PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=658219}

Prawdziwe uczucie

Amores Verdaderos
2012 - 2013
7,7 1,0 tys. ocen
7,7 10 1 1041
Prawdziwe uczucie
powrót do forum serialu Prawdziwe uczucie

nie wiem czy Wy też zwróciliście na to uwagę, ale ta telka, podobnie jak inne, jest obarczona błędami. Mi
ostatnio w oczy rzuciły się szczególnie dwa:
1. paznokcie Nikki. ona ma w ciagu jednego dnia, podczas gdy jest tak samo ubrana, albo są krótkie
odstępy czasu, bądź okoliczności, które na pewno nie pozwoliłyby na zmianę manicure różne paznokcie.
Np. w odcinku 56, gdy dowiaduje się o tym, że jej ojciec zdradza matkę, najpierw jak rozmawia z
Guzmanem w pokoju ma takie paznokcie jak ja to mówię a'la Nikki, tj. z kolorowymi końcówkami i
czarnymi kreskami. a chwilę później w tym samym odcinku jak wychodzi na spacer, albo jak później
rozmawia z Guzmanem w ogrodzie to ma takie miętowe paznokcie.
2. drzwi w pokoju Nikki. W pierwszych odcinkach np, w tym 56 Nikki od głównego korytarza w domu ma
drzwi do swojego mini korytarzyka i od niego idzie się do łazienki i jej pokoju, tak, że jak jest pokazany
pokój Nikki to nie widać drzwi z jej pokoju na główny korytarz. A w dalszych odcinkach np. w 75 jak jest pokazany pokój
Nikki to widać drzwi z jej pokoju na korytarz główny.
chyba dobrze zaobserwowałam?? wypowiedzcie się i dodajcie swoje spostrzeżenia.

ocenił(a) serial na 8
maaajenka

(poza tym drzwi z głównego korytarza do jej korytarzyka są na końcu korytarza,gdzie jest widoczne okno, tak więc nie ma możliwości przesunąć tych drzwi, żeby znajdowały się tak jak w drugim przypadku)

maaajenka

Ja za bardzo nie zwracam uwagi na paznokcie Nikki, bo wiadomo jak kręcą scenki i pewnie takim czymś sobie głowy nie zawracają. Dla mnie to taki mało znaczący błąd.
Co do drzwi w pokoju Nikki już bardzo dawno to zauważyłam.

Aaa i taki spoiler: Jak Nikki i Roy będą się rozwodzić, ona odda Royowi ten pierścionek i obrączkę, a w następnej scence, gdy będzie w domu wciąż będzie mieć pierścionek (mam nadzieję, że nie przewidziało mi się).

ocenił(a) serial na 8
jagodajulia

drzwi zauważyłam też już dawno, ale teraz akurat natchnęło mnie na taki wątek. Ale skąd ta sprawa z drzwiami?? jak już gdzies nakręcają sceny tj. mają pokój itd, to po co zmieniać, skoro reszta taka sama.

co do paznokci to zwróciłam uwagę, bo ja ogólnie patrzę na paznokcie i mam bzika na tym punkcie i to dlatego;) dlatego dla mnie to taki śmieszny błąd.

a co do pierścionka masz rację, dobrze zauważyłaś, bo też mi się to rzuciło w oczy.

ocenił(a) serial na 8
maaajenka

a i jeszcze fryzura ślubna Nikki. Na pewno raz ozdobę na włosy ma bliżej twarzy tak, że białe listki zachodzą na ucho (na ślubie i weselu), a raz dalej. (np. w stajni)

maaajenka

Ja też nie rozumiem tej sprawy z drzwiami i nie wiem z jakiego powodu one zmieniały swoje miejsce. Nie wiem, czy dzisiaj oglądałaś odcinek, bo wg mnie to też był błąd i kolejne ruchome drzwi. Jak Victoria przyłapała Nelsona z kochanką szła korytarzem do jego biura, a w dzisiejszym odcinku drzwi do jego biura znajdowały się z innej strony... Chyba, że do biura Nelsona jest kilka par drzwi, albo zmienił biuro i ja tego nie zapamiętałam.

