To "źli" ludzie. Przede wszystkim dlatego, że ten film potępia rasizm, misje wojskowe i wszystko co złe, a pochwala współgranie z naturą oraz sprawiedliwe traktowanie wszystkich. Typowe zwycięstwo dobra nad złem, które złych ludzi drażni.
Zawsze zastanawiałem się co myślą sobie tacy ludzie, którzy widzą siebie w złych i potępianych postaciach w filmie. Teraz już wiem, po prostu tego filmu nie lubią.
Rozumiem jeśli komuś się film nie podoba, są różne gusta, ale wystawienie tak genialnie i w przełomowy sposób zrealizowanemu filmowi oceny 1/10 jest jak najbardziej niesprawiedliwe. Jak się film nie podoba, można docenić chociażby jego kunszt, który Avatar z pewnością w sobie ma i każdy to wie. Ale nie da się docenić filmu, który krytykuje człowieka takiego jakim sam jestem...
Każda broń jest do określonego celu, silne materiały wybuchowe o zastosowaniu militarnym (nawet te, do górniczych są ściśle kontrolowane, co wiem bezpośrednio z IPO), które sugerujesz, miałaby niby zakupić prywatna korporacja... takie podejście jest ośmieszaniem się, więc zacznij trochę myśleć, zanim napiszesz idiotyzmy. Zarzucasz mi brak logiki, a sam uznajesz kupowanie broni o szerokim zastosowaniu inwazyjnym za bezproblemowe dla kompanii wydobywczej... Skoro uznajesz to za "logiczne", to pokaż mi, która obecnych firm miałaby możliwość zakupu chociażby broni w postaci uzbrojonego w rakiety śmigłowca... dajmy na to, do obrony kopalni odkrywkowej na terenie jakiejś dżungli, gdzie problem sprawiają tubylcy. Twoja metafora sugeruje raczej braki w rozumowaniu pod kątem kojarzenia elementarnych spraw, bo nijak ma się to do skomplikowanej operacji gdzie, podkreślając to po raz kolejny (ale chyba raczej do Ciebie nie dotrze, jak to z oślim uporem bywa) żadne państwo nie wyda zgody na uzbrajanie w ciężką broń jakiejś korporacji. Dostali tyle, by mogli bronić kopalni, na odległej placówce, a nawet więcej - bo okazało się, iż skutecznie mogli prowadzić inwazję. Ty z kolej chcesz, żeby jeszcze sprzedano im głowice taktyczne o dużej sile rażenia, więc stuknij się w łepek, kto na to wyda pozwolenie i jak chcesz to ukryć przed udziałowcami - kupujemy to bo chcemy zabijać w imię zysku i obronny sprzęt nam nie starcza?
Tak nawiasem mówiąc, to nie masz bladego pojęcia, jak potężne są ładunki górnicze, w nieco większej ilości siłą nie odbiegają zbytnio zaawansowanym technologiom wojskowym. Poza tym może powiesz nam wszystkim, co takiego mieliby mieć w posiadaniu na planecie, odnośnie tego całego uzbrojenia? Tylko logicznie, chociaż raz...
.... aż mi się nie chce komentować, przypadek beznadziejny. Tylko jedno pytanie: gdzie Ty u mnie wyczytałeś o głowicach taktycznych czy atomówkach(bo juz drugi raz mi wmawiasz slowa ktorych nie wypowiedziałem)?!?!.... cały czas twierdzę ze w rozwoju technologicznym przedstawionym w filmie mieliby lepsze materiały wybuchowe(górnicze) i że przewożenie czegoś takiego byłoby zupełnie NIEOPŁACALNE. Wracaj chłopie do podstawówki.
