Wybacz składnię, ale najpierw uczęszczałem do liceum o programie IB, gdzie językiem wykładowym jest angielski, następnie studiowałem 3 lata w USA, teraz studiuję prawo w Londynie. Co do Twojej wypowiedzi, pierwsze zdanie jest kompletnie bez sensu - błędy logiczne wynikają z błędów składniowych, tak więc zastanów się nad kolejnością wymienianych błędów.
Co do merytorycznego elementu mojej wypowiedzi, częściowo przyznajesz mi rację. Ale muszę prosić Cię na przyszłość o to, żebyś częściej patrzył na to, co inni piszą w poprzednich wypowiedziach. Często przez omijanie pewnych elementów wypowiedzi, gubi się ich sens. Wnet wiedziałbyś, że napisałęm wcześniej o mojej przynależności do grupy "usatysfakcjonowanych" serialem, nie do tych "narzekających".
Po prostu staram się zrozumieć osoby, które serialu "nie trawią".

Pozdrawiam

Faktycznie, ułożyłem zdanie ale nie zwróciłem uwagi że jest bez sensu :D A tak na marginesie ja nic nie napisałem na temat tego że ci się nie podoba, po prostu nie zgodziłem się z faktem, że niby pierwszy sezon był wypełniony akcją.

Nie ma sprawy. Po prostu staram się zrozumieć, dlaczego niektórzy tak bardzo krytykują ten serial i najzwyczaniej w świecie stawiam się w ich położeniu, żeby móc wymyśleć argumenty przeciw serialowi, a jednocześnie sprowokować jakieś silne odpowiedzi z mojej właściwej grupy ( zwolenników serialu ).

Pozdrawiam ^^

Nie wiem, czy wiesz, co oznacza termin ( nie film ), adwokat diabła? Jeśli wcześniej zapoznałeś się z takim zwrotem, zrozumiesz moją postawę wobec serialu "The Walking Dead", a także osób nad nim dyskutujących.

Pozdrawiam

PS Wybacz, że w najbliższym czasie nie odpiszę na Twoje komentarze, ale wybieram się najpierw do kościoła, potem do kina na "W ciemności".

"W ciemności" świetny film i świetny wybór :)

[ widzę, że opuściłem część zdania w swojej powyższej wypowiedzi ] - "(...) ma prawo do swoistego zawodu."

muszę się zgodzić, robi się coraz nudniej, opuściłem ocenę z 8 na 7 i jeśli dalej będzie jak jest to zakończe przygodę z Walking Dead po tym sezonie. Dziekuje:P

Odcinek pt. Jak zanudzić widza na śmierć.
Trzeba przyznać, że to im się udało.

Bez przesady.Drugi sezon jest bardziej o ludziach niż o zombiakach,a końcówka siódmego odcinka to jak dla mnie jeden z najlepszych momentów w tym serialu.

Ja nie czytałem komiksu,ani też nie jestem wielkim fanem serialu. Te odcinki w których mało się dzieje, służą jedynie do budowania napięcia i przekazania istotnych treści w kontekście dalszych odcinków. Do ludzi wieszających psy - zrozumcie najpierw jak pisze się scenariusze do tego typu produkcji. Fakt że ostatni odcinek był mocno średni, ale pokazał budowanie nowych relacji i przyszłych sytuacji. Chociażby pomiędzy azjatą a Maggie (będzie musiał podjąć trudną decyzję kiedy okaże sie że muszą opuścić farmę. nie czytałem komiksu więc nie wiem czy tak się stanie) lub to że Dale powiedział Lori że wie co zrobił Shane podczas wyprawy po respirator.
Końcówka tego odcinka zapowiada że następny może być konkretny i że będzie się działo. Tak btw. ta chora dziewczyna została chyba zarażona przez tego zombie przed stodołą?

Nie została ugryziona. Co do całego postu to napisze to zaraz ale ostrzegam, że jest tam spory spoiler:


Spoiler: Nie można zarazić sie od zombie, bo każdy jest zarażony i każdy po jakiejkolwiek śmierci sie przemienia. Ugryzienie jedynie przyśpiesza śmierć (ich ślina może być w jakimś stopniu toksyczna dla ludzi albo działać jak ugryzienie wściekłego zwierzecia, cieżko stwierdzić). Maggie i Glen bedą razem i to z grupą;)

jeszcze sezon się nie skończył ,też jestem zawiedziona ale może jeszcze jest nadzieja ....

Czytam komenty i płakać się chce. W komiksie jak i serialu ważny jest klimat i aktorstwo, uczucia a nie zabijanie zombi, ludzie to inne klimaty. W serialu przyznam że 2 seria nie najlepsza ale ma pokazać dołowanie bohaterów co oni robią JAK kłótnie pomiędzy shane a darylem, teraz może pojawi się gubernator to będzie ciekawie. 8 odcinek pokazał że jest obóz uchodźców (pewnie wrogi). Ten serial jak i komiks ma pokazać klimat uczucia bohaterów relacje pomiędzy nimi. Obczajcie komiks jest na chomikuj, naprawdę ten film ma pokazać uczucia a nie akcję.

Aktorstwo w komiksie jest mało ważne :) Klimatu serial nie ma, no może oprócz Glenna, który miał "mikroklimat" w studni, kiedy go do niego spuszczali. Uczucia? hmm...

