Poświęcasz czas i budżet na animacje, zatrudnienie hollywoodzkich aktorów na zdubbingowanie siebie samych, a wszystko po to, by stworzyć tani rip off Pacific Rim.
What If daje niesamowite możliwości poruszenia nieskończonej liczby wątków, ale wybierają takie, które interesują dosłownie nikogo.
Nuda. Nie umywa się do poziomu nawet najgorszego odcinka z dowolnego poprzedniego sezonu. Przewidywalne i słabe, nic ciekawego. Nawet nie trzeba argumentów zadnych przytaczać, bo to po prostu było generycznie beznadziejne i scenariusz odcinka napisany na poziomie kilkulatka.
Ostatnie lata moich doświadczeń z Marvelem przebiegają ciągle pod znakiem "niby człowiek wiedzioł, a jednak się łudził". Oczywiście nie inaczej jest z tym serialem. Pierwszy sezon odebrałem jako coś świeżego, odkrywającego od głównego uniwersum i na luzie pokazującego lekkie historię, które mogły by się wydarzyć....