P.S jakoś dali im samoloty i roboty a materiałów lepszych od archaiczego trotylu by poskąpili. To trochę tak jakby teraz kazali metro rękoma kopać :) albo budować pociągi parowe oO
Nigdzie nie wyczytałem, podałem przykład. Skoro stosujesz metafory, to powinieneś się połapać, dlaczego zastosowałem akurat odniesienie do głowic. Natomiast beznadziejne jest to, że z uporem maniaka obstajesz przy tym, że mieliby coś więcej, poza ładunkami w górniczym zastosowaniu. Więc ja się pytam - po co, pierwotnie zakładając, że nikt tam nie miał zamiaru wysadzać miasta w powietrze. Starałem się to rozwinąć w oparciu o wojskowy charakter zastosowania owych materiałów, widać to dla Ciebie za trudne. Poza tym podstawówka to chyba Tobie jest potrzebna, bo prostej kwestii ekonomicznej nie kojarzysz - nie kupuję czegoś, czego wykorzystanie plan nie zakłada, cytując tutaj pewną "sentencję" wyżej wała nie podskoczysz, więc skończ robić sobie jaja. Masz w ogóle pojęcie, jak się planuje kruszenie warstwy skalnej w kopalni odkrywkowej? Widać nie, nawet to, że nie wolno używać zbyt silnego materiału (tylko o określonej charakterystyce eksplozji) - tak jak zastosowanie bibuły strzelniczej w broni palnej rozsadza komorę zamka, więc się jej tam nie stosuje (tylko balistyt). Górnik strzałowy skałę chce skruszyć, a nie rozwalić po całej okolicy - więc jak nie wiesz, co do czego, to nie strugaj mądrali. Proponuję trochę poczytać o chemii organicznej, i nieco fizyki (dział o ciśnieniu), to będziesz wiedział, dlaczego żeby uzyskać odpowiednio silną eksplozję, potrzeba odpowiednio dużo ładunków wybuchowych i dlaczego, pomimo tylu lat badań, proporcje te jest tak trudno zmniejszyć. Za dużo Jamesa Bonda się naoglądałeś i myślisz, że zrobią bombę o sile "500 funtówki" wielkości naparstka.
Tak na marginesie, to jakoś eksplozja promu do małych nie należała, więc ładunki którymi dysponowali były bardzo silne, jak na górnicze zastosowania. Widać jak oglądałeś...
Zacytuję Ciebie : "natomiast beznadziejne jest to, że z uporem maniaka obstajesz przy tym, że mieliby coś więcej, poza ładunkami w górniczym zastosowaniu"
a teraz siebie : "mieliby lepsze materiały wybuchowe(górnicze)"
widzisz, naucz się czytać dokładnie i ze zrozumieniem bo inaczej nie dojdziemy do porozumienia(znaczy tak czy siak nie dojdziemy), jeżeli z uporem maniaka będziesz wkladał w moje wypowiedzi Twoje wyimaginowane teksty(które chciałbyś żebym powiedział bo tylko takie potrrafisz kontr-argumentować). Natomiast NORMALNA dyskusja polega na kwestionowaniu argumentów DRUGIEJ STRONY a nie wymyślonych przez samego siebie i włożonych drugiej stronie w usta :(
Btw. nie no faktycznie o chemii nie mam pojęcia, tylko 85 miejsce w Polsce z Olimpiady Chemicznej i studia farmaceutyczne, gdzie chemii jest więcej niż na samej chemii ;) ojj so sad.
Widzisz, musisz wyrywać z kontekstu zdania i abstrahować od całości, żeby mieć złudne poczucie "racji". Po cytowanym zdaniu podałem przykład, dlaczego materiały wybuchowe nie będą dla twojego widzimisię, wielkości pestki dyni. Nie rozumiesz tego, trudno - widać wiek ma swoje prawa...
Czytanie ze zrozumieniem kłania się Tobie, a w zasadzie podstawy rozumowania i generalnie trochę chęci, żeby najpierw poczytać coś na temat, na który się chce dyskutować. Cytując teraz Ciebie : "Natomiast NORMALNA dyskusja polega na kwestionowaniu argumentów DRUGIEJ STRONY a nie wymyślonych przez samego siebie i włożonych drugiej stronie w usta :(", dokładnie taką formę przyjmujesz, niestety nie przytoczyłeś nic, poza tym stwierdzeniem, że ładunki górnicze powinny być gabarytowo mniejsze, bo teoretycznie zwiększona zostanie ich siła w przyszłości (nawet nie wziąłeś pod uwagę faktu, że może faktycznie ich wydajność jest większa od tych, stosowanych obecnie). Trzecia sprawa, to taka, że na planecie było laboratorium i specjalna manufaktura, to wytwarzania określonych zasobów (odsyłam do książki), więc produkowali sobie to, co im było potrzebne i w takiej postaci, jak mieli możliwość. Z takimi "argumentami" względem użycia materiałów kopalniach, strzałowi wyśmiali by Cie i nazwali idiotą (mówiąc ściślej, właśnie to zrobili).
"Btw. nie no faktycznie o chemii nie mam pojęcia, tylko 85 miejsce w Polsce z Olimpiady Chemicznej i studia farmaceutyczne, gdzie chemii jest więcej niż na samej chemii ;) ojj so sad."
