Mam ochotę na coś słodkiego, nawet się ruszę do sklepu, ale nie wiem co mam kupić.. doradźcie mi coś.. xD

Budyń? Kisiel? Czekoladę? Ciasteczka pieguski? Oreo? Same smakowitości, wybierz, na co masz ochotę;)

Idę, na razie :D

Pa;)

W ogóle co słychać? Zarzućmy jakiś temat, proszę;)

Kurdę, nie wiem, jak wejdę do sklepu to mnie natchnie.. Jestem dzisiaj sama w domu z telewizorem mojej ciotki, który zajmuje pół ściany, więc muszę mieć coś do jedzenia żeby się dołować na tap madl :D

Jestem bardzo kiepska w zarzucaniu nowych tematów..

A co się dołuje w Tap Madl? Chyba nie te głupiutkie pseudomodelki, które są przekonane, że zrobią oszałamiającą karierę, mimo wzrostu 1,60 m., wielkiej pupy i braku podstaw angielskiego?

Nie no śmieję się ;) Ale mam obsesję trochę na punkcje mojej wagi :P

Ja na szczęście z tym nie mam problemu. Jem bardzo dużo, a cały czas mam rozmiar 34-36. Właściwie ostatnio mam problem, bo chyba schudłam przez wakacje i spodnie na mnie wiszą;/ Ogólnie nie czuję jakiejś presji, żeby być szczupła. Wiadomo, nie chciałabym ważyć 80 kilo ale uważam, że dziewczyny, które mają trochę ciałka wyglądają nieraz dużo lepiej od tych super szczupłych.

Ja myślę, że najważniejsze to być proporcjonalnym, a mi tego brakuje, bo jestem typową gruchą, która ma u góry 36, a na dole 38, a nawet do 40 dochodzi xD

Czytam w ogóle jakies poradniki studenta teraz.. boje sie strasznie juz :P

A no to rzeczywiście może być problem... Pamiętam jedną nauczycielką ode mnie z gimnazjum, góra - jakieś 38, ładna z twarzy, ogólnie całkiem atrakcyjna kobieta, ale dół... No jakieś 44, nawet 46 spokojnie. Nie żartuję, miała tak, za przeproszeniem, rozsadzoną dupę, że jak ją pierwszy raz zobaczyłam, to nie mogłam zrozumieć, jak to w ogóle jest możliwe...

Wcale ci się nie dziwię, że się stresujesz. Ja ostatnio zaczęłam się zastanawiać, jak ja się utrzymam na tych studiach. Moich rodziców raczej nie stać na to, żeby co miesiąc wysyłać mi te 1500 czy 2000 zł na utrzymanie, więc będę musiała sama sobie jakoś dorobić i zupełnie nie wiem, jak to będzie...

Ja miałam w LO taką nauczycielkę :D Poza tym, że nie była ładna z twarzy xD Ale jej figura przy mojej to nie była gruszka, a GRUCHA. Ze 44 spokojnie :P

Nic mi nie mow nawet o tej kasie.. 460zł za samo mieszkanie w 2 osobowym pokoju zaplace, nie wiem co to bedzie, musze szukac pracy ;p

No właśnie mnie to przeraża, naprawdę. Podobno na korkach można sporo wyciągnąć, więc ja chyba za to się wezmę. W sumie dzieciaki z podstawówki, czy nawet gimnazjum, to mogę uczyć równie dobrze historii co chemii;D Są też chyba jakieś stypendia, czy coś... Nie wiem, będę się martwiła za rok. A 460 płacisz za samo mieszkanie, czy łącznie z opłatami, jak światło, gaz etc?

Na szczęscie wszystko się zamyka w tych 460zł, nawet internet. Ale warunki nie są jakieś ekstrac i na 11 piętrze, a ja mam lęk wysokości ;p Ja zwykle pracuję w weekendy jako hostessa, może tam też mi się uda, bo do korków to trzeba coś umieć.. xD

Daj spokój, przecież powtórzyć epoki literackie z gimnazjalistą to chyba nie jest wielki problem:D Poradzisz sobie na pewno;)
Ja na razie schodzę, pewnie i tak wkrótce tu znowu zawitam, więc na razie:)

Okej, to ja pędze do sklepu ;)

Wróciłam!

