T:41
Poprzedni (40): http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-502112/discussio n/Stefan+i+przyjaciele,2393101
Manhunter i Czerwony Smok to dwie ekrenizacje tej samej książki, pt. "Czerwony Smok".
Jeśli chodzi o chronologię to tak:
wg. chronologii fabuły:
1. Hannibal - po drugiej stronie maski
2. Czerwony Smok/Manhunter
3. Milczenie Owiec
4. Hannibal
wg. chronologii wydawania książek:
1. Czerwony Smok/Manhunter
2. Milczenie Owiec
3. Hannibal
4. Hannibal - po drugiej stronie maski
wg. chronologii wychodzenia filmów:
1. Manhunter
2. Milczenie Owiec
3. Hannibal
4. Czerwony Smok
5. Hannibal - po drugiej stronie maski
Znalazłam na forum, trochę bardziej rozjaśnia ;D
No właśnie ten serial krzyżuje, bo bieżący... No ale chyba nie zrobią 10 sezonów o Hannibalu, bo co tam by nakręcili? :D
No 2 sezon w sumie "niedługo" będzie się kończył a decyzja o przedłużeniu raczej podana zostanie jeszcze w trakcie trwania sezonu, więc za jakiś czas się wyjaśni czy dalsze czekanie czy można się przymierzać :D
No i to mnie "martwi" pod pewnym względem... :D
Pisałam wyżej rose i pod filmem na forum też coś skrobnęłam ;)
Mnie jedynie martwi, że za bardzo mogą przeciągnąć serial... Bo z jednej książki, za dużo też się nie wyciśnie :)
Już sobie poczytałam ;) Ja mam na 9 ;)
Dobra uciekam, bo już tak dobrze mi szło z serialem i książką od rana ;P
No właśnie... No zobaczymy, czekać na razie nam zostało :D
Wysoko ;)
Ja też zmykam na razie :)
Kiedyś chyba (?) wklejałam... nie wiem... to jeszcze raz :p http://www.maxim.com/hot100/2014
Albę, bo ma wzięcie w takich rankingach, to o ile to w ogóle nie jest ściema i faktycznie te głosy coś znaczą to niech ma i wygra ;p chociaż generalnie są też i lepsze typy :p
Dynia, Rose, beznadziejna wiadomość:
http://www.mjsbigblog.com/is-naya-rivera-leaving-glee-the-evidence-says-yes.htm
Oh nie! ;/ Mogę się w takim razie pożegnać z Brittaną. Ugh. Co to za Glee bez Pucka, Quinn, Santany, Britt i... Finna?
Tyle dobrego, że ich wątek zakończy się Brittanną. Ale ogólnie to załamka :( Glee bez Santany to nie Glee :(
No masakra. Jeszcze wychodzi na to, że Nayę "zastąpi" Amber. Właściwie lubiłam Mercedes, ale Santanie do pięt jako charakter nie dorasta. Cholera.. tak lubiłam Hummelpezberry.
Co do Brittany to mnie obchodzi ich związek on-screen. Nie mam z czego się cieszyć jeśi jako para znikną z ekranu -,-
Wiadomo, rozumiem, ale po prostu w tej beznadziejnej sytuacji dobrze, że chociaż zamkną ich wątek, a nie porzucą jak wiele innych.
Nowy Jork bez Santany? Porażka jakaś. Nie wyobrażam już sobie tej trójki osobno :/
Serial straci połowę ciętego humoru.
Mercedes mnie wkurzała tym swoim darciem się jak to murzynki, okropnie czegoś takiego nie lubię.
Do tego jedna diva - Rachel, wystarczy w zupełności. Nie rozumiem gdzie ten serial zmierza naprawdę :/
Klaine, Samcedes, Artie i Rachel. To są bohaterowie, którzy nam teraz zostają.
U Klaine pewnie będą jakieś pseudo dramy związane z mieszkaniem razem, Samcedes będzie nudne jak flaki olejem, Rachel będzie się zajmować Funny Girl, a Artie będzie dostawać jakieś wątki z litości, bo nie jest to postać za którą tłumy szaleją, tylko zwyczajnie lubią i chyba w Glee go trzymają teraz żeby dalej utrzymać swoją pozycję serialu o różnorodności.
Dani też już nie będzie, Eliotta ostatni odcinek to 14, także zespół się rozpadnie wiadomo.
Może i tak, ale średnio mnie to pociesza.
No dokładnie. NY to było Hummelpezberry. Głównie dlatego tak lubiłam tamte wątki. Mieli (cholera.. "mieli" brzmi okropnie) taką fantastyczną chemię i tą trójkę razem oglądało się po prostu fantastycznie :<
Mercedes była mi dosyć obojętna w sumie, ale jako jedna z głównych postaci (bo jeżeli będzie sześć zamiast kilkunastu to chcąc nie chcąc będzie jej dużo -,-) na pewno będzie mnie irytowała. Haha, jeszcze biorąc pod uwagę jak teraz beznadziejnie piszą Glee to nie zdziwię się jak Mercedes będzie taka fanficowa i będzie się zwracać do Kurta czy Sama "white boy" *wpada w histeryczny śmiech*
Dani może znikać, bo i tak nic do serialu nie wnosi, ale Eliotta naprawdę polubiłam, wielka szkoda, że go już długo nie pooglądamy.
