Witajcie! Nazywam się Dr. Bulgot,co zresztą widać po moim loginie.Z pewnością zastanawiacie
się,dlaczego założyłem ten temat. Po prostu ,skoro moi arcywrogowie założyli podobne tematy, to
czemu ja nie mam swojego? A po drugie może to się przydać do jakiegoś planu zemsty na
pingwinach. Ale przejdźmy do tematu. Polega on na tym że wy zadajecie nurtujące was pytania ,a
ja na nie odpowiadam.
1. W miarę możliwości nie zwracałbym na niego uwagi.
2. Dokładnie tak samo jak w przypadku Skippera .
3. Zauważyłem . Na DeviantArt jest niestety pełno takich obrazków .
4. Było już takie pytanie.
5. Nigdy ich nie poznałem . Ale w myślach Skippera było coś o nich ( wiem bo raz skasowałem mu pamięć ).
Dzięki.
Ile homarów dla ciebie pracuje?
Lubisz je? Chociaż niektóre osobniki?
Rozróżniasz je jakoś?
Fajnie się z nimi bawiłeś na wakacjach?
Są dla ciebie tylko pomocnikami?
Jak im płacisz i czym?
1. Dużo. W każdym razie na pewno więcej niż 10:)
2. Niektóre nawet tak.
3. W większości.
4. Na wakacjach prawie zawsze jest fajnie:)
5. Tak.
6. Banalne pytanie. Oczywiście ,że kasą znalezioną w zatopionych okrętach.
Dzięki.
Za co lubisz te niektóre?
To znaczy, że znają cię też od tej lepszej, milszej strony? Na przykład właśnie z wakacji?
1. Nie ma za co:)
2. Nie wiem..... Może są bardziej posłuszne ,czy coś....
3. Tak.
I na serio starałbyś się w miarę możliwości nie zwracać uwagi na rannego Skippera? Nie skorzystałbyś z okazji?
Wiesz że w gazecie Newsweek pisali że w Indiach nadano delfinom status "non human person" (osoby nie będące ludźmi )?
Zauważyłam . Ale ten artykuł był w miarę sensowny, w porównaniu z większością bzdur pisanych w tej gazecie.
Kolejny dowód na to że w każdym numerze jest 1 normalny artykuł a reszta to same bzdury.
Dobra, pytania znów weszły na tapetę.
No więc ja mam takie jedno...
Fascynujesz się cywilizacją Majów?
Jeśli dopatrzysz się jakiś podtekstów, *nigdy nic nie wiadomo* to radzę powiedzieć ;).
Nic, nic...
Jak ktoś ma zepsuty mózg, np. oglądaniem Grella po nocach i śmianiem się z różnych rzeczy, z których normalnie śmiać się nie powinno, to tak jest.
Ja mam pewne skojarzenia *oprócz powodu, dla którego naprawdę zadałam pytanie*, więc myślałam, że Ty też.
Czemu w ogóle tak późno odpisujesz?
:D
Powiedzmy, że coś oglądałam.
A poza tym, z Grellem słowo "fascynacja" nabiera nowego znaczenia, jeśli chodzi o Grabarza, to też (:.
1. Nie miałem czasu na siedzenie w necie,a potem internet się zepsuł (z niewiadomych przyczyn ,ale podejrzewam o to homary).
2. Fajnie. Szkoda ,że już się skończyły.
Wspomnienia z czasów, gdy musiałem skakać przez ten okropny Ognisty Pierścień ( lub , jak kto woli , Płonącą Obręcz Śmierci ). Po prostu masakra.