A więc juz nie da się kontynuowac poprzedniego wątku:P Zaraz wkleję najważniejsze spoilery.
A zauwazyłas ze Leighton ma tatuaz na nadgarstku. Mnie to zszokowało początkowo bo myslalem ze nie ma zadnego. Ale teraz się przyglądam zawsze w scenach czy udalo im się go przykryc:P Albo tak kamerują ze od wewnętrznej strony nie pokazują tej ręki, albo dają jej wielką branzoletę, albo mocny podkład.
I ma chyba drugi na plecach ;) Też skrzętnie zakrywany, myślę, że podkład robi swoje ;)
Szkoda ze Penn nie jest z Leighton :P Oni są dobrymi przyjaciółmi - nawet przed GG zagrali we wspólnym filmie :P Drive Thru czy jakos tak.
Kiedys probowalam to "dzielo" ogladnac, ale dotrwalam tylko do pierwszej sceny miedzy nimi i stwierdzilam, ze nie jestem w stanie sobie tego dalej robic ;)
O tatuazu nawet nie wiedzialam, ale to dziwne, ze nigdy nie zwrocilam na to wczesniej uwagi, musza jej go rzeczywiscie dobrze maskowac.
I to patrz jaka wielka pyta :P
http://nowmagazine.media.ipcdigital.co.uk/11140%7C00001734e%7C413d_Leighton-Mees ter140.jpg
<wow> Niemozliwe! Jestem w autentycznym szoku. Toz to powinno sie w oczy na kilometr rzucac ;P teraz juz przynajmniej wiem skad ten nadmiar rekawiczek w garderobie Blair Waldorf :)
Pewnie potrójna kombinacja - podkład , najczęsciej branzoleta + charakterystyczny sposób układania dłoni - nawet próbowalem to wysledzic kiedy po prostu bierze rękę wystawia na widok od wewnętrznej storny. Tę własnie rękę. Praktycznie nigdy.
A rękawiczki - fajna rzecz - jako ze jestem fanem lat 50/60 to mi tam pasuje. Wyrafinowany dodatek, bardzo w stylu Hepburn -choc głownie w 1 sezonie go stosowali, kiedy styl B był najbardziej retro + do płaszczy bezrękawników je stosują. A poza tym w jakos kojarzy mi się to z nowojorskim stylem:P Który nigdy nie zerwał z amerykanską klasyką:P
Ja akurat tez lubie rekawiczki, uwazam ze sa calkiem przyjemnym dodatkiem do wielu kreacji. Kojarza mi sie nawet bardziej z bajkami Disney'a, gdzie Kopciuszek czy inna krolewna przewaznie zakladala rekawiczki do swojej balowej sukni :) Audrey Hepburn oczywiscie swoja droga ;)
I jakby na potwierdzenie wczesniejszych teorii. Waldorf rzeczywiscie ma obsesje na punckie rekawiczek ;P
http://static.tvfanatic.com/images/gallery/leighton-in-red.jpg
http://29.media.tumblr.com/tumblr_kso471FaCl1qza9o7o1_500.jpg
http://media3.onsugar.com/files/ons3/278/2786794/49_2009/spread_EDAgGb.jpg
http://www.girlrenegade.org/pics/xoxo/xoxo_aol3.jpg
http://www.thelovecollage.com/wp-content/uploads/2010/10/Blair-Waldorf-Cape.jpg
http://1.bp.blogspot.com/_k5ciXOBOhV8/TNyuiZMhs_I/AAAAAAAACCg/QqC19ltg17w/s400/b lair%2Bwaldorf3.jpg
I ja wrzucę :P
http://www.youknowyoulovefashion.com/storage/blogposts/GGPastFashionBNB.jpg?__SQ UARESPACE_CACHEVERSION=1327912432508
http://25.media.tumblr.com/tumblr_ll1qklg5Fv1qed5l5o1_500.png
http://images2.fanpop.com/image/photos/9000000/1x10-blair-waldorf-9085006-332-50 0.jpg
he he
Leighton i Penn? Niee, jakoś mi do siebie nie pasują :P Penn za to pasuje do Zoe :)
A tak a propos aktorów to czytałam, że Ed był parę lat temu z Drew Barrymore o_O W życiu bym na to nie wpadła :D
Ale najwyrazniej pasuje taki Leighton bo sobie wzięła bardziej utuczoną wersję serialowego Dana:P
Natomiast Penn o tyle mi nie pasuje do Zoe bo mam wrazenie ze to ona ma na niego taki wpływ - na styl zycia, ubioru etc. Wolałem juz przy nim pedantyczną i perfekcjonistyczną Blake, przy której musiał dbac o siebie.
