Przedostatni już odcinek tego lata.
1.Opis: (przetłumaczyła youhaveamessage):
Związek Emily z Paige nie jest łatwy, ale Emily wreszcie odczuwa, że ich relacja idzie w dobrym kierunku. Kiedy Spencer przychodzi do niej (Emily) z okropną historią o przeszłości Paige z Alison, Emily nie jest gotowa jej posłuchać. Spencer wie o brutalnej przeszłości Paige i krwawych porachunkach z Alison zaraz przed zaginięciem Ali i nie może pozwolić, żeby jej przyjaciółka zbliżyła się do potencjalnego wroga. Czy Spencer przekroczy granicę i upewni się, że Emily dowie się, kim Paige jest naprawdę?
Aria czuje, że musi pomóc Ezrze odsunąć się od przeszłości, jeśli ich związek ma iść naprzód. Dowie się czegoś nieoczekiwanego.
( http://prettylittleliars.us/photos/thumbnails.php?album=468 zdjęcia )
2.Promo:
http://www.youtube.com/watch?v=Q_AOslfD-ZM
3.Zdjęcia:
http://www.youtube.com/watch?v=wEG7B3pdqqQ
Ja równiez nie mogę zdzierżyć Ezry,jest jak jakiś pryszcz no nie cierpię go a ciągle o Nim myślę (pewnie na tym polega fenomen i urok Ezry) zastanawia mnie to odpuszczenie Meggi.. jako licealistka gdybym zaszła w ciąże z ukochanym facetem, prędzej zjadłabym własna stope, niż dala sie wywiezc jakiejs nadzianej mamuśce , .A może Ezre poniosły hormony i zgwałcil Megi pychopata jeden.. miałby mroczną tajemnice.. a te pieniądze to zarobił jako dawca spermy stąd jego wyjazdy. Jego matka , dlatego wolałaby aby Aria trzymala się z daleka ....z miłosierdzia ;)..Zobaczymy jak podejdą do tego scenarzyści mam nadzieje ze dziecię Ezry i Magi to nie beda bliźniaczki Alison i jej siostra.
myślę, że Ezra ma nie jedną tajemnicę ale jak każdy z postaci ma ich dość sporo, tylko scenarzyści chyba zapominają co est głównym wątkiem i o czym jest serial. jak tak bardzo im zależy to niech nakręcą odrębny sitcom o "miłości Arii i Ezry" i ich kłopotach. tak przynajmniej fani nie będą narzekać na nudne wątki. większość fanów i tak nie chce oglądać ich scen bo są nudne. poza tym nie rozumiem jak można było tak zepsuć
Fakt Aria byla fajna ale tylko na poczatku ja jej nie lubie jako jedyna z 4 kłamczuch jest dla mnie nijaka.
mnie ostatnio mega wkurza ten 3 sezon... strasznie mało A, a skupiają się na np. randkach Elli... i tak pół odcinka Paige albo Ella >.< strasznie mało A, a po 1 odcinku się tak fajnie zapowiadało : ( czasami zero A w odcinku, najczęściej 1 czy 2 smsy i tyle. ale w 10 odcinku powróciło A, które lubiłam z tym ogromnym napisem na domku Noela ;3 oby tak dalej!
Tak sobie patrze na to promo i zaczynam wątpić. Napaliliśmy się na Paige i w sumie wystawili nam ją dosyć chamsko. Nie sądzę żeby to ona faktycznie miała coś wspólnego z całym tym syfem dookoła dziewczyn. (może po prostu łudzę się że Marlenka nas czymś zaskoczy).
Mam też wrażenie że ręka wciągająca Hannę na promo to Caleb.
Dzień dobry, rany ja juz jestem Anormalna,,, ogladam promo ,a tam poduszka w kropki już mój udręczony mozg łączy to z Ateam ,a tu katalog Ikea hahaaaa.
No i się wyda, że Haleb nadal razem.. I dobrze bo nie przemawia do mnie to udawanie, że niby nie są razem
teraz jak nic Wren pocałuje Arie :) bo tylko ona sie ostała nie pocałowana
wolałabym zobaczyć czy dziecię Ezry i Maggi się narodziło .
lub Aria wreszcie zaczyna myślec, rzuca Ezre i wyciąga stare kiecki z szafy w których wyglądała lepiej.
