Potwierdzam, millenium momentami może nudzić ale później oderwać się nie można od czytania.

no to bede musiala zaczac od nowa juz 4x probuje przeczytac 1cz ale za kazdym razem przerywalam bo nie dawalam rady czytac. a oprocz millenium polecacie jeszcze jakies?

A teraz właśnie na tv2 scena milisna Seita i szury

Gdy patrzę na Imperium milosci to chociaż ten film mnie tak nie wciągnął hak AV to teraz dopiero dostrzegam jak pięknie grali tam sceny miłosne. Żadna ze scen AV (no może ta 1 noc i te w marzeniach nur i we śnie iclal )nie umywaja się fo scen z imperium. To albo tolgahan nie umie grac slbi go coś blokuje albo reżyser nie ma wyczucia. Bo okazuje się ze tur serial nie musi być pozbawiony takich wzruszający scen.

W szeheradzie(1000 i jedna noc serial) się częściej całowali w usta mino że grająca szeherezade berguzar korel była zaręczona z innym a halit grający onura też był z innym zareczony choć fakt później oboje rozeszli się z partnerami i byli nie tylko serialowa para ale też w życiu prywatnym.ale dążę do tego że jak człowiek potrafi to zagra sceny miłosne bez względu na to czy ma w życiu prywatnym partnera.z reszta partnerzy powinni sobie ufać.almeda wiedziała kogo brała więc mam nadzieję że nie z jej winy z Yigita zrobił się totalny drewniak w okazywaniu na ekranie miłości

pisze po raz pierwszy włączyłam się do was żeby przekazać swoje przemyślenia odnośnie serialu.Uważam że Elmas nie zasługuje na żadną litość ,to nieprawda że się zmieniła ,za wszelką cene chciała wejść do posiadłości i żyć jak bogaci.Wtedy czuje się dowartościowana i niby robi się dla Nur lepsza .Ale jestem pewna że gdyby coś nie poszło po jej myśli sprzedała by kuzynkę nie raz .Jej zachowanie ,ukrywanie prawdy,a wiedziała wiele, psychotyczne zapędy, /czarna miłośc do yita/ ,uważam ze to nienormalne.I teraz Fikret jest według mnie jest druga Elmas.A TERAZ moje spojrzenie nafilm. Napewno zdziwicie się na to co teraz napisze ,ale czytając wasze wpisy ,często bardzo trafne, zastanawiałam się dlaczego jest taki trudny do zrozumienia.Wg mie Nur w tym serialu jest osobą poczęści nierealna,jest tym aniołem który rysował Mert,jest lustrzanym odbiciem idzal .Dlatego YIT zachowuje się niezrozumiale . zauważcie że w obsadzie TYLKO Nur jest na zdjęciach zupełnie inna niż reszta.We wstępnej części serialu pokazują Nur a podpisuja odwrotnie.Nur z YITEM SA NAPRAWDĘ SZCZĘSLIWI NA POCZĄTKU GDY iDZAL JESZCZE ŚPI czesto wracamy do początku bo tam przytulają się czule ,widać ich bliskość.Gdy Idal sie budzi ,a Nur wychodzi za yiita sa juz we dwie i zaczyna się ścieranie dobra ze złem.jedna z napisała że Fikret weszła w buty Nur i właśnie to całe sedno ,scenarzystki zamieniaja postacie,/ stad te wygodne trójkąty/,dopasowują do scen , dlatego nie można pojąć dlaczego np.YIT był bardziej czuły do Idzal,a tylko dlatego że w danym odcinku jest ona/Nur/ tyle na dzisiaj. N IE WIEM CZY SIĘ ZE MNA ZGODZICIE.

ja zgadzam się z tym, że Nur jest aniołem :)

ja już nie wchodzę na żadne stronki czy konta i nie oglądam żadnych zajawek zw. z ost. odc. oprócz tutejszego forum. Czyli p-s z AV zabiły we mnie ciekawość czyli coś co mnie w to wkręciło. W zasadzie powinnam być im wdzięczna :) I tak czytając Wasze wpisy wiem znacznie więcej niż bym chciała. Co do N w kajdankach to myślę, że jeszcze okaże się, że areszt uchroni ją przed śmiercią ze strony F. To zresztą też nr powtórzony, kiedy to A chciała zaszkodzic N w ciąży (zaszkodziła wtedy I), ale N i tak się nie upiekło, bo dopadł ją M spadając z drzewa, które N wcześniej uratowała od ścięcia. N jest chyba jedyną bohaterką w filmie, która nie zrobiła nic ze złych pobudek (może być głupia i naiwna, ale jest rzeczywiście dobra.) Więc s-p nie mają dla niej żadnej litości. A co mi pan zrobi?!
A wiecie, co ja w sobie zauważyłam po praniu mózgu przez p-s z AV? Otóż teraz oglądając inne filmy nie mogę się nadziwić, że czasem źli wpadają w dołki wykopane przez siebie, a dobrym udaje się uniknąć zastawionych przez nich sideł!!?? Że ludzie są kumaci i potrafią myśleć i wyciągać sensowne wnioski. Że generalnie wokół (w realu) jest mnóstwo życzliwych ludzi, co wcześniej wydawało mi się normą. Teraz widzę, że to prawdziwe szczęście. Jest jakiś pozytyw! Wyszła ze mnie Polyanna:)

No właśnie masz rację. P-s znieczuliły mnie dostatecznie ba wszelkie zło w serialu. A dobro w życiu napawa mnie nową radością. A więc zgadzam się z Tobą, że teraz inaczej postrzegamy sprawiedliwość czy to w filmie czy w życiu.
Strasznie nas ten serial zakręcił ale teraz ze spokojem mogę na niego patrzeć. Szkoda mi tylko tych wcześniejszych wzruszeń. Teraz jak spojrzałam na dawne odcinki to jakoś to wszystko inaczej wygląda. Czasem nie fajnie znać dalszy ciąg, kiedy nie ma jeszcze zakończenia. Nigdy już się nie wkręcę s serial, który trwa. To bardzo mi zaszkodziło w odbiorze historii bohaterów. Nadal nie wiemy jak się skończy. A wydawało się że 30 czerwca poznamy finał.
Ale nic to dziewczyny. Poznałysmy się dzięki temu serialowi i to też wuelki plus.

a ja zaczęłam oglądać wieczną miłość z naszym Bai Beyem. I chyba się skuszę. Facet fajny, dziewczyna też. Miło oko zaczepić.
A w wolnym czasie, np teraz oglądam film "dochodzenie " szweckiej produkcji tytuł oryginalny. " Forbrydelsen" z lektorem. Swietny kryminał. Jak ktoś lubi kryminały to ten serial bardzo polecam.

Widziałam i szwedzki i angielski serial, uwielbiam i są też książki ale jeszcze mi w ręce nie wpadły.

Jeśli Ci wpadną daj znać. Tez nie czytałam. Teraz oglądam szwecką wersję .pomaga mi to złapać dystans do tur produkcji. Tu są prawdziwe problemy i świetnie zrobiony. Cieszę się że podzielasz moje zainteresowanie.
Na prawdę super serial.

Nigdy nie mów nigdy :)
ten serial wzbudza tak różne, skrajne emocje, że można zacząć postrzegać sprawy w zupełnie inny sposób niż dotychczas (same o tym napisałyście)..
ważne żeby nabrać troszkę dystansu..

Dla mnie to jest 1 turecki serial, a w sumie to też tak tylko dla Nur go oglądałam, więc do ostatniego odcinka oglądałam to z dystansem , ale to rude ścierwo wkurzyło mnie dokumentnie;p,
a jeśli Wy, przez cały czas miałyście podobne emocje, to naprawdę współczuję..

dla mnie to też 1 tur. ser. i też zaczęłam oglądać go dla N, ale potem kibicowałam już naszej parze :) Jeśli chodzi o moje emocje to od pocz. denerwowało mnie to, że oni pozwalają obu psychopatkom tak się sobą bawić, jak kot myszą, ale jakoś nie nadmiernie, mam wrażenie. Ale pojąć tego nie mogłam, jak można tak dawać się rozgrywać (dorośli ludzie wydawałoby się). Psychopatki, albo przewijałam, albo wyciszałam głosy i czyt. napisy jeśli już chciałam koniecznie wiedzieć, co mówiły. Więc nadal w miarę kontrolowałam emocje mając nadzieję, że jednak dobro pokona zło. Natomiast Fikret nie da się do niczego porównać i przyznam, że od 2ego odc. z jej udziałem zrozumiałam o co chodzi s-p i wiedziałam, że jedynym sensownym zachowaniem jest odmowa jej oglądania. Na nią nie ma innego sposobu. I dzięki temu spoko. 0 emocji :)

ubawiłam się czytając Twój post :D sorry
można by go nazwać: "Gabriela - życie po.." albo: "Gabriela - powrót do rzeczywistości" :D