Ja też :D Moje zakupy to jogurt naturalny i biszkopty xD do tego moja ukochana herbata dilmah karmelowa i jestem szczęśliwa, chyba mało wymagający ze mnie człowiek :)

oo, biszkopty. Też bym zjadła. A tak wgl to cześć ;p
Oglądacie tap madl za godzinę? ;>

haha wszyscy czekają na tap madl :D

Nigdy nie piłam herbaty karmelowej. Szczerze mówiąc nie brzmi to dla mnie zbyt smakowicie, karmel i herbata się w mojej podświadomości wykluczają:)
Tak, wszyscy oglądamy tap madl;)

Ona bardziej pachnie niż smakuje, ale chyba wszystkie herbaty 'smakowe' mają to do siebie ;)

Jak tam zdrowie Nikola?

Herbata karmelowa mnie nie zachęca, może kiedyś spróbuje. Na razie uwielbiam zielona z sokiem cytrynowym.
Odliczenie do tap madl.. Jeszcze 52 minuty ;d

Ja w ogóle uwielbiam herbaty, a zielone to już szczególnie :D

Ja też uwielbiam herbaty: czarne, białe, smakowe, ale zielone akurat mnie nie zachwycają:)

http://www.demoty.pl/ewolucja-31407
Przeraża mnie to zdjęcie...

uooouuu.. halluksy to nic w porównaniu..

Ale rozmowa się nawiązała ;p to ja powiem , ze lubię tylko czarna i zielona.;p
a najbardzej to nie znosze jak tata zmusza mnie do picia herbaty z miodem jak jestem chora, tak jak teraz...
45 minuty.

dobrze, że odliczasz, nie przegapię :D macie jakieś zdanie o Dżoanie K.? ;> jak już jesteśmy w temacie ;p

W sumie... Nigdy nic do niej nie miałam, ale zaczęło mnie wkurzax jak wszędzie było tylko głośno o tym, ze jest wielka przeciwniczka futer..
Nk k wczoraj ogladalam wojewódzkiego z nią i nie mogłam wytrzymać słysząc jej śmiech takiej pustej lalki. Wcześniej wydawała mi się trochę inteligentna, ale jak zobaczyłam gdy wybucha ciagle śmiechem, zmienilam o niej zdanie.

A ja się zastanawiam, czy ten jej śmiech i głupie teksty nie świadczą właśnie o jej inteligencji. Czasem wydaje mi się, że ona po prostu wie, że to się podoba i sprzedaje więc specjalnie gra słodką idiotkę. Mam wrażenie, że gdy jest sobą, zupełnie prywatnie, śmieje się z nas wszystkich, którzy kupują ten jej wizerunek:)

Ja ją lubię. Jest chyba głupiutka i lubi robić wokół siebie szum (co zazwyczaj mi się nie podoba), ale jednocześnie wydaje się być całkiem sympatyczna i jest bardzo śmieszna, więc tak: LUBIĘ JĄ:)
I w sumie chyba bliżej mi do jej stanowiska w sprawie futer niż do opinii Anji Rubik. Może i Krupa za bardzo się tym emocjonuje, niepotrzebnie sięga po wyzwiska i niepotrzebnie robi z tego taki medialny konflikt, ale mimo wszystko - zabijanie zwierząt dla futer to zawsze bezsensowne morderstwo i to, że te norki czy inne zwierzaki są traktowane trochę lepiej niż te hodowane w Chinach, nie zmienia faktu, że są specjalnie hodowane po to, żeby je kiedyś zabić. I po co? Po to, żeby jakaś pusta lala z milionami na koncie mogła się lansować, chodząc w martwych stworzeniach...

