2 dni po premierze.
Filmweb - ocena 7,2
IMDB - ocena 9,5
Gimweb znów pokazuje klasę. Polski trolling górą :)
Tobie sie zawsze podoba plytki scenariusz i sztuczne efekty. Two ocena i opinia nie maja zadnego znaczenia.
Twoja opinia i ocena również nie ma żadnego znaczenia. To jest tylko i wyłącznie twoje zdanie, nie jesteś filmową wyrocznią.
Nie zgodzę się. Jestem fanem Mortal Kombat na przykład, a film, MK 2 był... niezbyt udany, łagodnie ujmując.
Kiepski przykład, ponieważ f4 była hejtowana na miesiące przed premierą i ten hejt nie był nieuzasadniony. Fox od początku miał problemy z Trankiem i jego ostateczną wizją, a to przemontowywano film wielokrotnie i inne cuda niewidy. Ostatecznie dostaliśmy częściowo wizje reżysera, a częściowo wytwórni i wyszedł potworek.
Filmu nie widziałem ale i tak wiem, że nie zasługuje na więcej niż 8.
Po pierwsze dlatego, że trzymali go prawie rok choć był już gotowy i teraz po prostu będzie przestarzały. To tak jakby zrobiono nową konsole i zamiast ją puścić do sprzedaży czekano prawie rok i dopiero wtedy rzucono ja na sklep.
Po drugie, ta ciemna teatralna stylistyka z trailerów bardzo mi nie pasuje i oceniam ją negatywnie + kiepski mutant jako przeciwnik i śmieszna Wonder W.
Czyli ocena po seansie prawdopodobnie będzie 8 a gdy pierwsze wrażenie minie pewnie zjedzie niżej.
czemu bzdury, to moje spostrzeżenia. Nie mów mi, że akceptujesz politykę przetrzymywania filmu w sejfie przez prawie rok pomimo, że był gotowy. Akurat ten aspekt zemści się na nich i na zyskach.
Nie spadnie niżej niż MOS. Teraz ma ponad 28 tysięcy głosów i wciąż jest 8.1, bo przestało spadać, i będzie spadać coraz wolniej. Skończy się pewnie na 7.6
Przestało spadać? Było 8,1 jest 7,7. No rzeczywiście przestało spadać... Im więcej ocen, tym ocena bardziej leci w dół.
Coraz wolniej spada. Dzisiaj doszło 10 tysięcy i ocena się nie zmieniła, także myślę, że spadnie jeszcze trochę, ale coraz wolniej. :)
Wolniej spada, ale i tak uważam, że spadnie jeszcze trochę. Niemniej już widać, że odbiór tego filmu nie jest tak dobry jakby chciał tego Warner Bros. Na początkową ocenę wpływ miał hype oraz fanboje, którzy oceniliby na 10 nawet gdyby była to najgorsza na świecie produkcja. I tak WB zarobi swoje, ale już dość nadszarpnęli zaufanie przynajmniej sporej części widzów Man of Steel. Jeszcze parę takich wpadek i filmy z bohaterami DC nigdy nie dogonią Marvela.
Nie oceniam jeszcze filmu, tylko same przyjęcie go, bo filmu oczywiście nie widziałem.
Na razie nie ma prawa się mówić o wpadce, bo film zbiera bardzo dobre opinie wśród widzów, a wstępne wyniki z box office są rewelacyjne. :)
Wyniki z Box Office będą świetne jaki ten film, by nie był. A opinie wśród widzów są takie sobie. Ocena leci (od początku naszej rozmowy znowu spadła jest 7,6), a krytycy zjechali ten film.
Ale skończ już o tych krytykach. Wejdź na IMDB, tam masz kilaset recenzji, większość widzów jest bardzo zadowolona z filmu. A skoro wyniki BO będą świetne, to super, o to chodzi.
IMDB ocena 7,4... Są oczywiście megapozytywne recenzje, ale one nie są w żadnym razie miarodajne. Bardziej przyjęcie widzów można zobaczyć po ogólnej średniej ocenie, a ta jest tylko co najwyżej "niezła". Proszę nie wyskakuj z wynikami finansowymi, bo Jurassic World też miał świetne, a jaki to film dobrze wiemy.
Opinie widzów na IMDB, gdzie Avengers ma ocenę 8,1. Guardians of The Galaxy również. Seria Nolana to gdzieś od 8,3 do 9. Jak na tym tle wygląda Batman v Superman z oceną 7,4? No właśnie. Opinie widzów nie są więc takie dobre.
