SWJ kontynuuje swoją działalność po raz 8 (!)
<wiwaty> <fanfary> <owacje na stojąco> <fajerwerki w tle> :P
Zanim przypomnę Wam wszystkim krotko czym jest nasze Stowarzyszenie, pozwolę sobie dodać kilka słów od siebie do wszystkich naszych wiernych członków, którzy zacięcie i wytrwale angażują się w funkcjonowanie Stowarzyszenia.
A więc... Kochani ... Jesteście duszą i sercem SWJ. Bez Was- nie byłoby nas. Przez ten krótki czas staliśmy się prawie rodziną ;) Dzielimy razem smutki i żale, ale także śmiechy i żarty :) Ale co najważniejsze wspieramy się! Różnice w gustach czy charakterach nie dzielą nas, a jedynie łączą :)
Pragnę wyrazić swój niepohamowany entuzjazm, który odczuwam, kiedy pomyślę nie o tym co było, a o tym ile jeszcze przed nami! Mam nadzieje, ze wytrwamy w niezmienionym składzie.
A teraz krotko i dla przypomnienia, czym jest SWJ? Wbrew swojej nazwie, nie piszemy tu tylko o tym jaki Jason jest cudowny (chociaż to zdarza się dosyć często :P) innymi słowy, można tu natrafić na rozmowy o wszystkim i o niczym :D
Masz chociaż początkowe stadium Jasonozachwytu. Inaczej nie połapiesz się w naszych wypowiedziach na jego temat, uwierz mi.
2.Wiesz, co to jest Ezrowstręt. Niekoniecznie musisz na niego cierpieć, ale jesteś zaznajomiony z tą chorobą.
3.NIGDY nie myślisz źle o Jasonie.
4.Kiedy myślisz źle o Jasonie, patrz punkt 3.
5.Kiedy tylko znajdziesz jakieś interesujące zdjęcie/filmik(nie musi on dotyczyć tylko PLL)-postanawiasz podzielić się nim razem z innymi.
6.GŁOSUJESZ NA JASONA/JARIE W RANKINGU. Nie musi być to codziennie, ale w ramach ukazania naszej bezgranicznej miłości, każdy członek SWJ powinien robić to choć raz w tygodniu.
7.Znasz chociaż 2 tytuły szlacheckie Jasona (poniżej wymienione)
-Ezra's killer, Aria's lover
-Mr Hottie
-McDreamy
-McSteamy
-McSexy
-McBoski
-Cookie
-Boski bóg Jason
8.I najważniejsza zasada: SZANUJEMY SIĘ! Jesteśmy tu po to, żeby porozmawiać, a nie wyżywać się na innych :).
A tak na poważnie, każdy jest tu mile widziany, jeśli tylko przestrzega punktu 8 :)
I jeszcze jedno. Jeśli masz zamiar pisać tu teksty w stylu "Dziecko, ogarnij się", to możesz stąd spadać. "Regulamin" został stworzony tylko i wyłącznie dla zabawy i nikt nie bierze tego na serio. Więc proszę-skoro masz zamiar kogoś obrażać, nie pisz wcale. Wszyscy będą szczęśliwsi.
Podpisano:
_Joy-PREZES
sandra_crashdown-DYREKTOR NACZELNY (która jest autorką tej pięknej przemowy, za co bardzo jej dziękuję :*)
NASZ GRAFIK DLA JASONA (wszelkie niedogodności proszę zgłaszać, komisja przedyskutuje problem)
Poniedziałek-katia_2007
Wtorek-izka21gramowa
Piątek-sandra_crashdown
Sobota-_Joy
Niedziela-izka21gramowa
DLA WRENA
Wtorek-_Joy
Środa-katia_2007
Czwartek-katia_2007
Piątek-monisia99
Sobota-sandra_crashdown
Niedziela-alexxa
DLA TOBY'EGO
Poniedziałek-_Joy
Wtorek-sandra_crashdown
Środa-alexxa
Czwaretk-monisia99
DLA DAMONA
Poniedziałek-monisia99
Środa-sandra_crashdown
Piątek-_Joy
Sobota-alexxa
Niedziela-alexxa
DLA DANA
Poniedziałek-sandra_crashdown
Wtorek-monisia99
Czwartek-alexxa
Niedziela-_Joy
DLA PEETY
Poniedziałek-izka21gramowa
Wtorek-alexxa
Środa-alexxa
Czwartek-_Joy
Piątek-izka21gramowa
Niedziela-sandra_crashdown
Haha ja te fragmenty z nim przewijam:P Ja też tego nie ogarniam, tyle fajnych facetów się kręci a one torby nie wybierają tych co trzeba:P Braciszek Ezry fajny, ale Noela też niezły:P
Jeszcze tylko 4 odcinki the client list, mi zostały.
