Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy
powrót do forum 1 sezonu

Szkoda

ocenił(a) serial na 1

Ostatnią osobą stojącą na straży uniwersum Tolkiena był Christopher Tolkien. Przez lata bardzo aktywnie działał aby niepublikowane wcześniej treści (w tym Silmarillion) ujrzały światło dzienne. Niestety zmarł w 2020 roku. Producenci oraz sam Amazon niestety nie uszanowali jego woli i zrobili ogromną krzywdę tej produkcji, upchali niejako na siłę postaci niewystępujące w żadnej z książek (tak samo jak rasy i kolor skóry). Szkoda bo z takim budżetem możnaby zdziałać wieke dobrego dla tego uniwersum. Wystarczyłoby nie mieszać polityki i problemów społecznych z Tolkienem. Wpisuję to na listę stratnych pozycji, tak samo jak Wiedźmina.

ocenił(a) serial na 8
nazuul

Ja czytałem książki już kilka lat temu i zupełnie nie pamiętam. Jest tam tyle wątków, że można się pogubić. Halbrand to chyba wymysł Amazona, a nie postać książkowa.

ocenił(a) serial na 2
pierscienwladzy

Tak, wymysł Amazona, od początku dość wyraźne były oznaki, że to Sauron.

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

Piszesz:
"Ty oceniasz każde szczegóły, pewnie każdą scenę przewijasz tysiąc razy, ja oceniam głównie to co widzę i czy to mnie wciąga czy też nie."

Olbrzymią większość tych jak to nazywasz szczegółów dostrzegłem od razu, za pierwszym razem, a jedynie kilka rzeczy mi umknęło, o których dowiedziałem się z materiałów publikowanych już po emisji.

Nie wiem dlaczego z uporem maniaka skupiasz się na szczegółach, a całkowicie pomijasz elementy, które mogą być pominięte i niezauważone jedynie przez osoby dopiero zaczynające swoją przygodę z kinem. Sam deklarujesz, że na filmwebie jesteś dłużej niż ja, tak więc zakładam, że widziałeś choć w przybliżeniu tyle filmów i seriali (od razu dodaję, że oceniłem tylko część z tego co widziałem, po prostu nie chce mi się na to czasu tracić, za dużo widziałem). Masz do czynienia z miłośnikiem kina i książek, który w tym siedzi kilkadziesiąt lat.

Elementy o których wspominam - scenariusz, reżyseria, aktorstwo, linia dialogowa, rozpisanie postaci są nie do pominięcia przez osoby wyposażone w jako taką wiedzę i orientację w temacie, a mianowicie - co świadczy o jakości wymienionych elementów. Wiedza ta w połączeniu ze skalą porównawczą (mnóstwo obejrzanych filmów), i wyposażeniem w zmysł estetyczny poziomu, który odrzuca tandetę (przykład z disco polo i Mozartem) - po prostu NIE MOŻE objawić się oceną tego serialu na "bardzo dobry".

Tak więc jeśli o Ciebie chodzi są dwie alternatywy:

1. nie masz tej wiedzy i poczucia estetyki na pewnym poziomie, więc obojętnie ile filmów widziałeś nie potrafisz ich ocenić w miarę obiektywnie, dlatego podobają Ci się takie słabe produkcje jak RoP, nie potrafisz bowiem dostrzec co tam jest nie tak (a po naszych rozmowach oceny nie zniżasz, czyli odrzucasz wiedzę w temacie na zasadzie "bo tak")

2. bawisz się, trollujesz, prowokujesz dyskusję, itd

Trzeciej alternatywy nie ma.

Piszesz:
"Miałem to szczęście, że przed premierą nie karmiłem się żadnymi informacjami o serialu czy materiałami promocyjnymi."

Dlaczego brak wiedzy nazywasz szczęściem? Wolałbyś nie pogłębiać jej w jeszcze dodatkowych obszarach, prócz tych, które potrzebne Ci są jedynie do pracy zarobkowej obecnie lub w przyszłości?

Jeśli o mnie chodzi nie tylko nie oglądałem wcześniejszych materiałów ale nawet komentarzy nie czytałem, nie jest to jednak żadne szczęście. Nie lubię po prostu spojlerować sobie czegokolwiek co mam zamiar obejrzeć lub przeczytać. Wiedziałem tylko, że Amazon dysponował największym budżetem w historii, więc moje oczekiwania były ogromne, nie mogłem się doczekać. Odpaliłem serial, zobaczyłem dzieci elfów w wersji amerykańskich bullies, gdzie? W Valinorze!!!! Następnie Finroda o aparycji gracza NFL i o mało się nie popłakałem ;-( Jak bym w ryj dostał i tak było w każdym odcinku, dobrze, że chociaż miejscami był klimat.