Pamietajmy, że to miał być przełomowy dla DC film. Tworzący ich filmowe uniwersum. Z oceny widzów wychodzi tylko i wyłącznie "niezła" produkcja. Zobaczymy jak będzie, ale przyjęcie bardziej oceniam po ocenie, a nie po tym ile film zarobił. Chociaż w zarobkach i tak nie przebił Avengers na otwarcie ;)
Ale ogarnij, że nie są jakieś mega dobre, ale też nie są złe, o to właśnie chodzi, by nie popadać w skrajności.
Nie są złe i tego nie mowie. Powiem więcej film sam też nie jest zły. Jednak daleko mu do spełnienia oczekiwań, bo to miało być coś wielkiego w stylu Avengers (chociaż w całkiem inny sposób).
Film sprawdza się bardzo dobrze jako fajna rozwałka, ale na pewno nie jest to dobry sposób budowania uniwersum. Ten film ma ogrom błędów jeśli chodzi o scenariusz i wychodząc z kina czułem się zawiedziony. To najzwyklej mówiąc zmarnowany potencjał.
Ale właśnie o to chodzi, że nie są jakieś mega dobre, ale też nie są jakieś mega złe, o to właśnie chodzi, by nie popadać w skrajności. Wychodzi niezła produkcja i w zasadzie się zgadza. :)
Ale właśnie o to chodzi, że nie są jakieś mega dobre, ale też nie są jakieś mega złe, o to właśnie chodzi, by nie popadać w skrajności. Wychodzi niezła produkcja i w zasadzie się zgadza. :)
A Avengers na otwarciu przebił. :)
Ale właśnie o to chodzi, że nie są jakieś mega dobre, ale też nie są jakieś mega złe, o to właśnie chodzi, by nie popadać w skrajności. Wychodzi niezła produkcja i w zasadzie się zgadza. :)
A Avengers na otwarciu przebił. :)
Nie są złe i tego nie mowie. Powiem więcej film sam też nie jest zły. Jednak daleko mu do spełnienia oczekiwań, bo to miało być coś wielkiego w stylu Avengers (chociaż w całkiem inny sposób).
Film sprawdza się bardzo dobrze jako fajna rozwałka, ale na pewno nie jest to dobry sposób budowania uniwersum. Ten film ma ogrom błędów jeśli chodzi o scenariusz i wychodząc z kina czułem się zawiedziony. To najzwyklej mówiąc zmarnowany potencjał.
IMDB to obecnie taki sam syf jak FW. Ludzie na 2 tygodnie przed premierą oceniły ten wypierdek Snydera na 10 i szczerzą zęby. Żałosne. Przypomina mi się sytuacja jak na kilka tygodni przed premierą "Interstellar" miał średnią 9,8 i 55 tysięcy głosów na 10, bo psychofani Nolana rzucili się do oceniania. Nikt rozsądny nie słucha takich opinii.
Batman v Superman: Świt sprawiedliwości ma dwa problemy to że twórcy przed premierą mówili że 30 min będzie dodatkowe na płytach oraz jeśli film nie zarobi 1 mld to nie powstanie uniwersum .....wiec niektórzy głosujący to mogą specjalnie obniżać ocenę filmu ponieważ nienawidzą takich filmów ....
Chyba przesadzasz. Jasne, że są osoby, które takich filmów nienawidzą i dają im 1, ale identycznie mają inne filmy tego rodzaju. BvS nie jest wyjątkowy w tym elemencie.
Leci ocena na łeb na szyję. Już jest 7,7, czyli niżej niż Avengers, nie mówiąc o genialnym Mrocznym Rycerzu.
Coraz wolniej spada. Dzisiaj doszło 10 tysięcy i ocena się nie zmieniła, także myślę, że spadnie jeszcze trochę, ale coraz wolniej.
Tak, ale spada. W serwisie gdzie Mroczny Rycerz ma 9, a Avengers ponad 8 (czyli widzowie wiedzą, że takie filmy mają dawać rozrywkę i nie oczekują kina moralnego niepokoju) ocena 7,7 nie jest zbyt dobra, a jeszcze spadnie. Takie zimne przyjęcie nie jest niczym dobrym dla fanów filmów o superbohaterach. To była jedna z większych produkcji w tym gatunku. Hype był gigantyczny. To może nadszarpnąć zaufanie zwykłego Kowalskiego do superbohaterskich produkcji.
