Niestety, ale serial na ten odcinek powrócił na stare, grząskie koleiny - minimum akcji i zombiaków, za to masa ględzenia i jojczenia nad wydumanymi problemami, aż mi się śmiać chciało z tego, nad tymi debatami niczym w klubie gospodyń wiejskich.
Rick okazał się pi%dą jakich mało, sam nie wie, co chce. Skoro stwierdził, że jest przywódcą, to musi pewne rzeczy brać na siebie - czyli jak musi zabić jakiegoś kolesia dla dobra grupy, to dla dobra grupy musi sam podjąć decyzję, a nie zdawać ją na kobiety i dzieci, to niedorzeczne z jego strony. Jego postać na tym etapie powinna już być twarda i zdecydowana, zupełnie w złą stronę ją rozwijają.
Carl - co to kuźwa ma być, co ten szczur odpier%ala? Rick powinien dać mu taki wpier%ol, że by mu się dupa zapaliła - tyle, że on by to najpierw pewnie poddawał pod głosowanie przez 3 odcinki, więc nic z tego.
Dziadek filozof Dale - cały czas mnie wpieniał, łaził, zrzędził, ale tak go załatwili, że aż mi się go normalnie żal zrobiło. Z drugiej strony - przynajmniej wreszcie jakoś załatwili kwestie jego postaci, bo, jak sam powiedział, nie nadawał się do życia w świecie zombie.
Podsumowując - odcinek raczej słaby, ,mam nadzieję, że to jednorazowy spadek formy i nie zaczną się znowu z tego robić takie pierdoły, jak poprzednio.
Dale miał najwyższą inteligencje z całej grupy, to że ktoś nie jest psycholem Shanem dla którego liczy się tylko siła jeszcze nie znaczy że jest bezwartościowy.
A rozmowy przynajmniej pozwoliły lepiej poznać wszystkie postacie.
Odcinek szokujący i ciekawe jak dalej potoczy się akcja
To, co powiedział Dale z pewnością było wartościowe i jego śmierć wywarła na mnie wrażenie (co zresztą napisałem), ale w porównaniu z poprzednimi trzema odcinkami było jak dla mnie zbyt drętwo. Ja chcę akcję, a nie operę mydlaną i mam nadzieję, że dalej będzie ostro.
Do ciebie najwyraźniej nie dotarło, że serial zapowiadał się na taki, w którym akcja miała być w każdym odcinku, ale w drugim sezonie obcięli mu budżet i zwyczajnie musieli zrezygnować z wielu rzeczy.
Za to wiem, że zdanie się zaczyna z wielkiej litery. Choć, jak widać, taki światły mędrzec z kulturą, nabytą na podwórku ma na ten temat własne zdanie.
lol, większej bzdury nie czytałam. looknij do komiksu a się przekonasz, że tej owej akcji jest bardzo mało. to serial obyczajowy z elementami horroru
No to chyba inny komiks czytałaś, bo tam co chwilę albo ktoś strzela, albo rozwala zombiakowi łeb, albo ludzie się mordują nawzajem. A z tym obcięciem budżetu i wynikającymi z tego zmianami w scenariuszu to najszczersza prawda, więc nie naskakuj na mnie bez sensu. A co do bzdur - ,,tej owej akcji"?
Dokładnie, w komiksie jest cała masa akcji. Jest też dużo rozważań, ale wszystko jest tak wymieszane, że dłużyzn praktycznie się nie uświadczy.
eee obcieli budżet? Serial ma stały budżet od odcinka, czyli jakbyś nie zrozumiała: Na każdy odcinek tak w 1 jak i w 2 sezonie przypada taka sama kwota. Tu nie ma rezygnacji. Tu jest zgodność z komiksem, tu jest rozwiniecie czegoś by powstało coś wiecej niż kolejny resident evil czy underworld.
Już rok temu było wiadomo, że AMC ma problemy finansowe i drugi sezon serialu ma obcięty budżet, chociaż każdy odcinek miał mieć dwa razy taki z uwagi na dodanie akcji do serialu. I gdzie tu masz zgodność z komiksem, ledwo tę historię można poznać, a bohaterów to łączy chyba tylko imię.
