Ja mam dokładnie to samo Sandra, prawie wszyscy to ci, którzy stanęli na drodze moich ulubionych par :D

No właśnie widzę :( Szkoda :(

Jeszcze nie, ale wszystko jest na idealnej drodze, bo jest uroczy :D

Widzę, że wy już wpisałyście swoje rankingi, a ja nawet nie potrafię 10 zebrać a co dopiero poukładać je.

Spokojnie. Masz czas ;) temat nigdzie sie nie wybiera ;P

Ja właśnie próbuję ułożyć znienawidzonych i w sumie mam już tą złotą dziesiątkę, ale mam wrażenie, że o wielu osobach zapomniałam. Doszłam do wniosku, że bardziej w pamięć zapadły mi osoby ukochane, a te co mnie wkurzały szybko się z mojej głowy ulotniły :D

Dziewczyny u mnie na MTV wlasnie leci PLL :) s02e05 i Aria wlasnie rozmawia z Jasonem na cmentarzu po pogrzebie Iana ;D

PLL na MTV? :D Fajnie, u nas maraton z nastoletnimi matkami :D

Hehe ostatnio wlasnie zaczeli puszczac na MTV. Pierwszy sezon chyba na Vivie lecial, a drugi na MTV :)

Jason jest boski ;P czekam juz i czekam na nowe odcinki, chce sobie przypomniec jak to jest Go kochac ;D

1. Zoe Hart(Hart of Dixie)/Summer Roberts(The O.C.) - Zoe jest niesamowita jej osobowość, poczucie humoru, dystans do siebie, styl ubierania, wszystko to i jeszcze kilka rzeczy składa się na pierwsze miejsce. A Summer dopisałam dlatego, że nie widząc żadnego odcinka w całości i tak zapadła mi w pamięć.
2. Ivy Sullivan(90210) - Ma nieoczywistą urodę, ale mimo wszystko z mojego punku widzenia jest piękna, postać też jest ciekawie prowadzona. A poza tym to chyba jedyna postać w 90210, której scenarzyści nie zepsuli od początku.
3. Joey Potter(Dawson's Creek) Od początku była raczej chłopczycą, ale jej uroda poprzez te koszule i spodnie i tak była mega widoczna. A poza tym dążyła do swojego celu i takie tam.
4. Emily Fields(Pretty Little Liars) Wiem, że większość z was jej nie lubi, ale jedno na pewno trzeba jej przyznać jest piękna. A poza tym ta postać sporo przeżyła.
5. Santana Lopez(Glee) Może ja jej latynoską urodę, sama nie wielu lubią ją i tyle.
6. Jenny Humphrey(Gosspi Girl) Od początku była moją ulubioną postacią kobiecą w GG i nawet jej końcowy styl mi nie przeszkadza.
7. Liz Parker(Roswell) To tylko z sentymentu.
8. Erin Silver(90210) Tu nie wiem co napisać :)
9. Hanna Marin(Pretty Little Liars) To chyba za przemianę postaci z grubej nieporadnej w przebojową i trochę zadufaną w sobie, aż do teraz ciągle przebojowej i pewnej siebie...no i pięknej.
10. Olivia Dunham(Fringe) Musiałam ją zamieścić w ty rankingu nie przez urodę, a przez talent aktorki, wiec tu raczej powinnam napisać Anna Torv.

Ha! A ja chyba akurat naleze do mniejszosci, ktora lubi Emily, wiec moge Cie wspierac na duchu w tej kwestii ;)

PS. Olivia tez jest fajna i tez ja bardzo lubie, ale ze to tylko TOP10 to jakos sie nie zalapala. Jak to wczesniej ktos stwierdzil latwiej by bylo z TOP20 ;D

ja chyba też ją lubię, w każdym razie nie jest poją najmniej lubioną z całej 4 a właściwie 5

Dziewczyny przycisnijcie tam z Ezria w bitwie par ;D bo jak sie za to nie wezmiemy to wyladuja w krotce w HoF, a tego bysmy chyba nie chcialy ;P

Juuuuuuuuż :D

I ja też lubię Emily, wypraszam sobie :D

Bardziej chodzilo mi o ta nagonke na nia w innych tematach ;D nie oskarzalam Was, ze jej nie lubicie ;P

A co do rankingu kobiet to ja miałam trudno znaleźć nawet 10 które by spełniały kryteria i bym je lubiła.

