PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 178 tys. ocen
7,8 10 1 177512
6,6 38 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Cotygodniowy temat dla wszystkich chętnych do wspólnego dyskutowania, wyrażania opinii,
przewidywań, zachwytów oraz krytyki na temat ósmego odcinka piątego sezonu TWD w jednym
miejscu. Korzystanie z tematu dobrowolne.

Previously on AMC's The Walking Dead:
- podczas gdy grupa Ricka przygotowuje plan odbicia Beth i Carol z rąk atlantyckich Szpitalników,
Sasha z pomocą Boba 2.0 zderza się z rzeczywistością
- w trakcie lekcji przetrwania udzielanych przez Carla ksiądz Gabriel wymyka się z kościoła na
wagary
- Abraham klęczy, Eugene leżakuje, a w tle horda spaceruje...

ocenił(a) serial na 5
Valdoraptor23

Obejrzane.
Znów troche gadania, umoralniania itd.

Myślałam, że półfinał będzie bardziej dynamiczny a tu zonk :/
I gdzie do ciorta jest ten Morgan? Czekam i czekam...

Mistrzostwo w wykonaniu księdza - no co za czop z niego, aż dziw bierze, że on tak długo żyje podczas apokalipsy.
Carol (SPOJLER) - taka pokierwszowana po wypadku, już prawie na tamtym świecie, a na drugi dzień popyla wesolutko ze szpitala.

Chyba bardziej podobał mi się ten odc niż ostatni, ale liczyłam na większe bum.

ocenił(a) serial na 4
majcherka

Ja pierdnę...


SPOILERY



Odcinek sponsorował Księżulek , który jednak wpuścił "wiernych" do kościoła , i za to od Jegomości Plusza dostałby w tą czachę bezrozumną... kolorowatkowy badziewiarzu wpuszcza się żywych, żywych, słyszysz?! a nie umarłych ! I okey pierwsza coda odcinka; łapy zombie misiaków próbujące wydostać się ze szpary w drzwiach, remember? oł słit ...

Rick dokonujący egzekucji , miodny :D wreszcie! Kto nie jest z nami ten przeciwko nam- ile sezonów trzeba się było tego naukowac robiąc z wiców idiotufff ... aaaa i ten stuk samochodem - sorry Bob , imię Cię nie obroniło , shut up and die :D yeeeah:D

Następne spostrzeżonko; Dawn pedałująca na stacjonarnym dla Plusza pozostaje groteskowa, tak samo jak Dawn darząca zaufaniem Beth i zwierzająca się naszej biohaterce - no słit no słit... szit.

Im dalej tym milej:

Połączenie się pól grup sonsorowało wydarzenie:

Michonne; Ooooooo Maggie! Beth's elajf!!!!
Maggie ; ooooo (Beth Beth, fuk fuk , think, think....) aaaa Beeeth! ooooooo ( dziwny grymas skądinąd ładnej aktorki...)


Hell yeah:D Co tam mamy dalej....aaaa kickboxing w wykonaniu Dawn , co za low-kick w bebechy :D Dobra -Jegomości Plusz z rumieńsem przyznaje że kibicował kobietom , bo policjant nie fajny był , zasłużył na lot w dół ...

Jak się można było spodziewać dojście naszych bohaterów do szpitala zajęło im cały odcinek - rozwiązanie akcji .... ja nie fiem.... niby się podobało , niby dupppa spita , zadowoliło chyba przedstawicieli obu rozwiązań , zarówno siłowego i wielkiej j rozpierduchy jak i tych którzy tu na forum opcjowali za pisem i gadu gadu. Bo to połączono. Czekam na opinie czy zgrabnie czy raczej nie?
Plusza wzruszyło jak paczał na Ricka i łezy w oczach jego ... no dobra jeszcze Daryl... Maggie nie wzruszyła była - Plusz pamięta jak nie pamiętała o siostrze przez x odcinków , no eksjuz mi tfurcy.... bońdźmy konsekwentni, nie? :D

A Beth no cóż... zasiliła zastęp śpiewających aniołków i cholerka... żal mi. No , zwyczajnie.