Widocznie Blake mu nie pasowała, skoro się rozstali :P Jeśli natomiast jest szczęśliwy z Zoe, to jak najbardziej popieram ich związek :)
Parodia GG ---> http://www.youtube.com/watch?v=RCg_5mzUM0Y
Hahaha, Jenny, Dan i Chuck genialni :D:D
Kiedys widzaem - wg mnie swietny jest Chuck, Vanessa - idealna pod względem wyglądu i charakteru i Jenny. Blair i Serena takie mdłe - mało oddaje to postaci z GG. A u Dana nie kapuję czemu gra go niska kobieta o w brązowej peruce?! Nie wiem do czego to nawiązanie. Bardziej to ona mi wygląda na nie cieszącą się powodzeniem lesbijkę- bez obrazy :P
Nie zależy mi na newsach odnoście tylko jednego bohatera czy pary bohaterów. Lubie serial i chce czasem dowiedzieć się jakiś nowości - po prostu.
A napisałam, że może nie warto się odzywać bo czuję się jakbym włożyła kij w mrowisko. :)
GG bloopers z sezonów 1-4
http://www.youtube.com/watch?v=mSAHcP16XYc
http://www.youtube.com/watch?v=RWLJGWUkX5g&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=k8v1l5M_hb4&feature=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=-vcve1wAgr4&feature=relmfu
W tym z 1 sezonu to rzeczywiscie :P ale z drugiej strony genialne strzela miny poza planem - szkoda ze w serialu takich mu nie pozwalają robić :P I głos Eda jest znaaacznie leszy w oryginalnej wersji niz chuckowy
Na to wygląda :P
Ale i tak najlepsza jest ta scenka Leighton Chace z 2 sezonu kiedy robili podróbę finałowej sceny Chucka Blair z ILY
Mnie najbardziej chyba podobała się scena z Lily, Chuckiem i Rufusem http://www.youtube.com/watch?v=-vcve1wAgr4&feature=relmfu od 1:05. Śmiałam się przez kolejne 20 sekund od tego momentu xD
Kanadyjskie promo z 5x20
http://www.youtube.com/watch?v=gQbCy6nMYfA&feature=player_embedded
Bardzo krótkie bo ujmuje tylko nowe fragmenty. Kanadyjczycy często mieszają tresć proma z scenami z innych odcinków.
Zabawne jest to ze w tym sezonie najwięcej scen seksu dostaje Diana :D Juz chyba 3 w tym sezonie.
Każda okazja zobaczenia Nata bez koszulki jest dobra :D:D:D Myślę, to jakaś podpucha. Pewnie wszystko jest zaplanowane, żeby ośmieszyć Dianę. Ja już wolę go z Dianą niż tą głupią Lolą.
Tez ją wolę, chociaz ma jakis charakter, osobowość. Pewnie Chuck poprosił N by ją uwiódł. Masz dobre pomysły :D
No daleko mi do Twojej fantazji ale dzięki. :D N. i L. jako para są strasznie mdli. Sam Nate jest nudny, to dali mu do pary jeszcze nudniejszą Lolę, która ma tylko jedną minę. Haha myślisz, że Chuck poprosił swojego przyjaciela, żeby bzykną jego potencjalną matkę? :D Może to ma coś wspólnego z Lolą.
