PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1318}

Śniadanie u Tiffany'ego

Breakfast at Tiffany's
1961
7,8 159 tys. ocen
7,8 10 1 159168
6,9 56 krytyków
Śniadanie u Tiffany'ego
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Perełka

ocenił(a) film na 9

Moja ulubienica Audrey w doskonałej roli-to było na krótko po roli w 'Historii zakonnicy'-te dwie kreacje uważam za najlepsze w jej karierze.Dobrze,że to jej dali tę rolę.'Moon river' to jedna z najpiękniejszych melodii wogóle..

Naprawdę obejrzenie go to nie strata czasu, a wręcz przeciwnie!

Adaptacja

ocenił(a) film na 6

Kiedy oglądałam film po raz pierwszy, dawno, dawno temu, bardzo mi się podobał. A potem przeczytałam pierwowzór i... Niestety, kiedy obejrzałam po raz drugi, niestrawne zakonczenie bardzo wpłynęło na odbiór całości. Rozczarowujące zmiany fabuły rekompensuje w pewnym stopniu aktorstwo (zwłaszcza Audrey Hepburn).

dobra adaptacja

ocenił(a) film na 8

bardzo dobra adaptacja, która broni się także jako samodzielny film. A nawet lepszy jako autonomiczne dzieło, bo książka jednak lepsza... szkoda tylko, że musieli happy enda dodać...

A Capote?

użytkownik usunięty

Film niezly, ale Truman Capote to byl palant. Czytaliscie jakas rozmowe z nim? Kompleksy az wala po galach. Bidny, niespelniony grafoman. Autor ksiazek dla nastolatek...

Ogólnie rzecz ujmując jest to film bardzo...kochany. Ciepły i świetnie poprawiający humor! W moim przypadku działa doskonale!

W sam raz...

ocenił(a) film na 8

"Śniadanie u Tiffany'ego" najwięcej uroku ma bez wątpienia dla tych, którzy wcześniej nie zapoznali się z prozą Mr. Capote'a, bo tym, którzy to uprzednio uczynili, zakończenie, mimo że takie sympatyczne, radości zapewne nie sprawiło. No cóż, nazywajmy rzeczy po imieniu - tak jak w książce nie mogłaby skończyć się...

Przesympatyczny film, który uwielbiają reprezentantki chyba wszystkich pokoleń. Audrey Hepburn stworzyła niezapomnianą kreację. Z całym szacunkiem dla Marilyn Monroe (miała początkowo zagrać w tym filmie), ale to nie była rola dla nikogo innego niż Audrey: beztroskiej, trochę lekkomyślnej i "obojętnej" kokietki.

Nie ma w Beverly Hills

użytkownik usunięty

Fatalnie, nie można tego filmy nigdzie dostać. Polecam książkę!

i ja tak mysle

ocenił(a) film na 9

ze film robi wrazenie nawet teraz wsrod wszystkich filmow akcji i nawet wsrod komedii...Hepburn jest cudowna, wspaniala i niepowtarzalna :)

Film świetny, klasyka gatunku. Rola Audrey urocza, choć nieco inna niż w książce. Blake Edwards to mistrz Każdego gatunku!!! Muzyka pana Mancini z cudownym motywem przewodnim Moon River łatwo wpada w ucho, co czyni ten film jeszcze bardziej niesamowitym. Choć - tak óżnym od książki! Wg mnie - 10/10

inny

ocenił(a) film na 7

Film obejrzalam po przeczytaniu ksiazki i bylam troszke rozczrowana. Scenariusz zdecydowanie opiera sie na powiesci, ale przedstawia to troche w innym tonie, weselszym tonie...tworzac z tego sympatyczna komedie romantyczna z happy endem, ktorego w pierwowzorze nie ma. Niemniej Audery jest zachwycajaca, podobnie jak...

Film na 10

ocenił(a) film na 9

Film powinien być oceniony na 10/10, jedyny minus to jeśli ktoś czytał Capote, to zupełnie nie pasuje tutaj ta wesoła atmosfera, zwłaszcza happy end. Jednak aktorzy i reżyser zrobili z tego super sympatyczną komedie. Mimo wszystko 9/10 - Capote był za dobry.

///

ocenił(a) film na 8

Śnaidanie u Tiffaniego należy do grona tych filmów, które się nie starzeją. Wciąż ciepły humor, świetne gagi i przyjemna treść. Film o poszukiwaniu szczęścia i ciepła, o tym, że nie każdy wie czego chce. Dobre role oraz ciekawie nakreślone charaktery. 8/10

***2

ocenił(a) film na 10

bywa, że każdy z nas jest taką Holly, pragnącą tylko jednego szczęścia, tylko jak to szczęście przychodzi przeoczamy je,

warto zobaczyć

użytkownik usunięty

Przezabawny film, z genialną kreacją Audrey Hepburn. Autentycznie rozśmiesza i wzrusza. Błyskotliwy scenariusz. Klasyka, którą po prostu trzeba zobaczyć.

***

użytkownik usunięty

naprawdę cudowny film, uwielbiam Audrey Hepburn, film jest niby lekką, głupiutką romantyczną komedia, chwilami jednak okazuje się prawdziwym dramatem, polecam każdemu nie zależnie od wieku i nastroju

Pusty film?

ocenił(a) film na 8

Myślę, że warto najpierw przeczytać książkę, być może niektórym ludziom wytłumaczy ona coś więcej. W porównaniu z książką film jest raczej lekki i z tym się muszę zgodzić, jednak nie jest to pusty film (a już w szczególności książka) o pustej dziewczynie, tu jest coś więcej, czego wielu ludzi nie dostrzega, tu jest...

Pierwsza scena hipnotyzuje starym kinem a całość klimatem 'tamtych' lat, tak samo jak świetna Hepburn... i tyle. Film ogólnie spoko no ale nie arcydzieło.

Błagający

ocenił(a) film na 8

Wszechobecni zakochani mężczyźni błagający kobietę o miłość. To było męczące. Kreacja Audrey jednak pomaga zapomnieć.