Piszesz:
"Był tu po prostu element zagadki i zaskoczenia i być może taki był cel twórców"

Kompletnie nie wiem o czym piszesz. Jakie zaskoczenie? Jakie zagadki? Takiej do bólu przewidywalności to trudno przedstawić. Dla mnie zaskoczeniem jedynym i to olbrzymim było jak zobaczyłem to, co opisałem wyżej. Zawód totalny, który pogłębiał się z każdym odcinkiem.

To, że Halbrand jest Sauronem było wiadomo już miesiąc przed emisją, a ja dowiedziałem się o tym po zobaczeniu dwóch pierwszych odcinków, zacząłem wtedy bowiem oglądać różne materiały, czytać i dyskutować na temat serialu. Proszę:

https://www.youtube.com/watch?v=d8YXMy8PaDA

ocenił(a) serial na 8
Wake_up_sheep

"Sam deklarujesz, że na filmwebie jesteś dłużej niż ja, tak więc zakładam, że widziałeś choć w przybliżeniu tyle filmów i seriali "

Jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

"Masz do czynienia z miłośnikiem kina i książek, który w tym siedzi kilkadziesiąt lat."

Widać.

"Elementy o których wspominam - scenariusz, reżyseria, aktorstwo, linia dialogowa, rozpisanie postaci są nie do pominięcia przez osoby wyposażone w jako taką wiedzę i orientację w temacie, a mianowicie - co świadczy o jakości wymienionych elementów. Wiedza ta w połączeniu ze skalą porównawczą (mnóstwo obejrzanych filmów), i wyposażeniem w zmysł estetyczny poziomu, który odrzuca tandetę (przykład z disco polo i Mozartem) - po prostu NIE MOŻE objawić się oceną tego serialu na "bardzo dobry"."

Ale nie każdy jest miłośnikiem kinematografii i siedzi w tym dziesiąt lat.

"1. nie masz tej wiedzy i poczucia estetyki na pewnym poziomie, więc obojętnie ile filmów widziałeś nie potrafisz ich ocenić w miarę obiektywnie, dlatego podobają Ci się takie słabe produkcje jak RoP"

Raczej jestem na standardowym poziomie. Ty skoro siedzisz w tym kilkadziesiąt lat w mojej ocenie widzisz i analizujesz zbyt dużo i zbyt wiele, aż do przesady. Ale masz do tego prawo, a ja mam prawo do takiej oceny.

"Dlaczego brak wiedzy nazywasz szczęściem?"

Bo mogłem sobie w spokoju "na czysto" obejrzeć serial z neutralnym nastawieniem niezmąconym wywodami tych czy innych osób.

"Wolałbyś nie pogłębiać jej w jeszcze dodatkowych obszarach, prócz tych, które potrzebne Ci są jedynie do pracy zarobkowej obecnie lub w przyszłości?"

A co do ma do rzeczy? To inna kwestia.

"Wiedziałem tylko, że Amazon dysponował największym budżetem w historii, więc moje oczekiwania były ogromne, nie mogłem się doczekać. "

A ja nie miałem żadnych oczekiwań.

"Kompletnie nie wiem o czym piszesz. Jakie zaskoczenie? Jakie zagadki? "

Takiej, że Halbrand jest Sauronem.

"To, że Halbrand jest Sauronem było wiadomo już miesiąc przed emisją, a ja dowiedziałem się o tym po zobaczeniu dwóch pierwszych odcinków, zacząłem wtedy bowiem oglądać różne materiały, czytać i dyskutować na temat serialu. Proszę:"

Ja nie posiadałem takiej wiedzy i nie oglądałem żadnych materiałów żeby sobie nie spojlerować. Tyle tylko wiedziałem że "Eminem" jest Sauronem co się okazało nieprawdą. Tym lepiej bo element zaskoczenia był. Ty go nie miałeś bo sobie zaspojlerowałeś.

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

Piszesz:
"Jedno z drugim nie ma nic wspólnego."

Widzę, że zamiast przeczytać post do końca i wtedy zabierać się za odpisywanie, nie robisz tego, czytasz kilka zdań i zaczynasz odpowiadać. Przecież to co do czego się odniosłeś powyższym cytatem rozwinąłem w trakcie wpisu gdzie wspomniałem o ewentualnych alternatywach co do powodów Twoich ocen.

Piszesz:
"Widać."

A to coś złego? Masz z tym jakiś problem? Chyba nie uważasz, że współczesna wartość to "oglądamy powierzchownie, chwalmy chłam i tandetę", a doświadczenie, wiedza i pasja to boomerskie debilizmy?

Piszesz:
"Ale nie każdy jest miłośnikiem kinematografii i siedzi w tym dziesiąt lat."

Tak. Powiedz - czy nie byłoby bardziej racjonalne i mądre, aby osoby, które są początkujące w tym względzie nie próbowały chociaż wyzywać innych od fanatyków? O próbie nauczenia się czegoś to już nie wspominam, nie, nie. Nauka i wiedza to chyba passe w tych czasach?