Ufff to dobrze jednak pamiętam i chyba nawet Nikki miała ten pierścionek, gdy gadała z Guzmanem w szpitalu.

ocenił(a) serial na 9
maaajenka

Może nie uznacie tego za błąd, ale oglądam dużo sportu i aż rażą mnie błędy z Royem jako tenisistą.
1. Chyba amatorzy więcej trenuja, a on podobno wygrał turniej wielkoszlemowy, jest jednym z najlepszych tenisistów świata. A turnieje rizgrywa się cały czas, a nie jak on - pojechał do Miami, siedział tam nie wiadomo ile
2. Tenisiści nie rozmawiają sobie podczas meczu z trenerami, tylko w wyjątkowych sytuacjach można poprosić o konsultację z trenerem, a nie jak Roy podczas meczu rozmawia sobie z Omarem o Nikki
3. Kibice nie wygwizdują zawidników za nieudane akcje, tylko nagradzają zawodnika, który wygrał wymianę. A tu kibice gwiżdżą na Roya, a sędzia nie reaguje.
Wg mnie cały ten wątek z Royem jako tenisistą jest mocno naciągany

użytkownik usunięty
Edi13

Ja sam gram w tenisa i się nim interesuję. Oglądając tą telenowele nie mogę opanować śmiechu i zażenowania co ci scenarzyści wymyślili. Oni chyba kompletnie nie wiedzą co to jest zawodowy tenis. Na turnieje tenisowe jeździ się praktycznie cały rok a do tego dochodzą co dziennie kilku godzinne treningi. Roy trenuje tyle co amator. Najbardziej chyba mnie śmieszy to że Roy wygrał turniej Wielkoszlemowy. A to z tym wygwizdywaniem zawodników podczas meczu to już przegięli. Też się zgadzam z tym że wątek Roya jest strasznie naciągany jak i wielu bohaterów w tej telenoweli.

ocenił(a) serial na 8

Ja też interesuję się tenisem i trochę gram i też dziwi mnie, że w AV kariera Roya jako zawodowego tenisisty jest tak oderwana od rzeczywistości. Jak już koniecznie chcieli zrobić z niego tenisistę, to powinni zrobić to tak, żeby było wiarygodnie.
A te pogawędki Roya z trenerem w trakcie meczu i zachowanie kibiców to już gruba przesada.

ocenił(a) serial na 9
Didi_5

Fajnie, że ktoś jeszcze zwrócił na to uwagę:)

ocenił(a) serial na 8
Edi13

:) Zwykle zwraca się szczególnie uwagę na rzeczy, o których ma się jakieś pojęcie. Jeśli tą telkę ogląda jakiś zawodowy ochroniarz, to pewnie też mu się włosy na głowie jeżą:)

Edi13

Ja akurat do tenisa się nie przyczepiłam, bo wg mnie takie wątki zawsze są mega naciągane i nawet nie zawracam sobie nimi głowy. Niestety razi taki brak znajomości pewnych sytuacji i naginanie ich na potrzeby telek, aby się nie "wysiliać"... To tak samo jak policja, lekarz czy detektyw w telce.
I prawdę mówiąc w AV zaskoczyli mnie podczas porwania Nikki, gdy Guzman skontaktował się z jakiś swoim kolegą, aby mu pomógł namierzyć nr porywaczy. Czegoś takiego po telce się nie spodziewałam.

jagodajulia

*miało być "wysilać"

ocenił(a) serial na 8
jagodajulia

macie zapewne racje z tym tenisem, bo ja ogólnie się na tym nie znam, więc te błędy mnie nie rażą, ale skoro ktoś się na tym zna i widzi błędy tzn. że coś jest nie tak. ogólnie to scenażysta powinien bardziej się wysilić, wiadomo, że jak wchodzi w jakąś dziedzinę wiedzy to musi posiłkować się opinią specjalistów, żeby wszystko było wiarygodne, no ale można to też troszkę 'olać' i wtedy błędy bardzo rzucają się w oczy.