No właśnie, gdzie ona mają oczy, że odpuszczają sobie Wrena, ja bym na pewno tak nie zrobiła xD
No to już nie długo skończysz:P
Ja też tego nie rozumiem:P
A i właśnie czy mi się wydaje czy Cece dostała kosza od Jasona??:P
Wlasnie mialam o tym pisac :D biedaczysko, Jason nie odbiera od niej telefonow :P:P:P ale wiecie co, tak w gruncie rzeczy to ja polubilam ;) fajne akcje z nia odchodza ... czuje w kosciach, ze cos kreci, ale jakos mi to nie przeszkadza poki co :P
Też mi się wydaje, że coś kręci:P Ale to, że on ją olewa mi się podoba:P Ona na niego nie zasługuje:P Ale oprócz Spencer ona ma "jaja" i się nie boi co mi się podoba:P Tam ktoś taki jest potrzebny:P
Już skończyłam The Client List.
Na razie powiem tylko tyle, po jaką cholerę ten Kyle wracał? I co sobie myślał, kiedy tak po roku czasu stanął pod drzwiami z miną zbitego psa? I jeszcze miałaby się go pytać gdzie był, dlaczego wyjechał, itd.
Z plusów to oczywiście Evan, no i bardzo też polubiłam przyjaciółkę głównej bohaterki.
Wiesz co ja ją polubiłam dopiero przy końcu sezonu, bo mnie dość mocno wkurzyła gdy tak ją surowo oceniła jak się dowiedziała gdzie pracuje. Evan jest nieziemski<3 A Kyle?? Cóż jak zwykle jest sobą, niby tam czuje skruchę, ale wydaje mu się, że Riley powinna od razu mu wybaczyć i wrócić do niego z otwartymi ramionami...;/ Mam nadzieję, że nie rozłączy jej z Evanem, w końcu powiedziała do Evana, że powrót jego brata nic pomiędzy nimi nie zmieni. Tylko, że na następne odcinki będziemy musiały poczekać aż do 2013;(
Ja tam nie bardzo widziałam skruchę w jego zachowaniu, no ale mniejsza z tym.
I jeszcze ten, Mark jest całkiem fajny, chodzi mi o wygląd, bo nie widziałam go z Riley.
Aż tak długo? Szkoda, bo dopiero przy tych ostatnich odcinkach się wkręciłam.
Ja też zauważyłam, że te końcowe były dużo ciekawsze.
Jak dla mnie Kyle nie czuł skruchy, ale tak mówił, ze niby źle zrobił i takie tam bla bla bla jego gadanie, które się jednak nie pokrywało z zachowaniem jak zwykle dupka. I jeszcze te jego tłumaczenia, że robił to dla nich i było mu trudno... no biedaczysko;p
Przez cały czas kiedy mówił jak było mu trudno, to ja w głowie powtarzałam "to czemu nie wróciłeś palancie?".
No i hej, komu było trudniej jemu samemu, który zostawił wszystko i wyjechał, czy jej, która miała dzieci i wszystkie rachunki na głowie.
Ja nie mam pojęcia jak w ogóle ona się mogła w takim beznadziejnym egoistycznym dupku zakochać i to mając przy nim do porównania Evana, no jak??:P Przecież ten Kyle cały nawet wcześniej był beznadziejny co było na tych wszystkich jej wspomnieniach...
No tak, przecież tam było pokazane, że to właśnie na Evanie mogła cały czas polegać. Jak odeszły jej wody, to nie ściągnęła męża, który przecież musiał mieć telefon przy sobie, tylko zadzwoniła po Evana, a ten z całą pewnością przyjechał. Bez chwili zastanowienia zaczął szukać małej.
Podsumowując Evan to ideał, i na koniec powinna być właśnie z nim.
Dokładnie! Tylko się boję co to się stanie, bo ta końcówka ostatniego odcinka mnie poważnie zaniepokoiła...
Czy tylko mnie śmieszy to, że ona zawsze ma ten "pełny" makijaż??:P Te jej sztuczne rzęsy to już spora przesada:P
Ja sobie w pierwszej chwili pomyślałam, że to Kyle ściągnął jakoś tego policjanta.