Odcinek.... jak na midl- niech będzie, poziomem lepszy był niż kilka ostatnich na pewno , rozwiązanie sytuacji zapychacza szpitalowego jest na plus ale nie mogę się obejść wrażeniu że można to była rozwiązać ze dwa odcinki temu i pchnąć akcję dalej... a tak Jegomości Plusz czeka do lutego , ale bardziej z sympatii do tematu zombie serialu i Ricka niż z ekstazy przebierania raciczkami " co tam będzie dalej?" .











ocenił(a) serial na 8
Walking_TedCommingtoBad

możesz pisać normalnie?

ocenił(a) serial na 8
Walking_TedCommingtoBad

Czytałem to chyba 10 minut i nie zrozumiałem nawet połowy :(

użytkownik usunięty
Walking_TedCommingtoBad

Nie pisz już może, skoro nie chce Ci się w sposób czytelny i zrozumiały wyrażać opinii. Jak masz tak to robić to zacznij pisać pamiętnik. Jak zechcę zderzyć się ze strumieniem świadomości to poczytam Joyce'a a nie Ciebie... bez urazy.

ocenił(a) serial na 4

Ja fam powyżej polecam na poluzowanie macicy i jonder ( jak są) :

http : / / malezoo. eu / 1699 - ach - te - smieszne - koty. html

http: / / ale-wiocha. panicz. com / z - drogi - smieszne - koty - i142. html

http:/ / ulubionykolor. pl / obrazek / 3108

http:/ / www. obrazki. jeja. pl / 36159, modlitwa - kota. html

Bycia sobą życze - zafsze i fszędzie :P

w sumie słuszna uwaga

ocenił(a) serial na 9
Walking_TedCommingtoBad

Świetny komentarz, poproszę zawsze do odcinka:P

ocenił(a) serial na 9
majcherka

Coda rozpieprzyło system..... Dlaczego Beth !!!. Wiem dlaczego... trzeba było fajerwerków bo przerwa...ech smutne to :(.

Gimbaza znów nie zadowolona jak widzę.

majcherka

" taka pokierwszowana po wypadku, już prawie na tamtym świecie, a na drugi dzień popyla wesolutko ze szpitala."
Wesolutko? :) Najpierw jechała na wózku inwalidzkim, prowadzona przez Beth, a potem ledwo co szła w asyście Tyreese'a, bo o własnych siłach nie mogła. No faktycznie biegała - i to żwawo jak szczeniaczek.

ocenił(a) serial na 5
Evangarden

Chodzi o to, że doktorek powiedział, że ma obrażenia wewnętrzne - a to już poważna sprawa. I nagle po podaniu leku do kroplówki na drugi dzień może chodzić? Powinni ją na tym wózku wywieźć ze szpitala. No chyba że Carol to naprawdę Rambo :) i nie straszne jej żadne urazy.

I nie czepiam się, tak po prostu raziło mnie to w oczy.

majcherka

Tak, ale obrażenia wewnętrzne są obrażeniom wewnętrznym nierówne. Nie powiedział, w jak poważnym stanie jest Carol.

A że nosi to cechy uproszczenia, to inna sprawa. Nie widzę po prostu sensu traktowania tego tak, jakby ona w tych scenach biegała sprintem i wykonywała przewroty przez bark. Widać było, że ledwo co szła. Teraz pewnie będzie time-skip i wydobrzeje.

ocenił(a) serial na 6
majcherka

Aktualnie Morgan jest w kościele, który przed chwilą opuścili ziomale Ricka Grimesa :D

majcherka

popieram!

ocenił(a) serial na 4
Valdoraptor23

Ja pierdnę...


SPOILERY



Odcinek sponsorował Księżulek , który jednak wpuścił "wiernych" do kościoła , i za to od Jegomości Plusza dostałby w tą czachę bezrozumną... kolorowatkowy badziewiarzu wpuszcza się żywych, żywych, słyszysz?! a nie umarłych ! I okey pierwsza coda odcinka; łapy zombie misiaków próbujące wydostać się ze szpary w drzwiach, remember? oł słit ...

Rick dokonujący egzekucji , miodny :D wreszcie! Kto nie jest z nami ten przeciwko nam- ile sezonów trzeba się było tego naukowac robiąc z wiców idiotufff ... aaaa i ten stuk samochodem - sorry Bob , imię Cię nie obroniło , shut up and die :D yeeeah:D

Następne spostrzeżonko; Dawn pedałująca na stacjonarnym dla Plusza pozostaje groteskowa, tak samo jak Dawn darząca zaufaniem Beth i zwierzająca się naszej biohaterce - no słit no słit... szit.