maaajenka

To ja bym jeszcze dodała coś, co mnie strasznie drażni - Jean Marie i jego francuski :/ Co z niego za Francuz, jak poprawnie prostego zdania nie potrafi w tym języku powiedzieć? Ja nie wiem, czy oni to zrobili specjalnie, czy po prostu uznali, że jest to mało istotnie, ale ja np. znam francuski i mnie to razi...

ocenił(a) serial na 8
klaudia1300

Ja myślę, że Jean Marie wcale nie jest francuzem, być może był jakiś czas we Francji ucząc się zawodu i 'złapał' trochę języka, a teraz myśli, że kucharzowi wręcz wypada mówić po francusku :)

Didi_5

Nawet jeśli jest tak jak piszesz, i JM nie jest Francuzem (chociaż mi się całą telenowelę wydawało, że jest przynajmniej w połowie ;)), to skoro był we Francji, to jednak powinien potrafić wymawiać zdania, które sam tworzy ;) A jego francuski jest zwyczajnie beznadziejny :)

ocenił(a) serial na 8
klaudia1300

Mi ciężko to ocenić, bo nigdy nie uczyłam się francuskiego. Nie wiem też, czy w którymś z odcinków było powiedziane, czy JM jest Francuzem. Ale z tą wymową to różnie bywa, nie każdy ma talent do języków, niektórzy uczą się latami i nie są w stanie poprawnie mówić, a z tego co wiem, to francuski do najłatwiejszych nie należy :)

ocenił(a) serial na 8
Didi_5

ale ogólnie jego imię Jean Marie to nie jest coś niby z francuskiego??

maaajenka

No tak, Jean Marie to francuskie imię i z tego, co pamiętam to on ma na nazwisko Bonjour ;))

klaudia1300

Ooo właśnie. Też miałam o tym wspomnieć, bo mnie też to razi. Jak aktor nie potrafi mówić po francusku, czy w jakimś innym obcym języku w miarę poprawnie to scenarzyści powinni darować sobie taki wątek.

ocenił(a) serial na 8
jagodajulia

A czy to nie było celowe ze strony scenarzystów, coś w stylu tego angielskiego oficera z Allo Allo! który też święcie wierzył, że mówi po francusku? (oczywiście nie porównuję tu tych dwóch ról, bo Allo Allo! to klasyka:)

Didi_5

Nie mam pojęcia, bo nie oglądałam Allo Allo!
Próbuję sobie coś przypomnieć, ale ten wątek prawie mnie nie interesuje, więc niewiele z niego pamiętam. Jedyne, co sobie przypominam to jak Jean Marie poprawiał kogoś jak "źle" powiedział po francusku.

ocenił(a) serial na 8
jagodajulia

Mnie ten wątek też niezbyt interesuje i też nie pamiętam, czy było coś kiedyś więcej powiedziane o JM.

ocenił(a) serial na 8
Didi_5

no ale w zamyśle autorów Jean Marie Bonjour jest francuzem;p

ocenił(a) serial na 8
maaajenka

No to dziwnie to wymyślili, że Francuz mówi świetnie po hiszpańsku a słabo po francusku....:)

ocenił(a) serial na 8
Didi_5

haha, no faktycznie. Albo scenażysta słabo zna francuski, bo to raczej niezamierzone, że JM posługuje się 'łamanym' francuskim. z założenia chyba miał ten francuski znać dobrze. no ale nikt nie pamięta jego historii dokładnie więc ciężko powiedzieć.

maaajenka

Nikki nie zastała Guzmana w hotelu, bo okazało się, że wrócił do Meksyku, a Nikki załamała ręce jakby to była epoka średniowiecza.
Dlaczego Nikki po prostu nie zadzwoni do Guzmana? Przecież mogła poprosić Beatriz o jego numer telefonu.
Przecież to jest XXI wiek, są telefony, maile.

ocenił(a) serial na 8
Vanessa100

pewnie, że tak. No ale tak było ciekawiej. żal.

