365 dni
2020
To niesamowity gniot, pod chyba każdym względem. Fabuła nie ma sensu, akcja się sypie, nic nie trzyma się kupy. Nawet muzyka jest bez sensu. Aktorzy to drewno.
Z tego co się orientuję materiał źródłowy, to też jedna wielka kupa.
To jest wstyd że jest to film polski.
Na film namówiła mnie moja żona po przeczytaniu chyba wszystkich książek Blanki. Od razu mówię że nie przepadam za takimi filmami ale postanowiłem że nie będę zakładał najgorszego. Niestety już pierwsze sceny ukazują kto kręcił ten film. Polacy. Długie przerwy między dialogami bohaterów wypowiadanych z B mocnym polskim...
więcej
Tego się nie da ogladac. Odradzam wszystkim. Najgorszy film jaki w życiu widzialem
ocenił(a) film na 1Byłam bardzo ciekawa tego filmu, zachęcona reklamami, plakatem, całym zamieszaniem wokół, obejrzałam film. Musiałam go jednak podzielić na kilka tur. Dlaczego? Ponieważ dla mnie, nie można go obejrzeć za jednym razem w całości.Dlaczego? Bo jest źle zrobiony. Jestem zszokowana, że jest to profesjonalna produkcja,...
Maczetami ten film. Chemii między głównymi bohaterami tutaj nie uświadczymy, w ogóle ich relacja to jedno wielkie nieporozumienie. Już ta między Olgą i Domenico przez minutę wypada znacznie lepiej. Ogólnie brak w tym filmie jakiegoś sensu. Na przykład ta pierwsza scena. Skąd niby ten strzał padł? Z nieba? Dalej jest...
więcej
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć dlaczego po porwaniu Pani Laury nikt, absolutnie nikt jej nie szuka? Przecież na wakacjach była ze swoim chłopakiem i przyjaciółmi, nikt się nie przejął, że laska nagle przepadła? :-D Jak dla mnie film jest ponaciągany do granic możliwości, nic się w tej historii nie dodaje, nic się nie...
więcej
Gra "aktorska" głównej bohaterki jest na poziomie pamiętników z wakacji. Jej maniera i sztuczna mimika tak wkur.. że nie dotrwałam do końca :/
Relacja pomiędzy bohaterami zerowa, nielogiczne decyzję bohaterów, głupie dialogi i no po prostu nuda. W połowie film robi się męczący więc nie polecam na nudny wieczór bo ten zamieni się w koszmar znużenia.
totalne zerooooo, kto to wymyślił zero składu i ładu w tym filmie jedynie pseudo seks który wogole nie podnieca, sztuczna gra !!! O dialogach nie wspominając
Boże jakie to było złe... Nie czytałam książki, ale film to straszna tandeta. Ta sztuczność aktorów, ta żałosna historia... Grey mi się strasznie nie podobał, ale przy tym Grey to arcydzieło. Dla mnie mocna 1
Jak w temacie - dawno czegoś tak bardzo żenującego nie oglądałam. Chciałabym znaleźć choć jeden pozytyw, ale nie jestem w stanie. Nawet te ładne widoczki po 15 minutach się przejadły, bo były raczej teledyskowo-reklamowe. Aktorsko - żenujące! Tak, jakby wszyscy aktorzy za punkt honoru obrali sobie zagranie najgorszej...
więcej
Zastanawiam się, tak jak dziewczyny na dole.. czemu jest taki hejt na ten film? A wcale aż taki zły nie był. Wg mnie fajnie się oglądało, miał pazur jeśli chodzi o sceny erotyczne. Obsada o wiele bardziej dobrana niż w Greyu.. fakt, motyw balu ściągnięty z w/w filmu, ale szczerze? Mega ok.
Ciężko bylo dotrwać do końca.
Jedynym aktorem wartym uwagi, pomimo tak drobnej roli, był pan Bronislaw Wrocławski, reszta to niestety drewno
Aż się musiałam zalogować żeby to „cos” ocenić, bo filmem tego nazwać nie można. Zaczynając od kartonowej gry WSZYSTKICH aktorów (za wyjątkiem krótkiego epizodu filmowej Olo) przez denne dialogi , na poskakanym do granic możliwości scenariuszu. Książkę wciągnęłam w jeden dzień , ten film musiałam brać na raty bo...
anna majka sekudajka... tragedia tragedia i jeszcze raz tragedia, najbardziej hujowy film ktory widziałem w tym roku, usunac go!!!