No tak, to bardzo ciekawe, że taka matka pełną gębą ma czas zanim przygotuje dzieciom śniadanie, zrobić sobie jak to zauważyłaś "pełny" makijaż.
Wybaczcie,że się wtrącę w dyskusję o moim ul. serialu;)
Zgadzam się ze wszystkim o czym wspomniałyście. Również nie mogę znieś widoku Kyle. Biłem brawo Riley za to jak się zachowuje w stosunku do niego. Po roku zjawia się jakby nic się nie wydarzyło,naiwnie sądził,że mu wybaczy i będzie tak jak przedtem. Sama Riley stwierdziła,że już nie jest tą Riley sprzed rokiem. Musiała stanąć na nogi, odważnie każdego dnia funkcjonowała dla swoich dzieci. Ogólnie Riley przez ten rok stała się silną,niezależną kobietą. (Najbardziej u niej cenie tą empatię do wszystkich. Stara się wszystkim pomóc i chociaż jest świadoma na czym polega jej praca to postępuje moralnie. J.L.Hewitt znów się świetnie spisała tworząc postać młodej teksańskiej mamy. To ona wraz ze scenarzystami rozmyśla w jakim kierunku ma Riley wyewoluować). Do dziś nie rozumiem dlaczego ludzie potępiają kobiety,za to,że w skrajnych sytuacjach ekonomicznych są zmuszone prostytuować się aby zapewnić rodzinnie byt. Wciąż żyjemy w zacofanym, zakłamanym i z kompleksem "sędzi Anny Marii Wesołowskiej" społeczeństwie.
Nie spodobało mi się zachowanie Georgia. Przez jej postępowania Riley może wpaść ogromne tarapaty. Najłatwiej zostawić je same i wyjechać na jakąś Majorkę. Mam cichą nadzieję,że Georgia (choć ją lubię) zamordują,ze względu na to,że ma dostęp do największych skrywanych tajemnic przez wyżej usytuowane "osobistości".
Wracając do tego policjanta w beznadziejnych butach. Gdy w jednym odcinku zatrzymał Riley i jej w zmyślny -ezopowy- sposób groził. Już się obawiałem,że ją zgwałci na tym odludziu.
Moim zdaniem seriale rządzą się takimi prawami. Pełny makijaż jest również ze względów praktycznych. Bez niego twarz aktorów odbijała by światło od reflektorów.;)
No może, ale te rzęsy mogłaby mieć nieco mniej bujne, ale już się nie czepiam, bo ślicznie wygląda;) Mnie jeszcze Lacey czy jak się to pisze wkurzyła, że tak oceniła Riley, jak się dowiedziała "jak" pracuje. Niby przyjaciółka i chociaż mogła tego nie pochwalać, ale mi mimo wszystko nie była w jej sytuacji i nie miała prawa jej tak ocenić.
Kyle mało, że myślał, że powie łzawą historyjkę, przeprosi i ona wpadnie mu od razu w ramiona, on się zachowywał jakby się to mu święcie należało. Dobrze, ze Riley pokazała pazury, bo najbardziej się bałam tego, że mimo wszystko go przyjmie. A Kyle porażka nie tylko jako mąż ale też jako ojciec, choćby scena jak nie pamiętał, że jego córka ma alergie na orzeszki czy co to było, żenada.
Wiem, że Jennifer tworzy swoją bohaterkę, jest chyba współproducentką serialu z tego co wiem, tak jak w przypadku Zaklinacza dusz.
Co do policjanta to się go bałam, miał takie psychopatyczne spojrzenie.
Ja się tylko boję, żeby ten Kyle nie rozbił tego co jest pomiędzy Evanem a Riley. Wydaje mi się, że teraz Evan wiedząc, że Riley coś do niego czuje będzie o nią walczył.
Może tym razem będzie walczył, bo z fabuły wynika, że już jako nastolatek się w niej podkochiwał tylko wtedy odpuścił bo Kyle. Ale teraz przecież wie do czego zdolny jest jego brat, i kto wie czy zaraz znowu nie ucieknie i nie pozwoli Riley ponownie przez to "piekło przechodzić".
No jest sporo wątpliwości, ale na odpowiedzi poczekamy sobie jeszcze trochę.
Policjant miał też psychopatyczne buty xD To zbliżenie na nie na koniec odcinka, najpierw mnie przeraziło, a potem rozśmieszyło.