Fykret dopiero co się pojawiła, chyba to był 2 odcinek z jej udziałem, czy trzeci, więc dlatego napisałam, żeby nie poddawać się jej "urokowi" haha:D tak szybko..
ale masz racje, obrazu nie da się wyłączyć, a jednocześnie czytać napisy.. we mnie ona tez wzbudza najgorsze emocje..

A jeśli chodzi o Nur, to ona biedna od samego początku ma pod górkę, jednak do ok.50 odcinka wierzyłam, że zanim Kozan zginie (bo uważałam, że on na 100% zginie w ostatnim odcinku), to oni (Nur i Kozan) przeżyją wspólne, piękne chwile.. że producenci zafundują nam kilka odcinków szczęśliwej pary, żeby na koniec Kozan mógł paść, a my żebyśmy mogli płakać, ale mieć także ukojenie w postaci miłych wspomnień - teraz już wiem, że: głupia, naiwna ja :D

Nie biczuj się. Głupie naiwne my wszystkie,które dałysmy się wkręcić p-s. Wiec skoro to zrozumiałysmy to teraz spoko. 0 emocji.

Любовь моей жизни / Hayatimin Aski - komedia
- nieźle się zapowiada :)
a co najważniejsze - jest Kaan .. do schrupania :D

Słodki ten dzieciak schrupać go to mało hihi

Ale cichutko tu dziś :s

Cisza przed burzą?? Po prostu zajawki były takie że strach włączyć show tv. Tak naprawdę nie wiem czy będę oglądać. Nie słyszałam o towarzystwie a w samotności chyba nie dam rady

Ja osobiście dziś rezygnuję... obejrzę w weekend albo wcale :/

ja odpuscilam odkad pojawila sie fikret i podziekowalam.przynajmniej sie nie denerwuje na ta ruda wiedzme i nie mam zamiaru psuc sobie czwartku ogladajac ten serial!! scenarzystki-psychopatki juz po prostu totalnie przegiely !! dosc tego serialu mam.nigdy wiecej nie ogladam tureckich seriali!!

Ja też nie oglądam, tylko końcówki, zajawki i tyle... ostatni odc jaki widziałam to 52, myśl o tym, że ona tam jest zraża mnie na tyle mocno, że po prostu rezygnuję.

a ja za nic nie odpuszczę :D
siedzę i oglądam !!

Wytrwała kobieto z nerwami ze stali! :D :D

Też właśnie wróciłam do domu, akurat na serial!! :)

Dajcie spokój zglupieli po prostu na koniec serialu taka akcje zrobić z Nur :/ wolajaca Yigita a Yigit płacze

Włączyłam show tv. Trzymajmy się

A czasem asla nie powinien zacząć się o 21 bo ostatnio jakoś godz później puszczali

Właśnie się zaczyna

jak tam samopoczucie? :D

Ruda kreci fatihem jak tylko moze a yigir nie slicha glosu rosadku. Ale nic nie rozumiem poza intencją

Ona najwyraźniej chce zabic Nur

czy Fatih powiedział właśnie, że Ridwan wysłał smsa? haha - cyrk :D

Tez tak zrozumiałam. Yigit mu nie uwierzył i sie wściekł.
Ale ruda przeszła siebie. I Aytul tez.

Ruda to potwór !! ..nie dość, że chce zabić Nur, to w dodatku sprawia jej to przyjemność ;/
a Kozan widać, że uwierzył Fatihowi ;p

Dalej ja truje. Co za wiedzma. I aż do września trzeba czekać co dalej. A ja myślę że yigit nie uwierzył tylko dzielił się z nur ta info. On do niej pojechał na sesje bi potem jechała do domu

No i skończyło się. Mam nurtujące pytanie czy Mert zginął czy żyje i jest w ciężkim stanie. No i ciekawe czy Elmaz przeżyła. Niestety trzeba będzie poczekać. A na rudą to nie mogę patrzeć.