Ja ją lubię, mimo tego, że trochę głupiutka to wydaje się być całkiem sympatyczna, nie lansuje się w drogich ubraniach, podobały mi się zdjęcie gdzie miała koszulkę z se swoimi tekstami z tap madl, fajny dystans do siebie ;) A co do futer, niektóre rzeczy faktycznie są niepotrzebne, ale to że głośno o tym medialnie to tylko może pomóc sytuacji zwierząt, tak mi się wydaję, no i w ogóle to co Joanna dla nich robi jest mega ;p Poza tym nie lubie Anji z jej wiecznie otwartą końską szczeką xD

Ja szczerze mówiąc lubiłam Anjię do niedawna. Od czasu jej ślubu i wielkiej 'kariery' w Polsce jakoś straciła w moich oczach. Nie spodobał mi się ten lans 'rockową suknią ślubną zaprojektowaną specjalnie dla niej przez Dundasa bla bla bla' i to jej gadanie o wielkiej karierze w modelingu. Fajnie, że odniosła sukces, naprawdę, cieszy mnie każda rodaczka czy rodak, który wybija się w świecie, ale nie znaczy to, że od razu chcę oglądać zdjęcia z jej ślubu i słuchać o jej wspaniałej sukni ślubnej i wyimaginowanym konflikcie z redaktorką amerykańskiego Vogue'a. No i ten wywiad o futrach - porażka.

Mnie dobiło jej nagie zdjęcie z mężem na jakiejś okładce..

Tak... 'Gala' bodajże? Albo 'Viva'? Nie pamiętam, w każdym razie trochę żenada. W ogóle to zauważ, że gdy np. pudelek pisze o podobnych sesjach Górniak czy Dody, to zaraz je wyśmiewają i z nich kpią, a jak zrobiła to Rubik to oczywiście świadczy to o jej klasie, profesjonalizmie i Bóg wie czym jeszcze... Moim zdaniem to jest totalne sprzedanie swojej prywatności. W dodatku to zdjęcie jest naprawdę okropne. Jak na profesjonalnych modeli to porażka.

No, dokładnie tak. Cokolwiek by nie zrobiła to klasa i profesjonalizm..

Jejku tak mi was brakuje , ale nie mogę zostać . Cały czas mam zamieszanie związane z nową szkołą a i kilka nauczycieli nie uznaje okresu przyzwyczajania do szkoły wiec juz zawalają nauką i jeszcze brata mam na pare dni. Jak już się ogarnę na pewno wrocę do starej normy :)

Cześć Kasiu!!!;)
16 minut.

Nam Ciebie też, ale myślę, że wybaczamy i rozumiemy, w końcu nowa szkoła to nie przelewki ;)

Rozumiemy cię doskonale, wiadomo, że ciężko się przestawić w nowej szkole;)

Oj, widzę, ze Kasia pytała o moje zdrowie, a ja nie zauważyłam... Cała ja ;p
Rano czułam się dobrze, a potem znów masakra.. Jeszcze konczylam późno i w szkole wysiedziex się nie dało. Ale jak wezmę apiryne teraz to jutro pjde normalnie do szkoły chyba :)
7 minit

A właściwie co ci jest? Przeziębienie czy coś poważniejszego? Może lepiej, żebyś posiedziała w domu i wykurowała się do końca...

jakaś grypa..no ja bym siedziała dzisiaj znów w domu, ale jak wstalam rano to gorączki nie miałam i dobrze się czułam. A wolalam kolejnej matematyki nie opuszczać, w piątek mam kartkowke. :)
no i do tego w środę za tydzień spr z chemii, w czwartek z biologii. Już się cieszę.

I tak Kasiu (młodsza;p), tez tęsknię ;)

kurczę, już zaraz nasz wspaniały program, a ja się wciągnełam w jakiś film Siostry na Polsacie ;p

Jakie znowu 'Siostry'? Daj sobie spokój:D

Dzięki wam dziewczyny :) na prawdę wrócę jak szybko się da . Jak nam nie nawali jutro na biologii na piatek to wpadnę :)
Ale teraz dobranoc wszystkim :)

Dobra, zaczyna się!

łuhu :D