Tak, tak. Ten ptak już nie wzleci.
10 lat do czasu świetnego 'Titanica' a pan Cameron raczy nas kreskówką pozbawioną jakiejkolwiek /wiarygodnej/ historii i postaci.
3D? Ten film nie spełnia podstawowych norm kin z obrazem dwuwymiarowym - panie Cameron, jest coś takiego, jak dobre maniery - że sparafrazuję słowa Jerry Maquire -polecam ten arcyświetny film przy okazji. A Avatar?
O co chodzi? Ano, proste, ten trójwymiarowy produkt ma na celu wypromować i wprowadzić do kin nowe technologie. Sam, natomiast, z kinematografią ma niewiele wspólnego / w dobrym tego słowa znaczeniu/.
I dobrze - otwierają się nowe przestrzenie dla sztuki, Jedno jest pewne - zajmą się nimi, miejmy nadzieję, młodzi i ambitni reżyserzy a Cameron niech sobie wskoczy w tym czasie w ciepłe skarpety i zagotuje sobie cappucino.
Matrix naszpikowany efektami specjalnymi jest filmem wybitnym. Dlaczego? Gdyż prócz efektów ma coś do powiedzenia widzowi, ma po prostu historię, przekaz, TREŚĆ. Avatara można co najwyżej pociąć i zrobić z niego przerywniki do gry komputerowej a kreowanie tej kreskówki, jako kina przyszłości to jakaś kolejna, medialna histeria sponsorowana przez wielkie koncerny.
Nie jest dla mnie dziwnym, że miłośnicy popcornu i coli z multpilexów zachwycają się dobranocką Camerona - ostatecznie popkultura karmi rzesze mało wymagających odbiorców. Prawda jest jednak taka, że
Cameronowi obumarła fantazja i polot i w tej atmosferze artystycznej niemocy i impotencji powstał Avatar - marcepanowy królewicz lewitujący w świecie miłośników waty cukrowej.
2/10 - 2 punkty pod choinkę na święta;)
Jeszcze nie dałem oceny temu filmowi i bardzo się cieszę. Ale nieważne czy film mi się podobał czy nie bo ocenę 10 dedykuję autorowi tematu, który przez te kilkanaście stron zachowywał się po chamsku i nosił dupę wyżej głowy. Niech wie, że Avatar to film dobry! o! :)
Pozdrawiam!
Avatar spadł z Tobą na 15 - stą pozycję w TOP ŚWIAT. Gdy tak lecisz dół, czujesz, ze głowę masz niżej od pośladków?;)
pozdro
Hahaha, ale śmieszne, nie no boki zrywać! całe forum się śmieje! Ależ ty
dowcipny, laski lubią takich z humorem! szkoda tylko że wyglądasz jak
kwazimodo! hahahahaha
Jeszcze tylko trochę i będzie okrągły tysiaczek postów w tym temacie. Na naszych oczach rozgrywa się historia świata! :)
A ten tysiąc postów wspomniany przez Ciebie to był w czesci pierwszej czy drugiej?
Weźcie pod uwagę, że aby wątek miał tyle postów, to potrzebny do tego jest troll-założyciel taki jak thuscomethusgo, który od 6 dni nic innego nie robi, tylko siedzi przy kompie i podnosi temat, gry wypadnie on z pierwszej piątki. Nie ma to jak sobie znaleźć ważny cel w życiu. Mam wrażenie, że autor wątku jest inwalidą na wózku, podobnie jak bohater Avatara, no bo kto inny siedział by całymi dniami przy kompie i śledził "swój" wątek na forum Filmweb? Frustracja kipi mu uszami, bo zdaje sobie sprawę, że w naszym szarym świecie nikt mu nie zaoferuje awatara. Smutne, ale prawdziwe. Peace gościu! Napisz jak osoba niepełnosprawna odbiera ten obraz. Bardzo mnie to ciekawi. Ale tak szczerze, bez wzorów matematycznych i pieniactwa. Napisz choć raz co czułeś na seansie. Byłeś w kinie, tak?
Ano podnosi, nawet jeśli delikatnie, to i tak grawitacja tematu rozbija Ciebie o sufit;)
Jaki obraz?
Avatar to tylko rama.
Wartościowe obrazy 3d powstaną gdy weźmie się za nie reżyser - artysta.
Peace & flowers hehe;)
"marcepanowy królewicz lewitujący w świecie miłośników waty cukrowej"
k*rwa stary , znajdź sobie dziewczynę bo gadasz jak ciota .
ps. sorry za klnięcie ,ale nie mogę ....
Ja już to pisałem wcześniej. Tylko 3D i nic poza tym.
Porównuje się Avatara do przełomu, jakim było wprowadzenie dźwięku do filmu. A czy ktokolwiek pamięta pierwszy film z udźwiękowieniem? O Avatarze też nikt nie będzie pamiętał.
Też mam taki zamiar
Epickiego nowego roku!
i pamiętajcie:
Why so serious?
