Tradycyjnie wściekły hejt homofobów zaleje forum, a średnia ocen spadnie o kilka oczek. Większość widzów raczej wie, że Ellie jest lesbijką, natomiast zaskoczenie szykuje się w 3 odcinku, który będzie w całości poświęcony gejowskiej parze Billego i Franka. Ich relacja w grze jest potraktowana zdawkowo, w serialu będzie o wiele bardziej rozbudowana. Niektórzy tego nie zniosą, zwłaszcza ci, którzy po pierwszym odcinku wiwatowali na cześć HBO i przeklinali Netflixa :D
dla przypomnienia w grze relacja męsko-męska jest pokazana w ten sposób:
https://thelastofus.fandom.com/wiki/Frank
https://www.youtube.com/watch?v=CoII71xDBhY
https://www.youtube.com/watch?v=byrkFkvYlAM
Serialową postać Franka zagrał hollywoodzki aktor homo często angażowany do roli gejów https://www.filmweb.pl/person/Murray+Bartlett-247805
No widzisz nie każdy stosuje prawacką miarkę to że chcecie widzieć na ekranie wyłącznie relacje hetero nie oznacza, że takie relacje przeszkadzą lewicowcom i gejom, bo jak widzisz wśród gejów nie ma sraczki na hetero wątki w kinematografii.
Co do rzeczonego aktora nie obchodzi mnie jego orientacja, zauważyłem trend i o nim napisałem. Wiadomo, że w Hollywood są układy zbyt często znani aktorzy geje obsadzani są w rolach gejów. Niekoniecznie muszę mieć aktora geja w roli geja, równie dobrze może to być aktor hetero, byle nie była to ciągle ta sama twarz.
Sądzę, że oglądam zbyt mało gejowskich produkcji. Muszę nadrobić zaległości, bo mam jeszcze nieobejrzanych kilka istotnych produkcji z 2022r.
Tylko że między tymi skrajnościami nie zachodzi żadna symetria. Z jednej strony masz "radykałów", którzy chcą prawa do zawarcia jednopłciowego związku małżeńskiego, a z drugiej radykałów, którzy chcą karać osoby LGBT+ za sam fakt istnienia xd Sugerowanie, że jedna postawa jest tak samo patologiczna jak druga, to jakiś nieśmieszny żart. A to że prawicowa szuria się zesra po trzecim odcinku jest akurat faktem. Pary jednopłciowe ISTNIEJĄ i nie ma żadnego racjonalnego powodu, dla którego nie mielibyśmy portretować ich w kulturze. Nie zapraszam do dyskusji
Bill w grze miał taką wadę, że symbolizował niezdolność do przemiany. Był wypukłością w tle tego syfiastego świata, ukazującą że człowiek tak głęboko zmieniony w odludka jak on, doprowadził swojego partnera do próby ucieczki od niego a w konsekwencji - samobójstwa.
Bill był w grze szarą postacią, z wadami których w sobie nie zmienił - to budowało atmosferę bezsilności i braku wiary w ludzkość.
Utożsamiało z mindsetem Joela.
Bill z serialu to wynaturzenie pierwowzoru. Jego list żywcem przeczy temu co osiągnięto w grze gdyż zachęca Joela do bycia lepszym, a ten z gry zniechęcał do zmiany swojego myślenia.
To rolą Ellie życiu Joela była zmiana jego myślenia, nie Billa. Bill by to Joela nie trafił.
Tylko Ellie mogła bo obudziła w nim uczucia ojcowskie.
Nawet Tess w Joelu nie obudziła uczuć, Bill też nie mógłby.
A ten z serialu napisał list i wpłynął na Joela.
To umniejszy rolę Ellie, i spłyci ostateczny konflikt z którym zostawia nas zakończenie gry - kłamstwo Joela.
W grze jego kłamstwo było uzasadnione - NIE ODDAM JUŻ NIGDY MOJEJ CÓRKI CHOĆBY WALIŁ SIĘ ŚWIAT.
W serialu wydźwięk będzie - zmieniłem się na lepsze, hihihi.
A wszystko przez polityczną poprawność i niechęć przedstawienia geja (Billa) jako osoby o wątpliwej moralności i która nie przeżyła katharsis, bo nie daj panie kogoś urazimy.
Twórcy to tchórze i tyle w temacie.
Dlaczego list miałby nie móc wpłynąć na Joela? To jedynie twój kaprys, logicznie na to patrząc jak najbardziej może mieć wpływ, poprzez uświadomienie Joelowi dwóch strat (córki oraz Tess), co wywołuje w nim refleksję i potrzebę większej opieki oraz więzi z Ellie.