Dziewczyny mam dla Was zajebiaszczo-megasnego newsa!!!!!!!!!!!!!!!!
http://annelli0t.tumblr.com/post/28927474891/phoebe-tonkin-joins-tvd-cast-as-hay ley
No tak ... Tyler musi miec jakas alternatywe jak juz polacza Caroline ze Stefanem czy tam Klausem ;P
Ze Stefanem w życiu. O zgrozo. Szkoda Caro na niego. Wgl nie pasują mi razem. Jak już to z Klausem bym ją chciała widzieć, ale sie nie zapowiada. ; P
Czytalam gdzies jakiegos newsa od Julie Plec, ze Stefan i Caroline beda dla siebie wsparciem i zbliza sie do siebie itp. itd. A wszystkie wiemy do czego takie "wspieranie" zwykle prowadzi ;P
Też mnie przeraziła wizja Stefcia z Caroline;O Teoretycznie z Klausem chwilę będzie choć tego nie całkiem świadoma, bo już nie wierzę, że nie wykorzysta tego, że jest w ciele Tylera ona nic o tym nie wie:P Ale i tak wolę, żeby była z Tylerem, bo uwielbiam te parę. A ta Hayley to by mogła się zająć Jeremym, żeby Bonnie nie miała do niego dostępu:P Lubię te aktorkę choć oglądałam ją tylko w TSC;)
Hehe, szkoda ze nie moga zrobic takiego malego crossover'a i po prostu przeniesc Faye do TVD ;D na moj gust mogliby ja polaczyc z kimkolwiek oprocz Matta bo to by bylo marnotractwo potencjalu tej postaci ;P Generalnie juz by mogli nam darowac i wreszcie sparowac Bonnie z Mattem ;P nudziarze powinni sie trzymac razem i jak juz maja przynudzac to razem w jednej scenie, zeby zaoszczedzic czasu antenowego ;P
Dokładnie. Matt jest tak nudną postacią że aż sie dziwie że go jeszcze nie uśmiercili. No przecież on tam nie ma żadnej funkcji w tym serialu oprócz wysłuchiwania Eleny. ; P I mam nadzieje że ta Hayley będzie podobna do Faye. Mogłaby być z jakimś pierwotnym. ; D
Pewnie dlatego jeszcze zyje, ze potrzeba tam jakiegos takiego zwyklego czlowieczka, ktory nie ma ani zadnych mocy ukrytych ani zdolnosci ani nie jest wampem/wilkolaczkiem/czarodziejka ;P
Ale zawsze cos paranormalnego ;P a Matt w sumie tez widzial Vicki to juz nie wiem :/ zabic frajera i tyl w temacie! ;D
Taa i do tego nudnym człowiekiem:P Ale kochane nasza super czarownica Bonnie przeszła na ciemną stronę moc, więc jestem ciekawa jak to będzie wyglądać:p
Widzę, że sobie narzekamy na Matta dziewczynki ;D Żeby nie było-popieram Was w stu procentach, facet ma w sobie tyle polotu co mój nauczyciel fizyki, który przez całe życie robi tylko jedną minę i poci się jakby przebiegł maraton ;P
Więc zapewne ucieszy Was informacja, że podobno nasz Matty będzie miał
(chwila napięcia)
gorącą scenę z Eleną!
Ahahahahahaha, jak o tym przeczytałam to nie wiedziałam co zrobić ze swoim życiem ;P
To że samo zestawienie ze sobą tych słów brzmi komicznie to pół biedy, ale gorąca scena z ELENĄ? Nie, nie, nie, nie, ona ma mieć gorące sceny z Damonem i koniec! :P
Na gorące sceny z Damonem to sobie poczekamy jeszcze. ; / Tak jak 3 sezon miał być Delenowy, a w końcu Damon miał więcej dziewczyn z którymi spał niż pocałunków z Eleną.
No, też mnie to wkurzyło. Wszyscy producenci mówili jak to niby 3 sezon ma być sezonem Deleny, a dostaliśmy 2 pocałunki a Elena i tak padła Stefciowi pod nogi na koniec :/ Wkurzyło mnie to trochę, bo ten sezon nie był Delenowy, tylko raczej jego pierwsza połowa była w stylu "Musimy odnaleźć Stefcia" a druga połowa w stylu "Musimy odzyskać dobrego Stefcia/Stefcio się buntuje i ma wszystkich w dupie".