No nasz temat jest PROEmily :)

Ja też ja w sumie lubię, może nie jest moją ulubioną postacią, ale ją lubię :)

A mi właśnie było trudniej znaleźć moją męską 10. Dopiero później sobie przypomniałam, że zapomniałam o moim Ericu z True Blood :( :( A miałby wysokie miejsce. To przez to, że ten serial leci tylko w wakacje, kompletnie o nim zapomniałam :P

Wydaje mi sie, ze jakby to glebiej przeanalizowac to kazdy o kims zapomnial. Tak jak pisalam wczesniej mi bylo cholernie ciezko zrezygnowac z Wrena i Tylera :( Carrie tez nie zamiescilam a chcialam :( dalej nawet nie mysle bo jeszcze mi sie ktos wazny przypomni i bedzie wielki ZONK :(

Kochane Moje, mysle ze jutro mozemy spokojnie jechac ze znienawidzonymi facetami ;P tak sylwestrowo ;P

ja jutro nie dam rady, cały dzień w pracy a potem od razu na imprezę :D
możemy to zrobić dziś lub 1 stycznia lubbbbbbbbbbb zrobicie jutro same :D

A ja oczywiście siedzę w domu bo mam zapalenie oskrzeli :/ Dokładnie tak samo jak w zeszłym roku. Nie ma co, jestem udana :/

Taka trochę spóźniona jestem ale ja też lubie Emily ! Uważam , że jest prześliczna ale nie jest moją ulubiona postacią ;D
Sandra gdzie ty mieszkasz że masz Pll na MTV ? ;o
Ja niestety też należę do poszkodowanych w tym roku bo noge mam w gipsie ;/ Ale na szczęście uratowały mnie przyjaciółki które ze mną posiedzą zamiast iść na impreze ;)

Do mnie przyjdzie mój chłopak, ale i tak mam małe poczucie winy, że przeze mnie siedzimy w domu. O właśnie i na dodatek Jason też będzie, bo w sobotę i niedzielę jest mój! :DD

O ile się nie mylę to Sandra mieszka gdzieś w Londynie, tak?

Seth jest świetny :D I zabawny, prawie zawsze płaczę ze śmiechu jak powie coś śmiesznego :D

Tak, tak. W Londynie :)

Ja urzadzam impreze u siebie :) goscie wpadaja do mnie. Niby spoko bo nie musze sie martwic o transport nad ranem, ale znowu i roboty jest wiecej bo trzeba cos ugotowac, przystroic, zadbac o alkohol i muzyke ;P Nie, zebym narzekala. W koncu sama sie na to pisalam ;)

A jesli o Seth'a chodzi - ja umieram po jego tekstach. Jeszcze jak dolozy ten swoj zabojczy usmiech to juz w ogole koniec! Przezywam samozaplon za kazdym razem ;P Biegne zaraz do lozka z lapem i bede ogladac kolejny odcinek :)

Aaaaa! Oficjalnie kocham Seth'a razem z wami!!!!! <3333

Wlasnie jestem na 2x08 i umieram ze smiechu!

Sandy: Masz mi cos do powiedzenia?! [i ten wsciekly wzrok]
Seth: [z niewinna mina zerka na Ryana pewny, ze to nie o niego chodzi;P] ...

Po prostu gosciu mnie rozwala na kawalki;P

A przyznaj sie po ktorej scenie go pokochalas? ;D

ALE ja Wam zazdroszczę, że oglądacie to pierwszy raz :D Ja sobie kupie chyba całką kolekcję na dvd, bo nie wytrzymam inaczej :D

zaczęłam przez was oglądać jestem na 6 odcinku
i to chyba pierwszy serial, w którym na prawdę lubię dwie męskie główne postacie

Sandra, Seth moje serce zdobył bezwarunkowo po 1x20 :D

Muszę się Wam przyznać, że ten mój protest z 90210 nie trwał zbyt długo ^^. Tak właściwie to zobaczyłam ostatni odcinek już :D Teraz zapewne Liam przeżyje, Annie do niego wróci, odzyska w końcu ten spadek i wszystko będzie tak jak być powinno :D. Zastanawia mnie, czy Teddy znika już na zawsze. Kurcze, szkoda by było, bo jednak pozostał mi po nim sentyment :( No i co oni zrobili mojemu Navidowi? Raj jest głupkiem, totalnym. To wcale nie jest bohaterskie.