Wszyscy mądrzycie się, a wychodzi na to, że wiecie na temat tyle tyle, co żaba o narciarstwie.
Bardzo proszę o źródło tej informacji, bo to interesujące:-)
A tak swoją drogą: średnia na IMDB 8.7. Albo TWD oglądają w Ameryce totalne fanboye, albo tylko u nas psioczy się na przerost dialogów nad akcją.
A to jakiś wielki problem wpisać sobie w Google np. ,,walking dead budget cuts"?
Nauczcie się ludzie sami pozyskiwać informacje, przecież DO TEGO SŁUŻY INTERNET.
Po pierwsze, to Ty wygłaszasz pewien sąd i to na Tobie, mówiąc naukowo, spoczywa ciężar dowodu. Po drugie, chciałem być grzeczny, ale widzę, że bez odzewu. Więc może odpowiem: A TO TAKI PROBLEM WKLEIĆ LINK?! Od tego korona z głowy nie spada. No chyba, że źródło wiedzy jest własne...
Mówiąc szczerze, nie pytałem po to, żeby Cię sprawdzić, lecz po to, by przeczytać cokolwiek więcej. Może wtedy byłbym w stanie zrozumieć czemu ten serial oklapł w pierwszej połowie drugiego sezonu. I, tak, umiem pozyskiwać informacje. Z Internetu oraz od innych. Tym razem zechciałem wypróbować drugą opcję.
No właśnie widzę, tylko to bardziej wprawia w zażenowanie, aniżeli cieszy. Dałam ci podpowiedź, co możesz sobie wkleić w google i wyskoczy ci mnóstwo stron, z których się dowiesz więcej, niż z jednej strony z linka. A ty robisz sceny jak mała dziewczynka.
Na hataku są artykuły nawet.
Artykuł pt. "Prawda o The Walking Dead Frank Darabont zwolniony".
"Publiczne walki dotyczyły oczywiście pieniędzy. Dowiadujemy się, że nawet przed emisją pierwszego odcinka "The Walking Dead" stacja poinformowała twórców, że budżet odcinków w drugim sezonie zostanie zmniejszony z 3,4 mln dolarów na 2,75 mln dolarów. Później stacja dostała pokaźny zwrot podatku z inwestycji."
Albo przetłumaczony tweet Kurta Suttera w artykule pt. "Kurt Sutter ostro o kontrowersjach z The Walking Dead"
"- Nikt inny nie chcę tego ku**a powiedzieć, ale to chciwość Mad Men zabija dwa najlepsze seriale w telewizji - "Breaking Bad" i "The Walking Dead" - czytamy na jego Twitterze - Dlaczego Darabont został zwolniony, Weiner? (twórca Mad Men, przyp. red.) Trzymał włodarzy AMC za łeb, obrabował ich konta, więc musieli obciąć budżety i g**no spadło na Gilligana i Franka. Darabont ostro zareagował na cięcia budżetowe. Popełnił błąd, został zwolniony. Nikt z branży nie zaufa stacji AMC, że będą wspierać swoich artystów - zakończył."
Ciężko?
Linków nie dam, bo na tym gównianym FW, występuje jakiś gówniany błąd, że niby piszę niezgodnie z Regulaminem. Niech mnie w moje szanowne 4 litery cmokną.
Bardzo, bardzo dziękuję. Teraz już rozumiem dlaczego poziom TWD skacze jak EKG zawałowca. Już chyba pięć razy zmieniałem ocenę dla tego serialu. Mówiąc szczerze, nie wiedziałem, że wokół produkcji dzieją się takie cyrki. Powiedzmy, że nie interesuje mnie to na tyle, by śledzić to na bieżąco. A jednocześnie lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć.
Jeszcze raz wielkie dzięki:-)
No to mamy odmienne zdanie, bo jak dla mnie był to jeden z lepszych odcinków.
Ten serial pokazuję przed jakimi dylematami stają ludzie w obliczu apokalipsy. Zombi to tylko tło filmu. Jeśli chcesz oglądać co odcinek rzeź to powinieneś odpuścić sobie ten serial.