Bill w grze wcale nie był wyłącznie zimnym draniem, bo nawet tam były hinty relacji z Frankiem o charakterze uczuciowym. To, że Frank w liście napisał mu gorzkie słowa nie przekreśla więzi jaka ich łączyła. Zresztą w serialu jest do tego nawiązanie podczas ostatniej kolacji Frank wypomina Billowi nie tylko dobre ale też złe chwile, dając do zrozumienia, że kocha go pomimo wad.
Nie widzę politycznej poprawności, no chyba, żeby za takową uznać samą obecność wątków LGBT od początku istnienia gry. Samo rozbudowanie wątku w serialu, zresztą nie tylko tego to żadna poprawność. Bardzo dobrze, że HBO zdecydowało się przedstawić profil psychologiczny Franka, który w grze był w gruncie rzeczy postacią enigmatyczną. Wypowiadali się o tym sami twórcy.
"Pytanie czemu takie wątki w serialu o apokalipsie jest równie zasadne czemu w takim serialu wątki hetero."
Pytanie: jaka jest szansa na to, że w ogromnym kraju, jakim jest USA, samotny gej wędrujący przez pustkowia wpada do wilczego dołu akurat na trawniku innego geja? Przecież szansa na to jest mniejsza, niż na istnienie innych cywilizacji we Wszechświecie.
Pytanie: jaki % społeczeństwa stanowią osoby o orientacji hetero, a jaki homo? Spokojnie można założyć, że ponad 90% społeczeństwa jest hetero, a więc stanowi większość. Co za tym idzie relacje hetero w społeczeństwie to NORMA, natomiast homo to mniejszość, czyli ODSTĘPSTWO od tej normy.
Czy należy przypominać, że to mniejszości powinny dostosowywać się do większości, a nie na odwrót?
Bauahahah scij jaja księdza. Tylko że Polsce jsest coraz więcej femistek którego Tessa bardzo na lewo więc szach mat debilu
Sam pokazujesz jakim jesteś człowiekiem pisząc kato-sraczka. Jeżeli coś wciskasz wszędzie, to każdy będzie miał tego dosyć.
No, nie zgadzam się. W swojej odpowiedzi podstępnie sugerujesz coś, czego zupełnie nie mówiłem. Przy tym służy to zepchnięciu mnie w strefę wykluczenia. Oj, nieładnie tak atakować. A inni towarzysze jeszcze sugerują na zasadzie niezłomnej wiary: to katole atakują, my jedynie się bronimy. A tu takie podstępy… .
Make my day! Ale na poważne - otóż piszę lepiej niż ty. A ty, zamiast napawać się intelektualną atmosferą, jeszcze marzysz, nienasytny borsuczku, abym ci zaoferował brutalną przyjemność. No, nie, protestuję przeciwko takim prostakom!
Szczerze mówiąc to mam to gdzieś o ile ten wątek będzie dobrze poprowadzony, a nie przedstawiony na siłę bo to teraz modne mieć przedstawicieli LGBT w serialach...
Za przeproszeniem geje i lesby istnieją w cywilizacji ludzkiej od zawsze... To normalne. Natomiast tworzenie 70 płci itd. to już jakaś fanaberia bo są dwie i tego się trzymajmy.
Płci jest więcej niż 2 to już fakt znany od starożytności zanim Polski jeszcze na mapie świata nie było. Ale też z tym 70 mocno przesadziłeś :>
"Ale też z tym 70 mocno przesadziłeś :>" Tylko o kilkanaście https://monitorpostepu.pl/spis-i-charakterystyka-wszystkich-56-plci/
Takim jesteś zwolennikiem dwóch płci, a mimo wszystko na Datezone masz wpisane, że interesują Cię osoby trans. Zalatuje hipokryzją, co?
Nie, zalatuje debilizmem. Ciekaw jestem jakim cudem znalazłeś rzekomo moje konto na ww. portalu:D
Myślisz, że gdy zaczniesz wypisywać jakieś bzdury na mój temat niemające niczego wspólnego z rzeczywistością, to co się stanie, przestraszę się i przestanę ci odpisywać? A może ty po prostu jesteś zwykły troll, który stosuje tzw. marketing szeptany i w tym tygodniu płacą ci po 50 gr od posta z reklamą ww. portalu:D
A chcesz skończyć w dole wapnem ale pytam !??? Nawet nie wyobrażasz sobie do czego jestemy zdolni już widziałeś jakiego syfu w USA narobiliśmy przy BLM
PS https://pl.wikipedia.org/wiki/Tranzystor To są jedyne tranzystory, które ew. mogą mnie zainteresować:)
Trochę inaczej: naturalne płcie są dwie, o tym decydują pary chromosomów. Natomiast samookreśleń ludowych może być bez liku. Osobowości zresztą też. Z tym, że to ostatnie się leczy, bo jest skłonne powodować zagrożenie… .