He he he - a skąd pewnosc ze Chuck bierze pod uwagę w tym momencie w odcinku Dianę za swą potencjalną matkę :P ? Z drugiej strony Chuck ma rózne zboczenia :D - z tego się nigdy nie wyleczy.:P Jestem ciekawy jaka będzie mina Chucka jak się dowie ze Nate spał z jego matką. To by bylo śmieszne, ale z drugiej obrzydliwe.... Do tej pory nie kapuję jak ten odcinek będzie się kleił. Mamy przyjęcie u Dana - jakis wieczorek poetycki czy cos, gdzie wszyscy się wpraszają. A z drugiej strony jest jakas większa gala na ktorej jest Blair. Myślałem ze koncepcją tego odcinka będzie ze bohaterowie zostaną wtłoczeni w małą przestrzeń mieszkania i będzą wzajemne interakcje, kazdy będzie chował się po kątach by zalatwic swoje sprawy- będą gdzies wychodziły na zapleczu jakies sekrety etc. Coś trochę w stylu stypy Cece - tylko z większą interakcją głównych bohaterów.
Ps. Czy tylko mi brakuje scen zbiorowych - gdzie gromadzi z 4, 5 bohaterów jednocześnie i wtedy mają między sobą cięte dialogi. Coś w stylu bruchu z 1x02 kiedy rozwscieczona B zaczepiła Dana i potem reszta ekipy się przyłączyla. Brak mi tego dynamizmu.
Mi strasznie tego brakuje. Chcialabym ich zobaczyc wreszcie w jakiejs wspolnej scenie. Szczegolnie takiej, w ktorej Blair wreszcie ma jakas interakcje z Nate'em ;P bo nie pamietam kiedy ostatnio ze soba rozmawiali.
Ostatnia scena w miarę zbiorowa to była w hotelu jak Serena z Chuckiem znaleźli DB po ucieczce z lotniska. To wielka bieda. Dlatego uwielbiam odcinek 5x04 - wszyscy ze sobą rozmawiali - byl dynamizm, wspólne sceny. Nutka dramatyzmu - taka stara GG. W tym własnie był lepszy Schwarz - umial ze sobą jakoś zintegrowac całą ekipę. Bo teraz wątki wszystkich to jak bezludne wyspy, wyalienowane od reszty.
Też bym tego chciałam. Podobał mi się wzrok N. jak Blair szła do ołtarza, był z niej dumny. I mina gdy dowiedział się, że Chuck sprzedał ją za hotel, albo jak zobaczył rozwścieczonego Chucka rozbijającego szybę. Mógłby jeszcze raz wstawić się za Blair i powiedzieć Chuckowi, żeby w końcu się od niej odczepił. Chętnie usłyszałabym tez rozmową N. i B. o jej związku z Danem. :D
Ostatnie ekskulzywne sceny B i N to odcinek 4x14 ? Jak ona chciała go zeswatac z Epperly. Trochę to mało. Niby znają się od kołyski ale jak nie ma romansu to zero wspólnych scen.
Wlasnie. Ciekawe czemu?! Przeciez oni maja taki wspanialy potencjal na zostanie dobrymi przyjaciolmi. Juz dawno nic nie laczy ich w romantycznym sensie, oboje sa z tym pogodzeni, do tego pochodza z tych samych swiatow, niejednokrotnie juz sie wspierali..... echhh ... i nagle nabralam ochoty na Nair ;P
Mina Chucka? Jak dowiedział się o Blair i Jacku, nie był bardzo wstrząśnięty. Myślę, że nic go nie zaskoczy. Swoją drogą wkurza mnie to w bohaterach. Ostatnio jak Dan przyszedł do Nata i żalił się mu, Nate nie był zaskoczony Dair. Nie ruszyło go to i jeszcze zaczął się mądrzyć. Denerwuje mnie takie olewanie. Tak samo jak Chuck wystawił Blair Jackowi, a ta już na początku 4 sezonu odzywała się do niego.