Piszesz:
"Raczej jestem na standardowym poziomie."

Aha, to standardem jest obecnie gdy ktoś udowadnia w obliczu wiedzy w temacie dzieł filmowych, że mamy do czynienia z kiepskim tworem - przylepianie mu łatki fanatyka? A jaki to jest ten "standardowy poziom" w próbie oceny o jakiej mówimy? Oceniłeś serial czysto subiektywnie, na zasadzie "bo mi się podoba" na "bardzo dobry" - to jest ten standard?

Piszesz:
"w mojej ocenie widzisz i analizujesz zbyt dużo i zbyt wiele, aż do przesady."

No ale jakie są Twoje oceny i na jakiej zasadzie wystawiane to już pokazałeś, czyli nie wiele warte dla ogółu, ważne dla Ciebie, jednak srogo rozmijające się z faktami, podobnie jest i tym razem. Niczego nie analizuję do przesady, serial ten nie zawiera ani jednego odcinka, który można by ocenić wyżej niż 4/10, biorąc pod uwagę kryteria o jakich pisałem. Nie potrzeba do tego jakiejkolwiek analizy, wystarczy zobaczyć serial, by to stwierdzić zgodnie z faktami. Ale stwierdzenie pewnych faktów wymaga wiedzy o jakiej pisałem i doświadczenia. Nie mówię tu o jakiejś wyspecjalizowanej mega wiedzy i wielkim doświadczeniu, wystarczy jako taka orientacja w temacie, pisałem o tym.

Piszesz:
"Bo mogłem sobie w spokoju "na czysto" obejrzeć serial z neutralnym nastawieniem niezmąconym wywodami tych czy innych osób."

Ale to wiedza wg Ciebie w czymś mąci? Przecież jesteś chyba na tyle ogarnięty, by tego typu informacje nie sprawiły, że będziesz skołowany? Przecież tego typu wiedza, aby mogła kogoś zmanipulować wymagałaby nie lada mało inteligentnego odbiorcy, a za takiego chyba się nie uważasz? Skąd zatem taka obawa?

Napisałem:
"Wolałbyś nie pogłębiać jej w jeszcze dodatkowych obszarach, prócz tych, które potrzebne Ci są jedynie do pracy zarobkowej obecnie lub w przyszłości?"

A ty na powyższe:
"A co do ma do rzeczy? To inna kwestia."

Mylisz się. Jak to inna kwestia? Przecież wiedza na temat oceny dzieł filmowych właśnie dotyczy omawianej tu kwestii.

Piszesz:
"A ja nie miałem żadnych oczekiwań."

Zawsze tak masz? Gdy wybieram się do kina oczekuję dobrej zabawy lub tego, by film skłonił mnie do refleksji, zastanowienia się nad czymś, zadumania, rozważenia czegoś nowego lub pogłębienia wiedzy w jakimś obszarze. Siadałeś do serialu i nawet nie chciałeś się dobrze bawić, być zadowolonym, dobrze spędzić ten czas? Przyznam, że dla mnie to nowość, to jest jeden z tych standardów, o których wspominałeś? Tak teraz ludzie "mają"?

Piszesz:
"Ty go nie miałeś bo sobie zaspojlerowałeś."

Podejrzewałem to od razu po tych pierwszych odcinkach (po których dopiero zobaczyłem ten podlinkowany materiał), nie była to dla mnie zagadka, a informacja była jedynie potwierdzeniem przypuszczeń. Gość jest tajemniczy, trafia do Numenoru i chce zatrudnić się jako kowal - jeśli ktoś czytał Tolkiena od razu będzie mocno podejrzewał, że to jest właśnie Sauron.

Powiem Ci jeszcze coś - tego typu "zagadki" w ogóle nie świadczą in plus dla podniesienia oceny. Amazon próbował (ale z uroczo infantylnie marnym skutkiem), grać tymi zagadkami prawie do końca. Można nawet zaryzykować tezę, że głównie właśnie na tym się skupili no ale co się dziwić skoro angaż (showrunnerzy) otrzymało dwóch ludzi z zerowym doświadczeniem w branży i dodatkowo okazało się, że te 10 lat posuchy było warunkowane ich beztalenciem, co uwidoczniło się tą tandeta, którą stworzyli.

ocenił(a) serial na 8
Wake_up_sheep

"Widzę, że zamiast przeczytać post do końca i wtedy zabierać się za odpisywanie, nie robisz tego, czytasz kilka zdań"

Nieprawda. Odnosiłem się precyzyjnie do zdania "Sam deklarujesz, że na filmwebie jesteś dłużej niż ja, tak więc zakładam, że widziałeś choć w przybliżeniu tyle filmów i seriali"

To że byłem wcześniej nie jest równoznaczne z tym, że obejrzałem tyle co Ty lub więcej.

"A to coś złego? Masz z tym jakiś problem?"

