Łotr 1. Gwiezdne wojny - historie
Rogue One: A Star Wars Story
2016
Wszystko ma sens i nie jest wyjęte z d... Dzieje głównej bohaterki i jej ojca zostały świetnie przedstawione w zaledwie 2 godziny:0 W poprzedniej cześć wiele wątków było spłyconych, a tutaj mamy całość przedstawioną spójnie i wiarygodnie. Ta cześć ratuje trochę bolączkę Gwiezdnych Wojen odnośnie planów Gwiazdy Śmierci,...
więcejJak dla mnie epizod VIII nie trzyma poziomu chociażby "Przebudzenia Mocy". Owszem, akcja została poprowadzona bardzo sprawnie i dało się ten film przyjemnie obejrzeć, ale za dużo było banału. Zarówno główne jak i poboczne postacie zostały przedstawione banalnie do bólu. Nie dość, że zastosowano portrety...
Nie oszukujmy sie . Jak na film robiony na "doczepke", zeby wycisnac nieco grosza to naprawde przyzwoity film.
Mialem wczoraj okazje obejrzec w 3D (zle rozpoznalem seanse w kinie,wole tradycyjny przekaz :) ).Nie oczekiwalem ze ktos powtorzy klimat gwiezdnych wojen z lat 70tych i 80tych. To jest niemozliwe. To...
Chciałem iść z koleszką na Łotra do kina, ale on nie widział żadnej ze "starych" części GW, a z nowych tylko Mroczne WIdmo. Moje pytanie, to czy znajomość uniwersum jest wskazana do obejrzenia Łotra 1? Rozumiem że jest tam dużo nawiązań do GW Nowej nadziei. I czy film jest atrakcyjniejszy pod kątem widowiska, czy...
Wiadomo, że aspekty techniczne nie są najważniejsze, ale zastanawia mnie czy to tylko moje odczucia... mam wrażenie że 3D było słabo wykorzystane w R1 w porównaniu do TFA. Oba filmy obejrzane w tej samej sali - Sadyba - TFA dwa razy, R1 na razie raz, ale w TFA po pierwszum seansie byłem wręcz wgnieciony rozmiarem...
Chociaż osobiście jestem zwolennikiem Expanded Universe (teraz nazywanego Legendami), to "Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie", który to film jest częścią nowego, disneyowskiego kanonu i jednocześnie spin-offem "Gwiezdnych wojen", raczej przypadł mi do gustu, pewnie dlatego, że mniej tu powtarzania schematów niż w...
