10.000 B.C.
10,000 BC
2008
Dobre kino przygodowo-rozrykowe , wreszcie cos innego od głupich miejskich strzelanin:P z plastikowo-odpustowych giwer :D , fajne zdjęcia wartka akcja i efekty miodzio .
Obejrzałem mimo nieprzychylnych komentarzy i po obejrzeniu przyznaję, że film się bardzo przyjemnie ogląda. Może i fabuła nie powala ale film ma w sobie coś. Są momenty że i łezka w oku się potrafi zakręcić. Dobry film na letni wieczór.
ogólnie to jakieś marne pomieszanie Władcy Pierścieni i Apocalypto(bez przemocy) ,plus mamuty, tygrys i jakieś wyczesane pseudostrusie giganty. Takiego badziewia bardzo dawno nie widziałem. Kino dla 8-latków, starszym widzom nie polecam chyba, że chcą się pośmiać :) Pozdr
Cały film wydawał mi się bardzo sztuczny i naciągany a tymi efektami komputerowymi zalatywało na kilometr niemal przy każdej scenie w której działa się jakaś większa akcja. W sumie nie ma co winić twórców, bo większość z nich tak postępuje z tego względu że jest po prostu taniej. Do tego dłużył się jak flaki z olejem....
więcej
bardzo dobre kino akcji, ciekawa fabuła, świetna muzyka...
jasne, że można się przyczepić do wielu rzeczy... ale zadajcie sobie pytanie: po co oglądacie film?
ja nie oglądam filmu, aby się dopieprzać się do każdego jego elementu, ale dla czystej rozrywki - a tą 10.000 BC naprawdę oferuje..
Ps. jak chcę...
Wiadomo że fabuła nie zachwyca ale ogląda się przyjemnie i jakoś nic specjalnie mi w tym filmie nie przeszkodziło.Efekty ok,muzyka tez dobra.Jest wiele dużo gorszych filmów wiec ten moim zdaniem jest dobry.
Nie wiem, czy zwróciliście uwagę, ale kwestia Boga została przez scenarzystów bardzo ciekawie przedstawiona. Bogiem w filmie jest...biały człowiek. Jedyny z rasy białej wśród tych wszystkich plemion i szczepów. Biały, który podporządkował je sobie. Odnosząc się do historii, to biali niszczyli, grabili i brali za...
nie wiem jak mając taki temat i mając takie możliwości można wyprodukować takiego crap. Od samego początku już mi ten film śmierdział. A jak potem doszły przerośnięte ptaki dodo i jakiś czarnuch wśród tych porywaczy, to wyłączyłem film bo szkoda czasu na takiego gniota. Jeszcze brakowało tam pary homoseksualistów i...
Pomijając "hollywoodzkie" zakończenie, które było strasznie, strasznie kiczowate. Film jest niezbyt skomplikowany, wcale nie głęboki, ale i na takie kino czasami należy poświęcić trochę swojego czasu. Ja nie żałuję.
No niestety wielkie rozczarowanie... 4\10 - czyli poniżej oczekiwań. Można było bardziej przemyśleć scenariusz - jak ktoś już napisał wcześniej: Mamuty biegające po piramidzie... No HeLLO! Coś tu nie tak!
Myślałam że to będzie na prawdę dobre kino... Szkoda że straciłam czas.
Moja ocena to 3/10, a to tylko dla tego, że został wplątany motyw Atlantydy i budownicznych piramid. No nie powiem, przez te kilka minut z całego filmu, to te kino miało dla mnie nawet 11 na 10 :). Ale to tylko taka moją mała słabość co do tych klimatów :).
ciao
...i czegos nie czaje. Ludzie piszą żeby nie ocenieć filmu jako histrotyczny i z tym sie zgadzam (no dziwne żeby nie:) ale skąd takie stwierdznie że jak komuś sie nie podoba to odsyłają do discovery i filmów dokumentalnych bo w tym chodzi o dobrą zabawe. Mi na przykład tą dobrą zabawę psuły takie akcje jak np....
Może nie byłoby to i najgorsze, bo np Apocalypto też jest prosty, ale Apocalypto to dobre kino akcji, a to nie jest ani dobry film rekonstruujący świat sprzed 12 tys. lat, ani kino akcji. Dwie grupy, jedna ma dredy jak mieszkańcy jamajki, druga ręczniki zawiązane na głowie,po tym można je rozróżnić. Jedna porywa kilku...
więcej
Sceny z tygrysem i Manokami extra, pustynia z piramidą również, aktorzy mogą być (Cliff Curtis na +, Steven Strait na -). Mogło być super, a jest przyzwoicie. Nie zasługuje ani na 1 czy 2, ani też na 10. Taka średnia przygodówka, którą wyceniam na plus za efekty, widoki no i samą historyjkę.
Z wielkiej chmury...