Hu ha ha hi he he ha ha HI he HA hu HI HEHE
"Jednak zostanie po mnie ta siła fatalna,
Co mi żywemu na nic... tylko czoło zdobi (...)" itd ;)
Pozdro, też życzę Wszystkim najlepszego w nowym roku!
Pierwszy film z dźwiękiem? "Śpiewak jazzbandu", pamiętają go ludzie, którzy znają i kochają kino.
Your argument is invalid.
Zycze wszystkim wesolej zabawy i szczesliwego nowego roku. Bawcie sie dobrze i nie przesadzajcie z alkoholem i substancjami psychoaktywnymi. Prosze tez strzec sie tabletek gwaltu. Pozdrawiam. :))))
pewnie jestem osamotniona w opinii, ale nie wiem, z której strony "Titanic" był świetny... a "Jerry Maguire" arcyświetny (?!) co człowiek to opinia, no. dziwi mnie tylko oczekiwanie od filmu o niebieskich trzymetrowych alienach (celowo upraszczam) "wiarygodnej historii/postaci" i, odnoszę wrażenie, niemalże Bergmanowskiego napięcia. nikt od Camerona specjalnie odkrywczej fabuły nie oczekiwał (chyba..?). ja się zachwyciłam tą "dobranocką",zapisaną w 60% w kodzie binarnym, ojejajeja), a nie nazwałabym się mało wymagającym odbiorcą, przynajmniej nie zawsze. wiwat hipokryzja i generalizowanie.
Przepraszam, czy jakieś ustosunkowanie się do moich postów z poprzedniej strony planujesz? Z tego, co się zdążyłem zorientować, to odpisujesz głównie na mniej lub wprost wypowiedziane wyzwiska i gdy gdy ktoś nazwie cię trollem, a sporo sensownych wypowiedzi pomijasz, jednocześnie prosząc o... sensowne wypowiedzi (co, nie da się ukryć, jest definicją trolla). Oczywiście nie ma żadnego przymusu odpowiadania, ale po prostu z czystym sumieniem będę mógł już tu nie wracać.
ale przecież konkretne odpowiadanie na pytania wymaga jakiegoś tam poziomu inteligencji (tak, tak, uczep się tego stwierdzenia bardzo proszę), którego od takich "pozerów" przyznajmy to wreszcie nie ma co wymagać
FILM = Obraz + Fabuła + Aktorzy -> SZTUKA -> WIDZ = PRZEŻYCIE ESTETYCZNE DOROSŁEGO CZŁOWIEKA
AVATAR = Obraz + brak + brak -> TECHNOLOGIA -> WIDZ = ZMYSŁOWE, SYNKRETYCZNE PRZEŻYCIE DZIECKA
Nr normy dla filmu 2D:
1973
gdzie:
1 - Inteligentna forma narracji, fabuła + dialog reżysera z widzem podczas i PO PROJEKCJI! /z kina wynosisz przemyślenia i treści a nie resztki pop cornu i coca coli/
9 - Obraz, dźwięk i muzyka w rękach artystów, nie technologów
7 - Gra aktorska a w zasadzie kreacje aktorskie a nie kulejąca, prerenderowana animacja postaci
3 - Wizja i przekaz - percepcja tej przestrzeni zarezerwowana dla nielicznych;)
Przedstaw najpierw swoje "regułki". Na razie nie mam do czego się ustosunkować, bo chyba nie do Twojego stosunku do mojego stosunku?
powodzenia w Nowym
fajnie by było gdyby oto chodziło... a chodziło oto że on dorosły wie więcej niż każdy inny kto woli pozostać dzieckiem.. przynajmniej na chwilkę
Czyli, niestety, tak jak się spodziewałem. Wklejone kolejny raz te same brednie, o które właśnie pytałem i ujadanie o jakichś stosunkach, chociaż zadałem proste pytania. Potwierdza się odwieczna prawda, że jeśli coś wygląda jak troll i zachowuje się jak troll, to jest trollem. Podobnie jak inna prastara reguła: im zajadlej ujadają trolle, tym film jest lepszy (co zaraz udowodnią dalszym ujadaniem). Żałosne to jednak kreatury.
nie ma się co stresować , przecież ten koleś nie potrafi rzeczowo odpowiadać na pytania ludzi którzy , traktują go poważnie ....
chyba ,ze oglądał inny film , np. "Analtar"
cholera go wie :)))
szczerze to nie wiem , ale patrząc na to co ten koleś tu wypisuje obstawiam , że chyba tak :D
Uwaga!Zaczyna sie odlicznie do godziny zero,przygotować szampany(picolo również)czapki z głów(opozycja,koalicja)juz nie długo wzniesiemy toast za nowy rok.
Chryste. Usiłujesz oceniać filmy według jakichś regułek. To nie chemia ani matematyka, ani gastronomia. Coś Ci się chyba pomyliło. Jak tak w ogóle można??