A skąd taki wniosek, że mam z tym jakiś problem? Nie mam żadnego z tym problemu. To nic złego.

"Tak. Powiedz - czy nie byłoby bardziej racjonalne i mądre, aby osoby, które są początkujące w tym względzie nie próbowały chociaż wyzywać innych od fanatyków?"

Oj tam zaraz wyzywać. Bez przesady. Zbyt dosłownie odbierasz pewne wypowiedzi. Chyba brakuje Ci dystansu.

"Aha, to standardem jest obecnie gdy ktoś udowadnia w obliczu wiedzy w temacie dzieł filmowych, że mamy do czynienia z kiepskim tworem - przylepianie mu łatki fanatyka?"

Wytykanie najdrobniejszych szczegółów, np. że jakiś element stał źle w danej scenie, którą widać przez pół sekundy, trąci fanatycznym podejściem do oglądania filmu. Ale to tylko moje podejrzenie :)

"Oceniłeś serial czysto subiektywnie, na zasadzie "bo mi się podoba" na "bardzo dobry" - to jest ten standard?"

A dlaczego nie mogę w ten sposób ocenić?

"Nie potrzeba do tego jakiejkolwiek analizy, wystarczy zobaczyć serial, by to stwierdzić zgodnie z faktami."

Z Twojej perspektywy być może tak to wygląda. Z mojej inaczej. Przecież oglądam żeby oderwać się na chwilę od codzienności, a nie po to by prowadzić szeroko zakrojone analizy każdej sceny, zwłaszcza jeżeli dotyczy to elementów, które ledwo co można dostrzec w danych scenach.

"Ale to wiedza wg Ciebie w czymś mąci? Przecież jesteś chyba na tyle ogarnięty, by tego typu informacje nie sprawiły, że będziesz skołowany? Przecież tego typu wiedza, aby mogła kogoś zmanipulować wymagałaby nie lada mało inteligentnego odbiorcy, a za takiego chyba się nie uważasz? Skąd zatem taka obawa?"

Ale ja mówiłem o wywodach, nie o wiedzy. Wywody i wiedza to nie jest to samo. Po co sobie tym zaprzątać głowę, to tylko zakłóca odbiór filmu.

"Mylisz się. Jak to inna kwestia? Przecież wiedza na temat oceny dzieł filmowych właśnie dotyczy omawianej tu kwestii."

Przecież mówiłeś o poszerzaniu wiedzy w obszarze pracy zawodowej. Co to ma do wiedzy na temat filmów. Dosyć pokrętne porównanie.

ocenił(a) serial na 8
Wake_up_sheep

"Zawsze tak masz?"

Nie. Po prostu nie miałem wielkich oczekiwań co do RoP. Spodziewałem się, że Trylogii WP to nie przeskoczy bo to nie są te czasy co kiedyś, ale na pewno będzie to wizualnie dobrze zrobiony film.

"tego, by film skłonił mnie do refleksji, zastanowienia się nad czymś, zadumania, rozważenia czegoś nowego lub pogłębienia wiedzy w jakimś obszarze."

Ale to chyba nie dotyczy RoP? To nie tego typu film.

"Siadałeś do serialu i nawet nie chciałeś się dobrze bawić, być zadowolonym, dobrze spędzić ten czas?"

Ale ja się dobrze bawiłem, na pewno nie jestem niezadowolony i dobrze spędziłem ten czas. Ale to właśnie dzięki temu, że nie analizowałem tego tak bardzo.

ocenił(a) serial na 8
Wake_up_sheep

"Powiem Ci jeszcze coś - tego typu "zagadki" w ogóle nie świadczą in plus dla podniesienia oceny."

Jeżeli ktoś wszystko wiedział wcześniej, to owszem.

ocenił(a) serial na 8
Wake_up_sheep

"Podejrzewałem to od razu po tych pierwszych odcinkach (po których dopiero zobaczyłem ten podlinkowany materiał), nie była to dla mnie zagadka, a informacja była jedynie potwierdzeniem przypuszczeń. Gość jest tajemniczy, trafia do Numenoru i chce zatrudnić się jako kowal - jeśli ktoś czytał Tolkiena od razu będzie mocno podejrzewał, że to jest właśnie Sauron."