Nie pojmuje tez Jenna raz z tym raz z tym,,,Garet ja wielce kocha a wczesniej szaleje za Melisą , to znów Melisa kocha :Gareta Wrena Iana. Moze te miasteczko to sami swingerisi ??
oh, to dobrze :)
przepraszam za zamieszanie, ale czarna bluza, las to myślałam że to jednak Aria jest A.
Mogę się założyć, że z tą całą Paige nic nie wyniknie. Zawsze tak jest tak, ze głowni podejrzani okazują się nie mieć nic wspólnego z tymi "ciemnymi sprawami". Najlepszą rzeczą, jaką mogliby zrobić, to totalny zwrot akcji, taki na jaki czekałyśmy przed pseudo-ujawnieniem się A. Gdy zobaczyłam kasę w szufladzie Ezry, skojarzyło mi się od razu z plakatem z Ali, gdzie nie pamiętam już za co, Jason oferował nagrdę. To był naprawdę dobry materiał na kolejną A-intrygę. Oczywiście nie- nudna historia z rodzinką w tle to jest to! Moim zdaniem to, co robią teraz jest bez sensu. Powinni nie ujawniać kolejnych zamieszanych w coraz to nowszą sprawę osób, tylko trzymać nas w niepewności. Bo nagle okazuje się, że każdy miał problemy z Ali, że każdy widział Mayię przed śmiercią, że każdy jest pomocnikiem A. Już naprawdę kończą się im możliwości i w finale dowiemy się, że jakaś postać całkowicie ni z gruszki, ni z pietruszki, okazuje się pomagać prześladowcy. Jednak jeśli mam być szczera to musze powiedzieć, że ostatnie odcinki są coraz lepsze. Zauważyłam też, że dziewczyny grają o wiele lepiej... No, ok, pomijając postać Emily. Ostatnio miała wiele ciekawych sytuacji- nie, nadal jest nudna jak musztarda.
O! Zapomniałam. Co sądzicie o tym kole fortuny? Ja myślę, że to mogło mieć takie znaczenie, że pomimo tego, że dziewczyny znalazły kolejną poszlakę w postaci filmu, czyli są tak jakby na plusie, to i tak zaraz wszystko się wyrówna i będą stratne.
No i też takie babciowate klimaty tego teleturnieju... Kojarzą mi się z Fitzem xD
Ciekawe, nie powiem. Ale z tym kołem fortuny, to całkiem nieźle, bo w sumie ciągle jest tak, że jak już coś mają to i tak nie mogą tego wykorzystać itp. :PP
Ja obstawiam tego Nate całego. Biorąc pod uwagę serial, a nie nasze podejrzenia - kuzyn Mayi, chce dowiedzieć się więcej o kuzynce, szuka szczęścia w mieście gdzie ma studiować. Właśnie taki "ni z gruszki ni z pietruszki". Nie budzi podejrzeń dziewczyn teoretycznie chce im pomóc...
Z drugiej strony mamy człowieka który pojawia się znikąd. Pamięta wszystkie kolczyki, bluzki jakie Maya nosiła na przestrzeni ok 3 lat wstecz. Oferuje pomoc, ale nagle zapomina wziąć adresu rodziców Mayi i oferuje że sam zaniesie list ( o ile dobrze pamiętam).
To jak z Moną przyjaciółka która chce pomóc - wie wszystko bo jest blisko nagle nie wiadomo skąd spotyka spencer poza miastem z toną torebek.
zgadzam sie w 100%, tyle że Nate nie jest na sławnej liście podejrzanych... http://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151021991760233&set=a.432236410232.1996 73.291824160232&type=1&theater
osobiście korzystam z tego http://www.nowwatchtvlive.com/2011/07/watch-abc-family-live-stream-abc-family-ch annel-online-twit-live/ . jeśli teraz nie działa to gwarantuję, że ok. 1.30 się włączy... i tak, godzina emisji bez zmian - 2:00 w nocy :)
Chyba z nudów obejrzę dzisiaj :) Choć znając życie po pierwszych 5 minutach pójdę spać, bo już nie będzie chciało mi się dalej oglądać xD
To małe miasto, więc to, że każdy znał Ali, to nic aż takiego nadzwyczajnego. Zwłaszcza, że Ali wciskała się, gdzie się tylko dało (na imprezy, do różnych ludzi). Przecież wiele razy było pokazywane, że Ali idzie w jakieś miejsce i nie zabiera dziewczyn, no to w jakimś towarzystwie musiała spędzać czas, przecież nie siedziała sama w domu i nie udawała, że jest na imprezie :).
tylko nie to... akurat ta postać nie przypadła mi do gustu... irytujący aktor.