Mam nadzieję, że nie zrobią z tego hollywoodzkiego badziewia, o którym nikt nie będzie pamiętał. Bo właśnie to chcesz osiągnąć. Chcesz oglądać co odcinek jak Rick czy Shane bawią się w Rambo? Jak wybijają setki Zombiaków? Tego ci brakuję w tym serialu...?
"W Klanie bohaterowie też stoją przed różnymi "ciężkimi" dylematami! Czy chcę zobaczyć jak Rick i Shane bawią się w Rambo zabijając setki zombiaków? Niekoniecznie jak zabijają zombiaki, mogą przed nimi uciekać jak Rick w 1 odcinku 1 sezonu (najlepszy odcinek IMO). Czekam, aż akcja się rozkręci, ale coś czuję że się nie doczekam:/
Rysiek zombie to by była dopiero akcja. Maciek by go mógł rozwalić przy pomocy MMA, a potem dobić klawiaturą.
Cholera, wychodzi na to, że jak dobrze pokombinować, to nawet Klan by można rozruszać.:D
Nom, od serialu o zombie oczekuję zabijania zombie, przynajmniej kilku na odcinek, dokładnie tak samo, jak w pierwszym sezonie i 3 ostatnich odcinkach.
A tobie powiem krótko - nie wylatuj mi z takimi próbami wywyższania się i robienia z siebie nie wiem jakiego inteligenta, bo cię zmiażdżę jak robaka.:P
Nie denerwuj się, ale radzę Tobie odpuść sobie ten serial. On nie jest dla takich ludzi jak Ty. Człowieku weź postaw się na miejscu bohaterów. Siedziałbyś na farmie czy zapier...z gnatem i wybijał zombie? Pewnie siedziałbyś cicho w kącie płacząc mamusiu chce do domu. Oni chcą przetrwać, a nie robić z siebie RAMBO!!! Chcesz jatkę. Polecam "Resident Evil" zwłaszcza 3 część, gdzie kobitka sama wybija kilkadziesiąt zombie. Idealnie dla Ciebie. Postaraj się wczuć w jakiej sytuacji są bohaterowie. Dla nich farma to nowe życie, super miejsce. No, ale jak ktoś wychował się na rambo, szybcy i wściekli to będzie narzekać. Co odcinek to psioczycie. Co do tego zmiażdżenia jak robaka po tym tekście pomyślałem, że nie masz więcej niż 16 lat.
Na oczy mnie nawet nie widziałeś, więc skąd niby wytrzasnąłeś tę wiedzę o mnie? Babcia cię nauczyła z fusów wróżyć, czy wciągasz syrop na kaszel i masz wizje? Powiem ci jedno - obie metody są zupełnie nieskuteczne.
twoje teksty daja ludziom do myslenia o tobie wg mnie to masz dusze Rambo hahhahahhahah
Czyli jest spoko gościem z czułym sercem, który jednakże skręci ci kark bez wahania jak mu podskoczysz. Taki właśnie był Rambo.
Niektórzy ludzie lekką prowokacją sprawdzają, czy mają do czynienia z człowiekiem mającym poczucie humoru, czy ze smutnym burakiem, co zamiast rozmawiać na luzie się spina. Zastanów się sam na kogo wyszedłeś.
Dobra, spoko, nie umiesz się bawić z innymi i musi być tylko po twojemu, to weź swoje zabawki i z odętą gębą idź się bawić sam, jak to masz w zwyczaju, ale przestań wyzywać, bo to żenujące.
Zaraz najpierw obrażasz więc nie odwracaj kota ogonem. Bo smutnym burakiem możesz nazwać kolegę, rodziców nie mnie. Po prostu napisałem to co uważa większość. Nie podoba się serial, nie ma drugiego RE to wystarczy go sobie odpuścić. Tak samo prosiłem, abyś podała jakiś argument, gdzie ja się spinam. Żadnej spinki nie było, a Ty wysuwasz jakieś wnioski bez argumentów.
"idź się bawić sam, jak to masz w zwyczaju"
Głupi babsztyl. Znasz mnie? Kretynka...