Ja nie wiem dlaczego z Elenki robią taką boginię na którą lecą wszyscy:P Wkurza mnie to:P Owszem jest dziewczyna śliczna, ale to jest serial o wampirach a nie o miss piękności :P To już któryś taki news, kiedyś było, że miała mieć hot scenę z Alarickiem??:P Paranoja:P
Niee, nie wiem czy to do Ciebie, Sandy czy Moni te artykuły kiedyś wysyłałam, ale ona miała mieć już (uwaga cytuję) 'napięcie erotyczne' z Elijah, Klausem i Alarickiem ;P Pamiętam że stwierdziłyśmy z którąś z dziewczyn, że teoretycznie to Jeremy nie jest jej bratem, więc spokojnie może też mieć z nim napięcia erotyczne, bo przecież jest taka wspaniała ;P No i pozostaje jeszcze Tyler, ale to kwestia czasu ;P Nie ogarniam co oni wszyscy widzą w tej lasce, serio. Może i jest ładna, ale charakter ma okropny. Taka niby miła i opiekująca się wszystkimi, ale naprawdę to wredna krowa z przerośniętym mniemaniem o sobie, która krzywdzi swoim egoistycznym zachowaniem wszystkich naokoło i jeszcze robi z siebie wielką męczennicę ;P Takie jest przynajmniej moje zdanie ;P A, i jeszcze zgrywa wielką bohaterkę.
Haha no tak charakter ma nie bardzo:P Może w Twoim opisie zmieniłabym tylko to, że ona nie tyle jest wredna co po prostu głupia:P Z resztą się zgadzam:P Jeszcze dodam, że jak pomyślę jak będzie jęczeć przy zmienianiu się w wampira to mnie zgroza ogarnia;P Ta jej pierdołowatość jest wkurzająca:P Damon ma na nią dobry wpływ, przy nim staje się bardziej do zniesienia no np. ta scena jak się całowali z Damonem była taka mega elektryzująca a z tym swoim Stefciem to się tak w życiu nie całowała:P
Ja tam stwierdzam że "Maybe that's the problem" po wyznaniu miłości Damona było wredne ;P Ogółem, wkurza mnie też to, że Damon nieważne co by zrobił zawsze będzie okropny i straszny (czytaj: należy go traktować jak jakiegoś śmiecia i kompletnie nie liczyć się z jego uczuciami, a potem jeszcze do niego mówić że ma być lepszym człowiekiem -,-) a Stefan nawet po tym wszystkim co jej zrobił zawsze będzie wspaniały i cudowny, bo przecież tak wiele wycierpiał. Gdzie ta dziewczyna zapodziała mózg?
Właśnie o tym mówię, ona jest głupia:P No może dodam, że też tępa:P Swoją drogą, że Stefana traktuje jak wieczną ofiarę a Damona jako tego złego też wynika z jej bezmyślności i głupoty. A to, że Damonowi mówi, że ma zostać lepszym człowiekiem mnie śmieszy totalnie, bo siebie uważa za taką super dobrą osobę a wcale taka nie jest. A Ci faceci też tak ślepo w nią patrzą a ona myśli, ze jest taka boska:P Dlatego tak lubię Caroline, bo ma charakter dziewczyna:P Weź mi wytłumacz dlaczego większość bohaterek tych seriali to takie wkurzające babska??:P
I zauważyłaś że ona nie ma w zwyczaju przepraszać? Po tej kłótni z Damonem mu powiedziała "You have to get over it", a potem jeszcze mu awanturę zrobiła bo się z Rebeką przespał. Myślałam wtedy że zaraz znajdę jakieś magiczne przejście do tego serialu i zapoznam jej twarz z moją pięścią ;P
No, i serialowe i książkowe główne bohaterki mi niesamowicie na nerwy działają. Raz na jakieś 20 książek się zdarzy taka co jest w miarę w porządku, ale niestety to by było na tyle ;P To Ty mi Izka wytłumacz, dlaczego zawsze najlepsi faceci wokół nich latają i im usługują? Może my też powinnyśmy zacząć się zachowywać jak super słodkie i wkurzające baby z przerośniętym ego? ;P
Haha no wiesz mogłybyśmy ale wtedy to ja bym w lustro nie mogła patrzeć:P Myślisz, że to jest dowód na to, że faceci jednak wolą te głupsze??:P
Czekaj kto jej tak walnął kiedyś Rebecka??:P
Na to że wolą głupsze nawet nie trzeba dowodu ;P
Nie, to była chyba Rose. Aż się uśmiechnęłam jak to zrobiła hahahah ;P