Im dalej tym milej:

Połączenie się pól grup sonsorowało wydarzenie:

Michonne; Ooooooo Maggie! Beth's elajf!!!!
Maggie ; ooooo (Beth Beth, fuk fuk , think, think....) aaaa Beeeth! ooooooo ( dziwny grymas skądinąd ładnej aktorki...)


Hell yeah:D Co tam mamy dalej....aaaa kickboxing w wykonaniu Dawn , co za low-kick w bebechy :D Dobra -Jegomości Plusz z rumieńsem przyznaje że kibicował kobietom , bo policjant nie fajny był , zasłużył na lot w dół ...

Jak się można było spodziewać dojście naszych bohaterów do szpitala zajęło im cały odcinek - rozwiązanie akcji .... ja nie fiem.... niby się podobało , niby dupppa spita , zadowoliło chyba przedstawicieli obu rozwiązań , zarówno siłowego i wielkiej j rozpierduchy jak i tych którzy tu na forum opcjowali za pisem i gadu gadu. Bo to połączono. Czekam na opinie czy zgrabnie czy raczej nie?
Plusza wzruszyło jak paczał na Ricka i łezy w oczach jego ... no dobra jeszcze Daryl... Maggie nie wzruszyła była - Plusz pamięta jak nie pamiętała o siostrze przez x odcinków , no eksjuz mi tfurcy.... bońdźmy konsekwentni, nie? :D

A Beth no cóż... zasiliła zastęp śpiewających aniołków i cholerka... żal mi. No , zwyczajnie.


Odcinek.... jak na midl- niech będzie, poziomem lepszy był niż kilka ostatnich na pewno , rozwiązanie sytuacji zapychacza szpitalowego jest na plus ale nie mogę się obejść wrażeniu że można to była rozwiązać ze dwa odcinki temu i pchnąć akcję dalej... a tak Jegomości Plusz czeka do lutego , ale bardziej z sympatii do tematu zombie serialu i Ricka niż z ekstazy przebierania raciczkami " co tam będzie dalej?" .

ocenił(a) serial na 4
Walking_TedCommingtoBad

a sorki, wklikalo się dwa razy... ekskjjjuuuuuzzz:)

ocenił(a) serial na 1
Walking_TedCommingtoBad

To nie jest śmieszne kiedy piszesz "fiem" albo "elajf", "słit szit" itp. Poziom dziewczynki z 1wszej klasy gimnazjum, albo niższy :)

ocenił(a) serial na 4
Firxenow

To się nie śmiej.
Pozdro:)

ocenił(a) serial na 7
Walking_TedCommingtoBad

Wybacz, ale mnie coś takiego nie tylko nie śmieszy, ale drażni. Pozwól, że zapytam to ma być takie "cool" pisanie jakimś zlepkiem polsko-angielskim? To jakiś nowy "fejsowy" slang, który używając można dostać parę "lajków" więcej?

kurynio

Kolega pewnie wychodzi z założenia, że polglisz best język ever. Niby rozumiem luz i śmichy-chichy, nie ma co spinać pośladków, ale wszystko z umiarem, co za dużo to niezdrowo, głowa może rozboleć.

Walking_TedCommingtoBad

No jasne braciszkowie moi, ubaw po pachy, prawdziwy horror szoł

Ernest_Lindyberg

no fakt...

ocenił(a) serial na 7
Walking_TedCommingtoBad

Wnioski dobre ale straaaaaasznie źle się to czyta, w połowie musiałam zrobić przerwę bo to aż męczy...

ocenił(a) serial na 10
Valdoraptor23

No cóż... Trochę gadania, trochę akcji (jednak więcej). Napięcie lekkie było, odcinek nie najgorszy, w każdym razie nie nudnawy.

Ksiądz dalej mnie irytuje, czekałam tylko aż go zeżrą zombiaki i mam nadzieję, że w końcu to zrobią. Michonne w końcu na plus, użyła ponownie katany, tak jak za starych dobrych czasów :) Jednak mam jedno "ale": czy tylko mnie irytują teraz te słabe efekty komputerowe podczas ucinania głowy zombiakowi? Wcześniej albo tego nie było, albo nie rzucało się tak w oczy.

Rick egzekutor jest okej! Oby nie mięknął, bo takim go lubię. Ktoś to musi być twardy xD

Maggie W KOŃCU po wielu odcinkach milczenia na ten temat przypomniała sobie o siostrze! Alleluja, powrót więzi rodzinnych xD No i na końcu nagle wielki płacz, a wcześniej ani słowa o Beth.