Wizja spotkania się wszystkich u Dana jest przyjemna. Zebrać dużą grupę ludzi w małej przestrzeni, z tego zawsze wynika wielka awantura. :D
Jak to mnie denerwuje. Chciałem by byl taki jeden odcinek jak wychodzi to na jaw z Dair i zobaczyc miny OMG u wszystkich. Niestety zrobili to za ekranem i tak b. kameralnie. Moze na tym przyjeciu jak np. DB się pocalują przy wszystkich to będzie jakas chocby najmniejsza rekacja.
Gdyby pocałunek Dair miałby być sceną OMG, to pewnie miny reszty wyglądałyby tak: http://data.whicdn.com/images/8749780/tumblr_ljdrtr9fzZ1qar3qoo1_500_large.jpg :D:D
Wez mi nie pokazuj :P strasznie się zawiodłem ze w 4x17 nie wlazł Chuck z Sereną do apartamentu. Niby Chuck nagle chcial się zobaczyc z B w tym akurat momencie - szykowala sie taka fajna scenka :D
Serena to juz chyba ma jakis alarm kiedy ma trafic idealnie na moment pocałunku. Ale Chuck jeszcze tego nie przeżył :D
Serena to już przynajmniej dwa razy zobaczyła ich pocałunek, ona to ma pecha :P. Ale Chuck to by sie chyba specjalnie nie przejął, jak Georgina pokazała mu to zdjęcie gdzie B i D się całowali to tylko zrobił poważną mine i poleciał do Aleksandry czy jak jej tam było xd. Osobiście wolałabym, żeby wreszcie dał sobie spokój z B i by pocałunki Dair nie robiły na nim wrażenia :D
Po za tym, teraz scene OMG wywołałby już chyba jedynie pocałunek Chucka i Sereny :D Boooże, jak ja bym chciała wtedy zobaczyć minę Blair :P Gdyby scenarzyści poszli tą drogą, to mieliby niezłe pole do popisu, ale pewnie i tak by spiep*szyli ten wątek :D
Mi tam by nie przeszkadzało :P Zwasze to cos nowego :D Nawet, nawet pasują do siebie :D
Tylko by Serena musiała przestać na obcasach chodzic by to mialo sens. Dan jest wyzszy nieco od Chucka a i on wygląda jak krasnal jak S załozy szpile do nieba:D Okronie to wyglądało w kosciele jak DS szli razem. Ona wyzsza o głowę. Mogli wtedy odpuscic jej obcasy jak i tak miała kieckę do ziemi.
Serena jest chyba wyższa od wszystkich :). Nie wiem czemu, ale chciałabym żeby kiedyś ich połączyli. Tylko między nimi nigdy nie było wątku romantycznego. A nie byłoby to znowu trudniejsze niż połączenie Dana i Blair. Dziwne jest też, że na razie nie mają nikogo nowego, jeszcze przy Chucku można uwierzyć, że były u niego jakieś panienki, ale Serena? Aż się dziwię, że tyle wytrzymała bez chłopa ;D Aż tak bardzo kocha Dana, że żyje dla niego w celibacie, czy co? xd
Wątpię, żeby wywołało to jakąś gwałtowną reakcję. Lily i Rufus już wiedzą, a jak nie to domyślają się. Serena wie, Nate wie, Georgina wie. Wszyscy wiedzą, nikt nic nie mówi.
I to jest własnie chore. Taką drakę robiła Blair w tamtym sezonie ze nikt nie moze się dowiedziec ze są przyjaciółmi bo to będzie skandal. A teraz są parą, kochają się na ulicy etc. Moze służki będą robic jej choc docinki, no nie wiem. To ze tak wszyscy neutralnie do tego podchodzą zabiera duzo magii temu związkowi. Miałem duze nadzieje na kilmat mezaliansu i skandalu :P
Chuck ma dziwną mine na końcu, jakby Nate powiedział mu coś szokującego. A w opisie odcinka pisało, że Nate dokopie się do przeszłości Diany i odkryje właśnie coś szokującego na jej temat.... Wszystko zaczyna wskazywac na to, że Diana naprawde może być matką Chucka.
W promo właśnie widać, że dobrze mu idzie to dokopywanie się. :D Diana nie pasuje mi na matkę Chucka ale wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazują.