Czy ktoś jeszcze poza mną zauważył, że ten film jest wariacją na na temat książki "Azyl" (Sanctuary) Williama Faulknera z 1931 roku? Oglądałem Ładunek 200 ostatnio i nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że jest to bardzo udana "adaptacja" prozy Faulknera.
w którym pisze on także o Ładunku 200 (mniej więcej w połowie artykułu - ale cały jest wart przeczytania!):
http://film.gazeta.pl/film/1,24464,4656301.html
i dodatkowo mini recenzja Pawła T. Felisa:
http://film.gazeta.pl/film/1,22535,4994207.html
...ukazuje prawdziwe oblicze upadającego ZSRR i rodzącej się "na pieniądzu"
współczesnego "mocarstwa" Rosji. Ludzie którzy osiągneli dno, sięgają dalej
i zanurząją się w mule, który staje się czarną dziurą nienawiści do samego
siebie i marazmu. Cały ten obraz podany na zręcznej tacy sprawia że film
oglądało się...
Ale film jest dobry. Ciekawy, intrygujący, pełny zagwostek i niedopowiedzeń. No i przede wszystkim - niebywale mocny. Aż momentami stanowczo za mocny (z de Sade chcieli się scigać chyba). Poza tym parę momentów wyszło na moje laickie oko - dosć dziko. Jakby reżyserowi wymknęło się spod kontroli. Takie tam drobne...
Misza piszą ci jak do kobiety a ty nic:) Nie mam ojca kierowcy tirów i relacje z jego podróży nie rzucają światła na mój obraz Rosji. Uważam tylko że takie mało światowe myślenie budzi agresje, to mnie wkurza cholernie. Nie rozumiem , tak jest. Niesnaski: Rosja kontra Polska, Niemcy kontra Polska, "czarny" Amerykanin...
więcej
Film na podstawie autentycznych wydarzeń ok, jednakże za brutalnie przedstawiony !
Mi osobiście zbyt nieludzki, zwierzęcy, okrutny i ordynarny. Można było w inny sposób przedstawić tą historię.
Daje widzowi sporo do myślenia.
O tak w pamięci niektóre sceny zostaną na długo...
Długo przybierałem się do tego filmu, mając wrażenie, że wymaga on odpowiedniego nastroju i skupienia. Faktycznie - obraz przykuwa do fotela, krępuje swobodę ciała i myśli, pozostawiając po sobie wiele wątpliwości i niesmaku.
Film trudny i nie do końca zrobiony dobrze, jakby twórcy nie mieli czasu, aby zadbać o...
Tuż przed skazaniem Aleksieja na śmierć Żurow wspomina łagier, a mianowicie upewnia się czy Alieksiej na pewno pamięta umowę. Jak myślicie, co pozwoliło/przymusiło niewinnego Alieksieja do takiej uległości? Przecież miał marzenia i plany, na pewno chciał żyć. Poza tym przecież był sprawiedliwy(wg swoich zasad)?...
Pomijając sam film (o którym zaraz i tak napiszę parę słów) to nie rozumiem skąd tak wysoka ocena i te wszystkie wpisy wychwalające ten film (o notach w nich zawartych w stylu 10/10 nie wspomnę). Poczytałem trochę poprzednich wpisów i zacząłem się zastanawiać... Ludzie, czy Wy oceniacie historię, jakie to nieludzkie,...
więcejja sie tylko zastanawiam nad alternatywnym zakonczeniem filmu z perspektywy dziewczyny i porucznika gdyby ta kobieta go nie zabila.
Moment kiedy trumny z ciałami (w tym narzeczonego) przyleciały na lotnisko.Chwilę pózniej nowi żołnierze wsiadają do tego samego samolotu.
Prawdziwa Makabra.
Kawałek tego filmu bardzo przypomina mi początek "Azylu" Williama Faulknera. Podobna sytuacja: tam student ze swoją dziewczyną (samochodem)trafili na jakieś odludzie, do jakiegoś gospodarstwa, on pijany poszedł spać, ją w stodole zgwałcił "Wytrzeszcz" (tak autor nazywał tego gościa) kolbą kukurydzy. I dalej jest już...
więcejAle schiza. Właśnie oglądam ponownie ten film, coś tak pokręconego i chorego to tylko naprawdę zdolny człowiek może wymyślic. Wydaje mi się że jest podobny do niego "Dom zły" Smarzewskiego.
ponury,zly,szary przyprawiajace o dreszcze sceny rosjii w polowie lat 80.
Film pokazujacy ponura rzeczywistos tamtych czasow ,a w tle bezsensowna
wojna w afganistanie i jej koszmarne zniwo. Choc nie jestem wielkim fanem
Rosyjskiego kina to film warto obejrzec .
JW. Z jednej strony ciekawa pocztówka z Rosji lat 80 i kolejna historia o nadużywaniu władzy, ale z drugiej niektóre sceny przyprawiają o mdłości. Ciekawi mnie też, ile jest tu faktów w faktach. Jakoś ciężko mi uwierzyć, że nawet wysoko postawiony policmajster mógł wtaszczyć sobie do domu trumnę ze zwłokami bohatera...
więcejMa wysoką ocenę bo zaspokaja wypartą przez przyzwoitość potrzebę oglądania przemocy. Najlepiej wyraził to Gaspar Noé tłumacząc dlaczego stworzył tak odpychajacy film jak "Nieodwracalnie" - ludzie lubią oglądać zło, więc obrzydliwe filmy po prostu dają im to na tacy. Bo poza kluczowym wątkiem maltretowania ładnej...