Najważniejsze - Beth is dead :P Nie wiem, ale sama sobie winna, odwaliła akcję, która w jej mniemaniu miała chyba być odważna i sprytna, a jak dla mnie była lekko głupia i lekkomyślna - mogła doprowadzić do niezłej jatki i nie wiadomo kto by się żywy ostał. No i apel do twórców - Mam nadzieję, że nie przesadzicie z zabijaniem postaci, tzn chodzi mi o to, żeby ostała się stara gwardia, która jest od początku, oni w końcu są centrum serialu i dla nich się go ogląda. Jeśli wprowadzą Negana, to na poważnie boje się o Glenna. O Maggie też, tylu bliskich już straciła, litości no :P
Poza tym nie wiedziałam, że Daryl nauczył się aż tak okazywać emocje. Popłakał się biedaczek xD I tak go lubię :)

I nie wiem czego szuka Morgan, ale mam nadzieję, że się dowiem. I że spotka się z Rickami.
Podsumowując - ogólnie na + :) Byle do lutego :)

ocenił(a) serial na 9
czarna_mamba_9

Faktycznie,jeśli idzie o efekty specjalne zombich,dają po garach bardziej niż kiedyś.No np. ten któremu Rick rozciął tors na samym początku filmu,to wyglądał tak komputerowo,że aż mnie zabolało.Tak samo zombi,które wpada do pomieszczenia w kościele i rozcina sobie głowę na pół.
Nie wiem,może twórcy idą na łatwiznę,a może okroili budżet na efekty,ale faktycznie jest to bardzo widoczne teraz.To trochę psuje efekt grozy.

Ciciu30

Budżet poszedł na Atlantę :)

ocenił(a) serial na 5
czarna_mamba_9

"Wcześniej albo tego nie było, albo nie rzucało się tak w oczy. "

Bylo, rzucalo sie. Na chwile sie poprawili w tym sezonie, ale niestety marne efekty wracaja.

_REX_

niestety...

ocenił(a) serial na 4
czarna_mamba_9

E, tam niech giną. Byleby w lepszym stylu nie Beth. Nawet przy Twojej interpretacji jej zachowania nie trzyma się to kupy, wydaje mi się jej atak zupełnie niewiarygodny. Albo:
1. Beth MYŚLAŁA o tym co chce zrobić, zaplanowała sobie „być odważna i sprytna”. Skoro coś tam myślała to musiała siłą rzeczy zdawać sobie sprawę z ryzykowności akcji. Być może faktycznie brała pod uwagę poświecenie się dla grupy, ale czy przez głowę nie przeszło jej, że owo „poświecenie” spowoduje totalną jatkę?
2. Beth NIE MYŚLAŁA, zadziałała bezmyślnie, na emocjach, niesiona nienawiścią do tej... jak jej tam... no. Czyli negatywne emocje wzięły górę nad pozytywnymi? Że nienawiść do tej, jak jej tam...okazała się silniejsza niż tęsknota za siostrą? W przypadku 18 – letniej dziewczyny? Bzzzzzzdura! I wcale się nie czepiam. Usiłuję zrozumieć, bo odcinek bardzo fajny.

Podsumowując (pewnie pierdylion osób na forum to już pisało, co ja powyżej....) lipa z finałem dobrego docinka. A stara gwardia? niech giną! Stara gwardia na pokarm dla szwędaczy! Tylko w lepszym stylu...... Merl jak zginął! To było świetne... I przy kawałku Motorhead!

ocenił(a) serial na 8
Valdoraptor23

Spodziewałam się śmierci Glenna lub Maggie. Cóż, zginęła Beth, którą bardzo lubiłam i jej kibicowałam. :( Smuteczek.

Czekałam na Morgana...

Nie czytuję komiksów, nie wiem, co to za Negan i czy to pozytywna czy negatywna postać, może mnie ktoś oświecić?
O, i do tej pory wszyscy, których nie darzyłam sympatią pomarli: Andrea, Gubernator, Down, mąż Carol itp. Teraz lubię już wszystkich z tej "głównej" grupy. xD Tęsknię tylko za dawnym Glennem, ale czytając teksty o Neganie - cóż... :)

Teraz czekam do lutego, bo TWD nadal jest jedynym serialem, który naprawdę oglądam bez przewijania. :D

ocenił(a) serial na 10
Point86

Spoiler: Negan to brutal, który zabija Glenna w komiksie. Też nie czytam komiksów, po prostu ludzie pisali :)

ocenił(a) serial na 4
Point86

http://walkingdead.wikia.com/wiki/Negan

ocenił(a) serial na 8
Badly

Dziękuję za link. :)