A kto ci wciska? To ty przyszedłeś tu wciskać głupotki. Homoseksualność to prawidłowa normalna orientacja, więc ja nie chcę abyś nam wciskał, że to coś złego, nienormalnego itd. Nikt ci serialu nie kazał oglądać, ani też subskrybować platformy HBO. Mogłeś sobie rozeznać jaka to platforma i jaki serial oraz na podstawie jakiej gry i że w grze są takie wątki.
Natura prócz hetero stworzyła homo nic z tym nie zrobisz pozostaje pogodzić się z faktami albo dalej brnąć w bzdury. Natomiast co do "wciskania" samemu wciskając głupoty nt. prawidłowej normalnej orientacji homo tracisz moralne prawo domagania się, aby nie wprowadzać cię z błędu. Trzeba było nie przyłazić i nie propagować bzdur. Albo jak pisałem nie oglądać serialu, nie grać w gry z wątkami LGBT.
Za bardzo chłopcze się mądrzysz o naturze zgrywając bohatera i obrońcę ludzkości a co do odcinka 3.to jest on zdecydowanie najsłabszy jak do tej pory. Nudny i kompletnie niepotrzebny, można było ta historie skrócić do max 20 min i nic by się nie stało
Można by, ale też mogli bo chcieli zrobić ponad godzine i też nic się nie stało. Poza przewidywaną prymitywną homofobiczną sraczką, rzecz jasna :)
Daruj sobie tą homofobie jak ludziom nie podoba się ten temat czy ten odcinek to nie znaczy ze każdy jest homofobem, więc zostaje ci tylko sraczka tylko pytanie kto jej doświadcza ty czy ludzie?
Rzecz jasna homofoby. Normalnym ludziom bez względu na orientację takie wątki nie przeszkadzają. Przecież geje nie płaczą po forach jak im źle z powodu zasrania większości filmów i seriali wątkami hetero, w tym o wiele odważniejszymi niż co zostało pokazane między Billem i Frankiem w TLOU.
Pieprzysz totalny fobie ale z tym biadoleniem i swoja fobią zostawiam cie samego ,
"Natura prócz hetero stworzyła homo"
I tego właśnie nie rozumiesz, bo o ile homo jest naturalne (występujące w naturze), to nie jest normalne (nie stanowi normy zachowań seksualnych wśród ludzi).
Psychologia, seksuologia mają co innego do powiedzenia. Oczywiście, że jest normalne, bo zgodnie ze wzorcami ludzkich zachowań. Oraz normatywne, bo w seksuologii o normach nie decyduje matematyka.
Nadal niczego nie zrozumiałeś, szkoda więc czasu na dalszą dyskusję z kimś, kto usilnie walczy z rzeczywistością.
Homo nie jest normalnym zachowaniem, bo stanowi raptem kilka % ogółu, w związku z czym jest odstępstwem od definicji normy, mniejszością. Normą w tym przypadku jest hetero i czy ci się to podoba, czy nie, nic tego nie zmieni niezależnie od tego, jak mocno będziesz tupał nóżką i jak głośno będziesz się wydzierał.
A gdyby nie ta opresyjna matematyka, to przynajmniej nie wypisywałbyś takich głupot, bo nie byłoby Internetu, komputerów etc. Wtedy tylko mieszkańcy twojej jaskini wiedzieliby, żeś niereformowalny głupek.
EOT
Homo jest normą, ponieważ występuje w stałym odsetku od zarania dziejów. Krótko mówiąc natura stworzyła gatunek ludzki z różnorodną seksualnością. Homo jest też normalnością, ponieważ zachodzą te same mechanizmy relacji związkowych co u hetero i w zgodzie ze wzorcami ludzkiej seksualności. Dyskusja z tobą nie ma sensu, bo nie podałeś ani jednego cytatu ani jednej organizacji zdrowia zajmującej się ludzkim zdrowiem, która potwierdzałaby banialuki, które wypisujesz. I oczywiście nie podasz, bo nie ma ani jednej, która by tak twierdziła.
zrobisz co ty internetow nie ogladasz jak panowie zachodza w ciaze i maja brzuszek XD
Stwierdzam fakt - coś, co występuje w naturze (a tym samym jest naturalne) nie znaczy od razu, że stanowi normę (czyli większość) danych zachowań czy cech.