Vanessa100

Może Guzman nie chciałby z nią rozmawiac? Poza tym rozmowa, która ich czeka nie jest na telefon.

ocenił(a) serial na 8
jagodajulia

może i nie chciałby, ale na miejscu Nikki gdybym postanowiła walczyć o miłość swojego życia to zrobiłabym wszystko, szukała każdego kontaktu. Co prawda ich rozmowa była "nie na telefon", ale to, że nie spotkała go w Nowym Jorku nie znaczy, że nie ma żadnych innych sposobów na skontaktowanie się z nim.

maaajenka

Aha to o to chodziło. Oni niektóre sytuacje bardzo wyolbrzymiają. Wg mnie jakby Nikki spotkała się z Guzmanem ten nawet jakby nie chciał z nią gadać to musialby jej wysłuchać.

ocenił(a) serial na 8
jagodajulia

musiałby, bo jak juz wiemy z doświadczenia, zazwyczaj to Nikki go "zagaduje" a ten biedak nie może się wciąć;p

maaajenka

Haha ;)

użytkownik usunięty
maaajenka

No i się okazało, że Jean Marie Bonjour to pospolity Juan Marie Buendia Orola, a tego Jeana Bonjoura sam sobie wymyślił.

ocenił(a) serial na 8

no właśnie też o tym samym pomyślałam. Ale zacięcie do "teściowej" mówił po francusku. Ale zdecydowanie bardziej pasuje mi do niego Jean Marie niż Juan Marie. Jakoś tak Juan kojarzy mi się z bardziej "męskim" mężczyzną;p

użytkownik usunięty
maaajenka

A Jean to francuski wymoczek. :-)

ocenił(a) serial na 8

dokładnie właśnie tak;p

ocenił(a) serial na 9
maaajenka

Mnie najbardziej ze wszystkiego...rozwala to co jest za oknami w domu Balvanerów :P :D
zauważcie ,że jak np. są otwarte okna , i jest jakiś widok na podwórko , ogród czy coś..Tak jakby ktoś postawił tam obraz :D
powinny ruszać się liście chociażby na drzewach , cokolwiek.. a tam normalnie wiecznie jest jakiś sztuczny obraz :D nie wygląda to ładnie..

telenowelas

Mnie bawi to, że niby do pracowni Victorii nikomu nie wolno wchodzić, że to taka jej świątynia, a tam i tak wchodzi każdy kto chce :D

użytkownik usunięty
maaajenka

Ja uważam, że wątek ochroniarzy jest niedorobiony i nieprzemyślany. Było mnóstwo wpadek z ich strony zwłaszcza w początkowych odcinkach i w końcu się zaczęłam zastanawiać po co Balvanerowie zatrudniają takich nieudaczników.

Nie wiem czemu Arriaga siedzi w biurze razem z Victorią - przecież ona załatwia sprawy służbowe i nie leży w jej interesie, żeby ochroniarz poznał tajemnice firmy, w każdym razie każda firma zazwyczaj ukrywa co się da i przed kim się da.

Albo taki Jean Marie zatrudnia kucharkę, bo sam ma za mało czasu na pracę, bo się opiekuje Odette. A co to Balvanerów obchodzi? Płacą mu, to niech pracuje. Odette stać na opiekunkę.

Drzwi do pokoju Nicki też mnie "zaskoczyły". :-) Zwróciłam uwagę, że wcześniej nie było ich widać z pokoju, a teraz się przeniosły w widoczne miejsce.

Jeśli chodzi o to, czy Jean Marie jest Francuzem, to ja myślę, że nie ma się co czepiać. On może być Meksykaninem, który po prostu przez jakiś czas mieszkał we Francji albo może z pochodzenia jest Francuzem, ale mieszkał w Meksyku. Stąd kiepska znajomość francuskiego.

Dziwne było dla mnie, że Guzman tuż po zatrudnieniu się u Balvanerów poszedł na basen, zanim jeszcze poznał osobę, którą miał ochraniać i w ogóle zanim poznał warunki pracy.