Obejrzałam scenę z Morganem i teraz już wiem na pewno, że do lutego czas będzie się niemiłosiernie dłużył. :)

ocenił(a) serial na 5
Point86

Dla sympatycznych ludzi nie ma miejsca w tym świecie...

ocenił(a) serial na 6
Valdoraptor23

Widać, że półfinał, bo trochę bardziej się przyłożyli. I aktorzy i tfurcy. Ale nie obyło się bez zapychacza w postaci Carla, Michone i księżulka, którego dziwne jazdy bardziej irytują, niż intrygują. Widział faceta bez nogi, widział grupę szaleńców, którzy chcieli ich wyrżnąć w kościele, ale jeszcze musiał obejrzeć sobie tę nogę z bliska, żeby zajarzyć skalę okrucieństwa. Miałem nadzieję, że cel jego ucieczki jest ciekawszy i nie zawróci po 2 minutach.

Tyle było domysłów, co Carol zrobi w szpitalu, jak ich rozpracuje od środka, może sama odbije siebie i Beth.... no i Carol przeleżała wszystko w łóżku, przesiedziała w wózku i przestała w korytarzu. Jej przebudzenie w obcym miejscu ograniczyli zaledwie do otwarcia oczu. Nie dostała chyba ani jednej kwestii. Trochę dziwne, niekonsekwentne i pozostawiające niedosyt.

Co mi się podobało? Psycho-Rick. Właściwie najlepsze w całym odcinku dostaliśmy na samym początku, bo potem znowu zaczął się hamować. W sumie trochę dziwne, że tylko on pobiegł za tym-drugim-Bobem, zdążył sobie z nim pogadać i nikt z ekipy się tam nie pojawił. Trochę naciągnęli rzeczywistość serialową, ale jeśli mają to robić, żeby pokazać jak szeryf mówi "shut up...", to jestem bardzo bardzo bardzo ZA.

Dawn mi się podobała. Zacząłem ją nawet lubić i coraz bardziej rozumieć. Scena, w której wprowadza poprawkę do umowy i chce Noah, jest bardzo fajna. Po jej spojrzeniu na ekipę policyjną za plecami, łatwo wysnuć wniosek, że miała głęboko w dupie Noah, ale chciała pokazać swoim, że jest właściwą osobą do rządzenia tym burdelem i nawet Rick będzie musiał zatańczyć, tak jak ona mu zagra. Autentycznie mi szkoda, że kolejna ciekawa postać po Garecie, zostaje odstrzelona po ledwie trzech odcinkach.

I tym sposobem dochodzę do Beth, której zachowania za bardzo nie rozumiem. Może po drugim obejrzeniu pod wieczór lepiej wyczuję jej motywy, może ktoś mnie tutaj oświeci wcześniej. Czy mi jej żal? Troszeczkę. Szczerze mówiąc, spekulacje dotyczące tego, że w Terminusie zobaczymy posiłek przygotowany z Beth, były bardziej przekonujące, niż to co ostatecznie zobaczyliśmy.

Panna Kinney doskonale podsumowała całą swoją przygodę z TWD. Nawet przy końcowej, dramatycznej kwestii swojej postaci, musiała wyszczerzyć zęby.

Odcinek lepszy niż kilka ostatnich, ale szału nie ma. Grupa znów jest razem, ewidentnie widać że ich rozdzielenie było zwyczajnym zapchaniem pierwszej części sezonu. Z tego co widać na samym końcu, tylko Noah dołączył do ekipy, więc będziemy mieli kolejną nudną postać, która sama nie wie czego chce. Pokazanie nam Morgana w pierwszym odcinku również było chamskim zagraniem, skoro nie pojawił się przez pół sezonu.

majinus

NIEEE BECIA :(((

ocenił(a) serial na 6
Torres1993

Nie komentuję po prostu tego bulszitu jaki zaserwowali nam twórcy. Nie rozumiem po prostu jak można doprowadzić do takiej zmiany postaci, sukcesywnie poszerzać jej wątek, włożyć ją do main castu (bo dopiero od tego sezonu była wymieniana jako main cast), a potem, po całej połowie sezonu z daleka od grupy po prostu ją zabić. BOŻE CO ZA TOTALNY BULSZIT, jestem taka wściekła, że ledwo na tyłku siedzę, miałam ochotę wyrzucić laptop przez okno.