Jakie zimne przyjęcie? Średnia wyższa niż większość filmów Marela, to raz, a dwa, że właśnie ten gigantyczny hype mógł się przełożyć na trochę niższe oceny, bo ludzie oczekiwali niewiadomo czego. :)
Jeszcze nie mów o średniej ocenie (bo chyba o niej mówisz prawda)? Bo jak na razie systematycznie leci w dół.
Powiedzmy sobie wprost ten film był zapowiadany jako coś wielkiego. Po pierwsze to film z Supermanem i Batmanem! Po drugie to właściwie stworzenie uniwersum filmowego DC. Tu nie wystarczy porządny poziom, jak w pierwszych filmach Marvela o bohaterach, którzy mało kogo wtedy obchodzili. Ludzie oczekiwali poziomu pierwszych Avengers i widać po ocenach, rozczarowali się. IMDB to portal, którego użytkownicy bardzo lubią blockbustery, a BvS ma już ocenę bardzo zbliżoną do średnio przyjętego Avengers 2, a ocena ciągle spada. Może i nie jakoś bardzo znacznie, ale jednak. Nie mówiąc już o krytykach, tu jest masakra.
To, że się film sprzeda było aż nazbyt oczywiste, gdyż nie jego poziom o tym decyduje. Ba, uważam, że krytyka jeszcze nasili sprzedaż, bo każdy jest ciekawy jak to w końcu jest z tym filmem.
Wielu ludzi już było po dwa razy w kinie, także bym nie przesadzał. Dla mnie jest ważne czy mi się spodoba i ile zarobi, bo jak zarobi dużo, to studio będzie zadowolone i będzie robić kolejne filmy. Reszta ma małe znacznie. :)
W pierwszy dzień wyświetlania rekordy zarobkowe pobite, a zyski ciągle rosną! Obecnie mówi się nawet o 175 milionach w pierwszy weekend w stanach.
No zobaczymy czy osiągnie miliard, by pokryć koszta.
Może chociaż finansowo nie będzie źle.
Widziałeś ten filmik, gdzie była pokazana mina Afflecka na temat bardzo złych recenzji ?
Aż żal. Pewnie bardzo mu zależało, by odkuć się po tym co było z filmem Daredevil 2003.
Tu wszędzie chwalą właśnie jego, ale po filmie jadą ostro, że zły montaż, że chaotyczny,
że niepotrzebny Doomsday, że za dużo CGI i chyba najważniejsze, że przez 1:50 główną osią
filmu jest konflikt bohaterów, ale po krótkiej chwili nagle zostaje przyjaciółmi, bo tak.
Ludzie na salach reagują WTF.
Ten filmik to przecież jest przeróbka, żeby było "śmiesznie", LOL. Affleck ma w dupie recenzje i pracuje nad scenriuszem do solowego filmu który wyreżyseruje, także nie przesadzaj. A miliard to nie musi film zarobić by pokryć koszta, widze, że wierzysz wszystkim plotkom bez własnego zastanowienia się. :)
Ja czytam recenzje widzów i mało kto jedzie, większosć się jara wyśmienitym widowiskiem. :)
Nie wiem czy recenzje widzów w tym momencie są warte cokolwiek, wielu z nich dałoby sobie rękę uciąć tylko po to aby film zebrał skrajnie pozytywne/negatywne opinie.
Jednak mnie osobiście martwi ocena na pomidorach, 30% to nawet nie niska nota, to dno i kupa mułu. Wielu mówi (nie ważne czy film się podobał czy nie) że BvS odstaje już od kontrowersyjnego dla fanów MoS, a powiem szczerze że jeżeli film który miał rozkręcić uniwersum na dobre jest gorszy od typowej genezy, to zaczynam sie obawiać że nowe dzieło Warner bross zamiast ze Civil war'em bedzie konkurować z tragicznym F4 albo z średnim ultronem.
"Średni" Ultron nie jest taki średni, nie przesadzaj. Na pomidorach wiele filmów ma absurdalne noty, także najlepiej samumu pójść i ocenić, zamiast rozmyślać o tym czy oceny jakie otrzymał są słuszne. A uniwersum się rozkręca tak czy siak, BvS to wprowadzenie do Wonder Woman i Justice League, także wszystko jest na dobrej drodze, do tego niedługo premiera Suicide Squad.