Twarz Carla[*] Glenn[*]
Mam szczerą nadzieję że nie doszedłeś do tego fragmentu.
A jeśli ktoś właśnie został "zespojlerowany", to pocieszę, na ten moment serial BARDZO znacznie odchodzi od komiksu, więc nic straconego.
Cholera wszedłem bo chciałem mu pocisnąć, a tu coś takiego. O Glennie wiedziałem, ale Carl? Muszę nadrobić parę numerów. :)
No może nie tyle twarz, co Carl traci prawe oko i kawałek głowy. 83 numer, młody został postrzelony przez Douglasa który zwariował podczas ataku zedów na Alexandrię. Mniej więcej od tego momentu gówniarz zaczyna być najciekawszą (żyjącą, tak ogólnie to wiadomo Brian Blake) postacią w komiksie. Prowadzenie objął po śmierci pewnej postaci w 98 numerze :P Drugi Rick który też ma swoje momenty i po ostatnim numerze można oczekiwać że jednak ma cojones.
Rany, ile spoilerów, aż mi wstyd trochę/