średni, rzekłbym nawet, że słaby. oprócz wątku z Paige i węża w przebieralni reszta epizodu zanudziła mnie na śmierć...
No odcinek straaasznie nudny, za dużo Ezry i Emily...;/
Paige mnie też wynudziła. Ale wąż ciekawy. "Porwanie" Hanny też w pierwszej sekundzie ciekawe, ale można było się domyślać ogółem. No i końcówka - wreszcie nasza teoria się sprawdza;) Cieszę się w sumie z tego zakończenia tylko:)
Nie widziała promo, ale z Waszych wcześniejszych wypowiedzi wywnioskowałam, że te węże to będzie hit - tzn. będzie ich dużo, Spencer zamkną w ciasnym pomieszczeniu, a tu właściwie nic takiego.
Co do odcinka czy zawsze musza pokazywać Jenne jak je te czereśnie/wiśnie no kurcze który to już raz ? ^^ nie mogła by raz jeść jabłka czy coś :P
Ten sezon ma tylko końcówki dobre. Odcinek znowu średni, wręcz przynudzający momentami. Team "A", ciekawe kto tam był z Ezrą, bo według mnie to głowa tej bandy. Poza tym to nawiązanie muzyczne ;)
Wcześniej, na swojej urodzinowej imprezie, Ezra przecież pokazał płytę, jak widać mało znanego zespołu. Potem końcówka z szafą grającą, a w tle muzyka pod gust Ezry :)
Też bardzo bym chciała, żeby to on okazał się głównym "A". Nie chce mi się wierzyć, że jego postać w serialu służy tylko po to, by oglądać miłosne rozterki Arii i Ezry.
Dodajmy do tego bardzo nudne rozterki. dokładnie on byłby świetnym, głównym A i do tego jeszcze jakby było jak on np. opowiada swoje pobudki dlaczego to robił z psychopatycznym spojrzeniem;)
Taki z pozoru spokojny, uroczy (umownie) facet, a tu proszę psychopatyczny morderca. Drugi Dexter? ;D
Tylko szczerze przyznaję, że im dłużej PLL trwa, tym bardziej zastanawiam się po co właściwie to wszystko?:D To całe "A" i zastraszanie dziewczyn, coraz mniej sensu w tym widzę.
hej :)
na początku myślałam, że to Jenna chce sie zemścić czy coś. Ale teraz? Nie. Ostatnio czytając wypowiedzi na temat A i tego wszystkiego, przeszła mi przez głowe myśl: Specer zabiła Ali, a A to Aria. Albo Specer takze jest A. Kocham tą postać. Ale czemu nie? Jest bystra, inteligentna, mogła być zazdrosna w przeszłości że to Ali jest na czele a nie ona.
Oj, oby nie : )
+ myśle ze A jest takim II Dexterem ;p
Na pewno jest z grona znajomych dziewczyn i udaje dobrego.
Modlę się, żeby to był Ezra. ;d
Dokładnie. Ezra pasowałby idealnie, ale pewnie nie wykorzystają tego pomysłu i dalej będzie tak nudną postacią jak jest teraz.
Hej :)
Ze wszystkich możliwych opcji, najmniej podoba mi się ta, że któraś z dziewczyn jest "A". Po prostu one mi pasują na ofiary, te które są krzywdzone i zastraszane. To, że miałaby się któraś z nich okazać psychicznym "A" wydaje się absurdalne.
masz racje, w tym całym zamieszaniu- kto zabił Maye, kto wykopał grób Ali i kto w ogóle zabił (?) Ali, kto wysyła dziewczynom sms, kto jest w -A teamie, kim jest A; zapomnieliśmy o najważniejszym pytaniu, po co to wszystko? Jaki sens ma zastraszanie kłamczuch? Przecież przed rozpoczęciem sprawy z -A miały tylko jedno na sumieniu - Jenne.
dokładnie. jednak kierunek specjalnie jest kierowany na Jenne..
kto inny miałby sens je prześladowac? I have no idea.
ewentualnie Jason, no bo siotra, to sie zemścic za jej śmierć.
ale raczej sie z ali tak jakos bardzo nie kochali z tego co pamietam, wiec pewna jestem ze mu żadnych sekretów nie mówiła, a A wie praktycznie o wszystkich. ;)