ocenił(a) serial na 8
Mauretania

No przecież to tani chwyt. Najpierw zgłębiają postać, żeby widz się bardziej do niej przyzwyczaił i zaczął darzyć jakimikolwiek emocjami. A gdy tak się stanie - uśmiercają, żeby widza bardziej ta śmierć "dotknęła", żeby wzbudzić większą "sensację". Gdyby uśmiercili kogoś podrzędnego, to nikt nawet by nie zauważył.

ocenił(a) serial na 10
Mauretania

oglądasz got-a?? :D to wiedz że lepiej nie mieć ulubionych postaci huehuehue

ocenił(a) serial na 6
balchutowo10

Oglądam i wiem, że tam lepiej nie mieć ulubionych postaci :P

balchutowo10

już zdążyłam zapomnieć, że tam to norma. :)

balchutowo10

Nie, nie "oglądam" GOT. Czytam GOT!!

Btw. Śmierć Beth mnie zirytowała. Zgłębiają postać, wreszcie zaczynasz się nią ineterować i.. "bach.." zabijmy ją. Gdyby nie Daryl i Michonne w ogóle nie chciałoby mi się tego oglądać. (dobra i tak bym oglądała, ehhhh ten słaby charakter)

Twóry serialu powinni przyprawić go odrobiną akcji, i dać postacie z pazurem, bo katana Michonne na długo nie wystarczy (pazur - katana, kumacie?;)).

ocenił(a) serial na 10
BlondBrownSugga

ja z kolei nie czytam :P zacząłem serial i puki się nie skończy nie zacznę książek ale to nic nie zmienia wszędzie giną bohaterowie :D

balchutowo10

Zdecydowanie polecam książki, jeśli tylko będziesz miał chwilę je przeczytać. :) Nawet jeśli oglądałeś serial, to mogą Cię zaskoczyć. Ja jak skończyłam je czytać nie wiedziałam jak mam żyć :D

ocenił(a) serial na 10
BlondBrownSugga

spoko może doczekasz kolejnych :D

ocenił(a) serial na 9
BlondBrownSugga

Dzięki takim zabiegom seriale wywołują więcej emocji niż filmy w kinie. Jakby mi sztylet wbili....

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

Właśnie skończyłem oglądać ;)

Co mogę powiedzieć,odcinek ląduje na drugim miejscu w rankingu zaraz po premierowym odcinku tego półsezonu.Po ostatnich przedłużaczach bardziej lub mniej nudniejszych ten odcinek wypada dobrze i ogląda się w miarę ciekawie,zdaje sobie sprawę,że wielu fanów czekało z pewnością na coś o wiele bardziej mega,ale myślę z tym półfinałowym odcinkiem naprawdę nie było tak źle,a z drugiej strony zdaje sobie również sprawę z tego,że przy pięciu już sezonach serial ogólnie już nie zaskakuje tak bardzo jak w pierwszy sezonach,jest bardziej przewidywalny i czasami trochę bardziej nudzi.Nie mniej jednak na chwilę obecną nadal pozostaje wiernym fanem serii,a co będzie dalej,się zobaczy.

Plusy:

* Rick - u mnie zawsze na plus,choć były momenty,że nie mogłem go strawić w niektórych wcześniejszych sezonach,to w tym odcinku był spoko.Zajefajna scena z pościgiem za zbiegłym gliniarzem,potrącenie autem gościa,a potem odstrzał.Właśnie taki Rick mi się podoba,to jest to czego mi wcześniej brakowało,koleś się nie patyczkuje i przechodzi do działania.Akcja z wymianą też była dobra,jego ogólna postawa i całość na plus zdecydowanie.