A ja mam lotniskowiec w domu, na podwórku stoi... a smutne jest to, że swoje napisane bzdury chcesz uzasadniać rzekomą "wiedzą"... w zasadzie to jest żałosne.
Ja jestem ( podobnie jak Nommad ) dość związany z wojskiem. Jak ci się coś nie podoba do zapraszam do nas na szkolenie, 12 km biegu w kombinezonie OP 1 dobrze ci zrobi.
dokladnie. jest tak jak napisales. Film potepia zlo, rasizm i wszystko co be, wiec jest to typowa disney'owska bajka, nie rozniaca sie wiele od kaczora donalda. I to wlasnie powoduje, ze film ten nie podoba sie kazdemu. Taka typowa hollywoodzko-disneyowska bajeczka i tyle.
Bez obrazy, ale gdzie ty widzisz tutaj potępianie zła, rasizmu i resztę? Bo ja tuj widzę... Pocahontas. I nic więcej, poza NLP.
Zaś rozumiem że to że nie lubię niebieskich i jestem pro - militarny ( ale nie prowojenny ) oznacza że jestem zły?
Nigdzie nie napisalem, ze ktos jest zly, bo ''lubi'' wojne. Widac przeciez, ze to typowa bajeczka o milosci i honorze, gdzie dobro ''wygrywa''.
Drogi kolego wielka prośba nie wiem czy oglądałeś film the Husk to mało istotne,ale przyczepił się do mnie na tym forum pewien shoker i jak choć trochę mnie lubisz to mógłbyś coś zrobić,bo tracę do niego cierpliwość
Apropo NATOwskich, s.k.u.r.w.i.a.ł.y.c.h misji "oswabadzających", mój brat zrobił bardzo dobry filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=myRz4MLxTwc
Dzisiaj 20 października 2011 roku, zginął bohaterską śmiercią pułkownik Muammar Kaddafi. Walczył do końca, pozostając na ostatnim posterunku w Syrcie
http://www.youtube.com/watch?v=Kz_eEzvq8xY
Zróbmy tak: Andrewx51 puknie się w czoło, jak Ty przyp*erdolisz sobie w głowę patelnią!
Ty idioto. Żresz tą gównianą amerykańską propagande z tego zgniłego, zasyfionego koryta jak wystawny obiad. Z resztą masz tam nawet dobrze napisane że do końca pozostał niezależny, a za to się ludzi ceni
nie zaprzeczam że amerykanie znowu wykorzystali okazję na polepszenie sobie sytuacji , ale nie rób z kadafiego bohatera....
Ty naprawdę jesteś idiotą... Masz wspaniałe argumenty... Uważasz, że jeśli ktoś popierał Kaddafi'ego, to popiera również Hitlera? Żadnej analogii nie ma. Hitler chciał powiększyć swoje "imperium" i wybić wszystkich poza Niemcami (Polaków, Żydów, Czarnych). Kaddafi, chciał uwolnić swój kraj od USA i zrobić coś dla ludu. Czy wg. Ciebie Kddafi, wybijał wszystkich nie-libijczyków? Albo czy Polacy, Żydzi i czarni, uwłaczali Narodowi Niemieckiemu, kontrolowali ich? Nie. Nie porównuj oby dwu postaci, bo wychodzisz na kompletnego idiotę...
pozatym mówisz o propagandzie a sam idziesz za masami które we wszystkim dopatrują się spisku
Nie ide za żadnymi masami debilu, sam możesz się przekonać o wielu spiskach jeśli się tylko troche zastanowisz. Każdy ma na względzie tylko własny interes
To mi przypomina film fight club,k gdzie jeden świr powiedział coś grupie znudzonych ludzi, a ta grupa znudzonych ludzi poszła za tym jednym świrem, i tak zaczął się bezsensowny ślepy bunt
To samo obserwujemy dzisiaj.
Kto palnie głupstwo że amerykanie sami sobie zburzyli WTC, i nagle całe masy powtarzają że to spisek...
To ci może nawet przypominać gwałt na matce, fakty są takie że ślepo wierząc mediom jesteś idiotą
"ślepo wierząc mediom jesteś idiotą"
A ty ślepo wierząc bandzie kretynów jesteś idiotą.
A tak wyglądała wcześniej wiadomość plantuma zanim ją zedytował:
"aha wiec wg. ciebie oni sami sobie zburzyli te wierze, haha, no i kto tu jest idiotą."
Co za żenujący chłopiec