chciałem obejrzeć ten film. Niestety w poniedziałek wielkanocny nie miałem już sił go obejrzeć mimo wczesnej pory ( 20:00) po dwóch dniach "świętowania" i ta pora była zbyt późna. Mam nadzieje, że nie długo znów go wyświetlą...

co myślą że są oczkiem w głowie całego świata. Film pokazuje "hardkorową krejzolkę" a w naszych czasach takich nie brakuje. Film gdyby nie "jedna z najdziwniejszych ról jakie widziałem" Audrey Hepburn byłby nijaki, a tak wiem że od zawsze istniały takie dziwolągi jak te które spotyka się dziś na ulicach.

Który film z podanych uszeregowalibyście od 1 do 10?
1. Śniadanie u Tiffany'ego
2. Indiana Jones
3. Pianista
4. Czego pragną kobiety
5. Alicja w Krainie Czarów
6. Avatar
7. Zakręcony piątek
8. Powiedz tak
9. Maska
10. Skrzypek na dachu

Który film z podanych uszeregowalibyście od 1 do 10?
1. Śniadanie u Tiffany'ego
2. Indiana Jones
3. Pianista
4. Czego pragną kobiety
5. Alicja w Krainie Czarów
6. Avatar
7. Zakręcony piątek
8. Powiedz tak
9. Maska
10. Skrzypek na dachu

"Śniadanie u Tiffany'ego" dorobiło się statusu kultowego. Romantyczna historia dwojga utrzymanków, utrzymana w pogodnym klimacie i eleganckim stylu swych lat.

Główną siłą filmu jest beztroska postać grana przez Audrey Hepburn. Jest to dziewczyna łasa na pieniądze, ale jednocześnie obdarzona niezwykle dziewczęcym...

Jeden z piękniejszych tematów muzycznych...uzbierałem w swojej bibliotece muzycznej 8 wykonań Moon
River, od Luisa Armstronga po Manciniego, ale w samym filmie (jak niestety i w wielu innych) nie zadbano o
trywialną zbieżność dźwięków gitary i ruchów dłoni wykonawczyni. Jeśli aktorka nie potrafi grać na danym...

Może ktoś wie ile główna bohaterka miała lat???
Bo wg moich obliczeń to 17!

dzisiaj bedzie ten film na ale kino o 20.15 ogladajcie!!!

w poniższych postach wspomniane było, że był inny, niż w filmie.

Naprawde chcialem go zobaczyc i wczoraj wieczorem mi sie udalo ,film jest
swietny i bez wyzutow sumienia moge postawic na najwyzasza ocene
arycdzielo. Traz juz takich filmow sie nie robi niestety.Film naprawde
świetny ;)

po prostu klasyka! nic dodać nic ująć! :)

Tak jak w ocenie : film był OK. Podobał mi się leniwy, spokojny klimat. Nawet kiedy bohaterowie przeżywali największe tragedie mi nawet powieka nie drgnęła. Miał kilka śmiesznych elementów np. na imprezie, ale głównie śmiałam się z banału który wychodził szwami i jednego z najsłabszych aktorów jakich miałam przyjemność...

Może trochę, ale dla mnie to przede wszystkim jedna z najśmieszniejszych komedii z lat 60. Dziś byśmy ją nazwali komedią romantyczną i uważam, że to określenie bardziej pasuje do gatunku jaki reprezentuje ten film.

Cytat-recenzja z poczytnego portalu o filmach(fragmenty):"Tiffany to dom jubilerski dla 10 tysięcy najbogatszych. Dla Holly, która codziennie przed tym budynkiem zjada swoje skromne śniadanie, jest to cel marzeń.
Holly zaprzyjaźnia się z nie mającym powodzenia pisarzem."I dalej blablabla.
Dla mnie ten film jest...

Właściwie wiele na temat tego filmu napisać nie można. Świetna, a zarazem niezwykle ujmująca Audrey Hepburn w bardzo ciekawej roli, w filmie, który przetarł szlaki wszystkim komediom romantycznym. Dużą zaletą film Edwardsa jest to, że nie jest cukierkowy do bólu, co niestety zdarza się we wspólczesnych tego typu...

Jeden z najsłynniejszych filmów o zakochaniu, ale mnie nie zachwycił. Przede wszystkim świetna gra Hepburn, grającej szaloną i skupioną tylko na sobie Holly. Do jej egoistycznego i przedstawionego jako trochę nieuporządkowany, świata wkracza ktoś kto się w niej naprawdę zakochał, Paul. Miłość Paula do Holly to raczej...

Znam ten film od dawien dawna, wiele razu przewijał mi się przed oczami choćby podczas niedzielnych seansów "perły z lamusa" i temu podobnych, jednakże uciekałam wtedy przed takimi filmami, za głupia widocznie byłam,żeby zrozumieć i chcieć poznać klasykę kina :) teraz nadrobiłam i wnioski takie: nie dziwię się, że...

Cudowny film, wspaniały popis gry aktorskiej niesamowitej Audrey. Historia nadal aktualna. Znam go na pamięć, ale mimo wszystko mogę nadal oglądać :)
Genialna muzyka Henry'ego Mancini'ego.
Same ochy :]

Cudowny film, wspaniały popis gry aktorskiej niesamowitej Audrey. Historia nadal aktualna. Znam go na pamięć, ale mimo wszystko mogę nadal oglądać :)