* Beth - po mimo tego,że jestem przekonany,że twórcy od czwartego sezonu stracili w ogóle pomysł na tą postać,co z resztą było można dostrzec w 5 sezonie w odcinkach z jej udziałem,to jednak ten jej ostatni występ uważam za plus.Nie da się ukryć,że jej ostatnie występy były wymuszone,postawa zastanawiała,a całość częściej wiała nudą.Tak,właśnie do takich wniosków doszedłem,choć w ostatnich moich opiniach na temat 5 sezonu wypowiadałem się często pozytywnie na temat tej postaci,to jednak moja ostateczna opinia jest negatywna.Początkowo myślałem,że twórcy szykują nam przemianę i w końcu dadzą jakiś inny wizerunek tej bohaterce,łudziłem się nie potrzebnie,wyszło na to,że to było tylko przeciąganie do półfinału,a zachowania Beth były tylko przypadkowe i nic nie miały sugerować.Szkoda,ale tak widać musiało być,już widzę jak ucieszą się wszyscy antyfani Beth z powodu :D.Bogu dzięki,że nie przemienili ją w komiksową Andreę,no i jak się okazało, spojler,o którym pisałem tydzień temu,że Beth przemieni się w Zombi i zostanie zabita przez Maggie nie sprawdził się do końca.Potwierdziła się tylko śmierć Beth i powrót Maggie i Glenna do ekipy Ricka.Ze spojlerami tak już jest ;)

* Michonne - tak,w końcu trochę akcji z jej udziałem,nadal za dużo nie mówi,ale za to machała kataną,a to jest to co w niej lubię.Po sneak peak następnego odcinka wydaje się,że w końcu nie będzie robić za tło.W każdym razie jej występ na plus.Czekam na więcej ;)

* Daryl - mało się odzywał,ale jego postawa fajna,daje zawsze zaplecze dla Ricka i grupy,i jak zawsze jest wolnym strzelcem i ma to coś co odróżnia go zawsze od całej grupy,choć miał też swoje gorsze momenty.W tym odcinku na plus.

* Maggie,Glenn,Ford,Tara,Rosita i Eugene oraz Noah - po ostatnich odcinkach z ich udziałem cieszyłem się,że w tym odcinku robili za tło i się praktycznie nie odzywali.I to jest właśnie na plus.

* Scena początkowa z udziałem Ricka,po prostu rewelacyjna jak dla mnie.

* Jak zawsze lokalizacja w Atlancie

* W końcu trochę więcej akcji z udziałem zombi

* Scena z wymianą w szpitalu

* Połączenie wszystkich bohaterów w jednym odcinku

Minusy:

* Tyreese i Sasha - te momenty, w których występowali,najzwyczajniej nie oglądałem,nuda i pierdu pierdu o d**ie Maryny.Kolesia nie mogę już znieść,lepiej niech maskę zacznie jakąś nosić, bo ta jego mina jest nie do strawienia.Sasha,z resztą też tak przynudza,że spokojnie można pominąć sceny z jej udziałem i pójść za potrzebą albo zrobić sobie kawkę.Te 2 postacie ewidentnie działają na szkodę całemu serialowi i jeśli twórcy czegoś nie zrobią,będzie to kolejny argument,żeby odstraszyć kolejną część fanów od dalszego śledzenia serii.Zdecydowanie widać,że skończyły się koncepcje dla tych dwóch bohaterów i to nie wróży niczego dobrego.

* Dawn - jak na kogoś kto miałby stanowić zagrożenie dla grupy Ricka i być wielkim bad bossem, to zdecydowanie jej to nie wyszło.Laska na skraju załamanie psychicznego,nie kontroluje sytuacji i nie wie co dalej robić,a jej paplanina nie wnosi nic.Właściwie,to mam wrażenie,że ta postać została wykreowana tylko po to,żeby spowolnić grupę Ricka i robić za wypełniacz czasu przed middle - season.Jak to dobrze,że ją Daryl odstrzelił,jednej osoby mniej,która wnerwia.Ta postać od samego początku nie przypadła mi do gustu.

* Gabriel - what the hell is going on about this freaking priest?....ja się pytam po co marnować czas dla tak g***ianej postaci,ktoś mi wytłumaczy o co właściwie chodzi z tym gościem.Ucieka do szkoły,żeby zobaczyć porozrzucane rzeczy na ziemi,zgniłą nogę Boba (chyba) i uwolnić zombi,po czym wrócić do kościoła i płakać o pomoc Michonne i Carla,stwarzając nie potrzebne zagrożenie.Co za masakra...brak słów.Wydaje mi się,że twórcy chcą w jakiś sposób dać do zrozumienia,że jego historia jest połączona z historią Terminus,widać,że gość umie rozpoznawać znaki na drzewach,a to zdaje się było możliwe tylko dla ludzi z Terminus (znowu chyba). W każdym razie,jeśli chcieli nadać tej postaci jakiś głębszy mroczniejszy wymiar i powiązać z Terminusem, to z pewnością im się to na razie nie udało.A sceny z jego udziałem pozostawiają wiele do życzenia.