Czytałem sporo czasu temu wiele książek Tolkiena. W samym tylko Silmarillionie jest tyle wątków i postaci, że można się łatwo pogubić. Po prostu nie pamiętałem już jak to było dokładnie i nie połączyłem faktów. Dzięki temu miałem ciekawe zaskoczenie na końcu serialu.

ocenił(a) serial na 3
Wake_up_sheep

Stroje numenorejskich dworzan i nazwijmy to - arystokratów, budzą skojarzenia z starożytną Grecją lub rzymskimi patrycjuszami, a nie z elfami od których w darze przejęli/zostali nauczeni m.in ich rzemiosła


a tak BTW elfów - ileż bym dała, aby w jakiejś filmowej lub serialowej adaptacji swiata Tolkiena kostiumy i wygląd elfów oparli na obrazach szkoły prerafaelitów i autorów, którzy wyraznie sie nią inspiruja.


https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/09/Riders_of_th_Sidhe_%28big%29 .jpg

http://thebeautifulnecessity.blogspot.com/2009/04/fairest-of-them-all-fairy-tale s-and-pre.html

to mogłaby być serialowa Galadriela :)
https://i.pinimg.com/564x/ad/e2/bc/ade2bc9e0d5eae0c9eadcade6c522e8e.jpg

https://i.pinimg.com/564x/0f/6f/8b/0f6f8b950312785dc3a7accdbbd14025.jpg

https://i.etsystatic.com/8914746/r/il/b891d0/1471053864/il_1588xN.1471053864_g07 b.jpg


IMO tacy elfowie Tolkiena wygladaliby lepiej od amazonskich larpowców :D

ocenił(a) serial na 3
tallis1___

Prawdziwe cudeńka zapodałaś Tallis. Wciąż nie mogę wyjść z głębokiego zadziwienia - dlaczego twórcy RoP dysponując tak potężnym budżetem nie zechcieli oddać tego ducha, tego klimatu, który widoczny jest właśnie chociażby w pracach na które wyżej wskazałaś.

ocenił(a) serial na 3
Wake_up_sheep

Wciąż nie mogę wyjść z głębokiego zadziwienia - dlaczego twórcy RoP dysponując tak potężnym budżetem nie zechcieli oddać tego ducha, tego klimatu, który widoczny jest właśnie chociażby w pracach na które wyżej wskazałaś.


akurat bardzo lubię styl malarstwa i ilustracji z tej epoki (wiktorianskiej i pozno-romantycznej), a zwlaszcza lubie prerafaelitów oraz, każdego ilustratora, który by sie na nich wzorowal, i dlatego dla mnie elfowie Tolkiena w adaptacjach filmowych, a zwlaszcza elfowie ze wczesnej epoki twórczości Tolkiena ( gdy jeszcze Noldorowie nazywali sie gnomami, Valarowie mieli dzieci, a Finwe był Fionwem heroldem Valarów ), powinni przypominać wlasnie te postacie z tych ilustracji. Ale to może dlatego, że te wczesne elfy Tolkiena z pierwszych szkiców z czasów I wojny (z etapu Ksiegi zaginionych opowieści, czyli pierwszych wersji Silmarilionu) sprawiają na mnie wrażenie wiekszej "celtyckości" aniżeli "nordyckości", te elfy są bardziej ulotne, zwiewne, tajemnicze, zamieszkują też kunsztowne "tajemnicze ogrody" i małe, magiczne chatki, a nie potężne państwa z wielkimi armiami a spotykane przez ludzkich wędrowców parają się bardziej wspomnieniami, pieśniami i poezją, a nie kowalstwem, technologią i wojną. No, a taka baśniowa "celtyckość" smakuje mi bardzo :) i to zwłaszcza w wykonaniu prerefaelitów. Jak ten wyżej panteon bóstw irlandzkich Tuatha de Dannan - ród bogini Danu. A zatem IMO elfowie ci powinni mieć sporo z tego baśniowego, eterycznego klimatu postaci z mitologiczno - romantycznych dzieł prerafaelitów, ich dzieł o tematyce mitycznej i baśniowej, bo tworzyli też obrazy realistyczne, głównie AFAIR scenki rodzajowe z żeglarzami, oraczami itp postaciami. Przywykłam do dostrzegania u postaci i miejsc z utworów Tolkiena wpływów i "vibe'u" "nordyckiego", potężnych, barbarzynskich, twórczych, ale i dzikich kowali, żeglarzy, i zdobywców, a jednak w tych wczesnych elfach dostrzegam też wieksze podobienstwo do tkających iluzje, wieszczących, poetycznych, i podstępnych herosów panteonu celtyckiego, widzę w nich wiecej "celtyckości" niż "nordyckości".

ocenił(a) serial na 10
MarkoMistrz

Ja tak się zastanawiam czy aby nie przesadzacie, czytałem wszystkie książki Tolkiena i nie ma bardziej zawiłych i zakręconych części niż np Silmarilion a intryga i kazirodztwo w Dzieciach Hurina to w ogóle odstają od waszego ogólnego zarysu twórczości Tolkiena opartego tylko na Władcy Pierścieni i Hobbicie.
2 era jest tylko zarysowana historycznie w książce i oprócz większych wydarzeń można śmiało wymyślać swoje historie. Ja się cieszę ze Świat Tolkiena ponownie będzie na ekranie.

ocenił(a) serial na 3
leszek_28_filmweb

Tylko że to nie świat Tolkiena.. Efektów specjalnych aż nadto, przez co zrobiła się z tego kreskówka fabuła przypomina Meride Waleczną. Gra aktorska drewniana i słabo dobrane postacie. Ogólnie serial nie ma tego pazura co trylogia władcy pierścieni czy nawet hobbita. Jak dla mnie to wykastrowany serial, bo głównym targetem mieli być dzieci i młodzież szczególnie ta progresywna. Nic dziwnego, że fani są zawiedzeni.