Ok, a teraz wiem, że lekko spóźnione życzenia :D Oby 2012 był dla Was jeszcze lepszy od poprzedniego roku i przyniósł dużo miłości, pieniędzy (a jakże :P) i fajnych seriali! :D

I jak tam po Sylwestrze? Miałyście tzw. Nabyty Zespół Dnia Poprzedniego? :D

Tak tak Szczęśliwego Nowego Roku :)

Raj to idiota teraz wyszło, że znowu jest chory i niestety Ivy przez niego cierpi a tworzyli całkiem fajną parę.

Anie ładnie załatwiła kolegę ze spadkiem nagrała go i teraz prawdopodobnie da jej spokój.

Ja Ryana uwielbiałam a szczególnie w 4 sezonie z Taylor, A Seth to dla mnie taki głupkowaty koleś, ani wdzięku ani wyglądu

Ja to mam taki zespol, ze jestem chora :( gardlo mnie tak cholernie boli, ze masakiera :( Nienawidze tej pogody! To przez nia nie moge sie wykaraskac z kazdego przeziebienia. Tylko wpadam z jednego w nastepne! Istna tragedia :(

A Monisia to mam nadzieje mi wybaczy, jesli zignoruje jej wypowiedz bo musialabym dostac trzy zawalay i piec wylewow, zeby na nia odpowiedziec ;P Moj kochany Seth ;* mam nadzieje, ze tego nie widzial ;D

@monisia99 - wiem, strasznie szkoda, bo naprawdę lubiłam tą parę :(. A nie chcę, żeby wyszło tak, że dopiero kiedy Raj już będzie umierał powie Ivy prawdę, tego bym chyba nie zniosła :( A już na pewno zaryczałabym się na śmierć :P

Sandra, z takim czymś nie ma żartów, wiem niestety z własnego doświadczenia. Więc dbaj tam o siebie! :D

Ja również życzę Wam spóźnione SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU! ;)


Ja niestety cierpię aż za bardzo na ten zespól, ale to był najlepszy dotychczas sylwester <3

Dołączam się do pozostałych i WSZYSTKIEGO DOBREGO dziewczynki w nowym roku!!!! :)

Magda mam nadzieję, że Liam będzie z Annie, a Raj może odzyska zdrowie i przyjdzie po rozum do głowy :D Ta pierwsza opcja jest dużo bardziej prawdopodobna, ale szczerze wierzę, że oba ma życzenia się spełnią :D

Zresztą zresztą zresztą jutro PLL PLL PLL :D

Wlasnie!!! I w koncu wroci Jason <3 Nie moge sie juz doczekac!

To jeszcze nie skladalysmy sobie zyczen? Kurde, bylam przekonana, ze tak ;P w kazdym razie Wszystkiego Cudownego w Nowym Roku ;)

CZŁOWIECZKI CZAS NA NAJNOWSZE NOTOWANIE LISTY TOP10. NOWY ROK ZACZNIEMY OD PODANIA 10 NAJBARDZIEJ ZNIENAWIDZONYCH, DENERWUJĄCYCH I BEZNADZIEJNYCH POSTACI MĘSKICH W SERIALACH! :)

RUSZAMY!

uuuu to juz ? ;P biegne znalezc ta kartke, gdzie to zapisalam ;P dajcie mi chwil kilka ;D

muszę Was jakoś zebrać do kupy po imprezie sylwestrowej :D

Moją kartkę gdzieś wcięło ;/ A najlepsze jest to, że już tego nie pamiętam. Ale jestem zła.

1. Ezra Fitz --> Pretty Little Liars ( zaskoczone?! nie wydaje mi sie;P Ezra jest frajerem, ma garba, wzrok psychola i w ogole jest oblesnyyyyyyy ;P dobra! wiem, ze pewnie jestem dla niego za ostra, ale nie potrafie podejsc do jego postaci obiektywnie. Nie trawie go z calego serca i nic nie jest w stanie tego zmienic)

2. Chuck Bass --> Gossip Girl ( wybaczycie? ;D Jest mi tym trudniej, ze kiedys autentycznie lubilam ta postac i chyba nigdy nie wybacze scenarzystom, ze tak ja zepsuli perfidnie! Od polowy trzeciego sezonu nie moge na goscia patrzec. Cala akcja z wymiana Blair na hotel, potem milosc az po grob do Evy i Rainy, spychanie Blair na drugi plan, romans z Jenny - to wszystko bylo ponad moje sily i stalo sie tak jak sie stalo. Bassowi i Chuckistanowi mowie zdecydowane nie!:D)