Ech, trudno chyba upilnować 180 odcinków tak, żeby cały czas coś się działo i miało sens. :-)

ocenił(a) serial na 8

dokładnie;p i tak im idzie niesamowicie, bo orientują się co i jak, kto z kim, kto co komu powiedział, kto o czym wie.

co do guzmana pływajcego w basenie, to faktycznie, chyba od razu powinien zostać oficjalnie przedstawiony osobie, którą ma ochraniać. ale takie spotkanie było ciekawsze;p

maaajenka

tyle że Guzman miał jeszcze w tym momencie ochraniać Victorię, więc teoretycznie wiedział jakie są warunki jego pracy i znał osobę, dla której pracuje;) dopiero później pojawił się Arriaga i Guzman został ochroniarzem Nikki :)

ocenił(a) serial na 8
klaudia1300

też prawda, coś tam z tym było.

klaudia1300

Dokładnie. Guzman miał ochraniać Victorię, a nie Nikki.

ocenił(a) serial na 9

Przypomniało mi się coś jeszcze w związku z pracownikami Balvanerów. Mają więcej ochroniarzy niż sam prezydent: 1. Salsero, 2. Arriaga, 3. Guzman, 4. Zambrano i jeszcze trzech innych ochroniarzy, którzy byli pokazani w odcinku, w którym Victoria została postrzelona, czyli 7 pracowników ochrony, przy tylko jednej służącej: Policie, bo Tomasina raczej nie zajmuje się sprzątaniem czy usługiwaniem, a już na pewno nie jest taką zwykłą służącą

użytkownik usunięty
Edi13

W jednym z ostatnich odcinków Tomasina szła z koszem na pranie, więc chyba trochę sprząta, ale faktycznie Polita ma duuużo roboty. A i jeszcze zauważcie, że Nelson od dawna miał ochroniarza i też nie wiadomo po co, bo ani Nicki ani Victoria nie miały.

ocenił(a) serial na 9

Nawet jeśli, to jak one we dwie mają ogarnąć taką wielką chałupę...? A ochroniarzy tyle, że już nie wiadomo co z nimi robić. Mieli być Guzman i Arriaga, ale w końcu Zambrano też został, bo żal się chłopa zrobiło. A tu jeszcze kolejni.

Edi13

"Przypomniało mi się coś jeszcze w związku z pracownikami Balvanerów. Mają więcej ochroniarzy niż sam prezydent: 1. Salsero, 2. Arriaga, 3. Guzman, 4. Zambrano i jeszcze trzech innych ochroniarzy"
Tam jest więcej ochroniarzy niż domowników :D

ocenił(a) serial na 8
Vanessa100

haha, dokładnie. po co im taka ochrona. poza tym faktycznie Nelson miał ochroniarza dużo wcześniej, a Nikki i Victoria nie, dopiero po próbie porwania. dziwne. No i co do błędów w pracy ochroniarzy (co pewnie też razi w oczy ludzi, którzy się na tym znają), jak Victoria zostala postrzelona i trafiła do szpitala gdy Nelson sie wkurzał i wrzeszczał na Ariagę, później na jaw wyszło, że ogólnie była zmiana i Ariaga teraz ochraniał Nikki a Victorię Guzman, ale tego dnia gdy ją postrzelono Guzman się zamienił i Victorię mial ochraniać chyba Zambrano. No i Nelson stwierdził, że zatrudnia bandę kretynów czy jakoś tak;p

maaajenka

Historia ze stroną Guzmana na Facebooku-że niby Guzman tam Niki odpisał na jej zapytanie o spotkanie (podawała się wtedy za dojrzałą panią która chce mu zapłacić za sex) i ona wtedy uwierzyła tak łatwo w to że to rzeczywiście jego profil!!! LOL
Ja bym na jej miejscu weszła z nim na czat a potem go do siebie przywołała do pokoju pod byle pretekstem, żeby sprawdzić czy rzeczywiście to on w tej chwili z nią czatuje...