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

Czyli to nie jest świat Tolkiena bo jest za dużo efektów specjalnych? No cóż, Tolkien nie dał efektów specjalnych do książek :)

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

Nie, to nie jest świat Tolkiena, ponieważ nie ma tam nic z uniwersum poza nazwami własnymi zaczerpniętymi od Tolkiena. Wszystko jest przerysowane w porównaniu do wersji filmowej Petera Jacksona w taki sposób, by dostosować serial dla odbiorców w wieku 6-16 lat. O fanach mających grubo ponad 20 lat się zapomniało i tyle. Zresztą jakbym chciał oglądać kreskówkę z fabułą o narracji walecznej kobiety to obejrzałbym meridę waleczną, a nie serial władcy pierścieni, którego pierwowzór był apolityczny. Czarę goryczy przelała gra aktorska na poziomie ukrytej prawdy i rekwizyty z makiety. Mam wrażenie, że pieniądze, które poszły na serial to w większości efekty specjalne, które sprawiły, że serial ma przerost formy nad treścią. Nie pochylono się nad najważniejszymi kwestiami jak charyzma i dobór postaci, fabuła też jest kiepska i niezbyt logiczna często.

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

Co wy macie z tą Meridą to ja nie wiem. Cały czas trzeba przypominać, że film nie jest na podstawie książki bo wytwórnia nie miała praw do niej (Silmarillion). Więc z tego względu "nie ma tam nic z uniwersum książkowego", ale sam film jak najbardziej w tym uniwersum się znajduje.

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

Bo oglądałem meridę z 10 lat temu i mam teraz deja vu a skoro nie tylko ja to coś w tym musi być? To, co niby zgadza się z uniwersum oprócz nazw, bo ja tam nie widzę po trzecim odcinku żadnych analogi.

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

a miały być?

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

No chłopie skoro masz w tytule; Władca Pierścieni to chyba wypadałoby?

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

I widzisz i to jest takie gadanie. Kolejne bo "nie ma analogii". Nie może być analogii bo twórcy nie mają praw do Silmarilliona. To chyba oczywiste. Pierścienie Władzy to film z uniwersum Śródziemia, nawet jeżeli nie przedstawia wydarzeń z książki, i żaden negatywny komentarz tego nie zmieni. Są postacie i miejsce, które znamy z innych filmów bądź książek. Jednak film jest wymysłem Amazona i to było wiadomo od samego początku, więc nie wiem skąd zdziwienie teraz.

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

Mają prawa do władcy pierścieni gdzie np. główna bohaterka jak się okazuje niczym nie przypomina Galadrieli Tolkiena.. tam w ogóle nic nie przypomina uniwersum.. Mamy orki, które mają kostiumy na poziomie teatru, nie wspomnę już o elfach i ich perukach widocznych na pierwszy rzut oka. Scenariusz masakra.. a rekwizyty to makiety. Żadnych podobieństw do Silmarilionu i żadnych podobieństwo do Władcy Pierścieni czy Hobbita poza nazwami własnymi od Tolkiena twórcy wymyślili coś na nowo i to coś wygląda jak bajka dla mniej wymagających odbiorców szczególnie tych młodszych. Tyle w temacie.

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

Od 20 lat jesteśmy przyzwyczajeni, że Galadriela to Cate Blanchett. To normalne, że gdy po takim czasie gra ją inna aktorka, to jest to po prostu dziwne i niepasujące. To samo Gandalf czy Elrond. Akurat Galadriela jest podobna w PW, przynajmniej moim zdaniem. Ale była młodsza, miała inny charakter. Orki to postacie chyba najlepiej zrobione w tym filmie, lepiej niż w Hobbicie, również moim zdaniem. Nie wiem dlaczego do nich się przyczepiłeś. Gdzie dostrzegłeś peruki albo rekwizyty będące makietami? Podziwiam oko, ja nie dostrzegam aż takich szczegółów w czasie oglądania, ale to chyba lepiej bo gdybym widział tyle co Ty, to bym był cały czas wpieniony :D Zawsze bawi mnie argument, że film jest "dla mniej wymagających" albo "dla młodszych". To aż tak się wynosisz ponad innych? Skoro wiedziałeś, że film jest "dla młodszych" czy "dla mniej wymagających", a nie takich wyniosłych jak Ty, to trzeba było nie oglądać :)

