film

Żona dla Australijczyka

1963

1h 32m

6,6 7 556
ocen

5,7 6
ocen krytyków

Australijczyk powraca do Polski, aby znaleźć kandydatkę na żonę. Wkrótce poznaje chórzystkę z zespołu Mazowsze. więcej mniej

Stanisław Bareja

Hieronim Przybył, Roman Niewiarowicz

Komedia rom., Muzyczny

Polska

15 czerwca 1964 (Światowa)

Wiesław Gołas

Robert Wolański, Polak z Australii

$Elżbieta Czyżewska / Hanka Rębowska, członkini zespołu \"Mazowsze\"$

Elżbieta Czyżewska

Hanka Rębowska, członkini zespołu "Mazowsze"

Edward Dziewoński / Redaktor Michał Żelazkiewicz

Stanisław Wyszyński

Urzędnik MRN / Udzielający ślubu

$Bogumiła Olędzka / Ela, koleżanka Hanki z \"Mazowsza\"$

Kazimierz Wichniarz

Przewodniczący MRN

Zobacz pełną obsadę i twórców

Do Polski przyjeżdża z Australii, zamożny farmer Robert Wolański (Wiesław Gołas) w celu znalezienia żony. Mężczyzna nie ma wygórowanych potrzeb. Dziewczyna ma być piękna i gospodarna. Znajomy dziennikarz Michał Żelazkiewicz (Edward Dziewoński) twierdzi, że w ciągu trzech dni znajdzie Robertowi odpowiednią kandydatkę. Podczas występuDo Polski przyjeżdża z Australii, zamożny farmer Robert Wolański (Wiesław Gołas) w celu znalezienia żony. Mężczyzna nie ma wygórowanych potrzeb. Dziewczyna ma być piękna i gospodarna. Znajomy dziennikarz Michał Żelazkiewicz (Edward Dziewoński) twierdzi, że w ciągu trzech dni znajdzie Robertowi odpowiednią kandydatkę. Podczas występu zespołu "Mazowsze", bohater zauważa jedną z chórzystek, Hankę (Elżbieta Czyżewska). W skutek nieporozumienia kobieta zostaje porwana i umieszczona w willi kapitana Klementa (Mieczysław Czechowicz), kuzyna Roberta. Australijczyk przekonany, że jest to dziewczyna "marząca o porwaniach" więzi ją całą noc. Hanka w końcu wraca do Gdyni, jednak coraz częściej myśli o Robercie.

Zdjęcia do filmu realizowano w Gdańsku, Konstancinie-Jeziornie i Gdyni (Polska) oraz na pokładzie statku pasażerskiego "Batory".

Ładnie odtańczone, pani Elżbieta fenomenalna, ale...

Karola_25

...w przeciwieństwie chociażby do "Małżeństwa z rozsądku" film się bardzo zestarzał. Na dzisiejsze standardy fabuła trochę przeraża. Ukazuje syndrom sztokholmski. Ofiara zadurza się w porywaczu... Na pewno jest to moje spojrzenie, a jakże, współczesne, w końcu film ma parę lat i nie zakładam złych intencji - niemniej...

więcej

1 ostatni 2024-01-21 17:38:09 / volatile_pc

4

2021-12-22 00:08:22

Brawo !!!

Andrelapate

ocenił(a) film na 10

Film ten jest jednym z moich ulubionych z POLSKIEGO KINA . Mimo mojego młodego wieku ten film bardzo mi się podobał . Poezja

5 ostatni 2023-02-11 05:18:37 / David280997

11

2012-02-13 22:37:13

A ja lubię zespół "Mazowsze"

IrenaSz

i tylko dlatego lubię ten film.

4 ostatni 2016-09-23 14:56:06 / Morska_Bryza

9

2013-09-22 22:51:23

Dziewoński gra dokładnie w stylu przedwojennym

Wydmin

ocenił(a) film na 7

- jak Dymsza. Każdy gest, słowo pojawiają się tam z pewną przesadą, manierą. Zupełnie inaczej gra Gołas - czy to, że urodził się 14 lat po Dziewońskim jest tego przyczyną?

5 ostatni 2017-01-23 17:20:24 / maciekb80

6

2016-05-04 15:36:17