2 odcinek: Andrzeja rozbolała głowa. Nie miał nikogo z rodziny więc musiał niestety sam iść do
apteki
10 minut później
Andrzej: Wziąłeś co trzeba?
Mariusz: O_O
Andrzej: NO NIE!!
Mariusz: Nie drzyj ryja!
Andrzej: Umrzemy tu z głodu!
Mariusz: Marek.....
Andrzej: Co
Mariusz: Jesteśmy w wodzie tak?
Andrzej: ......szybko! Pij wodę póki nie jest czarna!
Andrzej i Mariusz zaczęli pić wodę
U ????
Ale woda zaczyna się nagle zmieniać w...kisiel brzoskwiniowy z wisienką!
Andrzej i Mariusz:Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
Faraon_filmaniak nie chce,aby w opowieści występowały postacie z dzisiejszej "popkultury",więc koń Rafał zostaje porwany przez złych rzeźników do Mordoru.
Rafał: Co do....
Rzeźnik: Co z nim zrobimy?
Rzeźnik 2: Zabijemy?
Rzeźnik 16: Zjemy?
Szef: Cisza!!!
Rafał: Witam pana, jedno pytanie, możecie mnie wypuścić?!
U ????
????: Widzę że świat roi się od złych anomalii >:) Ale czegoś tu brakuje......
????: (gwizd)
Stwór: Tak panie?
????: Proszę przynieść mi talerz makaronu z sosem tatarskim.
Stwór: Sos Tatarski się skończył mój panie....
????: Więc zrób zwyczajne spaghetti!
Stwór: Tak jest!
Stwór robi makaron,lecz kiedy idzie podać go ???,potyka się i spaghetti jest na głowie ???.
????: -_-
Stwór: Mogę jeszcze zrobić nowe!
????: Dobrze.....tylko jeśli jeszcze raz tak zrobisz to urwę ci łeb!
Stwór: Tak mój panie!
Zatem ją zostawiają.
Mariusz: No i widzisz? Pojedliśmy
Ale ponieważ zjedli WSZYSTKO (oprócz wisienki) spadali bo nie było wody.
Andrzej i Mariusz: Aaaaaaa!!!
????: Teraz Amino!
Stwór: Ale panie! Zjadł pan 127 świń, 12 krów i 98 Jagnięcin! Czyli razem 237 mięs!
Stwór 2: Raczej 238 bo jeszcze makaron.
????: Natychmiast! *spowolniony głos* Bo was zabiję!
Stwór: Już idziemy!
Andrzej i Mariusz chcą wyjść,lecz jest pewna przeszkoda: teraz w morzu nie ma wody,więc muszą przechodzić pomiędzy umierającymi zwierzętami morskimi.
Andrzej ledwo powstrzymuje odruch wymiotny,gdy to uświadamia.
Mariusz: Tylko nie zwymiotuj mi się na koszul...
Andrzej zwymiotował na koszulkę Mariana.
Marian: T_T
U ????
????: Dobra! Teraz muszę tylko zrobić jedną rzecz! Zniszczyć Andrzeja i Mariana!
U konia Rafała
Rafał został zakneblowany przez rzeźników.
Do szefa zadzwonił ????
Szef: Tak?
????: Czy Rafał wie gdzie jest Andrzej i Marian?
Szef: Nie wiem. *do Rafała* Powiedz gdzie oni są to cię wypuszczę!
Rafał: Nigdy!
Szef: Sam tego chciałeś....
Szef szuka narzędzi do zabijania.
W tym czasie ??? rozwiązuje sobie krzyżówkę.
Stwór : Panie,chciałbym wiedzieć, na czym polega robienie tej krzyżówki z ludzi?
????: Bo opanowaliśmy tylko tą planetę. Teraz trzeba przejąć władze w całej galaktyce!
Lektor: I w tym momencie ????.....
????: ZAMKNIJ RYJ!
Ale ??? zmienia zdanie i najpierw ukrzyżowanych ma być 10 członków Państwa Islamskiego.
???:Jakie macie ostatnie słowa?
Terroryści (mówią po arabsku):Kujhffufiffgfyuifhguyedfhetrr765equ8iwr8rgfrr738ryt78g8g8r7wtr8rf!
Gdy Andrzej I Marian przeszli przez puste morze, znaleźli rozbity statek kosmiczny.
Gandalf: Witajcie, dzielni wojownicy!
Andrzej: Kim ty u diabła jesteś?
Gandalf: Nie ma czasu na tłumaczenie! Musicie pokonać ?????!
Gandalf rzekł po czym zniknął.
Andrzej: Co do...
Marian: Uważaj kolo! Zajmę się nimi!
Bedący bardzo porządnym rzeźnikiem Mario wyciąga dwa tasaki i rzuca się na gobliny, przerabiając je na tatar.
Andrzej spojrzał na zwłoki goblinów i rzekł:
Andrzej: Zjedzmy ich! Jestem głodny!
U ????
???? trzymał zdjęcie Andrzeja i Mariana. Po chwili wziął zapałkę i spalił zdjęcie.
????: Dorwę was.....
Stwór 1: Panie, dlaczego chcesz ich zniszczyć? To tylko dwóch frajerów, którzy zabili sąsiadkę...
????: Tak myślisz? Dobrze więc, przypuszczam że powie,m ci prawdę. Jestem tu by ich stłuc, wykastrować i wypatroszyć, przejęcia tego świata jest celem pobocznym...
Stwór 1: Panie, co takiego ci zrobili?
Stwór 2: DUM DUM DUUUUUUUUM
????: Morda!
???? rzuca zaklęcie, po którym Stwór 2 rozpada się w pył.
Stwór 1: Panie... Tak mi przykro...
????: A wy tu czego?!
Kamerzysta: No co? Trudne sprawy co nie?
Lektor: ???? idzie do sądu....
????: ZAMKNIJ RYJ!!
???? rzuca zaklęcie na kamerzystów i lektora. Zamieniają się w....
Podobizny Justina Biebera!
????: Tak... przypiszcie ich do sali tortur. Gdy dorwę Andrzeja i Mariana, bedą umilać im pobyt swoim śpiewem!
*Złowieszczy śmiech*
==U Andrzeja i Mariana==
Marian: Co teraz stary?!
Andrzej: Trzymaj się Mario!
*Marian usiadł w fotelu i zapiął pasy. Andrzej uruchomił statek kosmiczny, ktory wzbił się w powietrze... w jakiś sposób.*
Ale piorun trafił w statek. O dziwo...Marian i Andrzej żyli! Bo Andrzej latał!
Marian: Andrzej? Ty latasz?
Okazało się że Andrzej otrzymał super moc!
Marian: Jędrek! Zajebiście!!
Andrzej i Marian spojrzeli na niebo. Ukształtowała się twarz Gandalfa.
Gandalf: ;)
Gandalf znika