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

Tu nie chodzi o wyniosłość po prostu kiedyś gdy miałem 9 lat takie rzeczy mi nie przeszkadzały a film Eragorn był jednym z ulubionych, dziś po tych kilkunastu latach mogę śmiało stwierdzić, że film ten ma adekwatną ocenę średnią 5,3 tak samo jak ten serial. Właśnie problemem nie są efekty specjalne, rozwalających budowli.. Bo to widzisz raz na odcinek lub na kilka.. Problemem jest charakteryzacja postaci i ogólny ich dobór nie wspominając o scenariuszu szczególnie głównych bohaterów i ogólnej spójności serialu. Oglądając ten serial, czuje się, jakby twórcy znów mieli mnie za dzieciaka, który nic nie zauważy, któremu można wcisnąć każdą alogiczną głupotę, która tylko się zamarzyła, bo w końcu to fantasy i można wszystko do tego bezczelnie mieszając w to politykę. "Skoro wiedziałeś, że film jest" - Nic nie wiedziałem o tym serialu poza tym, że w nazwie ma władca pierścieni i miał być obsadzony w uniwersum Tolkiena.

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

No i jest obsadzony w uniwersum Tolkiena.

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

I jeszcze jedno. W Trylogii Jacksona też nie było wszystko super zrobione. Np. dziwnie rozpadające się mury w Minas Tirith w czasie wojny, tak jakby to były jakieś klocki. Ale mimo to nie przeszkadza mi to tak bardzo bo film wręcz uwielbiam. Na pewno PW nie przebije tej Trylogii, ale fajnie jest po prostu na luzie znów coś obejrzeć w świecie Śródziemia.

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

Na luzie to ładnie powiedziane. Serial wygląda jak parodia Władcy Pierścieni i Hobbita, gdyby zmienić dialogi mogłaby z tego być niezła komedia.

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

Każdy z tych filmów jest inny. Niektórzy mówią że Hobbit jest parodią Władcy, a jeszcze inni, że Władca Pierścieni to słaby film. Różne są opinie.

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

W porównaniu do hobbita Amazon pojechał po bandzie. Porównaj sobie Elronda z serialu do Thranduila z hobbita. Serio nie widzisz tej przepaści w jakości charakteryzacji i doboru aktorów?

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

Czy ja wiem, czy to da się tak porównać? To inne filmy, inne postacie. Elronda z serialu jak już to by można było porównać do Elronda z WP i Hobbita.

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

No ok to porównaj i co nie widzisz różnicy? Zaraz powiesz mi, że oni są w innym wieku, ale ja nie o tym mówię.. ich charakteryzacja i ogólny dobór aktorów jest tragiczny.

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

Jest to przede wszystkim inny aktor. Charakteryzacja oczywiście też jest inna, ale przecież to jakby inna epoka.

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

Inną epoką tłumaczysz słodko pierdzący klimat i słabo dobranych bohaterów. Jeśli komuś to odpowiada to ok, ale nie nazywajmy tego uniwersum śródziemia, bo z uniwersum śródziemia to jak już mówiłem nazwy własne Tolkiena i może krasnolud, który jako przodek wygląda całkiem dobrze.

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

A orkowie?

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

W porównaniu do petera jacksona to wyglądają jak żywcem wyrwani ze spektaklu teatralnego.

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

No ja mam inne zdanie na ten temat bo uważam, że akurat są zrobieni bardzo dobrze. To gorzej było w Hobbicie pod tym względem.

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

Mnie od początku zastanawia, co oni mają na głowie. W każdym razie jest to dziwne. Najlepiej zrobieni byli orkowie we władcy pierścieni dwie wieże m.in. Mogron, Mauhur, Ugluk. W pierścieniach władzy wyglądają o połowe gorzej. A np. Azog np. wyglądał świetnie w hobbicie.

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

Akurat Azog to było full CGI aż za bardzo.

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

Porównaj sobie nawet zbroje w hobbicie wyglądało to niesamowicie, a we władcy pierścieni chciałbym, żeby to było, chociaż cgi a nie te plandeki, które noszą.

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

Podczas oglądania i tak takich szczegółów nie widać. Chyba, że analizujesz każdy film klatka po klatce.

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

Jak to nie widać.. mi to normalnie rzuca się w oczy od razu tak samo peruki.. Nie ma nic gorszego jak słaba charakteryzacja, kostiumy i rekwizyty. Tak jak mówiłem jak miałem 9 lat to mogłem przymykać oko na takie coś, bo każdy kit można mi było wcisnąć.