Swoją drogą to ciekawa jestem czemu Naya tak raptem rezygnuje z Glee. Wiem, że ten serial ostatnio jest coraz gorszy, ale nie wydaje mi się żeby długo było o niej słychać bez Glee. Szczególnie, że jest ostatnio tendencja do hejtowania Nayi (na tumblrze przynajmniej xD) z tego co zauważyłam.
Na pewno taka właśnie będzie Mercedes i aż mi słabo.
Widziałam, że Naya chyba zagrała ostatnio w jakimś innym serialu czy czymś?
Ale nie wiem czy to z tego powodu, w sumie to może być cokolwiek, zawodowe albo prywatne.
Mi chyba też.
http://www.filmweb.pl/film/Home-2014-683311 tu ma zagrać, ale reżyser nieznany i obsada też, więc szumu wokół siebie tym nie zrobi, a zachowywała się jakby tego właśnie chciała. Dziwne. Dianna też odeszła z Glee i w filmie zagrała, ale z De Niro i Pfeiffer.
No masz w sumie rację. Chociaż mam nadzieję, że nie zajmie się śpiewaniem, jeżeli chce śpiewać to co wydała ostatnio.
Mężczyzn to u nas już nie ma, ale może robb potajemnie czyta temat, albo jakiś inny się napatoczy przypadkowo, więc:
Wszystkiego najlepszego Mężczyźni ;)
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2014/03/4e800bc10b087079cb5f625ffb5d103d_o riginal.jpg?1394373495 no nie mogę... :D :D :D
lol, jeszcze wczoraj widziałam oryginał tego na tumblrze, czasami mam wrażenie że ludzie, którzy wrzucają te kwejki po prostu stalkują tumblra xD
http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/9-letni-raper-rymuje-kodeina-dziwki-hajs,1 15846.html
ZAŁAMAŁAM SIĘ. Co za patologia...
Tytuł mi wystarczy.
Chociaż może jak będę na laptopie to włącze filmik z ciekawości. A może nie warto sobie psuć humoru?
"trochę przesadzili"
Nie mogę z tych rodziców po prostu. Oni sobie zdają sprawę z tego, że ich dziecko ma 9 lat? Bo ja mam wrażenie, że nie.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=3wFwYBPvYu8
Umarłam xD
Tu i tam ;)
Ale tak jak zapowiadałam, dobrnęłam do 7 sezonu Dextera, więc tu zaglądnę ;) Dzisiaj może wieczorem napocznę 7, obejrzę chociaż 7x01.
6 i 5, bo jak tu ostatnio zaglądałam to byłam po 4 ;)
Nie były złe, ale według mnie chyba gorsze od 3 i 4. Właściwie to nie wiem co napisać, Nie mam za specjalnie dużo przemyśleń na temat tego serialu, tzn niby mam, ale nie mam ;D Nie wiem nawet jaką mu ocenę wystawić. Nic nie wiem ;D 5 sezon w sumie był dla mnie nawet boleśniejszy od 4 (psychicznie) i najbardziej mnie własnie trzymał w niepewności przed finałem, 6 pozostawił zawód. Nie za specjalnie pociągnęli ten wątek, można było to ciekawiej rozegrać. No i niektóre motywy trochę przesadzone. Dexter jest niby taki uważny i ostrożny, a zawsze coś spier.doli, że aż dziwnie się robi. Np. jego alibi i inne takie to w 90% przypadków fuks, a nie jego wkład własny. Za pierwszym razem jest "OK, miał szczęście" Za drugim to samo. Ale już za 3 czy 4 mam takie WTF raczej. Taka trochę "bajka". Za bardzo to czasami idzie w kierunku takich głupot totalnych jak w Prison Breaku, że siedziałam i się śmiałam co jarali jak to pisali ;P
Trochę tak jak z BB zresztą, niby cool, ale jednak nie wiem... ;)
W 6 sezonie dużo było takich idiotyzmów właśnie, że tylko fuksem mu się udało, typu rysunek jego twarzy na ścianie na miejscu zbrodni... albo cudem uratowany na wodzie przez jakichś przemytników, betony okropne :P
Słabo już właściwie pamiętam Dexa (szczególnie, że większość sezonów oglądałam jeden po drugim, więc mi się to miesza generalnie xd), ale tak po czwartym to faktycznie coraz więcej tych niedopatrzeń było. Zobaczysz w ostatnim, hahaha. Co on odwalał czasem to ludzkie pojęcie przechodziło. Jakby odzyskując, nazwijmy to "ludzkie uczucia", równocześnie się uwsteczniał xD
No bo trochę tak jest. Dexter jest właściwie takim dzieckiem błądzącym po omacku. Niektóre rzeczy są mocno nieprawdopodobne z psychologicznego punktu widzenia, ale nie czepiam się aż tak. W końcu oglądam TVD ;D
Hahaha, no właśnie xD
Btw, jesteś na bieżąco z TVD? (mam sklerozę, nie śmiej się jak już tu o tym pisałaś :D)
Nie, jeden odcinek do tyłu, ale już mi go streszczono także wiem co się dzieje. Jutro obejrzę pewnie.