3. Matt Donovan --> The Vampire Diaries ( glownie dlatego, ze bardzo kibicowalam Tylerowi i chcialam, zeby zeszli sie z Caroline, a Matt jakos tak stal im na drodze do wspolnego szczescia, stad tez ta moja nienawisc ;D potem zaczal sie robic irytujacy kiedy odstawial krzywe akcje, po tym jak Caroline zdradzila mu, ze jest wampirem i juz calkowicie stracil moja sympatie)

4. Dawson Leery --> Dawson's Creek (jak ja tego goscia nie znosilam! Irytujacy, zadufany w sobie palant z fryzura jakiegos przychlasta ;D No i oczywiscie najbardziej wkurzal mnie wtedy kiedy probowal stanac na drodze Pacey'emu i Joey, ale to chyba zadna nowosc;P)

5. Ryan Thomas --> Life Unexpected ( jak ja chcialam, zeby Cate wreszcie kopnela go w tylek i wybrala Baze'a :D:D:D Niby nie byl jakos specjalnie irytujacy, ale jakos nie moglam do niego zapalac sympatia i po prostu nie wyobrazalam sobie jego zwiazku z Cate na dluzsza mete)

6. Kurt Hummel --> Glee ( Nawet nie macie pojecia jak bardzo chcialabym przewinac scenki, w ktorych wystepuje ;D jego usta przypominaja mi ryjek takiej rozklapanej kaczki;P No i oczywiscie zwiazek z Blainem! najbardziej groteskowa relacja w historii amerykanskiej telewizji ;D kompletnie tego nie lapie i caly ten szal w okol tej pary jest dla mnie kompletnie niezrozumialy. Oczywiscie absolutnie nie ma to zwiazku z orientacja seksualna i zeby to potwierdzic wspomne nawet, ze dwoch moich bliskich kumpli jest odmiennej orientacji, wiec nie jestem zadnym homofobem;P)

7. James S. Ford --> Lost ( jako hardcore'owa fanka Jate nie moglo byc inaczej;P W sumie Sawyer nie irytowal mnie prawie wcale, jedynie w scenach, w ktorych krecil sie kolo Kate;D )

8. Lewis Flynn - Hellcats ( heheh, jakis taki dziwny byl. Nie pasowal mi w ogole do Marti! Do tego wszystkiego mial przerazliwie wielkie usta. Zawsze jak sie z kims calowal to mialam wrazenie, ze probuje zjesc tej osobie pol twarzy;P)

9. Alec Rybak --> The Lying Game ( chyba nie musze tlumaczyc tego wyboru ;P knuje za plecami i w ogole nie ogarniam goscia ;P taki typowy serialowy "przyjemniaczek" ;P)

10. Caleb Rivers --> Pretty Little Liars ( dlatego bo nie rozumiem tej calej fascynacji nim i Hanna, do mnie w ogole nie przemawia, ani pod wzgledem urody, ani pod wzgledem charakteru. W sumie bardziej okreslilabym go mianem "ani ziebi, ani grzeje", ale to wystarczylo by zalapal sie do mojej TOP10 ).

oj ja tam wcale się nie gniewam za pominięcie odpowiedzi na mój post rozumiem :) Sandra faktycznie może Seth nie widzial mojej wypowiedzi eheh:)

Annie i Liam - fajnie byłoby ich widzieć razem znowu, po spędzonej nocce prawdopodobnie tak się stanie.

Silver i Navid mnie wkurzają na maksa, on przed nią ukrywa prawdę, ona mu nie wierzy i nie ma czemu się dziwić przez co wdaje się w romansik

Sandra Twoja lista jest dosyć ciekawa, zaś Chuck i Ezra to moje pupilki hehe więc chyba będę musiała się pogniewać :) Moja lista chyba nie powstanie ale z miłą chęcią poczytam Wasze wpisy. Caleba zbytnio nie lubię i również nie rozumiem fenomenu zachwycania się nad nim i Hanną, ale cóż każdy ma swoje typy.

Dobra, jakoś to względnie poukładałam.