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

To ja Ci bardzo współczuję, bo ja takich rzeczy nie dostrzegam, a już na pewno nie za pierwszym obejrzeniem. Chyba by mnie szlag trafił jakby moje oczy zwracały uwagę na taki szczegóły i psuły odbiór filmu. Przecież we Władcy ile było wpadek, których normalny widz po prostu nie dojrzy w czasie oglądania. Ogólnie masz przechlapane, pewnie analizujesz każdą scenę i dopatrujesz się, czy ktoś tam ma doklejone włosy na klej, czy może są zrobione komputerowo. Masakra :)

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

Wpadki są w każdym serialu i filmie nawet najlepszym, ale nie da się przejść obojętnie wobec czegoś, co jawnie insynuuje odbiorcy głupotę i naiwność, bo wystawianie karykatury i wmawianie, że jest to dobre tym właśnie jest.. W tym serialu nie ma wpadek, bo ten serial jest jedną wielką chodzącą wpadką, nie będę Ci tu pisał recenzji najnowszego odcinka, ale polecam posłuchać, tam masz punkt po punkcie, na youtubie jest tego multum, a i tutaj z tego co widzę, krytycy poszli po rozum do głowy i oceny 5 to już standard. Poza tym ydaje mi się, że większość osób, którzy wystawiają negatywną ocenę ma ten sam problem z tym serialem więc jest nas dosyć spora grupa.. Najgorszą rzeczą w serialach/filmach światach fantasy moim zdaniem są słabo zrobione postacie, bo kompletnie odbierają realność i sprowadzają widza na ziemie, czyli dyskwalifikują taką produkcję, bo przecież fantasy jest po to, by móc przenieść się do innego świata

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

Tak, ale większość widzów po prostu nie dostrzega szczegółów bo by musieli klatka po klatce analizować. Nie wiem dlaczego jest takie czepialstwo do aktorów i do postaci. Przecież wszystko jest zrobione przyzwoicie. No ale do WP też się czepiali ludzie.

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

Napisałem Ci dlaczego, czego jeszcze nie rozumiesz.. Nikt nie czepiał się władcy pierścieni o słabe kostiumy czy charakteryzacje, bo to jest podstawa, podstaw.. Co najwyżej o dobór aktorów. Potrafisz to pojąć, że to się rzuca po prostu w oczy i nie trzeba nic analizować klatka po klatce czy będziesz to powtarzał jak mantrę.. Oglądam trylogię władcy pierścieni przynajmniej raz w roku, czyli już 19-20 razy i przyzwyczaiłem się, do jakości której najwyraźniej brakuje w tym serialu. Z głównych postaci to Halbrand nie jest najgorszy, ale to nie zmienia faktu, że przy takim Aragornie nawet nie stał.. ubrania sterylnie czyste, zbroja tandetna i cały czas ten sam wygląd, tak samo przystrzyżona broda, tak samo sterylnie ułożone włosy wygląda. Żadnych zmian praktycznie, mimo że serial rozłożony jest w czasie. Do tego ten jego styl walki woła o pomstę do nieba.

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

Będę powtarzał bo po prostu raczej mało kto zwraca uwagę na szczegóły. Zbyt wiele się dzieje. Poza tym co, mają łazić brudni, osmarowani błotem? No nie bardzo.

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

"raczej mało kto zwraca uwagę na szczegóły" oceny wskazywałaby na zupełnie odwrotny trend, z tego co widzimy, mało osób potrafi przejść obojętnie i wystawić pozytywną ocenę produkcji, która na każdym kroku strzela sobie w kolano. "mają łazić brudni, osmarowani błotem" i tutaj dochodzimy do sedna, nie masz pojęcia czym jest charakteryzacja, bo właśnie na tym polega.

ocenił(a) serial na 8
Yoker0011

"oceny wskazywałaby na zupełnie odwrotny trend, z tego co widzimy, mało osób potrafi przejść obojętnie i wystawić pozytywną ocenę produkcji" - ocenami w dobie powszechnego hejtu w ogóle się nie przejmuję, a nawet uważam, że nie są miarodajne. A jak mają być miarodajne skoro oceny poleciały już przed 1 odcinkiem?

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

Sprawdź ile osób dało ocenę 10 przed obejrzeniem serialu :) "Jeżeli Ty w każdej scenie dostrzegasz każdy szczególik" Problem jest wtedy gdy nie dostrzega się masy tych "szczególików". Przecież ten serial leży w każdej praktycznie płaszczyźnie. Zresztą ten hejt nie wziął się znikąd, bo mieszając politykę z serialem, tak to zazwyczaj się kończy. Środowiska lewicowe podniecone, środowiska ortodoksyjne zawiedzione, i to jest normalne, nauczka na przyszłość, ale to nie zmienia faktu, że ten serial jest po prostu źle zrobiony, tym bardziej z takim budżetem. Moim zdaniem twórcy po prostu nie spodziewali się, że fani Władcy Pierścieni nie łykają wszystkiego, co im się poda.

ocenił(a) serial na 3
pierscienwladzy

Kolejna Twoja bzdura:

" i tak takich szczegółów nie widać. Chyba, że analizujesz każdy film klatka po klatce."

Albo masz upośledzony zmysł estetyki i poczucia dobrego smaku albo trollujesz, a możesz jesteś ślepy po prostu?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones