Tak mi się ten film nie podobał, że masakra... Efekty nie powalają, fabuła jest tak głupia, że szkoda słów, film dla czytelniczek Bravo Girl na pewno idealny, dla tych bardziej inteligentnych i wymagających, totalny szajs. Najgorzej wydane 19 zł (pieprzone 3d)
Nie wiem dlaczego, ale ten film mogę oglądać raz na jakiś czas i zawsze się dobrze przy nim bawię jak oglądając go za pierwszym razem.
Widać w dzisiejszych czasach wystarczy trochę efektów, łubu-du, wtórnej historii opowiedzianej już z milion razy, kilka schematycznych do bólu postaci i już mamy ocenę na 9. To już Aliens Camerona choć było tylko rozrywką to przynajmniej nie tak pretensjonalną ja ten cały Avatar.
Moje typy:
-Pocahontas
-Tańczący z wilkami
-Gwiezdne wrota
-Smerfy
-Park jurajski
-9 i 1/2 tygodnia
Jakby ktoś miał jeszcze jakieś propozycję to proszę podać
Według mnie 5/10 .
Pięć za efekty . Oglądając ten film w 3D i do tego w kinie.... Eh, to niesamowite !
Ale tą pustą drugą połowę dziesiątki oddałam beznadziejnej reszcie : obsadzie i fabule :D.
Przykro to mówić, ale koles powielil schemat z Matrixa - i to żywcem. Ta kwestia, że leży
sobie człowiek na magicznym łożu, skąd nagle przenosi sie do swiata wirtualnego, albo
innego świata, była już przerabiana.
Dołożył do tego nowe efekty i zamiast ludzi, to stworzenia wykreowane przez komputery i oto
całe...
Mi się film podobał mimo sztucznych efektów specjalnych i przeciętnej fabuły. Świat Avtara jednak wciąga to trzeba oddać.
Po za efektami 3d nic nie wnosi do kina. Fabula strasznie nudna gdyby nie bylo efektow 3d i miano oceniac film po samej fabule to max 5/10. Efekty zamiast byc tylko dodatkiem do filmu sa jego najwazniejsza czescia bez ktorej ten film jest po prostu slaby. Oscar za efekty, zdjecia i scenografie jak najbardziej zasluzony...
więcejTen film jest tak kiepski, że gdyby nie 3D nie byłoby kompletnie co oglądać. Mieszanka Pocahontas, Surogatów i Tańczącego z Wilkami. Postać tego pułkownika - żenująca, roboty ctrl-c ctrl-v z Matrixa, treść banalna. Nie wiem czy można cokolwiek dobrego napisać o tym filmie.
Jak się nazywa piosenka ze sceny, gdy Jake bije się w dyskotece na Ziemi. Miała takie rockowe brzmienie. Ta scena była w Edycji Kolekcjonerskiej na DVD.
w koncu udalo mi sie przelamac i obejrzec ten film... mam juz tak ze jesli cos nie ejst na
mojej liscie oczekiwanych filmow a trabia o tym wszedzie to jakos mnie lekko odpycha...
tak i bylo z Avatarem. Gdybym nie mial wersji 3D to zwyklej bym nie ruszyl nawet.
Czytalem wiele opini ze film ma scenariusz sciagniety...
Uwielbiam takie cuda:] Kurcze no wprost uwielbiam fantastykę,science fiction, w ogóle wszystko co niepojęte, co człowiekowi w głowie się nie mieści, co ciężko zdrowymi zmysłami ogarnąć:D
FIlm obejrzałem przypadkiem. Puścili go nam w autobusie jak jechaliśmy na wyjazd integracyjny, na małym telewizorze. Może dlatego nie zrobił na mnie takiego wrażenai, jakie zrobiłby w kinie ?
Ogólnie film jest niezły, tylko czasami brakuje realizmu, np. jak Jake skoczył na tego wielkiego smoka. Bestia powinna odwrócić...
Jak ktoś dobrze oglądał Troję i Piękny Umysł to zobaczy że soundtrack Avatara bazuje na muzyce z tych filmów.
Nie wiem, jakim cudem ten film osiągnął tak wysoką ocenę. Byłam na nim w kinie i po ok. 15 minutach domyśliłam się dalszej jego części- i oczywiście nie myliłam się, bo historia była banalna. Ot, taka bajeczka która próbuje być dziełem sztuki. Poza grafiką, która była na naprawdę wysokim poziomie, film nie jest wart...
więcej