Raptem w 9 sezonie pojawiła się zima. To gdzie była przez te wszystkie lata. Cały czas było ciepło. A przecież są od paru lat w jednym miejscu. Glupie to...
W końcu udało mi się przemóc i obejrzałem sezon 6 do końca, zrobiłem to z sympatii do marki, moja przygoda z ,,Żywymi Trupami'' zaczęła się od świetnego komiksu, potem sięgnąłem po doskonałą grę studia Telltale i całkiem udane powieści. W międzyczasie próbowałem podejść do serialu, w końcu to on w dużej mierze...
RZECZYWIŚCIE CZAS ZAKOŃCZYĆ TWD
Kompletny brak pomysłu na dalszy rozwój serialu. Od dawna było męczące skakanie w czasie, wątkach i grupach bohaterów serialu. Teraz to już kompletna kompromitacja twórców.
W zasadzie mogliśmy zobaczyć jak wygląda osoba chora na głowę. Prawdopodobnie cały odcinek to jej fantazja.
Otwieram dyskusje do podzielenia się wrażeniami.
Ode mnie ten odcinek jest na plus, śmiało mógłbym stwierdzić, że najlepszy w tym sezonie, póki co.
Bardzo podobało mi się pogranie z widzem, który mógł się spodziewać "szeptaczy", a rozwiązanie wątku ginących ludzi z Azylu jest satysfakcjonujące, moim zdanie. Fajnie,...
Co oni zrobili w tym sezonie... Każda postać zachowuje się dziwnie, a podczas tego odcinka aż mnie skręcało...
A takie gówno z niego zrobili. Myślałem, że po nudnym 5 sezonie nie może być gorzej. Ale 6 przebija wszystko, totalne dno, na jednym odcinku nawet zasnąłem... I jak tu ocenić całokształt, gdzie z każdym kolejnym sezonem leci w dół.
Jestem pod wielkim wrażeniem tego odcinka. Jak dla mnie najlepszy w tym sezonie i jeden z najlepszych w ciągu ostatnich 3 lat. W końcu był komiksowy Negan, szkoda tylko Simona bo to mój ulubiony bohater zaraz po Darylu no ale ta scena była niezbędna w zrobieniu udanego odcinka
Nie moge odniesc innego wrazenia niż to że serial upada przez tą własnie postac. Ani z niego przywódca, ani wojownik. Jak tylko rozmawia z gubernatorem, czy innymi głownymi przeciwnikami to oczy szklane, spocony, głos łamiący sie. I ten wzrok srajacego kota.
On psuje wiekszosc serialu. Ten mu wymordował kogos? to...
sezon 7 odcinek 7. Koncze oglądać ten gniot.
Nie da sie tego oglądać. Historia prowadzi donikąd. Zawsze będzie nowy przeciwnik. Gorszy. Trudniejszy. Wiekszy.
Ale nie to jest problemem.
Postaci. Miałkie. Nijakie. Kazdy jeden bohater bez jakiejkolwiek konsekwencji. Ciągle zmiany nastawienia. Walczymy, nagle nie...