Źle się wyraziłem w komiksie. Ale klimat jest w serialu tylko jest teraz okres napięć pomiędzy grupą i chwilową akcją ale to się zmieni

Ja też się źle wyraziłem... miało być: "do niej spuszczali", a nie do niego :)

mimo iż zakochałam się w tym serialu i pierwsza seria mnie powaliła, to druga może nie była jakaś tragiczna, ale wiadomo 2 są słabe i teraz ta dalsza część MATKO czy Wy też zauważyliście że jakieś 70% tego odcinka to po prostu chodzenie? XD Chodzą na dworze, chodza po pokojach, idą do miasta, idą po kogoś, chodzą i myślą, idą pomyśleć, wracają z pomyślenia =_-" no nic, mam nadzieję że jeszcze jakoś wyciągną akcję.

Posłuchaj akcja by się przydała lecz ten serial jest o relacjach ludzi w apokalipsie. Zapewniam cię że jak pokazaliby gubernatora to będzie się działo

Tę apokalipsę też trzeba jakoś pokazać, a nie tylko "domek na prerii"... a za ogrodzenie niby jakieś zombie (Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie).

za dużo ludzi za mało apokalipsy, jak chcesz relacje pooglądać to włącz se modę na sukces :P

No dokładnie! Serial ma być o ludziach - ok, ale do cholery, to w dalszym ciągu NIE MA być jakiś ambitny dramat, to dlaczego tak nas - widzów zanudzają.

Eee tam i musiał oczywiście rozwalić tych 2 kolesi na koniec. Może właśnie lepiej by było jakby dodać w końcu jakąś nową wyrazistą postać, szkoda. No a poza sceną w barze to 'poziom' raczej utrzymany, niestety.

Te postacie nie były ciekawe, w szczególności ten cwaniaczkowaty grubasek, który się odlał pod ścianą.

Część ludzi broni serialu ponieważ "chodzi o relacje ludzi w apokalipisie", pozostałym się nie podoba.. Ja generalnie również jestem zawiedziony co do 2 sezonu.. Farma i pieprzenie o szopenie.. Pierwszy sezon był naprawdę fantastyczny, ponieważ były i relacje i poczucie zagrożenia.. Były odcinki gdzie była rozwałka zombie ala "Serious Sam" :) ale była też akcja gdzie tak naprawdę nikogo nie rozwalali.. I to właśnie dzięki temu sezon pierwszy był fantastyczny. Potrafili pokazać ludzkie relacje w obliczu zagrożenia bez rozpieprzania zombie. Sezon drugi? Nie czuję żadnego zagrożenia, sielanka na farmie, łażą po niej jak kury i dziobią się między sobą.. Jestem nawet skłonny stwierdzić, że ich relacje były lepiej ukazane w sezonie 1 mimo ze było więcej scen z zabijaniem..

Fakt - klimat trochę przepadł. W końcu co to za apokalipsa zombie jeśli ludzie siedzą w głębi lasu na zadupiu i nie mają styczności ze Szwędaczami. Gdyby nie średni wątek stodoły (co za idiota trzyma i karmi trupy) w zasadzie serial mógł by się zakończyć. Znaleźli samowystarczalny "safe house" z niezłym szapleczem w postaci miasta nieopodal...

Brakuje sytuacji podbramkowych. Horda zombie. Kilka opcji ale żadna dobra. Czasem jakiś dreszczyk wywołany sytuacją a sieczką też by się przydał. A przede wszystkim coś co pociągnie Fabułę do przodu... Od 7 odcinków "wybierają się" do jakiegoś Fortu żeby w końcówce 8 odcinka jakiś zupełnie nieistotny NOŁ NEJM powiedział im że tam nic nie ma. Oczywiście Rick aka "przewódca prawie idealny" uwierzy typowi który chwilę wcześniej chciał odstrzelić mu łeb i poleci do Nebraski ;/

http://kwejk.pl/obrazek/946719/kobiety.html
Nic dodać nic ująć. Wiem, że był koleś na drodze - ale mogła go przecież przejechać, bo to w końcu był walker. No ale przecież te "problemy etyczne" i pewnie miało chodzić o to, że jako jedna z ostatnich zachowała ludzkie odruchy... Albo po prostu jechała jak idiotka :) Dobrze, że nie było kartonów na poboczu... Osobiście mam nadzieję, że poroni i zamieni się w zimną sukę, bo mam już dosyć mdłego serialiku bez sensu.

Po pierwsze się zagapiła a to mógłbyć każdy. Po drugie przejechała go ale straciła panowanie nad samochodem. Po trzecie jechała jak idiotka ;)

Pierwsze: Nie, nie każdy. To ona ma odpały nikt inny nie biega jak idiota. Drugie: Straciła bo jak idiotka próbowała mijać zombie zamiast rozjechać. Trzecie: true.

zgadzam sie w 100 proc

Może i serial przedstawia postapokaliptyczny świat i problemy ludzi którzy przeżyli, ale po tak ambitnej produkcji oczekuje się akcji a nie siedzenia na farmie od 9 odcinków, gdzie wydaje się że akcja zaraz ruszy do przodu, ta cofa się dwa kroki w tył. To nad czym najbardziej ubolewam to brak takiego dreszczyka emocji i poczucia że te zombiaki cały czas są niebezpieczne i w każdej chwili mogą powybijać tą wesołą gromadkę.

jedna z najlepszych i najbardziej zwięzłych odpowiedzi w temacie. zgadzam się w 140 % :)