + papryka, te dopiero jutro) i kompot rewelacja, dla mnie :D

Droga minęła bardzo sprawnie i bezproblemowo.

Włosy... fajny kolor by wyszedł, ale nie wiem skąd ja wymyśliłam pomysł, że po zmyciu tego "szamponu" użyłam... normalnego... :o :( i automatycznie w większości już na początku zmylam... :( teraz trochę jak wyplowiale... Ale od biedy ujdzie...

Jestem bezbledna :D Jechać do Polski głównie ze względu na wymianę dowodu i paszportu i nie wziąć paszportu... :D :D :D Ale aż takiej tragedii nie będzie, bo jeżeli teraz nie zaakceptują mi wymiany to będę musiała tak czy siak jeszcze 2 razy przyjechać, więc już nie zapomnę :p A jeżeli zaakceptują to przyjadę raz po odbiór dowodu a paszport wymienię w ambasadzie :)

Ja już po 30 minutach w domu wiedziałam, że mam dosyć. Nie nadaję się do ludzi...

Ale Tobie życzę wesołych i spokojnych Świąt, odpocznij trochę :)

No to fajnie, że jedzenie wyszło. Ja w tym roku nie zrobiłam praktycznie nic, ale nie mam ochoty w ogóle na to jedzenie świąteczne. Najchętniej zamówiłabym pizzę i zachowywała się jak Chandler w Święto Dziękczynienia ;)

Ojej... A święta tloczne?
Może jutro będzie lepiej :)

Może uda się trochę :)

Ja już dzisiaj waze tonę... :/

Nadal nie widziałam nigdzie czarnej ani fioletowej...

Nie widziałam,ale po powrocie poszukam. Dobre??

Miałam 60%, 3 znajomych: 6, 8, 9.

Listy do M. - miałam 66%, 2 znajomych: 4, 7.

7/10, 1 znajomy 6/10
51%, 1 znajomy 6/10

Miałam coś koło 60% - 1 oceniła na 6/10, 1 chce zobaczyć

62%, 1 znajomy: 7.

Miałam 46%.

Zathura - miałam 48%.

Posłańcy - miałam 54%

Posłańcy - 50% mam ściągnięty, 2 x 7/10 w tym jedno od fanki
Zathura - 53% 9/10 (fanka), 5/10, jeden chce zobaczyć
ŁtD - 55%, fanka 8/10

Nie mam kiedy wejść zrobić to podsumowanie. Jutro wejdę rano i zrobię, a najwyżej jak Cię nie będzie, to poźniej podkleisz swoje :)

Też się w sumie wahalam między 6 a 7 :)
Dzisiaj lub max. jutro oglądamy drugą część. Piszesz się?? :)

Postaram się zrobić wieczorem podsumowanie.

Posłańcy 2 - miałam 45%

Nadal nie zrobiłam podsumowania... :/ nie mam kiedy...

W świecie kobiet - miałam 57%.

49%
62%, fanka 7/10 ;)

Miałam dzisiaj obejrzeć tych Posłańców, ale w sumie pomyślałam, że może z Martą zobaczę, bo jak dobrze pójdzie to wpadnie do mnie pod koniec przyszłego tygodnia ;)

Miałam 57%

Nie, u mnie nie jest nigdy tłoczno, bo ja mam z roku na rok coraz mniejszą rodzinę.
Następnego dnia jeszcze gorzej było, aż się praktycznie ucieszyłam na powrót do pracy.
Jedynie prezenty dopisały, bo jedzenie to ledwie ruszyłam ;)

W Auchan są na pewno ;)

Niezłe, ale bez szału :)


I jak tam? Co ostatecznie z Sylwestrem stanęło? ;)
Eh, niech się kończy już ten rok. Swoje urodziny też w pracy spędzę :D Na szczęście weekend będę miała ten długi wolny, chociaż tyle.

Co tam? Jak tam po Świętach? ;)

U mnie też nie było tłoczno :)
Było całkiem fajnie, tylko pogoda paskudna... poskladalam wnioski na dowód i paszport, udało się :) w połowie lutego będę chciała pojechać. Mam nadzieję, że wtedy będzie ładna, polska zima, strasznie chcę Mojego wymrozic i bałwana ulepić :D
Jedzenie było dobre, strasznie byli zaskoczeni przyjazdem, jedzeniem i prezentami, fajnie :))
Tyle przeżywania a już po świętach, siedziałam i zarlam :)
Sylwester najprawdopodobniej w domu, poczekam do południa czy koleżanka się odezwie, bo ona z chłopakiem nie mieli planów o tym że my nie mamy, wie. Ale nie będę nikogo prosić i się narzucać. Mamy alkohol, mamy chipsy z Biedronki :D <3 zrobię coś do jedzenia jeszcze i sami też fajnie sobie rok pozegnamy :) nawet mamy jakieś 2 małe zestawy petard, pierwszy raz w życiu dałam się namówić :o
A kiedy urodziny? Wybacz. Skleroza...