* Szpital i grupka durnowatych gliniarzy - ten wątek jest tak nudny i przewidywalny,że brak słów,ich zachowania,dialogi i w ogóle całość jest beznadziejna.A sam szpital nie miał być czasem straszny i skrywać jakieś paskudne tajemnice?Chyba jednak nie,bo na końcu wyszło na to,że schroniła się tam grupka nienormalnych do końca ludzi,która szuka sobie łatwego mięsa armatniego do własnych potrzeb.Żałosny wątek.

* Wszystkie sceny z Beth i Dawn - niepotrzebne, nudne i nic nie wnoszące.

* Carol - jej stan zdrowia stawia wiele znaków zapytania,bo jak na kogoś w tak złym stanie to szybko doszła do siebie.Po za tym przespała praktycznie ostatnie 2 odcinki.

* Maggie - przypomniała sobie o siostrze???? nice shit ;)

Kilka pytań,będę wdzięczny za odpowiedzi lub wyjaśnienia:

Po co Gabriel uciekł z kościoła?Co musiał zobaczyć na własne oczy?Chodziło to,żeby zobaczyć,że ci z Terminusa byli kanibalami czy o co biegało?
Dokąd podąża Morgan?I w jaki sposób wie jak korzystać ze znaków Terminusa na drzewach?
Po kiego grzyba Beth zaatakowała Dawn?

Reasumując,odcinek zdecydowanie lepszy od poprzednich i jak dla mnie jest drugim najfajniejszym odcinkiem, po odcinku premierowym w tym półsezonie.Ogólnie nie wieje,aż tak nudą,a akcja zrobiła się żywsza i ciekawsza.Zdecydowanie lepiej się ogląda,a powiem nawet,że ten odcinek mnie trochę wciągnął.
Co do całokształtu całego serialu,to zdecydowanie widać,że serial stał się konwencjonalny i przewidywalny.Brak pomysłu na niektóre postacie i wątki robiące za wypełniacze czasowe zdecydowanie nie pomagają serialowi.Brak pomysłów i braki w fabule są coraz częściej widoczne.Wątki,które nie trzymają się fabuły komiksu i zostały wprowadzone na potrzeby serialu są czasami rozciągane nie miłosiernie,natomiast te,które są ciekawe i powiązane bezpośrednio z komiksem są skracane (np.Terminus). To kolejna wada niestety.Twórcy idą po bandzie,bo wiedzą,że jak na razie i tak mają kurę,która daje złote jajka,a jak wiadomo nieważna jest publika a cash.Tak się niestety dzieje,że coś co jest fajne i daje kasę z czasem się tylko pogarsza,bo staje się komercyjne.Dobrym przykładem mogła by tu być firma Ubisoft i jej kolejny Assassins Creed,który po ostatniej premierze poszerzył grono malkontentów,a przecież jeszcze parę lat wstecz był przebojem na miarę światową.
A moje nastawienie do serialu hmmm...na razie go nie opuszczę,bo uniwersum jest po prostu świetne,post-apokalipsa,zombi,garstka ludzi i ich survival,itd.Do tego na chwilę obecną nie ma praktycznie żadnego innego konkurencyjnego serialu,który mógłby zmienić moje zdanie.Mogę się co najwyżej pośmiać i dobrze ubawić na takim "Z Nation",ale o coś bardziej ambitniejszego to już ciężej i tylko TWD mogę jeszcze w miarę sensownie oglądać.I nawet jeśli kiedyś tam serial stoczy się na zupełne dno i przestanę go oglądać, to i tak mam nadzieję pozostanę fanem...czego sobie i wam życzę ;)

Pozdrawiam ;)







Ciciu30

Tak Gabriel chciał zobaczyć to na własne oczy. We wcześniejszym epizodzie Michonne powiedziała mu że to byli mordercy a on mówił że tak jak my,więc im nie wierzył więc poszedł zobaczyć i jak wrócił to mówił do niej że musiał zobaczyć. Morgan nie wiem prawdopodobnie te znaki nie są ciężkie do rozszyfrowania więc tam zmierza bo zmierzał do Terminus na początku ale potem zobaczył zamazany znak przez Ricka "No Terminus" i tam zmierza po prostu :)

ocenił(a) serial na 9
SoigionPL

OK,dzięki za wyjaśnienie kwestii Gabriela.Masakra z tym kolesiem...
Co do Morgana,to trochę to naciągane,ale może faktycznie ;)