1. Ezra Fitz - Pretty Little Liars (Wypowiadałam się tu już z 10 razy dlaczego tak bardzo go nienawidzę, ale powtórzę to raz jeszcze. Nienawidzę go za; pedalskie kamizeleczki, zeza, którego robi prawie cały czas, tchórzostwo, obleśność i ciotowatość.)
2. Jack Bass - Gossip Girl (Kiedy tylko pojawia się na ekranie moje ciśnienie już automatycznie idzie w górę, a w myślach obrzucam go najgorszymi wyzwiskami na jakie mnie stać :P. To właśnie on doprowadził do tego, że Chair już nigdy nie będzie tak wspaniałe jak kiedyś. Jest mega obleśny i ma zrytą psychikę. No bo powiedzcie mi-jak można szantażować własnego bratanka? Co lepsze, jak można przespać się z jego dziewczyną z głupiej zazdrości o firmę, która w pełni należała się Chuck'owi?)
3. Bill Compton - True Blood (Tu też mam trochę do powiedzenia. Jest chyba pierwszą główną postacią, która kiedykolwiek tak działała mi na nerwy. Jest kompletnie nijaki. Już nawet nasz kochany Matt wychodzi przy nim bardziej interesująco. Jest zakłamany, egoistyczny, fałszywy, dwulicowy, zuchwały... Mogłabym tak jeszcze wymieniać i wymieniać. Z całego serca życzę sobie żeby go zabili, bo jest jedynie przeszkodą dla Erica&Sookie :P. Po prostu nienawidzę gościa, a będę musiała go znosić przez cały serial... Biedny mój los :P)
4. Matt Donovan - The Vampire Diaries (Jest i nasz Matt :D! Facet kompletnie bez wyrazu, podobnie jak u Sandry, stracił wiele w moich oczach po tym, jak Caroline powiedziała mu, że jest wampirem. Strasznie irytujący, potrafi spaprać nawet najprostszą sprawę.)
5. Eric Foreman - Dr House (Sztywniak. Strasznie się rządzi i myśli, że jest fajny.)
6. Max Miller - 90210 (Totalna porażka jak dla mnie. 0% osobowości, 100% frajerstwa. Wybaczcie, że tak ostro, ale jak dla mnie ten koleś to jedno wielkie nieporozumienie.)
7. Alex Karev - Grey's Anatomy (Na początku go ubóstwiałam. Ale kiedy wydał Meredith-praktycznie jego jedyną przyjaciółkę, to cholernie dużo stracił w moich oczach. Może ta sytuacja tak na mnie podziałała, bo ja sama byłam w podobnej, nie wiem. Wiem tyle, że już kompletnie nic go nie zrehabilituje. Dla mnie jest skończony.)
8. Javier Luna - 90210 (Chociaż Diego w PLL grał wspaniałą postać, niestety, tutaj w ogóle nie przypadł mi do gustu. To była gwiazdeczka, która myślała, że świat obraca się wokół niej. Arogant i tyle.)
9. Sam Merlotte - True Blood (Podobnie jak Matty, tyle że troszeczkę mniej irytujący, aczkolwiek tak samo nudny.)
10. Ryan Atwood -The O.C. (Nie bijcie dziewczyny, ale koleś po prostu nie przypadł mi do gustu. Ani to ziębi, ani grzeje. Wiem, że jestem dopiero na 1 sezonie, ale po prostu jest mi tak obojętny jak jeszcze żadna inna postać. No i jego gra aktorska jak dla mnie pozostawia wiele do życzenia.)

Biedny Ryan ;D heheh ;) z tych wszystkich osob, ktore wymienilas tylko jego mi szkoda ;P

Może jeszcze zdążę go polubić, zobaczymy :D

Dobra, wskakuje do łóżka, zobaczę jeszcze 1 odcinek Hart of Dixie i idę spać, bo jutro do szkoły i znając życie znowu będę mieć takie wory pod oczami, których nie zakryje nawet najlepszy korektor :P

Mnie choroba przykula do lozka, wiec ogladam dzisiaj O.C do rana ;P A Sylwia gdzie sie podziala z rankingiem? Wstawila news o rozpoczeciu i zadowolona ;P

1. Zach Stevens - The O.C (Nie ma chyba bardziej wkurzającej postaci serialowej. Matko kochana jak on mnie irytował. Osioł i ciapa, w dodatku wizualnie paskudny, wygląda jak kartofel. No tragedia, istna tragedia.)