Najpierw niechcący skasowałam, potem laptop się zawiesił... :D

No to dobrze, że udało się pozałatwiać :)

Taki Sylwester też jest fajny ;)
Ja już rok trochę pożegnałam. Dzisiaj mam wolne, więc korzystając z okazji wczoraj do kina ze znajomymi, a dzisiaj na obiad z koleżanką i małe podsumowanie zeszłorocznych postanowień - tak sobie wypadłyśmy :D
Ja bym się na petardy nie dała namówić, o nie :)

Trzeciego, nie szkodzi ;)

W ogóle przez tą moją mocno nieregularną obecność tutaj przegapiłyśmy inne urodziny... Tematu. 16 grudnia... A miał być tort :D

Są postanowienia na nowy rok? Ja muszę pomyśleć jutro. Póki co mam trochę takich przeniesionych z tego roku. Poza tym dopiszę "mieć więcej czasu dla siebie", bo ostatnio to tragedia.

Tak teraz myślę czy aby nawet nie lepszy byłby niż domowka... :p

2016 u mnie był całkiem dobry, a na 2017 mam dobre przeczucia :)) Mój chce rzucić palenie (kupiliśmy tabletki) i zacząć się polskiego uczyć :D Ale daj mu Boże żeby się spełniło :)
Ja w sumie nic takiego ambitnego, czas na moje czytanie, oglądanie, zrzucić sadlo = ćwiczenia :D i zmiana mieszkania. To tak na szybko i najpilniejsze i w sumie może zostanie jedyne. Lepiej krótka lista i wykonana niż bez końca i przechodząca z roku na rok...

Rety... urodziny tematu. Mam piernika. Mój piernik może być urodzinowy?? Pamiętam, że miały być zdjęcia! :D
Temacie: najlepszego i trwaj jak najdłużej :)

Ale z tym czasem to dopiero od pojutrza, bo jutro też nie mam czasu, więc idę spać, żeby się wyspać :D

Możliwe, że już nie wejdę, więc Wszystkiego Najlepszego z okazji Nowego Roku :)
Niech będzie dużo lepszy od tego. No i oczywiście udanego Sylwestra, niech chociaż inni się dobrze bawią :)

Ja po nocy w drodze teraz już usypiam, idę odespac całe święta i podróże :)

Tobie również życzę wszystkiego dobrego. Ułożenia spraw, pomyślności, przede wszystkim zdrowia ;))i tego czasu na oglądanie :)
Spokojnej pracy :))


W ogóle chcę podliczyc 2016 w oglądaniu, pamiętasz robilysmy takie podsumowania... :)

Dziękuję :)

Na resztę odpiszę już później, ale z tym podliczeniem też chcę :) Nawet myślałam o tym dzisiaj. To mnie przypilnuj, to się umówimy tutaj na podsumowanie, ale to już może np. 1 wieczorem? :D Możemy też porównać z poprzednimi latami :)

OK :)
To do spisania w przyszłym roku :D :))

I jeszcze tak informacyjnie - w Biedronce były teraz Toblerone po 3,50zł. Kupiłam 4 od razu :)


I zapomniałam się wcześniej pochwalić - Kejt mi wysłała Duplo z limitowanej edycji - Karmelowe ;)

Szczęśliwego Nowego Roku :)

Dziękuję i wzajemnie :D

Ojej, teoretycznie za 15 minut będę rok starsza :D
Na resztę też odpiszę jutro.

Wiesza mi się trochę komputer, to nawet nie mam jak sprawdzić tych filmów...

Wszystkiego dobrego, zdrowia przede wszystkim, pieniążków, spełnienia marzeń i czasu dla siebie :) :*

Dziękuję ślicznie za życzenia ;)

Coś się obie nie możemy zebrać z tym podsumowaniem :D Tyle w temacie "więcej czasu dla siebie" :D

Siedem minut... - Miałam 74%, znajoma 8/10, jeden chce zobaczyć
Doktor - Miałam 73%, 2x 8/10,7/10

7 minut: 60%, mam zaznaczony, 1 znajomy: 8
Doktor Strange: 55%, 2 znajomych: 9, 9.

Teraz nie mam jak zrobić tego podsumowania, bo... piję :D w końcu sobota, należy się :D Ale jutro złapie laptopa i zrobię podsumowanie :))

Zazdroszczę Marty :D
Może obejrzycie też "Widzę, widzę"?? :D albo ogólnie jakiś mały maraton? :)
A fanka Kristen przy innych filmach jest bardziej zrównoważona czy też tak szaleje? Bo póki co to serio za samą aktorkę podnosi oczko-dwa :D

No pewnie, odpoczywaj :)
Ja się wcześniej troszkę napiłam i od razu mnie rozbolała głowa :/ Ale też sobie myślę, że jutro wejdę, zrobię podsumowanie i trochę napiszę co słychać i odpiszę na to co wcześniej nie odpisałam.


Teraz myślę, żeby sobie jeszcze jakiś film jednak włączyć.

Nie wiem, jeszcze nic pewnego z tą Martą, chociaż wstępnie się umówiłyśmy :) Myślę, że może sobie coś wieczorem włączymy, ale to jeszcze się zobaczy :)

To zależy, ale generalnie moje oceny nie pokrywają się za specjalnie z jej, chociaż nie można też napisać, że ocenia tylko za aktorkę czy aktora :)