Czekam na wieści od Was. A jednak udało mi się obejrzeć bez emocji. Grunt to znieczulenie od p-s. Działa.

Mówiłam, że taki właśnie będzie ostatni moment odc i całego sezonu... :/

Czegóż innego możnaby się spodziewać po psychopatkach scenarzystkach...

Jedyna rzecz, która mnie interesuje po tym odc to ostatnia rozmowa yigita z nur i co nur powiedziała yigitowi nt merta. To go strasznie zabolało i potem ten wypadek.
A swoją drogą powinien zauważyć że z nią coś nie tak. Fatih zresztą też. Nie wystarczyło moim zdaniem pytanie :dobrze się czujesz?, które obaj jej zadali. I nic z tym nie zrobili.
No ale w koncu mamy luz od serialu. Niech się teraz twórcy z nową reż wykazują. Chociaż ta Eda mignęła mi w napisach obok producenta... niemożliwe by brała udział w tej dotychczasowej farse. Ale kto wie???

Z tego co kumałam to Mert jest w stanie krytycznym, a wcześniej Nur mu coś nagadała chyba że tylko mały się liczy i że chyba ma dość tego, zraniła go ostro i teraz on będzie myślał, że i ona chciała Merta się pozbyć..

czyli scenarzystki włożyły w usta Nur słowa Fikret. odnośnie Merta.Są na dobrej drodze żeby żeby z anioła zrobic /psychopatkę/ ,

z tego, co piszecie nie dali niczego na zachętę. Po prostu nie wyświetlą ost. odc., w którym by się wszystko skończyło tak czy siak.
A ja obejrzałam sobie tylko ostatnią scenę i jestem przerażona jak oni tych naszych oszpecili. Y wrzeszczący był komiczny :) nie mówiąc o wyglądzie: wąskie dżinsy opinające jego chude!!! łydki, potem pikowany serdak, a nad tym ta koszmarna fryzurka. Co się z tego chłopa zrobiło!! A służąca powiedziała o N wyraźnie, że policja prowadzi zabójcę. Wyglądała koszmarnie. Więc rozumiem, że M jest co najmniej w stanie krytycznym. Nie mam ochoty tego oglądać, to pewne.

Miejmy nadzieję że mert przeżyje i że Elmas tez.

Y nie uwierzy, że N zrobiła to nieumyślnie, nie po tym jak mu powiedziała, że to przez M wciąż nie są razem i gdyby go nie było, to już dawno byliby parą... i w ogóle mu się nie dziwię, ale będę miała głupią nadzieję, że jednak będą jedną kochającą się rodziną, bo nie chcę takiego końca-NIE!

A ja sprawdziłam początek czyli napisy. Ten odc reżyserowala EdaT. A więc straciłam nadzieje ze zmianą reżysera coś da. Szkoda filmu. Fikret w rozkwicie swojej intrygi bezpieczna bo nawet braciszek jejsię boi. Iclal po decyzji i pewnie wyjedzie z firatem i zniknie z 3 sezonu. Yigit jak zwykle głupiutki (nie widzi że z nur coś nue tak) i ośmieszony wizualnie. Nur brzydka jak nigdy dotąd. Aytul i Nazan zwyciężają w intryga ch.

Oto nowe otwarcie!!!
Chyba już nie wierzę że prawda i miłość zwycięża to ZŁO, które rozoanosxyło się w tym serialu i trzyma się lepiej niż rzep psiego ogona. Po prostu żal .
Pozdrawiam

Z Nur zrobili wrak człowieka..

A z nas wrak widza. Dokumentnie skopana fabuła. Brak sensu w podawanej nam historii. Czysta głupota na którą chcą nabrać widza. To przecież współczesny serial o latach 2015-2016. Czy tam nikt nie sprawdza wypadków o zdarzeń tam policja w kajdankach wyprowadza sprawcę wypadku a z wolniej ręki przesłuchuje zabójstwo z pistoletu jak to w przypadku Firata. Nawet śledztwa nid ma tylko umarzaja sprawę. Tam policja nie dziala nawet fatih nic nie robi. A yigit czyżby uwierzył zd to ridwan wezwał nur na imprezę urodzinowa merta?,co za bzdury. Portret jak u Monty paytob. Brak mi słów.