2. Javier - 90210 (Gwiazda od siedmiu boleści, uważał się za nie wiadomo co, w dodatku wizualnie nic specjalnego, taki obślizgły, zero męskości. Poza tym przez niego Adrianna do dziś jest głupia :P)

3. Ezra Fitz - Pretty Little Liars (W pierwszej trójce oczywiście nie mogło zabraknąć Ezry. Pewnie zapytacie, dlaczego nie miejsce 1 albo 2? Bo na początku go lubiłam, więc byłoby to niesprawiedliwe wobec dwóch pierwszych miejsc, gdzie znalazły się dwie ciapy, których szczerze nie mogłam strawić od samego początku :) Ezra hmmm jest obleśnym pedofilem w paskudnych sweterkach ze wzrokiem psychopaty.)

4. Ian Thomas - Pretty Little Liars (Bałam się go, był dziwny i wcale nie porywał wyglądem. Poza tym chciał zabić moją ukochaną Spencer.)

5. Tyler Barrol - Revenge (Brzydki i strasznie wkurzający. Również uważa się za nie wiadomo co, a tak naprawdę nic sobą nie reprezentuje. Nie mogę na niego patrzeć, wredota jedna!)

6. Damian Daalgard - Gossip Girl (Wiele dziewczyn się w nim kocha, ale dla mnie ten chłopak to jakaś pomyłka. Ani wyglądu, ani rozumu. Dorosły "facet", który zachowuje się jak kilkuletni chłopczyk. Dobrze, że nie zabawił dłużej w tym serialu, bo pewnie wylądowałby wyżej.)

7. Finn Hudson - Glee (Nie rozumiem całej fascynacji tym człowiekiem. Moim zdaniem jest obleśny i ciapowaty. Brzydki półgłówek, który nigdy nie wie czego chce. Zachowuje się jakby miał wieczny okres :P)

8. Matt Donovan - The Vampire Diaries (Oczywiście jest i Matt :) Postać totalnie bez sensu, której w serialu mogłoby nie być. Może kiedyś doczeka się sceny, która cokolwiek wniesie do serialu, póki co tak się nie stało. Poza tym to chodzące nieszczęście życiowe.)

9. Alec Rybak - The Lying Game (Aż tak bardzo mnie nie irytuje, gdyż zdaję sobie sprawę, że czarne charaktery również są potrzebne w serialach. Alec mnie wkurza, bo nie mogę go rozgryźć. Wydaje mi się, że ma złe zamiary wobec wszystkich i również myśli, że jest panem tego świata. Może jak się akcja trochę rozwinie, to zdejmę go z tej listy :D)

10. Loius Grimaldi - Gossip Girl (Mimo iż trochę przestał mnie irytować i mam wielkie nadzieje, że zniknie niebawem z tego serialu, to uważam, że to ostatnie miejsce należy się właśnie jemu. Wasze powiedzonko "ani ziębi ani grzeje" pasuje mi idealnie do Louis. Może nie byłby taki zły gdyby przyczepił się np. do Sereny, zamiast psuć relacje, które są już wystarczająco zawiłe w trójkącie Chuck-Blair-Dan :D)

@Sandra wczoraj nie miałam już siły :D
Poza tym jak mogłaś w rankingu umieścić moją miłość Chucka? :D

@Joy Nie rozumiem co mój ulubieniec Max robi w Twoim rankingu i to tak wysoko. Ja go bardzo lubiłam i jestem zła, że Naomi wybrała tego paskudę kowboja, a nie mojego Maxa :D
No i przyłączam się do zażaleń Sandry, jak mogłaś tak skrzywdzić Ryana? :D Biedaczek, może podobnie jak Seth wcześniej, nie zauważy swojego imienia na Twej liście :D

Poza tym dziwne, że żadna z Was nie ma Louis na swojej liście :D Ja tam nie mogłam się oprzeć :)