Hahah! Napisałam - zastanów się sam, na kogo wyszedłeś. Czyli nie ja cię obrażam, ale to ty sam doszedłeś do takich, a nie innych wniosków, o co te pretensje? Wyluzuj trochę i zastanów się, co piszesz, bo dajesz mi właśnie powód do niezłego polewu z ciebie.^^
O proszę, otrzymałaś od powyższego gentlemana darmowy kurs savoir-vivre: ,,Zamknij mordę i trochę kultury"!
Nic dodać, nic ująć.
Czekam na lekcję drugą i trzecią: Nie obrażaj mnie, ty *^#@", oraz ,,Nie gróź mi, bo dostaniesz w ryj".^^
Idąc takim rozumowania równie interesujące i istotne w konwencji takiego filmu jest to czy stres i strach przed zombie powoduje zatwardzenia, nocne moczenia, zaburzenia menstruacyjne u kobiet. Nie wiem jakie ja miałbym dylematy w takim świecie dlatego z niecierpliwością czekam na odcinek w którym Rick wybierze się do miasteczka po frytkownicę albo toster.
Rzygam już obyczajowymi dłużyznami w serialach, które mają ogromny potencjał. Prawdopodobnie dlatego, że jako odnośnik stawiam sobie genialny LOST.
zgadzam się w 100%, ludzie narzekają, że części ludzkiego ciała nie rozwalają się po ekranie a krew nie bryzga na około, jak się nie podoba niech nie oglądają tylko włączą sobie jakiś chory amerykański horror np Piłę i niech sobie zrobią maraton 24/7... Assholesun ma racje, to jest tylko tło.. a Dale:( wzruszyło mnie niesamowicie to co się stało w ostatnich sekundach;( i Dele miał racje ludzie, oglądają taka masakrę tracąc swoich bliskich, tracą swoje człowieczeństwo i sami stają się bestami i kieruje nimi instynkt zwierzęcy - żeby przetrwać...
A dla mnie śmierć Dale'a była całkiem fajna xD. Gdy tak leżeli sobie na polanie Dale na dole, zombie na górze myślałem sobie... ZJEDZ CHAMA ZJEDZ GO ! Ale Dale twardy maderfaker się nie daje, no to sruuuuuuuu i ma dziure w klacie wielkości arbuza xD GIŃ STARY PIERDZIELU ! Boom headshot ! Jednego cepa mniej xD
zal.pl na mistrzów.org się tym komentarzem nie dostaniesz... twoją wypowiedz przemilczymy... a dla zainteresowanych - wracamy do tematu:)
racja, ale przyznaj zabicie Dela bylo zaskoczeniem, wszyscy bowiem wiedzieli ze Jon Bernthal (Shene) odchodzi z serialu, ale wzmianki o tym, że Jeffrey DeMunn rezygnuje albo scenarzyści chcą zakończyć jego wątek to o tym nie było nigdzie mowy, chyba, że przeoczyłam:) ( w komiksie ginie jeszcze bardziej tragicznie - zostaje okaleczony przez inną obcą grupę osób w sposób dość okrutny, więc może dobrze, że scenarzyści to zmienili i tego nie pokażą) ale uważam też, że zmiana akcji w porównaniu do komiksu była potrzebna, bo wielu z nas którzy go przeczytali stracili by zainteresowanie, bądź oglądali z czystej ciekawości:) więc mogę Cię zapewnić, że wszyscy czekamy na dalsze pomysły scenarzystów, nawet jeśli będą tak szokujące... :)pozdrawiam
W komiksie to najpierw zostaje ugryziony -> amputują mu noge. Potem znowu zostaje ugryziony, w miedzyczasie kanibale zjadają jego drugą noge. Zabawa jak nic.
Co do aktora to były jakieś doniesienia, że chce odejść czy coś.
Wystarczy, że napiszesz słowo krytyki wobec tego serialu i już na ciebie co niektórzy jadą z wulgaryzmami, że masz nie oglądać jak się nie podoba, a jak zażartujesz, to albo ci tłuuumaaaczą, albo, co pewniejsze, wyzywają od głupiego. Typowe dla nielubianych przez nikogo smarków, moje zabawki, a wy spadajcie. Nie wiem, po co wg. nich są takie serwisy jak ten, żeby napisać tylko: ,,O ja, ale super, chwała twórcom!"? Bez sensu.