Wybaczcie trolling, ale zawsze chciałem mieć taki wątek ;]
Przechodząc do mertitum - jakie są wasze wrażenia po obejrzeniu pierwszego odcinka z nowej serii
TWD?
Odcinek bardzo fajny, mimo paru elementów, które mi się niezbyt podobały. Scena ze spuszczaniem krwi - to już chyba moja osobista preferencja, po prostu nie przypadło mi do gustu. No i to, że ucieczka z silnego obozu (Ci ludzie mieli broń automatyczną) w dodatku pełnego sztywnych nie przynosi ŻADNYCH ofiar ze strony grupy. Ja wiem, że to dopiero początek itd. ale już oczyszczanie głupiego więzienia dało nam parę martwych postaci. Do tego parę pomniejszych głupotek. Na duży plus to, że z ucieczki z Terminusu nie zrobili telenoweli, tylko mocne uderzenie, które fajnie rozpoczyna nowy sezon. Czekam na kolejny odcinek, w którym na pewno zdarzy się coś ciekawego ;)
Gdzieś czytałem (może na strefie) że jednak wątek Terminusa będzie obecny w części epizodów tej serii - może nie w postaci fizycznej miejscówki, ale ekipy RYYKA i Ghareta mogą się jeszcze spotkać.
Popaczymy, zobaczymy.