1. Ezra Fitz - PPL (Same podałyście już kilkanaście powodów dla których znajduje się tak wysoko w waszych rankingach, ja mogę jedynie się podpisać pod tymi wszystkim powodami, a poza tym mam Ezrowstręt :P)
2. Dixon Wilson - 90210 (Ta postać jest niesamowicie irytująca, i podobno prywatnie też taki jest, myśli, że co to on nie jest i w ogóle, to przyczyniło się do tak wysokiej lokaty)
3. Louis Grimaldi - GG( Chyba przez to, że wszystkim wytyka wady a on sam je powiela, przykład...knucie, a poza tym takim podporządkowany matce...blee.)
4. Garett Reynolds - PPL(Chyba przez związek z Jenną i kilka jego fizycznych cech, które mnie odrzucają)
5. Finn Hudson - Glee(Jak już ktoś wcześniej napisał, postać nudna, ciapowata i obleśna i poza tym jego głos mnie odrzuca i to uczucie zakłopotanie w oczach.)
6. Alec Rybak - The Lying Game(Niby porządny czarny charakter, ale chyba za czarny, całkiem pozbawiony skrupułów.)
7. Byron Montgomery - PPL(Za jego decyzję, i za to że jego postaci w książce jeszcze bardziej nie lubię niż w serialu.)
8. Nathan Scott - One Tree Hill(Nie wiem w sumie co mi w nim nie pasuje, jakoś tak od początku go nie lubiłam więc musiałam go tu umieścić)
9. Dawson Leery - Dawson's Creek(Za to, że był zawsze wielkim męczennikiem, którego sam z siebie zrobił. Za jego przyczynienie się do rozpadku się związku Pacey&Joey.)
10. Nate Archibald - GG( Raczej nudny niż irytujący, a może irytująca nudny?)

Juz sie szybko tlumacze ;D

Nie umiescilam Louisa bo .... teraz mi chyba zrobicie krzywde .... zdalam sobie sprawe, ze jesli mialabym wybierac z kim bedzie Blair i nie moglby to byc Dan to wybralabym Louisa ;P

A tak przy okazji to nie mam pojecia dlaczego uznalam, ze Zach nie zasluzyl na miejsce w rankingu. Fakt, jest niezbyt ciekawy wizualnie, no i jego zwiazek z Summer :/ ale ... ostatecznie to chyba taki poczciwy chlopak jest ;D no i wczoraj ogladnelam 2x14, po ktorym pryznalabym Zachowi dodatkowego plusa za scene na lotnisku ;) Nie bede zdradzac za duzo bo Madzia pewnie jeszcze nie widziala odcinka, ale koncowka jest mocna! Nie moglam pohamowac lez ;D

Musze wyrazic swoj zachwyt faktem, ze do tego momentu kazda z Was wykazala sie niesamowita lojalnoscia w stosunku do Stowarzyszenia i umiescila w rankingu Ezre F. ;D To tylko cieszy moje oczy ;)

Aaaaa i co do Finna - jejku, ale on przeciez taki nieszkodliwy jest ;P Nie mowie, ze jestem jego wielka fanka, ale chyba nie zasluzyl sobie na te baty z waszej strony ;P hehehe ;) z jednym sie zgodze w 100% "uczucie zaklopotania w oczach" - chyba nie da sie trafniej opisac jego postaci ;D

"Nie umiescilam Louisa bo .... teraz mi chyba zrobicie krzywde .... zdalam sobie sprawe, ze jesli mialabym wybierac z kim bedzie Blair i nie moglby to byc Dan to wybralabym Louisa "

o matko kochana! udam, że tego nie przeczytałam, bo inaczej już bym tu więcej nie weszła!
nie no po prostu jak możesz mnie tak ranić w nowy rok Sandra? :D NO NIE WIERZĘ!

Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee! Wycofuje to!!!!!!!!!! Blagam! Nie zostawiaj Nas ;P;P;P;P Postaram sie znow pokochac Chucka ;D No moze nie pokochac, ale chociaz polubic ;P i zrobie to specjalnie dla Ciebie ;D;D;D

nie musisz go kochać, ale proszę Cię, więcej go tutaj nie obrażaj, bo zawału dostanę! :D:D
no nie rozumiem, jak ktoś mógł uznać Louis za lepszego od Chucka... to prawie tak samo, jakby ktoś odważył się napisać, że woli aby Aria była z Ezrą zamiast z Jasonem :| :| :| :D

Hahahaha no weeeeez! I wcale go nie obrazilam od tak ;D myslalam, ze od tego byl ranking, ze mozemy w te kilka minut wylac swoje zale na osoby, ktore z jakis wzgledow nas w serialach irytuja ;P co ja poradze, ze akurat Chuck dziala na mnie tak jak dziala ;D czyli irytujaco ;P

ale mi sie dzisiaj obrywa za tego Chucka, na forum GG tez mi sie dostalo ;P